poloniainfo.dk
Ogólne => Pomoc! => Wątek zaczęty przez: tifflacey w 25 Kwi 2010, 20:43:21
-
W poradniku emigranta pisze że obywatele polscy mający środki utrzymania mogą pozostawać w Danii przez sześć miesięcy w celu poszukiwania pracy. Ja chodze do szkoły, uczę sie dunskiego. W czerwcu minie pół roku jak nie mam pracy. Czy to prawda ze mnie wyrzucą? nie chce przerywac nauki i mam za co żyć... A moze coś sie zmieniło? poniwaz w tym poradniku niektore informacje są już NIEAKTUALNE np."Pozwolenia na pobyt i pracę wydawane są nie dłużej niż na jeden rok".
Wiecie może czy coś się nie zmieniło? prosze o odpowiedz
-
Wszystko jest na stronie nyidanmark.dk Oto wyjatek w interesujacej Cie sprawie:
Ophold i Danmark – hvor længe?
En EU/EØS-statsborger kan opholde sig frit i Danmark i op til 3 måneder. Hvis EU/EØS-statsborgeren leder efter arbejde under opholdet, må han eller hun være her i op til 6 måneder.
Ophold ud over de 3 eller 6 måneder kræver et registreringsbevis (EU/EØS-statsborgere) eller et opholdskort (tredjelandsborgere). Et registreringsbevis eller opholdskort er – i modsætning til en opholdstilladelse udstedt efter reglerne i udlændingeloven – alene et bevis på de rettigheder, som EU/EØS-statsborgeren eller tredjelandsborgeren allerede har efter EU-reglerne om fri bevægelighed for personer og tjenesteydelser.
Mowa jest o maksymalnie szesciu miesiacach.
-
Obywatele Unii moga przebywac dluzej niz 6 mieseicy, pod warunkiem posiadania srodkow na utrzymanie i ubezpieczenia z kraju pochodzenia. Na przyklad wielu emerytow z Niemiec kupuje nieruchomosc w Danii, przeprowadzaja sie tutaj, ale nie otrzymuja w Danii swiadczen socjalnych ani ubezpieczenia zdrowotnego (zoltej karty).
-
A co jesli pobiera sie zasilek z komuny? Rozumiem ze wtedy wazne jest jak dlugo pobieramy zasilek bo wtedy mamy jakis dochod. Podobnie tez powinna wygladac sprawa z pobieraniem pieniedzy z A- kasy czyli do 4 lat.
-
Dziekuję za odpowiedzi.
Znalazłam takie coś w internecie:
"Członkowie rodzin obywateli UE lub EOG legalnie przebywający na terenie Danii mogą starać się o pobyt w tym kraju. Każdy z członków rodziny musi być w stanie udokumentować swoje relacje z osobą będącą w Danii, na przykład aktem ślubu lub urodzenia.
Jeśli członkowie rodziny są obywatelami państwa należącego do EOG, mogą ubiegać się o certyfikat pobytowy. Otrzymają go w formie listu ze służb imigracyjnych. Certyfikat ten nie traci ważności."
Ja mieszkam z siostrą która ma stałą prace i pozwolenie na pobyt. Czy w takim przypadku mogę ubiegać się o certyfikat pobytowy???
-
Ja mieszkam z siostrą która ma stałą prace i pozwolenie na pobyt. Czy w takim przypadku mogę ubiegać się o certyfikat pobytowy???
Nie. Siostre nie zalicza sie do najblizszej rodziny osoby posiadajacej prawo pobytu i pracy udzielone na podstawie zatrudnienia w Danii. Najblizsze osoby to maz/zona i dzieci. Osoby/rodzina moze przebywac w Danii na zasadzie laczenia rodzin tak dlugo jak osoba przebywajaca w Danii spelnia warunki na uzyskanie prawa pobytu. Osoby pobierajace swiadczenia socjalne, np. kontanthjælp zachowuja prawo pobytu tak dlugo jak posiadaja "arbejdsstatus", tzn. sa aktywne na rynku pracy w formie poszukiwnaia pracy (Zwiazki/A-kasse) lub sa zameldowane w Jobcenter (aktivering).
