poloniainfo.dk
Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: dorlech w 25 Cze 2007, 18:37:12
-
Czy ktos słyszał o pośredniku Vikargruppen Danmark?Pilne!!!!
pozwolilem sobie zmienic temat na bardziej tresciwy i prosilbym o zakladanie takich w przyszlosci
-
Moj kolega tam pracuje jako spawacz, nie narzeka, ma 120 dkk na h, zadnych potracen, sporo nadgodzin oraz praca w nocy. Wyplacaja na czas, jednym slowem dobry dunski posrednik. Kolega jest stalym mieszkancem w Danii, VGD nie oferuje zadnego zakwaterowania ani transportu. Wszystko na wlasna reke.
Z tego co wiem poszukuja teraz sporo osob do pracy.
-
A co za prace oferuja? jezyk jest potrzebny?
prosze o informacje jezeli mozna pofatygowac rodakow... :)
pozdrawiam
-
Maja bardzo duzo ofert tymczasowych jak i stalych. Wymagany dunski, ale mysle ze jak by sie dogadac to i angielski komunikatywny moze wystarczy :) Oferty maja co srode w darmowej gazecie Ugeavisen (na Fionii) o innych rejonach nie wiem.
-
ja pracuje dla vikar a raczej dopabuse rozpoczynam prace. Trzeba znac angielski na poziomie co najmniej dobrym. Duzo zalatwiania ale warto.
-
Dajcie jakis namiar na ta agencje. Ja juz miesiac szukam i nic znalesc nie moge :/ jakby w tej Danii zadnej pracy nie bylo
-
prosze http://www.vikargruppen.dk/ :)
-
ja słyszałm o nich dobre opinie,wiem ze w Vejle maja Polke w biurze i przyjmuja Polaków.osobiscie dla nich nie pracowałam ale pracowałam obok ich firmy i pytałam czasem ludzi co o nich sadza.byli zadowoleni.
-
Szkoda, że teraz już się u nich wszystko pozmieniało. Bez porozumienia z pracownikami zmienili umowy o pracę na umowę o związanie się vilbekomme. Pracuje się tylko wtedy jak się dostanie dzień wcześniej od nich telefon lub sms że trzeba się stawić do pracy. Czasem jest to 1 zmiana, czasem 2 zmiana lub nocka, ale najczęściej siedzi się tylko i patrzy w wyświetlacz telefonu. Większość Polaków miała dość takiego wykańczającego czekania i spakowała manatki już jakiś czas temu. Zwłaszcza, że niektórzy pracownicy w ciągu dwóch tygodni przepracowali tylko 1 lub 2 dni, czyli zarobili tylko na pokój, który wynajmują od Vikar Gruppen i zostali bez środków do życia. Ostatnio praktyką stało się, że ściągają niektórych pracowników spowrotem z Polski bo niby praca jest a i tak nieboraki siedzą i patrzą w sufit. Kryzys kryzysem, ale tak z ludźmi nie wolno postępować, zwłaszcza w kraju tak wielce cywilizowanym jak Dania. W biurze rzeczywiście zatrudniają Polkę, która jednak nigdy nic nie wie i nawet najprostrzych spraw nie potrafi załatwić. Zresztą jak to u większości Polaków bywa, rodzina tej Pani pracuje sobie w najlepsze i dobrze się ma. Pozdrawiam.
-
rodzina gdzie tzn pracuje
-
Potwierdzam to co napisał Kolega. Mój mąż właśnie siedzi sobie w Danii i czeka na pracę. Został ściągnięty kilka dni temu bo ponoć praca miała być na cały tydzień a okazało się że jest tylko na jeden dzień.
Dzisiaj mąż i koledzy dowiedzieli się, że muszą płacić za pokój bez względu na to czy są w Danii czy w Polsce, żeby nie płacić za pokój muszą się na stałe wynieść z Danii i wymeldować. Ciekawa jestem z czego chłopaki zapłacą skoro nie ma pracy ? Ci których wysłali na dłużej do Polski będą pewnie kląć w żywy kamień jak się dowiedzą ile kasy im ucieka, a niektórzy są już w Polsce prawie miesiąc.
