poloniainfo.dk
Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: andyandy w 27 Paź 2010, 18:13:44
-
Jak już pisałem na innym forum, mają zamiar zwolnić 3 tyś pracowników w 4 zakładach w Danii i 1 w Szwecji. W ciągu miesiąca decyzja, kto pójdzie na bruk, a zakończenie zwolnień w 1ej poł. 2011. Ministerstwo Pracy ma zamiar oddelegować do zakładów Vestasa pracowników Jobcenter.
Ciekawe, czy będzie tak jak na Wyspach, że wcale nie obcokrajowcy pójdą na pierwszy ogień...
Jak ktoś pracuje w Vestas, niech da, proszę, znać...
Pozdrawiam i życzę utrzymania pracy!
-
Ciekawe, czy będzie tak jak na Wyspach, że wcale nie obcokrajowcy pójdą na pierwszy ogień...
Jak ktoś pracuje w Vestas, niech da, proszę, znać...
Pozdrawiam i życzę utrzymania pracy!
Oczywiście że na pierwszy ogień nie pójdą obcokrajowcy tylko najmniej wydajni (czyt. duńczycy)
-
Ja tam na swoim przykładzie powiem. Pracuję z duńskiej firmie i jestem jedynym Polakiem. W moim dziale pracowało nas jeszcze niedawno 4 + szef (ja i 3 Duńczyków - w tym ja przyszedłem jako ostatni) - po redukcjach które miały miejsce miesiąc temu - pozostałem tylko ja.. (no i mój szef) - Duńczycy zwolnieni - z jednej strony to miłe (miałem dość docinków "go home" itp) z drugiej teraz nie ma do kogo gęby otworzyć :(
Z innej beczki - sam się zastanawiam czy jak za miesiąc nabędę prawo do A-kassy dalej pracować...
Według moich wyliczeń - przyjmując średni zarobek ok. 115dkk/godzinę - 135dkk/godzinę - pracując w normalnym wymiarze godzin - dostaje się na rękę ok . 3000-4000dkk brutto miesięcznie więcej (wiadomo że każdy ma inną kwotę wolną od podaktu ale tak uśredniając...) niż będąc na A-kassie. Pytanie czy jest sens się poświęcać za te 3000-4000dkk? :)
Przypuśćmy że mam pomysł na biznes. Czy jest szansa że zwalniając się z pracy i idąc na A-kasse (już widzę te komentarze: kombinator, cwaniaczek, "polaczek" :)) - z góry odpowiem - to mi się śmiać będzie chciało z piszących te komentarze) - mógłbym gdzieś wystąpić o dofinansowanie tego biznesu (np. z gminy, komuny, itp...)? Wątpię - ale zapytać mogę... Czy jedynym wsparciem A-kasse (niezaleznie czy to bedzie 3F czy Krifa czy inna) - jest opłacanie mi dagepenge i wysyłanie mnie na bezsensowne wysyłanie CV wszędzie tam gdzie popadnie albo jeszcze bardziej bezsensownny aktivering (gdzie podobno przez 8 godzin się siedzi przy kompie i dłubie w internecie)...
Puentując - czy w przypadku gdzybym chciał się zwolnić i pójść sobie na A-kasse (kosztem tych 3-4tys dkk - ale to pestka) - czy jest przewidywane jakieś wsparcie dla mnie jako "człowieka, powiedzmy... przedsiębiorczego" :) czy nie ma szans i jest się zdanym przez 2 lata tylko i wyłącznie na narzucone z góry szkolenia, kursy, aktiveringi i tym podobne bzdety?
-
W dzisiejszej gazecie Jydskevestkysten Varde w zakładce Business
ARBEJDPLADSER : Vestaskoncernen fyrede i går 3000 medarbejdere. Det er en fyringsgrunde som styrker Vestas Towers
i A/ S i Varde.
i dalej.....”det var i går en sort dag for 3000 medarb. i vindmøllekoncernen Vestas.”
wiec twoje informacje sa juz nieaktualne bo ludzie juz sa zwolnieni, a 4 fabryki zamknięte i jedna w Szwecji. Dotychczas już zwolniono w Vestas 1100 wcześniej,a ogólem zatrudniają 21.000 ludzi.
Teraz 3 tysiące mniej...cos słyszałam o Simensie w Esbjergu ze niby wygrali przetarg na produkcje związana z Vestasem, i jednocześnie inna wersje o rychłym zamknięciu Simensa...hmm?? tak czy siak nie jest dobrze... :(
ty vred naprawde jesteś vred-ny jak sam pisałes o sobie ;D ...cytując ciebie "tylko najmniej wydajni" (czyt. duńczycy)
-
pozostałem tylko ja.. (no i mój szef)
Jeżeli jesteś sam, to może niezastąpiony? Wtedy warto porozmawiać o podwyżce...
