poloniainfo.dk
Regionalne => Odense => Wątek zaczęty przez: Henio w 07 Cze 2007, 14:29:43
-
Tak sie zastanawiam czy mialo by jakiekolwiek powodzenie otwarcie polskiego sklepu na Fionii. Zauwazylem ze ostatnio przyjezdza tu do pracy jak i na studia sporo Polakow. Myslalem ze warto by bylo wyjsc z oferta polskich produktow. W Kopenhadze sa 2 polskie sklepy, na Fionii zadnego. Jak myslicie:
- czy jest sens otwierac sklep z polskim jedzeniem w Odense?
- oferta to glownie jedzenie w sloikach, mrozonki, polskie wedliny, niekiedy nabial, chleb oraz alkohole.
- cenowo bylby podobny do sklepow w Kopenhadze
- dostawy co 2 lub 3 dzien ze Szczecina (hurtownia spozywcza)
- lokalizacja to slynny Baazar Fyn lub jakis maly lokal w centurm
Bede wdzieczny za opinie i sugestie
Pozdrawiam.
-
z ego co mi wiadomo to dunczycy niebardzo przepadaja za polska kuchnia (niewiedza co dobre) za to jestem pewien ze w niemczech wyszedl bys na swoje tam sie wrecz zabijaja za polskie jedzenie i jego ceny sa kosmiczne glownie wedliny i pieczywo
-
Witaj, wydaje mi sie, ze to swietny pomysl z tym polskim sklepem, wlasnie na bazarze w Odense.
Kiedy bylam prywatnie 3 miesiace niedaleko Odense sama probowalam odszukac jakis sklep, gdzie moglabym kupic polskie smakolyki, ale niestety...nie bylo to mozliwe.A ja chcialam sobie przyrzadzic jakies polskie jedzonko, a do tego jeszcze poczestowac moich dunskich przyjaciol. Ale teraz, kiedy tylu Polakow przybylo w te okolice idea wydaje mi sie wysmienita, a jesli ceny polskich produktow beda konkurowac z dunskimi, to jestem 100% pewna, ze ten biznes to bedzie zloty interes.
jesli chodzi o Dunczykow, to mysle, ze z czasem oni rowniez przekonaja sie /poprzez wlasnie polskich znajomych, do polskiego jedzenia, bo teraz nie wiedza, co traca/
Wiec mysle, ze kiedy znowu przyjade do Odense, to pierwsze moje kroki skieruje do polskiego sklepu i kupie cos pysznego.
Wiec nie rezygnuj ze swoich planow... to dobry pomysl
-
Pomysł popieram pustym brzuchem i oczekiwaniem na otwarcie.
Nie tak dawno powstał w Odense sklep z rosyjskimi towarami.
Otworzyli go imigranci z Armenii. Mają sporo rosyjskich specyfików,
które sprowadzają z Niemiec. Ceny na mój gust trochę za wysokie i
sklep położony trochę na ustroniu (Sct Joergensgade).
Zapytałem dlaczego nie otworzyli w BAZAR FYN.
Odpowiedzieli, że za drogo za wynajem.
Nie mają wysokoprocentowych alkoholi bo za pozwolenie trzeba
wyłożyć kaucję 200.000 dkk. Mają wina i :o WODE BRZOZOWĄ
Pytanie o polski sklep nie jest "Czy powstanie?", lecz "Kiedy i gdzie
powstanie" Polaków przybywa z dnia na dzień coraz więcej.
Musi być jakaś magiczna liczba Polonii w Odense, przy której ten
sklep będzie rentowny.
Bazar jest świetnym miejscem.
Na ich stronie http://www.bazarfyn.dk/udlejning_af_stadepladser.asp
niestety nie ma cen, proszą o kontakt. Jest podana jedynie cena
za opłatę wspólną 620 kr za m2 na rok + moms.
Z drugiej strony, w samym centrum na Overgade (chyba nr 18 czy 20)
stoją już od dłuższego czasu puste lokale. Kiedyś, Kopę lat temu była tam
knajpka, która została zamknięta. O ile wiem, to właścicielem
jest Polak od lat chyba 40 mieszkający w Odense.
Może by tak z nim porozmawiać ?
Pozdrawiam
-
Wreszcie ktoś zaczął sie poważnie nad tym zastanawiać. Prawie wszyscy Polacy jakich znam w Odense przywożą z urlopu w Polsce właśnie jedzenie.Sama na pewno bym była częstym klientem. Gdybym miała lepszą smykałkę do handlu już taki sklep by istniał.
Życzę powodzenia i czekam niecierpliwie na otwarcie.
-
Jestem zainteresowany odbiorem duzej ilosci Polskich wedlin,chcialbym sie skontaktowac z masarzem ,z okolicy Odense.
Pozdrawiam wszystkich Piotr144
-
Witam.Jeżeli chodzi o masarza z okolic Odense mam z nim kontakt o to jego nr. tel.31941610 pod tym numerem można znim się kontaktować.Znam go bo biorę od niego regularnie mięsko z dostawą.Mięsko jest świeżutkie,super.Polecam.Pozdrawiam
-
Uważam, że to świetny pomysł! Jeżeli znajdę prace w Odense będę kupowała waszym sklepie.powodzenia
-
Jak by co , to pan z polskiego sklepu z flensborga oferował swoja pomoc w dostawie spozywki.
-
moze troche offtopowo ale ostatnio znalazleem w netto polskie sledzie w occie "baltyckie" hmmm za 10 kr hmmmm 3 pudelka kupiem i wszystkie zjadlem pierwszego dnia i na margnesie dodam ze kupilem tego samego dnia sloik dunskich sledzi i do tej pory stoji bezczynnue w lodowce, ale te nasze sledziki hmmmm miodzio pycha hmmm troche psul ich smak dunski smirnof ale i tak byly o niebo lepsze od dunskich