poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: lilia w 15 Wrz 2010, 15:22:28
-
Czy ktoś mógłby łaskawie poprawić nagłówek tekstu wklejonego przez niejaką "rybkę" na stronie głównej, by nie zawierał kardynalnego błędu ortograficznego...?
Przymiotniki, nie tylko w języku polskim, pisze się z małej litery...
-
::) znalazla sie pani od j. polskiego ::) czy w polsce nie bylo pracy dla ciebie
-
Oczywiście, że była :D
-
nie pisze sie z małej litery, tylko małą literą :)
-
Obie wersje są poprawne :D
Można jeszcze napisać:
"zaczyna się z małej litery" lub "zaczyna się od małej litery" :)
-
Ja moge przygotowac basen z kisielem ;)
-
poprawnie mowimy; pisac małą literą,
zaczynac od małej, ale nie z małej litery
-
To kolokwializm, owszem.
Ale jest na tyle powszechny, że nie zaliczamy go do błędów. Język stale ewoluuje. ;)
-
Hmmm... jeśli się czepiamy to pierwsze 2 zdania ze strony głownej (bo czy jest sens czytać dalej? ;) ):
"Polacy na Duńskim garnuszku" (tytuł artykułu) oraz pierwsze zdanie tegoż artykułu:
"Liczba ludzi pochodzących z europy wschodniej którzy pobierają zasiłki..."
zawierają już 2 rażące błędy ortograficzne. :)
Nie napiszę jak powinno być poprawnie - niech autor sam poprawi :)
Hmm.. no chyba że autor pochodzi z Europy Zachodniej i osoby z krajów Europy Wschodniej traktuje, najłagodniej mówiąc... lekceważąco... ;D
-
A moze po prostu przestac zajmowac sie drobiazgami ?
Mamy 21 wiek i - chyba - juz wszyscy wiedza, ze to czy ktos pisze ortograficznie czy tez nie nie ma najmniejszego znaczenia ??
Ze wazniejsze jest co sie pisze a nie jak? Ze "wkuwanie" na pamiec wierszyków czy przepisywanie slówek zeby ortografia sie"utrwalila" to przezytki komunistycznej urawnilowki kiedy nikt nie slyszal o wielu rodzajach inteligencji?
Jeden pisze bez bledów ortograficznych a za to takze i bez sensu, drugi swietnie gotuje ale nie zna sie na trygonometrii, trzeci owszem jest profesorem AAN ale nie pisze ortograficznie a trzeci swietnie pisze i jeszcze lepiej liczy ale nie potrafi odróznic pianina od wiolonczeli.
Dajmy spokój z szukaniem bledów u innych ! I zastanówmy sie co w nas jest takiego, ze musimy poprawiac innych, co zmusza nas (nie daje spokoju/denerwuje/irytuje) do dyskutowania prawa innego czlowieka do pisania tak jak potrafi i chce?
Milego dnia zycze - obojetnie przez samo "z" albo przez r-z. Do wyboru do koloru. Wazne zeby byl mily! :-)
-
Hmmm... jeśli się czepiamy to pierwsze 2 zdania ze strony głownej (bo czy jest sens czytać dalej? ;) ):
"Polacy na Duńskim garnuszku" (tytuł artykułu) oraz pierwsze zdanie tegoż artykułu:
"Liczba ludzi pochodzących z europy wschodniej którzy pobierają zasiłki..."
zawierają już 2 rażące błędy ortograficzne. :)
Nie napiszę jak powinno być poprawnie - niech autor sam poprawi :)
Hmm.. no chyba że autor pochodzi z Europy Zachodniej i osoby z krajów Europy Wschodniej traktuje, najłagodniej mówiąc... lekceważąco... ;D
Matko... Nie zauważyłam... :o :o :o
Gratuluję spostrzegawczości.
Nie @ae@, w XXI nadal dbamy o poprawność językową, a błąd w gazecie, niechlujna wymowa w radio, wreszcie nawet błąd na stronie głównej portalu, świadczy o lekceważeniu czytelników.
-
Nie, nie swiadczy o lekcewazeniu czytelników jako ze czytanie czegokolwiek jest dobrowolne - mozna czytac, mozna zmienic strone i isc dalej.