-
kolego nie zostales zwolniony dla tego gdyz poprostu jestes najtanszy. normalny dunczyk za 130 koron nie chelpi sie pracowac,
pozatym jestes najmniej pyskaty i konfliktowy (wiesz o czym mowie)
a teraz z innej BECZKI / sam sie o to prosiles .... o ty polaczku ,cwaniaczku , kombinator wielki ,len, wracaj do domuetc ;D ( no wlasnie jetesmy ue i dom jest tu hahah skoro nas zwerbowali do eurokolchozu wiec .... ;D
a powaznie sluchaj musisz sie dobrze zastanowic z tym bezrobociem powiem nie jest zle i pieniadze tez nie male za siedzenie na 4literach
aaa pozatym nie wroze wielkiej przyszlosci tej firmie skoro juz 4 poszlo zostal 1 ::)
pozdrawiam Cie
-
jakotako.... napisał ;D pozostałem tylko ja.. (no i mój szef) :) - masz na myśli tego, co ci zwisa ? ;D
-
@jeni nie badz grise ::) ;D
-
jakotako.... napisał ;D pozostałem tylko ja.. (no i mój szef) :) - masz na myśli tego, co ci zwisa ? ;D
to było dobre ;D hahaha
-
dla wszystkich będzie lepiej jak się ten kryzys skończy,bo w końcu nie będzie pracy nawet dla Polaków.Kryzys to takze pożywka dla partii i nastroji nacjonalistycznych,co w integracji nie pomaga.Zresztą sytuacja w Polsce też nie jest dobra.Ponoć grożą drugą Grecją ???
[Posted on: 28 Paź 2010, 18:04:25]
A tu proszę poczytać: http://www.konflikty.wp.pl/kat,1020229,title,Widmo-neofaszyzmu-krazy-nad-Europa,wid,12798459,wiadomosc.html?ticaid=1b24b
-
Do jakotako:
W przypadku zwolenienia sie pracy nie wydaje mi sie mozliwe bezposrednie otrzymanie dagpenge. Trzeba troche odczekac.
Cyt. z Krifa.
Hvis du siger dit job op, kan det få konsekvenser for din ret til dagpenge. Lovgivningen stiller krav om, at du skal have en gyldig grund til at sige dit arbejde op. Har du ikke en gyldig grund, vil du som udgangspunkt få en karantæne, før vi må udbetale dagpenge til dig. Karantænen er på 111 timer, hvis du er fuldtidsforsikret, og tre gange din gennemsnitlige ugentlige arbejdstid, hvis du er deltidsforsikret. Der kan være gyldige grunde til selv at sige op, hvor du ikke får en karantæne.
Gyldige grunde til at sige op uden at få en karantæne kan være:
•Helbredsmæssige forhold
•Transportproblemer
•Flytning af hensyn til ægtefællens arbejde/uddannelse
•Din ret til supplerende dagpenge ophører
Rådfør dig altid med a-kassen, inden du selv siger dit arbejde op.
Jesli chodzi o zalozenie wlasnej firmy polecam strone: http://www.startvaekst.dk/ivaerksaetter/0/4/0
-
Fakty sa takie ze 4 fabryki w DK beda zamkniete i 1 w Szwecji. Zamykaja cale fabryki wiec beda zwalniac jak leci. Z punktu widzenia interesu firmy decyzja sluszna i tu nikt nie ma watpliwosci. Sprawa sie jednak jeszcze komplikuje bo kolejne 700 osob (z tych 3000) bedzie zwolnione na przelomie roku i tu juz zaczyna sie niepokoj pewien.
Kilkoro Polakow pracuje w tej firmie ale nie wiem czy ktos z nich zostal zwolniony.