[Posted on: 26 Kwi 2010, 11:30:33]
Osoby, ktore utracily "arbejdsstatus": Jobcenter, komuna i inne urzedy maja obowiazek powiadamiania statsforvaltningen o tym, ze osoba nie jest aktywna na rynku pracy. Statsforvaltningen anuluje prawo pobytu. Pozostaje opcja ponownej rejestracji jako osoba poszukujaca pracy (6 miesiecy), albo osoba przebywajaca tutaj na wlasnym utrzymaniu z udokumentowaniem srodkow.
-
Dziwne teorie. U mnie w mieście są ludzie którzy już ponad rok siedzą na zasiłku z komuny i nikt im problemów nie sprawia. Chodzą do szkoły i na jakieś prace i dostają kasę. I nie mają tutaj żadnej rodziny. Może to od komuny zależy
-
Dziwne teorie. U mnie w mieście są ludzie którzy już ponad rok siedzą na zasiłku z komuny i nikt im problemów nie sprawia. Chodzą do szkoły i na jakieś prace i dostają kasę. I nie mają tutaj żadnej rodziny. Może to od komuny zależy
Nie dziwne teorie tylko fakt, poniewaz osoby jak piszesz "siedzace na komunie" chodzace do szkoly nadal zachowuja swoj "arbejdstagerstatus", poniewaz zglosily sie do Jobcenter i w ten sposob spelniaja warunki zachowania tego statutu (osoby przynaleznej do rynku pracu). Takie jest prawo unijne. Spelniajac ten warunkek sa one upowaznione do pomocy socjalnej, np. kontanthjælp okreslone § 11 stk. 4 tzw. aktivloven (prawa o aktywnej polityce socjalnej), w przypadku nie posiadania prywatnego ubezpieczenia od bezrobocia (np. A-kassa). Jak dlugo taka pomoc beda dostawaly - to juz inna sprawa/indywidualna ocena komuny.
-
Jestem zapisana w Job center, pobierałam też zasiłek ale przez krótki okres czasu ponieważ okazało się ze jesli dalej chce pobierac, musze zmienić szkołę a tego robić nie chciałam. więc zrezygnowałam z zasiłku. Nadal szukam pracy. Czy jeśli jej nie znajde przed upływem 6 miesięcy to mnie deportują do polski? Ale jestem zmieszana, nie wiem teraz jak będzie ??? :(
-
jak to musiałaś zmienić szkołe? Nie rozumiem tego, mogłabyś to wytłumaczyć.
-
Odeszłam z pracy i wyjechałam do kopenhagi do mojej siostry. Zapisałam się do københavns sprogcenter i musiałam czekać miesiąc na pierwsze lekcje. W między czasie poszłam do job center starac sie o zasiłek. warunkiem było że jesśli chce dostawac zasiłek, musze chodzić do szkoły którą oni mi wybiorą. miałam iść do tej budy na interview. tak sie złożyło że tego samego dnia co interview miałam pierwszą lekcje w k.sprogcenter. Zdecydowałam iść do szkoły do ktorej pierwotnie sie zapisałam ( bo chodzi też tam moja siostra i mam blisko). O dziwo dostałam zasiłek, aż do czasu gdy zdałam moduł 1. Job center skontaktował się z k.sprogcenter i powiedzieli ze nie mogę chodzic do mojej szkoły jesli chce dostawac zasiłek, że musze isc do innej (co za totalna bzdura, według mnie głupie przepisy). Ja nie miałam zamiaru zmieniac szkoły wiec musiałam zrezygnowac z kontanthjælp.
No i jeszcze w job center bardzo niemiła babka groziła mi że jesli pracy w pól roku nie znajde, to bede musiala wracać do polski.
A co ze szkołą? przecierz tam chodzę i mam zapłacone....:(
-
Po pierwsze w ogole mialas szczescie, ze chcieliCi dac zasilek skoro sama, jak piszesz opuscilas prace. Po drugie musisz wiedziec, ze starajac sie o pomoc socjalna (kontanthjælp) musisz spelniac warunki postawione przez Jobcenter i komune, aby zachowac "arbejdstagerstatus" (aktivering, nauka itp.). to nie ty wybierasz forme aktivering i do jakiej szkoly masz uczeszczac, chyba, ze rezygnujesz z pomocy socjalnej. Porzucajac prace, nie nalezy Ci sie pomoc socjalna bez udokumentowania przyczyny
(choroba, koniecznosc zmiany miejsca zamieszkania itp.). W Twojej sytuacji komuna ma obowiazek powiadomienia Statsforvaltningen, ze nie posiadasz pracy ani "arbejderstatus" (przynaleznosci do rynku pracy). W ten sposob stracisz pozwolenie na pobyt. Musisz ponownie zarejestrowac sie w Statsforvaltningen albo jako poszukujaca zatrudnienia (6 mieseicy) albo przedlozyc nowy kontrakt pracy.
