poloniainfo.dk
Ogólne => Pomoc! => Wątek zaczęty przez: Szyszka w 04 Lip 2010, 21:38:13
-
Witam mam takie pytanie otóż kilka dni temu do mojego miejsca pracy przyszedł związkwiec i z polskim formularzem i kazał mi to podpisać.... na kolanie. Powiedział że przysłał go mój szef i jak sie nie wpisze to mnie zwialnia z pracy ze to dl mojego dobra itp., słuchajcie czy to jest możliwe?? Kiedyś Duńczycy wręcz bali się ze ja się tam zapisze a dziś sami mnie namaiwiaja podkreśle jeszcze ze MY Polacy nie mamy płaconych nadgodzin i dlatego szef karze nam więcej pracować od poniedziałku do niedzieli zdarzało sie nawet po 16 godz na dobe. Czy może chodzic o to że Duńczycy są zazdrośni ze szef nas ciągle bierze na nadgodziny bo nie musi nam za to płacic a oni na tym traca?? Mam umowę jako pracownik przygraniczny lecz szef również nie wywiązje sie z tej umowy bo do Pl jezdze tylko raz w miesiacu pomozcie prosze
-
Oczywiescie....raczej konieczne bys zapisal sie do zwazkow...jak stracisz prace zwiazki zawodowe ci pomagaja wypłata miesieczna jest wystarczajaca by sie nie martwic. Z tym ze musisz dobrze wybrac zwiazki i musisz byc dokladnie rok czasu w zwiazkach by mogli ci płacic jak cie w pracy zwolnia.
Powodzenia ;)
-
Tyle tez wiem ale jesli byłaby taka sytuacja że mnie zwolni np za miesiąc to wtedy związek mi nie pomożę prawda ale pytanie jest takie czy muszę się zapisać to związku pod goźbą zwolnienia z pracy?? Bo mniej wiecej orientuje sie co do tych związków ale nie uśmiecha mi sie płacić im po 800 kr co miesiąc, a tak na marginesie kto z was jest zapisany do związku, czy możecie podać jakiś hmmm.... dobry?? Dzieki za odp
-
Ja nie jestem specjalistą - także wiele nie pomogę - ale podciągnę Tobie przynajmniej temat "do góry". ;)
Opisz bardziej szczegółowo tę sytuację bo trudno się połapać (co to był za formularz???).
Podstawą pobytu "czasowego" dla Polaków w Danii (a takich tu większość) - czyli dla tych którzy przyjechali tu na "chwilę" czyli na rok w zwyż jest zapisanie sie do A-kassy (tak na wszelki wypadek i naprawdę nie warto żałować pieniędzy!) - O CZYM WARTO PAMIĘTAĆ!!!).
Na związakch niestety nie znam się gdyż sam nie należę...
-
Ja osobiście uważam że powinieneś zapisać sie do związków po przejsciach ktore miałem załuje ze szef mnie wypisał
-
Jak zwiazkowiec (przedstawil sie?) kazal ci wypelnic zgloszenie to juz wybrales zwiazek :) . Cos tu w ogole nie gra; spytaj szefa czy to prawda. Kiedys zeby uniknac strajkow, roznorakich akcji i blokad przeciwko niezrzeszonym, wszyscy pracownicy z tego samego fachu byli czlonkami jednego zwiazku i to bylo nawet czesto pocichu polecane przez pracodawcow (chodzilo o spokoj), teraz jest to nielegalne i kazdy moze nalezec gdzie chce albo zupelnie olac zwiazki. Bezrobocie dostajesz z a-kase a nie zwiazkow.Zwiazki sa napewno korzyscia jesli sadzisz, ze pracodawca cie oszukuje albo masz niebezpieczne warunki pracy.
-
No ja rowniez doradzalbym jednak zapisanie sie do zwiazkow,jednakze nikt nie moze Cie do tego zmusic,jest to tylko i wylacznie Twoja decyzja...Ja osobiscie jestem w 3-f ale wiem ze zdania na temat tychze zwiazkow sa podzielone.