Swiadczy natomiast o checi przesladowania piszacych po swojemu, o dziecinnej checi wywyzszenia sie - ja potrafie - a ty nie ha ha... swiadczy o o wiele za duzej potrzebie kontroli, moze OCD ...? A moze swiadzczy o nudzie i braku innego, lepszego wypelnienia czasu?
-
Powyższe najwyraźniej przejawia się u Ciebie ;D
Nikt nie napisał, że "ja potrafię, a ty nie", nikt nie był nieprzyjemny - ot, zwracam uwagę na poprawność artykułu, który, z racji zajmowanego miejsca, powinien zostać pod względem stylistycznym, ortograficznym, w tę i nazad z 5 razy, zanim puści się takie "byki".
Jeśli nie rozumiesz podstawowych zasad ortografii, to nie oburzaj się, chyba, że Ty jesteś ową "rybką" - wtedy rozumiem "święte" oburzenie ;)
Nie masz racji, bo gdyby gazety zaczęły drukować błędy ortograficzne, to już byłby koniec świata... I to tak samo duńskie, jak i polskie. Czy jakakolwiek, szanująca się, redakcja, wypuści artykuł z błędami ? Czy widziałaś ser żółty, proszek do prania - z błędami..?
Czy nie chodziłaś do szkoły ? Nikt nie uczył Cię, że poprawne pisanie jest ważne- zawsze i wszędzie ? Że może świadczyć o statusie piszącego ? O jego dobrym wykształceniu albo jego braku..?
W Danii też pisownia jest bardzo ważna, a dla takich, co sobie z nią nie radzą, wymyślono genialne rozwiązanie - nazywa się ich "ordblinde". I nie mam nic przeciwko nim, znam osobiście, ale ci ludzie nie piszą na pierwsze strony gazet, ani nie wymyślają haseł reklamowych, a zajmują się tym, do czego mają talent, a nie tym, z czym sobie nie radzą.
-
...Czy nie chodziłaś do szkoły ? Nikt nie uczył Cię, że poprawne pisanie jest ważne- zawsze i wszędzie ? Że może świadczyć o statusie piszącego ? O jego dobrym wykształceniu albo jego braku..?
Nie tego mnie nie uczyli.Owszem chodzilam do szkoly ale mialam wspanialych nauczycieli, którzy uczyli samodzielnego myslenia, wspólpracy tolerancji i poszanowania dla innych. Ale pamietam tez nauczycieli, dla których punktem honoru bylo zgnojenie - doslownie - ucznia slabego w ortografii chociaz byl swietnym matematykiem. I tych, którzy uwielbiali komentarze typu: piszesz jak kura pazurem, ciekawe co mówiliby dzisiaj, ze tastatura krzywa ??
Wyksztalcenie to cos zupelnie innego niz zapamietanie kilku regul ortograficznych. To umiejetnosc wspólpracy, umiejetnosc wyszukiwania i rozwiazywanie problemów, umiejetnosc znajdywania i krytycznego podejscia do zródel itd. itp.
Pamieciowe wkuwanie regul, wierszyków, pisanie "rzodkiewka" 50 razy to przeszlosc. Chociaz niektórzy mila ja wspominaja.
Status piszacego?? A cóz to za kuriozum?? Ze niby ja umiem a ty nie, ha ha ??
Zenujace. XXI wiek a ludzie wierza w status spowodowany ortografia??
..... bo gdyby gazety zaczęły drukować błędy ortograficzne, to już byłby koniec świata...
A w krasnoludki tez wierzymy?
Wiele gazet pisze z bledami, i dunskie, i angielskie...a konca swiata nie widac, przynajmniej nie z tego powodu.
Diagnoza ordblin jest powszechnie znana i uznana, przynajmniej przez inteligentnych ludzi. Osobiscie znam ordblind architekta, trudno o nim powiedziec, ze jest bez wyksztalcenia i statusu :-)
...XXI nadal dbamy o poprawność językową..Kogo masz na mysli? Konkretnie - ty i....??