W takim wypadku maż zamierza opóścić Danię i wymeldować się (przepracuje tylko ten dzień), przynajmniej do czasu aż nie znajdzie innej pracy. Ma tylko nadzieję, że rzeczywiście po tym fakcie nadal nie będą pobierane opłaty za mieszkanie, bo z tym bywa różnie. Już ich kilkakrotnie "załatwili" w kilku innych sprawach, np. nauka j.duńskiego była płatna i to nie mało.
Mężowi kończy się pod koniec miesiaca żółta karta, czy można ją jakoś przedłużyć ? Maż nadal chce pracować w Danii, pilnie śledzi wszelkie ogłoszenia o pracę i wysyła swoje aplikacje, niektóre firmy odpowiadają, że praca będzie ale po nowym roku, więc może warto aby karta została przedłużona.
-
Czy w tej firmie zatrudniają tylko spawaczy czy też jest szansa na inne stanowiska?
Pozdrawiam
-
Zatrudniają na różnych stanowiskach.Ja pracowałem dla nich przed kryzysem przez okres 3 miesięcy po czym przeszedłem bezpośrednio do firmy.Pomogli w znalezieniu mieszkania,pożyczyli kasę na depozyt,zarejestrowali do lekarza jak trzeba było,a pieniążki zawsze były na czas.Być może teraz coś się pozmieniało-nie wiem,ale ja byłem z nich zadowolony i dlatego polecam
-
dzięki
-
witam czy mogłabym uzyskac doklady adres placówki w Vejle?? jesli nie jest to problemem prosze o odpowiedz na maila Paula2338@interia.eu Z góry dziekuje !!!!
-
Potwierdzam to co napisał Kolega. Mój mąż właśnie siedzi sobie w Danii i czeka na pracę. Został ściągnięty kilka dni temu bo ponoć praca miała być na cały tydzień a okazało się że jest tylko na jeden dzień.
Dzisiaj mąż i koledzy dowiedzieli się, że muszą płacić za pokój bez względu na to czy są w Danii czy w Polsce, żeby nie płacić za pokój muszą się na stałe wynieść z Danii i wymeldować. Ciekawa jestem z czego chłopaki zapłacą skoro nie ma pracy ? Ci których wysłali na dłużej do Polski będą pewnie kląć w żywy kamień jak się dowiedzą ile kasy im ucieka, a niektórzy są już w Polsce prawie miesiąc.
W takim wypadku maż zamierza opóścić Danię i wymeldować się (przepracuje tylko ten dzień), przynajmniej do czasu aż nie znajdzie innej pracy. Ma tylko nadzieję, że rzeczywiście po tym fakcie nadal nie będą pobierane opłaty za mieszkanie, bo z tym bywa różnie. Już ich kilkakrotnie "załatwili" w kilku innych sprawach, np. nauka j.duńskiego była płatna i to nie mało.
Mężowi kończy się pod koniec miesiaca żółta karta, czy można ją jakoś przedłużyć ? Maż nadal chce pracować w Danii, pilnie śledzi wszelkie ogłoszenia o pracę i wysyła swoje aplikacje, niektóre firmy odpowiadają, że praca będzie ale po nowym roku, więc może warto aby karta została przedłużona.
Jesli chodzi o przedłużenie żołtej karty to nalezy udać sie do Kommune w miejscu zamieszkania.Tam należy zabrac ze soba umowe o prace i CPR, który zostal przeszlany na meża adres ze Skatt'u.
W przypadku jezeli umowa o prace jest do końca tego miesiąca to karta nie bedzie przedluzona, bowiem warunkiem przedlużenia jest aktualna umowa o prace z zaznaczonym okresem.Bez tego ani rusz!!!
-
MOJ CHŁOPAK TAM PRACUJE ,ale jest sumiennym dobrym pracownikiem i prace ma zawsze, czasami zdarza sie 2 dniowy przestój , ale potem szybko to odrabia pracujeac np. w wekendy.mysle ze to zalezy od człowieka,Ci uczciwi zawsze cos dostana.