-
Do mojej kalsy chodzi Francuz. Pytałam się go dziś co robi w danii. powiedział że studiował, ma dziewczyne dunkę i teraz od roku bez pracy siedzi w danii LEGALNIE i nadal ma numer CPR i moze chodzic do szkoły. Pytałam sie go czy jego pozwolenie na pobyt jest zależne od jego dziewczyny, a on powiedział że nie. mówił że jego dziewczyna gdzieś zadzwoniła do kogoś (on nie wiedział do kogo) i powiedziano jej że on moze być w danii i że nikt tego nie bedzie sprawdzał jak długo tu jest.
Czyli cos tu jest nie tak, bo skoro francuz siedzi sobie w danii juz rok i go nie wywalili to niby czemu by mieli wyrzucić mnie. przeciez nasze panstwo tez nalezy do UE. Równe prawa.
-
CPR Nr nadaje sie raz na zawsze i nikt nikomu go nie odbiera. Co powiedzial francuz a co znajomy znajomego, nie jest istotne. Wazne, jakie przepisy okreslaja prawo pobytu. Ale i z tym, po wczorajszym dzienniku TV, tez nie jest tak jak dotychczas myslalem. Przepisy przepisami, a prowadzacy dyskusje stwierdzil, ze np. zebrakow, ktorych jest coraz wiecej w Kopenhadze i ktorzy prawdopodobnie pracuja "na zlecenie", nie mozna o tak sobie wyrzucic z Danii, poniewaz chroni ich prawo EU, ktore mowi, ze kazdy obywatel kraju unii moze swobodnie przebywac w innym kraju unii i jezeli nie szkodzi innym w "namacalny sposob", to moze sobie tutaj przebywac. Znam doskonale prawo unijne, ale takiej interpretacji nie znalazlem. Dodam jeszcze, ze policja, ktora zdecydowanie miala zamiar wyslac zebrakow z powrotem do kraju pochodzenia, wstrzymala sie z tym zamiarem i nie wie co mazrobic z tym fantem.
-
No pół roku już dawno mineło jak siedze w Danii bez pracy. Nikt mnie nie wyrzucił, do szkoły dalej chodzę, jest super. Czyli to znaczy że w Danii mogę przebywać LEGALNIE ile mi się podoba, bo jestem obywatelem UE! 6 miesiecy na szukanie pracy to jakieś bzdury totalne, a ta kobieta w komunie co mnie straszyła deportacja to jakaś zgorzkniała rasistka i tyle. To była jedna wielka ściema.
pozdrawiam :D :D :D
-
To na 100% nie dopatrzenie twojej opiekunki.Moj chłopak był tylko 6 m/cy na zasiłku 4 tyg.wcześniej wezwali go i poinformowali ze koniec.Także lepiej idz i zapytaj,bo bedziesz nie milo zaskoczony.A w jobcenter maja bajzel na kółkach.hyba że posiadasz stałe pozwlenie na prace i pobyt w Danii. :'( :'( :'(
-
zuza musisz czytać uważniej, autorka wątku napisała że nie pobiera zasiłku
-
U mnie w szkole około 8 osob jest na zasiłku z komuny juz 2 rok.Po pierwszej połowie roku dostali pomniejszony zasilek o 600kr a po roku juz o 1200kr.Teraz wszyscy zglosili sie o praktyki do roznych firm załatwia im kobieta co ma etat w szkole jezykowej i 2 rok beda miec tak zwane praktyki a placi komuna dalej zasilek czyli chodza 3 dni od rana do szkoly a na 2 dni na praktyki i dalej leci ...zasilek. Nie wiem co bedzie jak skoncza te praktyki za rok ale mysle ze dalej..zasilek .Wiec nie ma co straszyc ze pol roku tylko aha te osoby sa z calymi rodzinami i tez single wiec nie wiem czym sie kieruje komuna.Moze ktos lepiej to wytlumaczy