...powinien zostać pod względem stylistycznym, ortograficznym, w tę i nazad z 5 razy, zanim puści się takie "byki"... To prywatny portal, mozna czytac, mozna isc dalej, moze tez administrator ustanowic nowe reguly np. piszemy tylko cyrylica i min 2 bledy w kazdy slowie. Dlaczego nie, portal to jego wlasnosc, moze ustalac takie reguly jakie mu sie podoba.
-
Przeczytałam cały regulamin, ale nie ma w nim słowa, że nie obowiązują tu zadady poprawnej polszczyzny. To, że niektórym nie chce się przyłożyć do nauki rodzinnego języka to jedno, a to, że ktoś publikuje artykuł z błędami, to drugie. Lilia zwraca uwagę, a nie pali na stosie. I ma rację, bo od osób publikujących teksty (nie posty) po polsku oczekuję, że będą publikowały je poprawną polszczyzną. Oczywiście pomyłki się zdarzają, bo każdy się może pomylić, ale nie ma w tym nic złego. Uważam, że należy pomyłkę poprawić i po krzyku.
@ae@ - uważasz, że pilnowanie ortografii to nawyk komunistyczny? :) Zgodnie z podawanymi przez różnych datami, "komunizm" w Polsce zaczął się po II wojnie światowej. Kto zatem dopilnował, żeby Słowacki, Prus, że o innych nie wspomnę, pisali po polsku? :) Kto, jeśli nie my, Polacy, mamy pilnować poprawności naszego języka? Skoro odrzucamy dzisiaj ortografię, jutro odrzućmy deklinację, bo równie trudna! Potem dalej upraszczajmy język, aż zostanie jakiś łatwy, uniwersalny, dla każdego. Wygodny? Na pewno, ale czy ciągle polski?
Samodzielne myślenie, współpraca i tolerancja nie mają nic wspólnego z wykształceniem. Wykształcenie to wiedza. I na pewno o osobie, która robi błędy ortograficzne, na pierwszy rzut oka trudno powiedzieć, że jest to osoba wykształcona, aczkolwiek w szufladzie może mieć stos dyplomów i świadectwo o dysortografii. Na drugi rzut oka może być inaczej oczywiście.
To, że wiele gazet pisze bzdury i na dodatek z błędami, to ich problem. Ich niewiarygodny i niechlujny wizerunek idzie w świat. Wiele osób nie używa żelazka, wyglądają niechlujnie, czy to usprawiedliwia moją niechlujność? Nie. Chcę być niechlujna, to jestem, chcę być wyprasowana, to jestem. Wolny wybór. Bród i brud to dwie różne rzeczy, ale widać dla niektórych to bez znaczenia.
-
Witam, czy nikt nie pomyslal, ze Rybka moze nie jest Polka.
Ps. niemam PL znakow
-
Oczywiście, że może nie być, ale nic to nie zmienia w kwestii zwrócenia uwagi. Zwłaszcza, że sposób nie był ani napastliwy, ani prześmiewczy. Ot - zwyczajnie - ktoś wyłapał błąd.
Ucząc się języka obcego, a także używając go w życiu liczę się z tym, że będę popełniała błędy. Nie obrażam się, kiedy ktoś mnie poprawia, bo po pierwsze - na tym polega nauka, po drugie - nie jestem osobą nieomylną i robię błędy czasem nawet w czymś, co dobrze znam. Nie jest zbrodnią ani mylenie się, ani poprawianie. Trzeba tylko mniej emocjonalnie do tego podchodzić.
-
Tylko na polskich forach ("biegam" po wielu polskich, dunskich i angielskojezycznych) uzywa sie cudze bledy ortograficzne jako podstawowe narzedzie argumentacji, zaraz potem przychodzi obrazliwe zgadywanie: pochodzenia i historii przynaleznosci politycznej. Zgadzam sie z "ae", ze intencje i tresc sa najbardziej istotne, a takze troche "wineta"; nikt tu nikogo za bledy "do kata na groch" nie wysyla.
Kazdy post sprawdzam i poprawiam wielokrotnie, czasem jednak cos przeocze i gdy ktos "argumentujac" zwroci mi uwage na jakis blad w pisowni , to pytam: "ale wiadomosc zrozumiales?" i "bo mi tylko o to chodzilo", no i koniec dyskusji :)
-
Mamy 21 wiek i - chyba - juz wszyscy wiedza, ze to czy ktos pisze ortograficznie czy tez nie nie ma najmniejszego znaczenia ??