-
Do Bulinka:
o 101% bardziej prawdopodobne że Europą zawładnie komunizm czy skrajny socjalizm niż neofaszyzm...(czego przykład w PIGsiie (przykład Portugalii, Włoch (Italii),l Grecjii i Hiszpanii (Spain) - pokazuje to najdobitniej. A zresztą przecież Hitler został demokratycznie wybrany w wyborach jako kandydat partii socjalistycznej (przynajmniej tak się w szkole uczyłem.. ;) ) - generalnie ja jakio antyEuropejczyk (bo w zgniłej Europie juz mnie nic nie moża bardziej negatywnie zaskoczyć) - wcale o integracji nie marzę- nie chę się zdunizowąć - Duńczycy są mi bardzo dalecy (czasami myślę że są z innej planety ;) ) - jestem tutaj bo jestem - wcalę nie chcę tu być - nei podoba mi się tutaj - ale z pewnych względów po prostu MUSZE TUTAJ PRZEBYWAĆ. I tyle
Do Mała_z_Arhus:
No wiem że jakby co czeka mnie bodajże miesiąc karencji (ale jakby co da się to załatwić w firmie - jakby co to zostanę zwolniony a nie sam się zwolnię ;) ) - to bardziej dunom na mnie zależy niż mi na nich :). Ciekawi mnie czy jakby co - mam gnić 2 lata na bezrobotnym (spoko - jakby co moge chodzić na bezesensowne kursy, aktiveringi, wysylac CV na Ziemie, Marsa i na Andromedę..., ale... czy jeśli mam pomysł na siebie, na swój biznes itp - to czy komuna, partia, PZPR, zgromadzenie starszych (związkowych czy innych) - zamiast płacić mi co miesiąć po 10-11tys dkk netto po to tylko aby płacić bo są do tego zobligowani - czy mogą mi np. przekazać jednorazowo nie wiem... 100.000dkk- 150.000dkk tak abym sie od nich odczepił? (no bardziej im sie jakby co bedzie oplacalo bo 24*minimum 10.000dkk=240.000dkk na 2 lata)?
Czyli czy opłaca się jakoś wykazywać - mieć jakeiś pomysły - czy lepiej być jednak biernym, udawać nieudacznika, a robić swoje "na lewo"? :) Spoko - mogę się nie wykazywać - przynajmniej częściej będę sobie odwiedzał Polskę, polatam sobie trochę po świecie - z tego co słyszłem - nie ma to jak być bezrobotnym w Danii (mam nadzieję że przekonam się na własnej skórze :))) ) )
-
Poczytaj:
http://www.google.dk/search?hl=da&source=hp&q=iv%C3%A6rks%C3%A6tter&aq=1&aqi=g10&aql=&oq=iv&gs_rfai=
http://techtrans.dk/index.php?id=145&tx_ttnews%5Btt_news%5D=1385&cHash=edc87c2c1aec6562d77db2d4fbc6a32a
Z podrozami to nie jest tak proste, na lotniskach sa kontrole, czasem tez na granicach. Jako bezrobotny mozesz byc wyslany bez skrupulow do kazdej pracy z dnia na dzien.
-
....Spoko - mogę się nie wykazywać - przynajmniej częściej będę sobie odwiedzał Polskę, polatam sobie trochę po świecie - z tego co słyszłem - nie ma to jak być bezrobotnym w Danii (mam nadzieję że przekonam się na własnej skórze...
Naprawde uwazasz, ze zasilek dla bezrobotnych to cos wspanialego?
Glodowe pieniadze wystarczajace na mieszkanko w blokowisku i zakupy w Aldim to naprawde twoja miara zyciowego sukcesu ?
Bycie na samym dnie, bycie zerem to twoje zyciowe marzenie?
Nie chcialbys czegos w zyciu osiagnac? Chociazby tego zeby samemu na siebie zarobic? Samemu zaplacic swój rachunek w restauracji?
Tak sie troche ludziom dziwie...Swiat jest taki duzy, Kanada, Australia, Nowa Zelandia a wy zmuszacie sie do zycia w malej, deszczowej Danii, w zgnilej Europie. Dlaczego?
Dlaczego zycie na spolecznym i ekonomicznym dnie w Danii jest lepsze niz wielki, wspanialy swiat?
Zycze dobrej nocy i milych snów
:-)
-
Popieram wypowiedz @ae@. Czy uwazasz, ze jak dostaniesz 12k dkk nic nie robiac to bedzie super? Jako student dostawalem wiecej i nie pisze tego by pojechac po Tobie czy tez twoich zarobkach a jedynie by uswiadomic tobie, ze jak sie postarasz to jestes w stanie osiagnac znacznie wiecej... no chyba, ze wolisz isc na latwizne, to w tym momencie nikt nic nie zrobi. Jednak przemysl to: nie pracujac dostaniesz 4k mniej... moze jak bys poszukal lepszej pracy dostalbys np. 4k wiecej :>
-
....Spoko - mogę się nie wykazywać - przynajmniej częściej będę sobie odwiedzał Polskę, polatam sobie trochę po świecie - z tego co słyszłem - nie ma to jak być bezrobotnym w Danii (mam nadzieję że przekonam się na własnej skórze...
Naprawde uwazasz, ze zasilek dla bezrobotnych to cos wspanialego?
Glodowe pieniadze wystarczajace na mieszkanko w blokowisku i zakupy w Aldim to naprawde twoja miara zyciowego sukcesu ?
Bycie na samym dnie, bycie zerem to twoje zyciowe marzenie?
