poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: Farum w 09 Paź 2010, 13:35:01
-
Witam. Chciałabym podnająć pokój , ale mieszkanie nie jest moją własnością, jest ze spółdzielni czy osoba która zamieszka u mnie będzie mogła się zameldować?
-
to zalezy ile mieszanie ma metrów i ile osób juz jest zamelowanych -poza tym jezeli dostajesz dodatek to mozesz go stracic jak zameldujesz kogos
-
przede wszystkim musisz uzyskac zgode spoldzielni na podnajem i pamietaj, ze jesli czynsz nie przekroczy 1500 kr miesiecznie, nie bedziesz placil podatku za dodatkowy dochod, wiec wlasciwa umowa...
-
Witam. Chciałabym podnająć pokój , ale mieszkanie nie jest moją własnością, jest ze spółdzielni czy osoba która zamieszka u mnie będzie mogła się zameldować?
Tak osoba która bedzie u Ciebie mieszkać będzie mogła się zameldować. Ja też mieszkam w mieszkaniu spółdzielczym i swego czasu zameldowałem u siebie pewną osobę
to zalezy ile mieszanie ma metrów i ile osób juz jest zamelowanych -poza tym jezeli dostajesz dodatek to mozesz go stracic jak zameldujesz kogos
Co ma piernik do wiatraka. Mieszkasz w tylu metrach na ile cie stać a komunie nic do tego. Swego czasu był artykół w lokalnej gazecie o mieszkaniu w którym mniszkało 11 polaków
-
Nie badz taki vred (zly). To, ze w mieszkaniu mieszka wiele osob, nie oznacza, ze dozwolona jest "wolnoamerykanka", przynajamniej nie w mieszkaniach spoldzielczych.
-
Dziekuje za podpowiedzi.... z dodatków nie korzystam bo ponoc przekroczylismy jakis limit :o zdaniem kommuny za duzo mamy kasy hehe.....w kontrakcie doszukałam sie dzisiaj zdania ze w mieszkaniu moga zamieszkiwac : mój partner i nasze niezamężne dzieci, wiec meldunek osoby trzeciej chyba nie wchodzi w rachubę.
-
Tak właśnie. Przewżnie w umowie jest napisane, że zamieszkiwanie osób innych, niż zawartych w umowie, bez pisemnej zgody właściciela, skutkuje jej rozwiązaniem.
-
Tak właśnie. Przewżnie w umowie jest napisane, że zamieszkiwanie osób innych, niż zawartych w umowie, bez pisemnej zgody właściciela, skutkuje jej rozwiązaniem.
U mnie w umowie jest napisne że trzymanie psów i któw jest zabronione. Więc zakażdym razem jak jakiś sierściuch mnie budzi swoim szczekaniem, tłumacze to sobie że to sen a ja dalej śpie, bo przecież jest zakaz. U mnie był zameldowany pewien muslim przez 2 lub 3 miesiące a ja dalej mieszkam w swoim mieszkanku. Pewien skośnooki kurdupel z którym mam przyjemność pracować mieszk ze swoim 28 letnim synem, jego żoną i dzieckiem w mieszkaniu spółdzielczym, a przecież nie można. Tak więc umowa umową ...
[Posted on: 11 Paź 2010, 19:02:51]
Może po prostu postaraj się o zgodę od spóldzielni. Nie widzą przeszkód dla których mieli by jej nie dać.