Ze wazniejsze jest co sie pisze a nie jak? Ze "wkuwanie" na pamiec wierszyków czy przepisywanie slówek zeby ortografia sie"utrwalila" to przezytki komunistycznej urawnilowki kiedy nikt nie slyszal o wielu rodzajach inteligencji?
Idonc z Dóchem Czasu óaktóalniłam cefałkę, rzeby jórz rzaden potęcjalny pracodafca nie pomyślał, że jestem zacofanym ćfokiem. Bo pszeciesz ja jestem inteligętna na wiele sposobuf. Głuwnom mojom specjalizacjom jest rosp(...)pszanie wszystkiego, co wspułpraconikom ódało sie ółorzyć zanim mje nie było, i sprawdzenie czy pszypadkiem nie fónkcjonóje to lepiej albo łatfiej. Oprucz tego jestem móltiflexipleksielastyczna i nie mam s tym kłopotuff, bo Mojom zasadom jest brak zasad. Unt aj hołp, że jakiś trędyfirma sie mnom szypko zaintersóje. Na dowut mojej creatywności stawiam na koniec wypowiedzi wiencej znakuf interpunkcyjnych”#..+*%%
-
Świetne. Achhhh ;) ;D ;D
-
Człowiek uczy się przez całe życie, z wyjątkiem lat szkolnych ;D
-
Najwyraźniej zwłaszcza lat zmarnowanych w szkole "ae"... ;D
-
CzaryMary
Idonc z Dóchem Czasu óaktóalniłam cefałkę, rzeby jórz rzaden potęcjalny pracodafca nie pomyślał, że jestem zacofanym ćfokiem. Bo pszeciesz ja jestem inteligętna na wiele sposobuf. Głuwnom mojom specjalizacjom jest rosp(...)pszanie wszystkiego, co wspułpraconikom ódało sie ółorzyć zanim mje nie było, i sprawdzenie czy pszypadkiem nie fónkcjonóje to lepiej albo łatfiej. Oprucz tego jestem móltiflexipleksielastyczna i nie mam s tym kłopotuff, bo Mojom zasadom jest brak zasad. Unt aj hołp, że jakiś trędyfirma sie mnom szypko zaintersóje. Na dowut mojej creatywności stawiam na koniec wypowiedzi wiencej znakuf interpunkcyjnych”#..+*%%
Nie łatfiej a latfiej szanuj swój język. ;D
A tak na marginesie.
:D
-
a ja myślę, że teraz każdy będzie sprawdzał swojego posta ze trzy razy zanim go wyśle;)
-
Czarymary - brawo :) ;D ;D
Na temat posta @ae@ jedyną moją reakcją może być "wytrzeszcz oczu" :o :o :o (po prostu z pewnymi ludźmi się nie dyskutuje).
Ja jeszcze tylko wspomnę o kolejnych błędach - które prawdopodobnie nie są błędami piszących posty na głównej stronie - ale błędami programistów którzy stworzyli skrypt forum:
Niedziela, 05 Wrzesień 2010 10:52
Środa, 07 Lipiec 2010 18:45
Sobota, 10 Kwiecień 2010 12:13
itd.
Otóż, wszystkie tego typu daty powinny byc pisane w dopełniaczu, czyli:
Niedziela, 05 Września 2010 10:52
Środa, 07 Lipca 2010 18:45
Sobota, 10 Kwietnia 2010 12:13
itd... a dalej nie chce mi się po prostu czytać...