Nie chcialbys czegos w zyciu osiagnac? Chociazby tego zeby samemu na siebie zarobic? Samemu zaplacic swój rachunek w restauracji?
Tak sie troche ludziom dziwie...Swiat jest taki duzy, Kanada, Australia, Nowa Zelandia a wy zmuszacie sie do zycia w malej, deszczowej Danii, w zgnilej Europie. Dlaczego?
Dlaczego zycie na spolecznym i ekonomicznym dnie w Danii jest lepsze niz wielki, wspanialy swiat?
Zycze dobrej nocy i milych snów
:-)
@ae nie dziw sie ludziom, bo panstwa , ktore zostaly przez Ciebie wymienione sa bardzo daleko i nie naleza do wspolnoty UNI eUROPEJSKIEJ, pozatym zareczam Ci do usa, badz Kanady wyemigrowalo/emigruje dosc juz polakow z Polski . Porostu zycie sprawilo , ze jA ,Ty badz ktos inny znalezlismy sie tu(dani) i teraz , wiec uwazam zbyteczne "gdybanie" jedz tam skoro Ci tu zle etc. zreszta orientujesz sie ile rodakow jest w europie niemcy , uk , dania chyba ma znacznie mniejsza liczbe Polakow w porownaniu do innych panstw,zaznaczam jednej wspolnoty! Gdzie hasla przed 2004 glosily ogromne korzysci z przystapienia (ja sie na to nie dalem nabrac wiedzialem czym to pachnie)
pozatym kolega powiedzial ze byc moze pojdzie na bezrobotne , bo sytuacja nie kroi sie weolo w firmie 2 osobowej lacznie z szefem, uwazam tez jesli znajdzie dobrze platna prace napewno ja podejmnie zamiast siedziec za "niewlasne" jak to napisales pieniadze-z czym sie nie zgodze po to placil / placi skladki aby w razie czego miec uzytek, wiec pieniadze beda mu sie nalezaly 100 legalnie.
jestem europejczykiem wiec jestem w domu,( zawsze to mowie przybyszom z afryki lub innych kontynentow, historycznie tez tu pra ojce wyzwalaly te ziemie z okupacji szwedow o czym malo sie pamieta szczegolnie dunczycy, a zapisek mamu przeciesz w Hymnie Panstwowym!!! chyba ze bedziemy robic podzialy kto moze a kto powinnien a komu sie wzbrania zyc i mieszkac w dani.
swoja droga powiem tak: z checia bym pojechal do usa ;) ale to juz inny swiat..
zaznaczam taka jest tylko moja prywatna opinia inni maja zwoje
pozdrawiam serdecznie i zycze milego weekend'u
-
Bo ta "ĄĘ" dlatego jest ąę, bo chciałaby mieć Danię tylko dla siebie. Hihihiiiii, ciekawa, czy ten piiip, piiiip, wyjedzie po stracie pracy do USA ze swoimi dziećmi i domem w kredycie ;D ;D ;D
-
Do Teraz: dgybys przeczytal ze zrozumieniem post jakotako zauwazylbys, ze pisz miedzy innymi:
...ja jakio antyEuropejczyk (bo w zgniłej Europie juz mnie nic nie moża bardziej negatywnie zaskoczyć) - wcale o integracji nie marzę- nie chę się zdunizowąć - Duńczycy są mi bardzo dalecy (czasami myślę że są z innej planety Mrugnięcie ) - jestem tutaj bo jestem - wcalę nie chcę tu być - nei podoba mi się tutaj - ...
No to chyba kazdy sie dziwi dlaczego spedzac zycie w czyms zgnilym, miejscu, gdzie sie nie chce byc ...? ? ?
Do: AK211: USA raczej nie ale poludniowa Ameryka... czemu nie? Mam tylko jedno zycie i nie mysle marnowac go na narzekania i wyliczania co mi sie nie podoba, co mnie nie zadowala. To dziecinne w moich oczach. Jak mieszkajace jeszcze z rodzicami nastolatki, którym nic sie u rodziców nie podoba - meble stare, telewizor za maly, kieszonkowe niewystarczajace...
Piszesz takze: ...po to placil / placi skladki aby w razie czego miec uzytek, wiec pieniadze beda mu sie nalezaly 100 legalnie....
Mnie niechodzilo o to co i dlaczego sie komus nalezy ale o to czy to jest zycie o którym "jakotako" marzy, o którym z duma i usmiechem bedzie mógl opowiadac...nie wiem dzieciom...wnukom...? Czy sam bedzie zadowolony z tego zycia - na bezrobociu?
-
@æ@: Tak sie troche ludziom dziwie...Swiat jest taki duzy, Kanada, Australia, Nowa Zelandia a wy zmuszacie sie do zycia w malej, deszczowej Danii, w zgnilej Europie. Dlaczego?
