poloniainfo.dk
Ogólne => Rodzina ... => Wątek zaczęty przez: Mrozik w 09 Maj 2010, 12:19:12
-
2 tygodnie temu ozenilem sie.Wraz z zona pracujemy w Danii od 3 lat,co musimy zrobic zeby zarejestrowac malzenstwo w Danii???
Zalezy nam na czasie poniewaz w sierpniu urodzi nam sie dziecko.
-
Wyszłam za mąż w zeszłym roku, oboje z mężem pracujemy tu od dwóch lat, dopabuse w styczniu tego roku powiadomiłam skat o tym że jesteśmy małzeństwem.Przedstawiłam tylko akt ślubu i nie było zadnych problemów. Pani w skatcie zmieniła mi automatycznie nazwisko w dokumentach natomiast w komunie zgłosiłam sie dopabuse w zeszły czwartek z aktem ślubu oraz nowym dowodem osobistym i czekam na nową żółtą i niebieską karte. Obydwoje jesteśmy zameldowani w Polsce a na żółtej karcie widnieje polski adres i być może przy wizycie w komunie i skacie nie było żadnych większych problemów ze zmianą nazwiska. Jak jest w innych przypadkach- nie wiem ale może to co napisałam Ci pomoże
-
Przy okazji mam pytanie: czy polski akt ślubu trzeba koniecznie tłumaczyć na duński czy można też na angielski?
-
w mojej kommunie spisali dane z polskiego aktu ślubu
-
My z narzeczonym pytaliśmy się w kommune o wymagany język na akcie ślubu. Powiedzieli nam, że musi być to taki język, żeby zrozumieli co tam jest napisane i angielski może być.
-
Dzięki za informacje.Takie podejście do sprawy duzo ulatwia. Czy komuna idzie też "na rękę " w innych sprawach ? A generalnie jakie mają podejście do Polaków? Dopabuse zjeżdżam do Danii i już mam lekki ból głowy jak myślę o załatwianiu wszystkich formalności.
-
Daria: nie stresuj, nie birz wszystkich odpowiedzi za wskazywani trudnosci. Wszystko pojdzie dobrze, musisz tylko pamietac, ze tutaj nikt za bardzo sie nie spieszy, wszystko ma swoj czas, ale bedzie zalatwione tak jak trzeba. Najwaznisze to miec prace, miesce do zamieszkania a wszystko inne to tylko zwykle formalnosci. Oczywiscie nalezy byc troche ostroznym ale i ciekawym odnosnie swoich spraw. Komuna i Skat zalatwia wszystkie fromalnosci, ale sama musisz skontrolowac czy pracodawca zadeklarowal twoje zaliczkowe pobory i w jakiej wysokosci, czy podal do Skatu nalezne ulgi itp. W ten sposob zabezpieczysz sie przed problemami za rok kiedy przyjdzie do rozliczenia dunskiego PIT-u. To tylko przyklad.
-
Dzięki Roga. Miło, że podnosisz na duchu. Może faktycznie na miejscu wszystko pójdzie OK. Jak wczytuję się w te forum, to większośc z Was wcale sobie dobrze radzi i chyba w zasadzie sobie chwali te życie w Danii. Oprócz oczywiście ścigania polskich blach. :o Stąd też domyślam się, że ta urzędnicza machina nie jest taka okrutna...