[Posted on: 16 Wrz 2010, 20:08:47]
bleee.. tak to jest jak się robi CTRL C i CTRL V bez pomyślunku ;)
Oczywiście września, lipca, kwietnia powinno być pisane małą literą :)
-
Hmmm... jeśli się czepiamy to pierwsze 2 zdania ze strony głownej (bo czy jest sens czytać dalej? ;) ):
"Polacy na Duńskim garnuszku" (tytuł artykułu) oraz pierwsze zdanie tegoż artykułu:
"Liczba ludzi pochodzących z europy wschodniej którzy pobierają zasiłki..."
zawierają już 2 rażące błędy ortograficzne. :)
Nie napiszę jak powinno być poprawnie - niech autor sam poprawi :)
Hmm.. no chyba że autor pochodzi z Europy Zachodniej i osoby z krajów Europy Wschodniej traktuje, najłagodniej mówiąc... lekceważąco... ;D
Chętnie bym poprawił ... pierwszy błąd ok, widzę. Ale drugi ??? wybaczcie ale ja mogę wytłumaczyć np. takie coś: 1+1=10 ale nie błędy ortograficzne.
-
Willy, ten drugi blad to Europa Wschodnia, ale dyskusja zabrnela chyba za daleko
mnie bardzo razi jak ktos pisze: ktory przez u, albo dupa przez o, wiem, ze bledy, to bledy i nie ma wiekszych lub mniejszych, ale chyba nie trzeba sie czepiac wszystkiego...
lilia piszaca: niejaka rybka, albo do mnie dzioucha, poprawiajaca nieudolnie ortografie, nie stawia siebie w za dobrym swietle, albo mowimy poprawnie i czysto i wtedy poprawiamy innych, albo....
nie rzucamy kamieniem w innych, jesli sami mieszkamy w domu ze szkla
milego wieczorku ;D
-
Dziękuję.
A Rybka to moja żona i jest Polką ;)
-
::) znalazla sie pani od j. polskiego ::) czy w polsce nie bylo pracy dla ciebie
A oto Twoj post a watku Szpital w Aalborgu:
"Jezeli rodzilas juz wczesnie to juz po 2 godz jedziesz do domu jak wszysko ok z toba i baby. Jezeli jestes pierworodna to pare dni. "
Ja tez jestem pierworodnym, chociaz z naturalnej przyczyny nigdy nie urodze. Jestem pierworodnym synem mojej matki.
[Posted on: 16 Wrz 2010, 22:03:18]
Pozwolilem sobie wkleic post Martyna M. umieszczony dzisiaj w watku Usmiech dnia.
Odp: Usmiech dnia .
« Odpowiedz #272 : Dzisiaj o 19:58:03 »
--------------------------------------------------------------------------------
Tak mi sie przypomial ten text, kiedy czytalam watek o bledach ortograficznych.
"Ilu uzytkowników forum potrzeba, zeby zmienic zarówke?
1 - aby zmienic zarówke i napisac, ze zarówka zostala zmieniona
14 - którzy podziela sie podobnymi doswiadczeniami przy zmienianiu zarówki i napisza o tym, jak inaczej mozna bylo to zrobic
7 - którzy ostrzega o niebezpieczenstwach grozacych przy zmianie zarówki
1 - który przeniesie temat do dzialu "Oswietlenie"
2 - którzy zaczna sie klócic i przeniosa to do dzialu "Elektryka"
7 - którzy wytkna bledy gramatyczne/ortograficzne w postach na temat: wymiany zarówki
5 - którzy pojada tych, co wytykali bledy
3 - którzy poprawia te bledy
6 - którzy beda sie klócic czy pisze sie "zarówka", czy "rzarówka" i 6, którzy powiedza im, ze sa glupi
2 - profesjonalnych elektryków, którzy poinformuja wszystkich, ze mówi sie "lampa"
15 - wszechwiedzacych, którzy twierdza, ze siedzieli w tym temacie i mówi sie "zarówka"
19 - którzy napisza, ze to forum nie jest o zarówkach i powinno sie to przeniesc do forum o zarówkach
11 - którzy obronia temat, mówiac ze wszyscy uzywaja zarówek, wiec temat pasuje
36 - którzy beda debatowac, która metoda zmieniania zarówek jest lepsza, gdzie kupic zarówki, jakiej marki i które sa wadliwe
7 - którzy podesla linki, gdzie mozna zobaczyc rózne przyklady zarówek
4 - którzy napisza, ze te linki nie dzialaja i podesla nowe
13 - którzy zacytuja kilkanascie postów pod cytatami piszac: "Ja tez" / "Zgadzam sie"
5 - którzy napisza, ze odchodza z forum, bo nie moga dluzej zniesc kontrowersji wokól zarówek
4 - którzy napisza, ze "BEEELO!"