Cena przynaleznosci nie jest niska ale korzysci sa tez ogromne...Znam to z autopsji bo sam kilka miesiecy temu stracilem prace i gdyby nie zwiazki a konkretnie a-kasse to byloby nieciekawie.Dostaje tez rozne oferty szkolen z ktorych korzystam ale tu wymagana jest znajomosc jezyka,co sprawdzane jest testem.Oczywiscie,zeby dostawac te pieniazki trzeba byc czlonkiem A-kasse przynajmniej rok i miec w tym czasie przepracowane 1924 godz.
W moim przypadku wyglada to tak,ze to co wplacilem przez caly okres czlonkowstwa dostalem z powrotem w ciagu czterech miesiecy plus oczywiscie odliczenie skladki czlonkowskiej od podatku...
Jednym slowem,polecam zapisanie sie ale tak jak powiedzialem wczesniej powinna to byc Twoja i tylko Twoja decyzja..
Pozdrawiam
-
ja mam teraz taka sytuacje,ze wystapilam do 3F o pomoc.Nigdy nie placilam zwiazkow,ale postanowilam najpierw zapytac wlasnie w 3F jak "zabrac" sie za moj problem.Maja doradcow na miejscu-odplatnych.Myslalam,ze na doradzeniu sie skonczy,ale pan bardzo chcial sie zajac moja sprawa i poinformawal mnie,ze jezeli wplace wyskosc 3 skladek do 3F to beda mnie reprezentowac.I tak tez sie stalo,sprawa idzie pelna para i mysle,ze wygram z moim bylym pracodawca.
-
Ceny za zwiazki sa bardzo rozne.
Np Kristelig fagforening bierze 155 kr za miesiac, faglige hus tylko 69 (za sam zwiazek, bo A-kasse jest oczywiscie osobno).
Ceny mozna porownac na
http://www.billige-fagforeninger.net/?kw=fag7
-
I chyba nie ma żadnego, który brałby 800 kr za samą przynależność, więc coś tu mocno mylisz.
-
Ok czyli jesli zapisze sie do zwiazku to szef bedzie musial placic mi nadgodziny?? Bo w tej chwili czy to sa wyjazdy do Kopenhagi czy zwykle nadgodziny ciagle mam ta sama stawke. Co do składek to mam racje bo w 3F to własnie z tego zwiazku był facet skladki wynoszą 713,50kr razem z A-Kasse, wiec to dosyc duzo a jaki jest sens wpisania sie do zwiazku nie płascąc własnie A-Kasse ?? Pytanie moje jest takie czy nie płacąc A-Kasse moge liczyć na pomoc związków np. jeśli chodzi i te nie płacone nadgodziny??
-
Bedac w 3f placisz tez automatycznie a-kase i nie masz wyboru. 3f pomoze ci napewno w nadgodzinach, nawet dawnych, ale szef moze cie nieco pozniej zwolnic bo jestes za drogi, chyba ze jestes niezastapiona "zlota raczka".
-
I własnie tego się boje że jak się zapisze to mnie zwolni :-\ Czy on ma takie prawo zwolnić kogoś bo wstąpił do związku?? A co wtedy ten cudowny związek na to pomogą mi jakoś??
-
Czasami zdarza się, że po tak wykonanym manewrze firma może nie przedłużyć umowy.
-
To co robic?? Czy ktoś z was jest w zwiazku 3F?? Czy pomogli komus w razie zwolnienia z pracy czy olali?? Czytalem tu na forum ze duzo Polaków zostalo na lodzie a zwiazek twierdzi ze nic nie da sie zrobić. Moze polecicie jakiś zwiazek który NAPRAWDE pomaga ??
-
Za przynaleznosc do zwiazku nikt cie nie wyrzuci. Pisales przeciez ze szef ci polecil czlonkowstwo?? Czy majac nadgodziny twoj 2 tygodniowy okres pracy przekraczal to co jest umowione w kontrakcie, bo to moze nie byly nadgodziny?