Odpowiedz:
Miedzy innymi dlatego, ze Kanada, Australia czy Nowa Zelandia, w przeciwienstwie do Danii, poniewaz nie sa w EU, nie gwarantuja przybyszom przyjezdrzajacym do pracy miedzy innymi: kontanhjælp, nauki jezyka, aktivering, tlumacza, ulge na niepracujaca zone, darmowe leczenie, szpital, szkole, gimnazjum, dodatek do czynszu i przedszkola a do tego jeszcze dodatkowo w pierwszym okresie pobytu ulgi, ktorych nie maja ich wlasni obywatele, co w praktyce oznacza prawie nie placenie podatku przez pierwsze 1-2 lata. Mozna jeszcze dodac, ze zdecydowana wiekszosc przyjezdrzajacych do pracy uwaza, ze w ogole nie ma potrzeby indywidualnego ubezpieczenia sie od bezrobocia, choroby itp. (np. A-kassa)
W takiej sytuacji deszcz, wilgoc i zdecydowanie mniejsza ilosc slonecznych dni nie maja znaczenia.
-
@ae
hmm kazdy ma po trochu racji w wypowiedziach wg mnie
ale nie lapmy sie za slowa "antyeuropejczyk" , bo w jego znaczenie nie mialo tak glebokiego sensu jak to odebralas, tak przynajmniej mi sie wydaje;)
mowisz ameryka poludniowa :) rozumiem myslisz jechac tam w celach poznawczo-turystycznych ( sam tez bym sie tam zabral do bolivi)
aa narzekac zawsze bedziemy choc bylo by najcudowniej, bo to juz nasz ludzka natura/sklonnosc ;)
poprostu nie odbierajmy siebie az tak negatywnie czesm mowimy "nielubie" ale w gruncie rzeczy inaczej myslimy
kazdy ma pozytywne i negatywne strony bycia w dani, czasami w wiekszosci piszemy to co nas "boli" wiec nie traktujmy "naszych" bolaczek testamentalnie/ po kazdym deszczy przciesz zaswieci slonce
pozatym nie jestesmy najgorsi w narzekaniu na danie, inni z europy tez narzekaja , oczywiscie sa tacy co chwala
osobiscie sam mam duzo negatywow i pozytywnych stron bycia w dani ( ale jesli cos idzie nie tak to nie znaczy, ze juz mam wyjezdzac/ wrecz przeciwnie trzeba starac sie robic tak aby bylo dobrze i niepodejmowac pochopnych decyzji na goraco
pozdrawiam
[Posted on: 29 Paź 2010, 19:56:46]
@ae
hmm kazdy ma po trochu racji w wypowiedziach wg mnie
ale nie lapmy sie za slowa "antyeuropejczyk" , bo w jego znaczenie nie mialo tak glebokiego sensu jak to odebralas, tak przynajmniej mi sie wydaje;)
mowisz ameryka poludniowa :) rozumiem myslisz jechac tam w celach poznawczo-turystycznych ( sam tez bym sie tam zabral do bolivi)
aa narzekac zawsze bedziemy choc bylo by najcudowniej, bo to juz nasz ludzka natura/sklonnosc ;)
poprostu nie odbierajmy siebie az tak negatywnie czesm mowimy "nielubie" ale w gruncie rzeczy inaczej myslimy
kazdy ma pozytywne i negatywne strony bycia w dani, czasami w wiekszosci piszemy to co nas "boli" wiec nie traktujmy "naszych" bolaczek testamentalnie/ po kazdym deszczy przciesz zaswieci slonce
pozatym nie jestesmy najgorsi w narzekaniu na danie, inni z europy tez narzekaja , oczywiscie sa tacy co chwala
osobiscie sam mam duzo negatywow i pozytywnych stron bycia w dani ( ale jesli cos idzie nie tak to nie znaczy, ze juz mam wyjezdzac/ wrecz przeciwnie trzeba starac sie robic tak aby bylo dobrze i niepodejmowac pochopnych decyzji na goraco
pozdrawiam
aaaa ja sie odnosilem do Twojego komentarza, nie do tego konteksty"jakotako" ktory poznej zamiescilas ;)
-
@æ@: Tak sie troche ludziom dziwie...Swiat jest taki duzy, Kanada, Australia, Nowa Zelandia a wy zmuszacie sie do zycia w malej, deszczowej Danii, w zgnilej Europie. Dlaczego?