13 - którzy napisza, zeby "szukac" zanim napisze sie kolejne pytania o zarówki
1 - który zrobi maly hijack i powie, ze ma ustawke z kolesiami z pragi
1 - który odpowie na oryginalny post po pól roku i zacznie temat od nowa."
-
::) znalazla sie pani od j. polskiego ::) czy w polsce nie bylo pracy dla ciebie
@ inna.....Nie pozwól, by inni poznali cię lepiej niż ty sam. ;D pierworodny znawca ;D
-
Fajo,
nigdy w życiu, do nikogo, nie napisałam "dzioucha". Nigdy.
Tymczasem w wyrażeniu "niejaka rybka" błędu nie widzę - wyraz "niejaka" pisze się razem, a "rybka" napisana z małej litery, bo tak też brzmi nazwa własna (czyli nick) osoby piszącej.
Błędy w artykule zostały poprawione, za co serdecznie dziękuję, dyskusję (piękną, skądinąd,bo i parę "głów", przy okazj,i "spadło") uznaję więc za zakończoną :)
Dziękuję też za podtrzymanie mnie na duchu, że świadomość ortografii, zasad, pośród naszych rodaków w Danii, wcale nie jest zła :)
Pozdrawiam :)
-
Tak z ciekawości sprawdziłem słowo dziołcha w internecie i jest to słowo pochodzące z regionu śląskiego i jak najbardziej używane,ja równierz go wcześniej słyszałem chociaż pochodzę z Gdańska ;)
http://pl.wiktionary.org/wiki/dzio%C5%82cha
-
M, oczywiście. Dziołcha jest nam wszystkim znana :D
-
Pozwolilem sobie wkleic post Martyna M. umieszczony dzisiaj w watku Usmiech dnia.
świetne:)
-
A mnie sie to bardzo podoba:
...Samodzielne myślenie, współpraca i tolerancja nie mają nic wspólnego z wykształceniem. Wykształcenie to wiedza...
Niech zyje Wikipedia i Google, to najwieksze "pojemniki" wiedzy czyli maja najwyzsze wyksztalcenie
:-)
-
Przeczytałam ten wątek ??? I Zamarłam :o Jaka dyskusja, jaki popis erudycji, retoryka.... tylko usiąść i zapłakać :'(
A chodziło o poprawienie dwóch błędów ortograficznych...
[Posted on: 23 Wrz 2010, 21:56:01]
P.S. Zamarłam z dużej litery "Z"
-
Jako że zostało trochę miejsca w basenie z kisielkiem to nie z dużej litery a "wielkiej".
-
A mnie sie to bardzo podoba:
...Samodzielne myślenie, współpraca i tolerancja nie mają nic wspólnego z wykształceniem. Wykształcenie to wiedza...
Niech zyje Wikipedia i Google, to najwieksze "pojemniki" wiedzy czyli maja najwyzsze wyksztalcenie
:-)
:) Ja pisałam o czlowieku, a nie encyklopediach i wyszukiwarkach. Zapytane google czy wikipedia nie udzielą Ci odpowiedzi, ale ją znajdą wśród posiadanych stron. Nawet niewykształcony człowiek znajdzie wiadomości w słowniku. Ale tylko wykształocony posiada ją w sobie. Tolerancja nie jest związana z wykształceniem, bo widać po niektórych osobach publicznych z dyplomami, że nietolerancyjni są skrajnie, podobnie w kwestii samodzielnego myślenia czy współpracy. Są to umiejętności, zgoda, ale nie wykształcenie!
Natomiast oczywiście masz prawo mieć własne zdanie na ten temat :)
-
Poza tym, Wikipedia i Google to bardziej pojemniki informacji, czesto blednych i bzdurnych (tu mysle o Google).
Wiekszosc polskich politykow, podobnie jak wiekszosc Polakow, nie mysli samodzielnie, nie lubi wspolpracowac, a tolerancja sie brzydzi. A mimo tego maja wyzsze wyksztalcenie, duza wiedze, sa autorytetemi i decyduja o losach kraju.
