poloniainfo.dk
		Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: Tula w 02 Wrz 2007, 20:33:38
		
			
			- 
				Przeczytalam artykul na stronie glownej portalu, obejrzalam nocne zdjecia, jutro przeczytam o stratach. I tak sie zastanawiam, czy Ritt ma dobrze w glowie, proponujac tej hordzie pijanych cpunow/zagubionej mlodziezy* nowy dom? Po co w takim razie bylo burzyc stary? I skad ten optymizm, ze teraz nagle zaczna sami regulowac rachunki, placic czynsz? Czy to nie jest bez sensu? Czy nie sensowniej byloby kazdego z nich uderzyc po kieszeni, bo niby dlaczego inni mieszkancy maja ze swoich podatkow pokrywac straty?
 Nie wiem, jakie sa wasze odczucia, ale ja, gdybym miala w tej sprawie cokolwiek do powiedzenia, nie uleglabym pod presja przemocy i demolki, jaka urzadzaja w miescie. Zenada.
 
 
 
 
 
 
 
 *niepotrzebne skreslic
- 
				chyba raczej po d....
 
 Bo Daniia juz taka jest...
 ja to bym przez kolana przekladala i lala po tylkach...
 
 moze bardzo paskudne skojarzenie... ale akurat tu to by sie nasze ZOMO przydalo...
- 
				W wiadomosciach na TV2 jeszcze nie podano strat, ale obrazki sa dosc wymowne... A pewna pani w wieku mniej wiecej wczesnogimnazjalnym tlumaczyla, ze winne zajsciom sa wladze miasta, bo przeciez oni sa tylko sfrustrowani zburzeniem im domu kultury... ::) I tak sie biedaczki odstresowuja >:(.
			
- 
				domu kultury powiadasz....
 
 no tak, subkultura to tez kultura....
 
 biedne zestresowane dzieciaczki...
 
 
- 
				Zamieszki w stolicy Danii
 PRAWIE PÓŁ TYSIĄCA ZATRZYMANYCH, SĄ RANNI
 
 
 Podczas sobotniej demonstracji młodzieży w Kopenhadze doszło do zamieszek - policja użyła gazu łzawiącego. Protestujący domagali się zapewnienia im nowego centrum młodzieżowego.
 Demonstracja miała związek z zamknięciem przez władze w marcu tego roku Ungdomshuset, nieoficjalnego centrum młodzieżowego. Według policji protestujących było nie więcej niż 2 tysiące, według samych organizatorów - 4000. Policja zatrzymała 436 ich uczestników. Wiele osób zostało rannych.
 
 - Początkowo demonstracja przebiegała spokojnie, ale stopniowo narastała agresja i jej uczestnicy zaczęli obrzucać siły porządkowe granatami dymnymi" - powiedział rzecznik policji Fleming Munch. Policjanci odpowiedzieli gazem łzawiącym.
 
 Kopenhaskie centrum młodzieżowe (tzw. squat), popularne w środowiskach anarchistycznych i lewicowych, opustoszało w marcu br., kiedy władze eksmitowały nielegalnych mieszkańców i wyburzyły budynek. Doprowadziło to do rozruchów ulicznych i starć z policją.
 http://www.tvn24.pl/-1,1523882,wiadomosc.html
- 
				Centrum mlodziezowego :) czytaj cpalni, pijalni....
 
 ... szkoda gadac.... ciekawe gdzie sa rodzice tych dzieciakow....
- 
				Ja widziałem tłumy tych młodych ludzi którzy szli na tę pokojową demonstrację. Tylko nie mogłem zrozumieć dlaczego większość z nich była zamaskowana ...
			
- 
				Bo to byl pokojowy bal przebierancow... taka forma kinder balu!!!
			
- 
				Ja bym to raczej nazwala dom bez kultury. A gdzie są rodzice tych nieletnich. W Polsce to rodzice pokrywaja straty  za swoje pociechy , a tu państwo. Brać i po tyłkach lać..