Odpowiedz:
Miedzy innymi dlatego, ze Kanada, Australia czy Nowa Zelandia, w przeciwienstwie do Danii, poniewaz nie sa w EU, nie gwarantuja przybyszom przyjezdrzajacym do pracy miedzy innymi: kontanhjælp, nauki jezyka, aktivering, tlumacza, ulge na niepracujaca zone, darmowe leczenie, szpital, szkole, gimnazjum, dodatek do czynszu i przedszkola a do tego jeszcze dodatkowo w pierwszym okresie pobytu ulgi, ktorych nie maja ich wlasni obywatele, co w praktyce oznacza prawie nie placenie podatku przez pierwsze 1-2 lata. Mozna jeszcze dodac, ze zdecydowana wiekszosc przyjezdrzajacych do pracy uwaza, ze w ogole nie ma potrzeby indywidualnego ubezpieczenia sie od bezrobocia, choroby itp. (np. A-kassa)
W takiej sytuacji deszcz, wilgoc i zdecydowanie mniejsza ilosc slonecznych dni nie maja znaczenia.
O wszystkich tym, o czum piszesz "roga", przybysze do tego kraju najczesciej mowia tylko szeptem z najblizszymi, za zamknietymi dzwiami. W "dobrym stylu" jest krytykowanie i narzekanie.
-
@ jakotako.....
jestem tutaj bo jestem - wcalę nie chcę tu być - nei podoba mi się tutaj - ale z pewnych względów po prostu MUSZE TUTAJ PRZEBYWAĆ. I tyle
@ teraz....
osobiscie sam mam duzo negatywow i pozytywnych stron bycia w dani
Nie chcem ale muszem.... powiedział Lech Wałęsa ;D
według mnie to jest KRĘTACTWO
-
@ jakotako.....
jestem tutaj bo jestem - wcalę nie chcę tu być - nei podoba mi się tutaj - ale z pewnych względów po prostu MUSZE TUTAJ PRZEBYWAĆ. I tyle
@ teraz....
osobiscie sam mam duzo negatywow i pozytywnych stron bycia w dani
Nie chcem ale muszem.... powiedział Lech Wałęsa ;D
według mnie to jest KRĘTACTWO
nie bardzo rozumiem do czego mialo sie "wedlug mnie to jest KRĘTACTWO" to do Lecha czy do mnie
mam pomysl zajmijmy sie realnymi problemami a nie szukajmy w naszych slowach podtekstow , bo wyjdzie na to ze robimy z powaznego tematu schadzke d zartow i dcinek wzajemnych ;)
z tym Lechem dobre hehe ( pewno nie wiesz ale Lech byl pare dni temu w NYC i jakie dal przemowienie ze hohoho
pozdrawiam
-
Do Teraz: ...mowisz ameryka poludniowa Uśmiech rozumiem myslisz jechac tam w celach poznawczo-turystycznych ( sam tez bym sie tam zabral do bolivi)..
Nie. Nie turystycznie i poznawczo. Na stale. Po prostu zaczac jeszcze raz cos calkiem nowego i od podstaw. Cos stworzyc, do czegos dojsc. I NIE MAM na mysli duzego konta w banku.
Mamy tylko jedno zycie...
:-)
-
sam tez bym sie tam zabral do bolivi)..
i ja! Na przeszkodzie stoi tylko to, że po zmroku lepiej nie wychodzić na ulicę, a w dzień, idąc chodnikiem, nie wolno zbliżać się do krawężnika, o wędrówce po kraju bez tubylca można zapomnieć, karty kredytowe lepiej zostawić w domu...
-
Masz racje. O wiele bezpieczniej w Danii...A ludzie jada dalej, próbuja czegos nowego.
Ciekawe dlaczego nie boja sie opuscic bezpiecznej Danii i socjalu i dagpenge...?
I wiesz co - oni bedac tam, czy w Australi, czy zaczynajac od poczatku na Filipinach - nie narzekaja ...na swiat, kraj, pogode, przepisy, prawo, podatki, policje, mandaty, lekarzy, szpitale, administracje, jezyk, szkoly, przedszkola, wychowanie, tradycje, obyczaje, jedzenie, zakupy, drogi...Cos pominiete? :-)
Moze dlatego, ze gdzies w miedzyczasie dorosli i zdaja sobie sprawe, ze to ich wlasny, wolny wybór.
Dobrej nocy zycze :-) I milych snów o Ameryce Pld. wszystkim zainteresowanym :-)
-
...wszędzie lepiej gdzie nas nie ma.
-
Masz racje. O wiele bezpieczniej w Danii...A ludzie jada dalej, próbuja czegos nowego.
Ciekawe dlaczego nie boja sie opuscic bezpiecznej Danii i socjalu i dagpenge...?