Nie trzeba chodzic do szkoly, zeby myslec samodzielnie, umiec wspolpracowac i byc tolerancyjnym. To potrafi takze analfabeta. Czy analfabeta, ktory ma tylko podstawowa wiedze o swojej wiosce i bliskich, ale jest tolerancyjny, samodzielnie mysli i swietnie wspolpracuje z innymi jest czlowiekiem wyksztalconym?
Wracajac do tematu. Od osob, ktore pisaniem zarabiaja na zycie wymagam swietnej znajomosci jezyka i pisania bez bledow. Dziennikarz, ktory pisze "ktury" jest jak lekarz, ktory nie umie zrobic zastrzyku. Totalne nieporozumienie.
Co do innych osob, znajomosc ortografii jest dla mnie dowodem na to, ze szanujemy odbiorce naszej informacji, posta, mejla.
No i ciekawostka. W zeszlym roku potrzebowalam pomocy tzw. "zlotej raczki". Bylo sporo do zrobienia - kilkanascie godzin pracy. Odpisalo mi kilka osob, sposrod tych najbardziej sensownych wybralam tego, ktory napisal mejla bardzo ladna polszczyzna, bez bledow. Byl to dla mnie dowod, ze potraktowal mnie powaznie. I ze jesli tak sie przyklada do pracy jak sie przylozyl do mejla, to warto na niego postawic. I mialam racje.
-
HihiHi ;)
Nie uzywa sie mejla, lecz maila
"Wielki słownik ortograficzny PWN ma zarówno SMS-y, jak i esemesy. Ma także e-maile (z łącznikiem i małą literą). Nie ma maili ani mailów, ale takie skrócone formy już się upowszechniły w języku potocznym."
-
A jak okreslicie "pisarzy" ktorzy z premedytacja pisza wszystko ortograficznie niepoprawnie; rewolucyjna awangarda czy tani popisujacy sie prowokatorzy/podrzegacze? ;D
Nigdy nigdzie nie zauwazylem zadnych "atakow" na tych "artystow". Uwazam ich za zabawne i pozytywne zjawisko.
-
W kwestii ortografii uważam, że nie należy brać zwracania uwagi tak bardzo do siebie. Zwracamy uwagę, bo chcemy, żeby było poprawnie, a nie dlatego, że uważamy kogoś za głąba. Nawet jeśli ktoś usilnie stara się zrobić "karierę" kosztem wyłapywania naszych błędów, krótkie "dziękuję za zwrócenie uwagi" zamyka mu "twarz" na amen. Dyskusja czy ma rację, czy warto przywiązywać uwagę do ortografii, prowadzi tylko do eskalacji problemu, a "karabusewiczowi" właśnie o to chodzi.
-
HihiHi ;)
Nie uzywa sie mejla, lecz maila
"Wielki słownik ortograficzny PWN ma zarówno SMS-y, jak i esemesy. Ma także e-maile (z łącznikiem i małą literą). Nie ma maili ani mailów, ale takie skrócone formy już się upowszechniły w języku potocznym."
Z ktorego roku ten slownik? Pytam, bo:
"UCHWAŁA ORTOGRAFICZNA NR 7 RADY JĘZYKA POLSKIEGO
W SPRAWIE ZAPISU NAZWY LISTU ELEKTRONICZNEGO
(PRZYJĘTA NA XII POSIEDZENIU PLENARNYM DN. 21 MAJA 2002 R.)
Poprawna forma nazwy listu elektronicznego to e-mail, potocznie: mejl."
[Posted on: 25 Wrz 2010, 09:02:59]
Aha, jesli wyszlam na fanatyka ortograficznego, to chce uroczyscie oswiadczyc, ze nim nie jestem :) Nie wysmiewam na forum osob robiacych nawet najbardziej koszmarne bledy. Uwazam, ze kazdy ma prawo do bledu, byle nie w kazdym zdaniu ;) Sama mam problemy z interpunkcja i nie uzywam polskich liter.
[Posted on: 25 Wrz 2010, 09:15:39]
A jak okreslicie "pisarzy" ktorzy z premedytacja pisza wszystko ortograficznie niepoprawnie; rewolucyjna awangarda czy tani popisujacy sie prowokatorzy/podrzegacze? ;D
Nigdy nigdzie nie zauwazylem zadnych "atakow" na tych "artystow". Uwazam ich za zabawne i pozytywne zjawisko.