Nie ma zwiazku ktory ci pomoze jesli zwolnienie z pracy bylo dobrze uzasadnione np.:redukcja z powodu braku zamowien, brak kwalifikacji, klpoty w komunikacji z powodow jezykowych itp.
-
Powiem tak jestem zatrudniony na umowe jako pracownik przygraniczny, wiec powinieniem jeździc do Pl raz w tyg, o w Dani pracuje sie 37 h/tydz prawda a My Polacy pracujemy po 60 to jest bardzo róznie no wieć to jest dla mnie raczej jasne ze nadgodziny i bez wzgledy na to czy to światek,piątek czy niedziele oczywiście Duńczycy pracują od pon do piąt.Do tego szef nie bardzo chce zebyśmy jeździlli do Polski pozwala nam raz w miesiacu. Miałem taka sytuację ze robiliśmy nocki z Duńczykiem i on sam mówił ze ma płacone nadgodziny a my nie,. A co do tej umowy jako pracownik przygraniczny jest ktoś zatrudniony na taka umowe ??
-
Z tego co mi wiadomo,zeby zwiazki cokolwiek mogly zdzialac,rowniez w sprawie nadgodzin,firma w ktorej pracujesz musi byc rowniez zrzeszona w jakichkolwiek zwiazkach.
Jezeli nie jest to jedyne co moga zrobic to zmusic firme do przystapienia do umowy zbiorowej...
W mojej sytuacjii tak wlasnie bylo,jedyne co osiagnalem to zmiane podstawy zwolnienia mnie z pracy i normalne place dla reszty kolegow ktorzy zostali w firmie a o zwiazkach nie chcieli slyszec.
-
fugemontor a w jakim związku jestes?? Na jakiesj podstawie cie zwolnił?
-
Ja jestem w 3 F....
Azwolnil mnie dlatego ze podobno dwa razy nie bylo mnie w godz. pracy w wyznaczonym miejscu pracy,co oczywiscie bylo totalna bzdura...
Tak naprawde powodem bylo to,ze nie podporzadkowalem sie jego chorym wymaganiom tak jak reszta Polakow pracujacych w firmie,praca po 14 i wiecej godz nawet w niedziele i dni ustawowo wolne za psie pieniadze,brak SH-penge,brak zaplaty za nadgodziny itp,itd
[Posted on: 05 Lip 2010, 13:34:36]
A kolejnym prawdziwym powodem zwolnienia mnie bylo to,ze sprawe poruszylem w zwiazkach i oni zaczeli dzialac...
Wtedy to dopabuse okazalo sie ze firma wogole nie jest w zadnych zwiazkach i dlatego postepowal z nami jak jemu akurat bylo wygodnie,poniewaz nie mial nad soba nikogo kto moglby go skontrolowac.......
-
To ciekawe widze ze byłes i widentycznej sytuacji jak ja mój szef tez nalerzy do takich osób hmmm.... ciężko bedzie, a zwiazek pomógł Ci w znalezieniu pracy??
-
Co prawda troche to trwalo,ale wlasnie od nastepnego poniedzialku podejmuje prace,w znalezieniu ktorej pomogl mi facet ze zwiazkow a wlasciwie to on mi ja znalazl...
Mysle jednak,ze to nie dlatego ze to akurat moja sytuacja byla wyjatkowa tylko robia to takze ze wzgledu na to iz po znalezieniu dla Ciebie pracy to oni maja z Ciebie korzysci a nie na odwrot....
Jezeli chcesz pisz na prv
-
No, w Danii nie ma niewolnictwa i jesli pracodawca, nawet niezrzeszony w organizacji pracodawcow, lamie ogoloprzyjete, prawne przepisy o zatrudnieniu, to zwiazki moga (powinne) poprowadzic sprawe; nawet w sadzie.
-
Tak,to prawda "jamjurand" ale czasem gra nie jest warta swieczki....
-
Ale zawsze mozna w razie czego spróbować :) dzieki za odpowiedzi i porady
Jest jakis wątek o pracownikach przygranicznych??