I wiesz co - oni bedac tam, czy w Australi, czy zaczynajac od poczatku na Filipinach - nie narzekaja ...na swiat, kraj, pogode, przepisy, prawo, podatki, policje, mandaty, lekarzy, szpitale, administracje, jezyk, szkoly, przedszkola, wychowanie, tradycje, obyczaje, jedzenie, zakupy, drogi...Cos pominiete? :-)
Moze dlatego, ze gdzies w miedzyczasie dorosli i zdaja sobie sprawe, ze to ich wlasny, wolny wybór.
Dobrej nocy zycze :-) I milych snów o Ameryce Pld. wszystkim zainteresowanym :-)
A Ty ciągle to samo. Wyluzuj w koncu. Daj nam troche ponarzekac. My dobrze wiemy ze Dania to "raj na ziemi" ale narzekanie to jedyna rozrywka jaka nam została. Nie odbieraj nam tego. ;)
-
...ah,już nie będę po kolei analizować tych wszystkich wypowiedzi, ręce opadają :-\...ale dla mnie Dania to "raj na ziemi" i żadnych narzekan!!! ;D absolutely nothing to complain :o...uwielbiam ta szara,deszczowa pogodę i jutlandzkie wiatry ,juhuuu GOD BLESS DANMARK; GOD BLESS DANISH QUEEN :D :D!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;D :D :D :D :D :D :D :D
-
Popieram wypowiedz @ae@. Czy uwazasz, ze jak dostaniesz 12k dkk nic nie robiac to bedzie super? Jako student dostawalem wiecej i nie pisze tego by pojechac po Tobie czy tez twoich zarobkach a jedynie by uswiadomic tobie, ze jak sie postarasz to jestes w stanie osiagnac znacznie wiecej... no chyba, ze wolisz isc na latwizne, to w tym momencie nikt nic nie zrobi. Jednak przemysl to: nie pracujac dostaniesz 4k mniej... moze jak bys poszukal lepszej pracy dostalbys np. 4k wiecej :>
a dostaje się chociaż te 12k dkk będąc na bezrobociu?bo wydawało mi się,że wychodzi nieco mniej(mam na myśli kwotę netto).ale zgadzam się,że 12k dkk to nie jest powalająca kwota i szczyt marzeń ;D
-
Ae czy Aę, czytając Twoje wypowiedzi z tego wątku można odnieść wrażenie, że świat i ludzkie zachowania są skomplikowane na mniej więcej tym samym poziomie co budowa cepa. Ja uważam, że pomiędzy tak-nie, zawsze-nigdy itp. jest bardzo duża przestrzeń. Postrzeganie tych samych rzeczy przez różne osoby będzie oczywiście różne, bo filtrowane przez ich pryzmat, ale w szczególności nie podoba mi się przywołane przez Ciebie skojarzenie bezrobotny = zero, dno. Jakie prawo moralne do takich porównań Cię upoważnia? Posiadanie pracy na wysokim stanowisku czy może coś innego? Dorosłość, na którą się chętnie powołujesz, nie zawsze idzie w parze z dojrzałością.
i ja! Na przeszkodzie stoi tylko to, że po zmroku lepiej nie wychodzić na ulicę, a w dzień, idąc chodnikiem, nie wolno zbliżać się do krawężnika, o wędrówce po kraju bez tubylca można zapomnieć, karty kredytowe lepiej zostawić w domu...
He, he, jedźcie jak macie ochotę, nie taki diabeł straszny jak go malują. Niektórzy Duńczycy mają takie same wyobrażenie o Polsce.
...ah,już nie będę po kolei analizować tych wszystkich wypowiedzi, ręce opadają :-\...ale dla mnie Dania to "raj na ziemi" i żadnych narzekan!!! ;D absolutely nothing to complain :o...uwielbiam ta szara,deszczowa pogodę i jutlandzkie wiatry ,juhuuu GOD BLESS DANMARK; GOD BLESS DANISH QUEEN :D :D!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;D :D :D :D :D :D :D :D
A po jakich dopalaczach ma się takie doznania? ;)
-
....a po zjedzeniu rugbrød ;D ;D ;D
-
..w szczególności nie podoba mi się przywołane przez Ciebie skojarzenie bezrobotny = zero, dno. Jakie prawo moralne do takich porównań Cię upoważnia?...
A jaki prawo moralne mnie to tego NIE upowaznia?
Osoba, która sama rezygnuje z pracy bo "nie oplaca sie" traci cos wiecej niz kilkadziesiat tysiecy rocznie. Nie byc przydatnym, nie miec po co wstawac rano - jak sam autor pisze: bezsensowny aktivering -zyc z poczuciem ze jest sie na spolecznym ... nie - dnie? Wiec gdzie?
Kazdy z nas moze tracic prace, kazdy moze wyladowac na bezrobociu ale byc z tego dumnym? Samemu do tego dazyc? Byc na zasilku dla bezrobotnych jako szczyt zyciowych ambicji?