Zabawy jezykiem sa zawsze fajne :) Choc nie jestem w stanie przeczytac i zrozumiec takich tekstow. Ja jestem wzrokowcem, szybko czytam cale slowa i jesli w tekscie jest duzo bledow, to po prostu go nie rozumiem. Bylam kiedys na forum, na ktorym aktywnie udzielal sie chlopak robiacy ogromna ilosc bledow. Zeby zrozumiec jego posta, musialam go sobie przepisac bez bledow. To byl szalenie interesujacy i madry gosc, ale z powodu ortografii dochodzilo do wielu nieporozumien.
-
W innym watku znalazlem takie sformulowania: "zajumal" i "zbytnik". ???
-
Zdebialem jak "wpadlem" na slowo "zniesmaczniony" na paru forach, co to za wynalazek, autor?
-
W innym watku znalazlem takie sformulowania: "zajumal" i "zbytnik". ???
Zajumac to stare slowo, uzywa sie go od co najmniej 20 lat. http://www.miejski.pl/slowo-zajuma%C5%82
-
Dziekuje za link. Jest to slownik "slangu i mowy potocznej" :-[
-
Zajumal=podprowadzil
-
Do cwsm111 ;D
Wielka litera jest duża ;)
[Posted on: 25 Wrz 2010, 19:28:34]
Z dzisiejszych ogłoszeń:
kopenhaga trujmiasto 2.10
[Posted on: 25 Wrz 2010, 19:31:17]
oraz:
SZUKAM DOM
[Posted on: 25 Wrz 2010, 19:33:00]
i:
potszebny tapicer
[Posted on: 25 Wrz 2010, 19:34:46]
Znalazłam jeszcze ciekawostke w ofertach transportu:
Archus...
Ciekawe, gdzie jest to miejsce?
-
A gdzie jest "Ama" ???
-
A gdzie jest "Ama" ???
Ama to dzielnica Amagier w Kbh
-
"Ama" ??? "Amagier" ??? = Amager
-
;D Dobre ;D
-
"Ama" ??? "Amagier" ??? = Amager
Odpowiedz szczera, bardzo użyteczna
Lenistwo chwilowe
Głupota wieczna ;D
Miłego dnia ;D
-
Masz wzupelnosci racje. "Ama" = lenistwo chwilowe, "Amagier" =glupota wieczna. Cenie sobie bardzo Twoja "selvironi".
[Posted on: 26 Wrz 2010, 14:03:28]
Zajumac to stare slowo, uzywa sie go od co najmniej 20 lat. http://www.miejski.pl/slowo-zajuma%C5%82
Jezeli ww podany slownik (link) ma byc autorytetem pisowni/jezyka polskiego, to wspolczuje wszystkim powolujacym sie na znajomosc swojego jezyka ojczystego.
Zajekurwajedwabiście
Ocena: Zaje- bardzo, kurwa- wzmocnienie, jedwa- czilałt, biście- zakończenie. Podkreślenie czegoś super.
-Oj tak, jak się zespawamy to będzie zajekurwajedwabiście ^^.
-
Masz wzupelnosci racje. "Ama" = lenistwo chwilowe, "Amagier" =glupota wieczna. Cenie sobie bardzo Twoja "selvironi".
[Posted on: 26 Wrz 2010, 14:03:28]
Jezeli ww podany slownik (link) ma byc autorytetem pisowni/jezyka polskiego, to wspolczuje wszystkim powolujacym sie na znajomosc swojego jezyka ojczystego.
Zajekurwajedwabiście
Ocena: Zaje- bardzo, kurwa- wzmocnienie, jedwa- czilałt, biście- zakończenie. Podkreślenie czegoś super.
-Oj tak, jak się zespawamy to będzie zajekurwajedwabiście ^^.
-
http://www.poloniainfo.dk/forum?topic=40345.msg98773;topicseen#new
;D
-
Każdy może się pomylić-
powiedział jeż
schodząc ze szczotki ryżowej ;D ;D ;D ;