poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: Daria2007 w 10 Maj 2010, 18:08:13
-
Dopabuse zjeżdżam do Danii z rodziną i już mam lekki ból głowy jak myślę o załatwianiu wszystkich formalności. Jakie generalnie podejście mają duńscy urzędnicy do Polaków? Czy ktoś mógłby mi opisać od czego trzeba zacząć i mniej więcej co trzeba załatwiać, ewentualnie gdzie tych informacji szukać. Zaznaczam, że mąż będzie miał od razu pracę, a ja mam zamiar szukać jak dzieciom znajdę przedszkola. Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi.
-
Zalatwienie spraw urzedowych powinno pojsc sprawniej niz w Polsce, biurokracja jest tu nieco mniejsza, ufnosc w dobre zamiary petenta wieksza, wiecej spraw mozna zalatwic mejlowo lub telefonicznie, nie trzeba sie tyle nachodzic i nastac w kolejkach co w Polsce.
A urzednicy sa rozni. Ja prawie zawsze trafialam na zyczliwe osoby, ale staralam sie do rozmowy porzadnie przygotowac. To bardzo wazne, aby wiedziec co sie wlasciwie chce zalatwic, stawiac konkretne pytania i sluchac co taki urzednik ma nam do powiedzenia.
-
Nie pamietam watku (i nie moge znalezc). Przed kilkoma dniami ktos postulowal, ze od pierwzego dnia pracy dostaje sie dunskie ubezpieczenie zdrowotne (zolta karta) bez koniecznosci zarejestrowania sie w Statsforvaltningen i zewymagana ilosc pracy w tygodniu (aby ta karte otrzymac) to tylko 9 godzin. Wyrazilem na ten temat inna opinie i dlatego, aby sprawdzic skontaktowalem Statsforvaltningen. Odpowiedz na pismie/email z podpisem urzednika:
1. Nie ma obowiazku nartychmiastowego zarejestrowania sie, mozna pracowac 3 miesiace bez rejestracji
2. Wydanie cpr. i zoltej karty tylko po zarejestrowaniu. Skat sporzadzi inny numer rejestracyjny w celu opodatkowania
3. Ubezpieczenie ograniczone jest do ubespieczenia w pracy (wypadki pracy itp). Mozna tez korzystac z niebieskiej karty
4. Statsforvaltningen rozpatruje kazda sprawe indywidualnie, rowniez czy osoba jest w stanie utrzymac sie z ilosci zatrudnienia wymienionego we wniosku o pobyt. 9 godzin tygodniowo tez jest OK, jezeli podatnik zarabia np. 500 kr/godz!
Taak jak czesto sie to tutaj spotyka - odpwiedzi niezobowiazujace bo anonimowe. Przykre ale prawdziwe, chytba ze pracownik Statsforvaltningen tez odpowiedzilal "co wiedzial", ale jakdlugo czyni to na pismie to traktuje to jako wiazace.
-
Warto przypomniec ze w Dani duzo przepisów w prawie socjanlnym jest sformuowana jako: jest mozliwosc, kommuna ma mozliwosc, statsforvaltning ma mozliwosc.
To oznacza duza dowolnosc interpretacji przepisów i dlatego tez w jednym przypadku decyzja moze byc pozytywna a drugim - na pierwszy rzut oka identycznym - odmowna.
Polacy przyzwyczajeni do polskich realiów i sztywnych przepisów moze taka procedura prawna szokowac - bo jak to,on dostal a ja nie !?
Trzeba po prostu zaakceptowac ze w innym kraju obowiazuja inne przepisy.