-
Kazdy z nas moze tracic prace, kazdy moze wyladowac na bezrobociu ale byc z tego dumnym? Samemu do tego dazyc? Byc na zasilku dla bezrobotnych jako szczyt zyciowych ambicji?
Ty chyba nie czytalas co gosciu napisal. Facet chce sie zwolnic bo ma pomysl na biznes, a Ty robisz z niego nieudacznika i dno spoleczne.
-
Ja tez jakos nie moge znalezc tego pomyslu na Business, poza tlustym drukiem. Ci co naprawde maja pomysly zazwyczaj nie maja potrzeby tak duzo o tym pisac.
-
Masz racje profesorze Roga, na pewno nieogoleni, rozczochrani, glodni, nie tracac czasu ma tutejsze polemiki, sprawdzaja prototypy/rozwiazania finansowe/ rynek albo tez zapraszaja dziewczyny z polskiej prowincji do dobrze platnej pracy w restauracji z mozliwoscia miedzynarodowej kariery w showbuisnessie :)
-
.... Pytanie czy jest sens się poświęcać za te 3000-4000dkk?
Przypuśćmy że mam pomysł na biznes.
Puentując - czy w przypadku gdzybym chciał się zwolnić i pójść sobie na A-kasse (kosztem tych 3-4tys dkk - ale to pestka) - czy jest przewidywane jakieś wsparcie dla mnie jako "człowieka, powiedzmy... przedsiębiorczego" Uśmiech czy nie ma szans i jest się zdanym przez 2 lata tylko i wyłącznie na narzucone z góry szkolenia, kursy, aktiveringi i tym podobne bzdety?...
I gdzie tu pomysl na biznes? Pomysl na "wsparcie" z komuny - owszem.
-
Nawet nie wiedzialam, ze na forum tutaj mamy profesjonalnych konsultantow biznesowych Roga, Jamjurand i Wspolnicy a na dodatek mentora AE. Najblizszy pomysl na biznes od razu razu opisze tutaj na forum - kawa na lawe, A do Z i to wytłuszczonym drukiem. Nie zapomne podlaczyc biznes planu. I oczywiście zanim to wszystko przedstawie do zatwierdzenia nie zapomne sie ogolic i uczesac, oczywiscie tak na wszelki wypadek, bo tacy konsultanci to sa na pewno arcywszechstronii i nie mysla stereotypowo.
-
Wow, a od kiedy to ty Czary Mary piszesz coś sensownego żeby ich wszystkich krytykować !!? ???
Po pierwsze - odczepcie sie Czary Mary i Jamjurand od Roga nie jeden/na chciałby móc wiedzieć tyle, pisać o tym i dzielić sie z innymi. Po drugie - Roga jest najbardziej obiektywnym doradca na tym forum. I po co te głupie zlośliwości. Jak zwykle polska narodowa zawiść - nigdy nie umrze ! >:(
Czary Mary, zjedz sobie rugbrød naprawdę zrobi ci się lepiej… ;D
-
Nawet nie wiedzialam, ze na forum tutaj mamy profesjonalnych konsultantow biznesowych Roga, Jamjurand i Wspolnicy a na dodatek mentora AE. Najblizszy pomysl na biznes od razu razu opisze tutaj na forum - kawa na lawe, A do Z i to wytłuszczonym drukiem. Nie zapomne podlaczyc biznes planu. I oczywiście zanim to wszystko przedstawie do zatwierdzenia nie zapomne sie ogolic i uczesac, oczywiscie tak na wszelki wypadek, bo tacy konsultanci to sa na pewno arcywszechstronii i nie mysla stereotypowo.
Jednego co Ci moge pogratulowac to, ze masz dobre wyczucie. Jestes juz bardzo blisko. Jestem nie tylko konsultantem biznesowym..... lecz rowniez......nie, nie dam sie skusic, pozostane nadal animowym. chcialem powiedziec zupelnie cos innego, a mianowicie uderz wstol a nozyce sie odezwa. Moja odpowiedz, ze nie zauwazylem nigdzie biznesu w poscie, byla odpowiedzia nie skabusewana nie do Ciebie, ale do "jakotako" z 17.10.2010. Czy masz sie dzisiaj dobrze? Pozdrawiam.
[Posted on: 02 Lis 2010, 22:46:49]
Wow, a od kiedy to ty Czary Mary piszesz coś sensownego żeby ich wszystkich krytykować !!? ???
Po pierwsze - odczepcie sie Czary Mary i Jamjurand od Roga nie jeden/na chciałby móc wiedzieć tyle, pisać o tym i dzielić sie z innymi. Po drugie - Roga jest najbardziej obiektywnym doradca na tym forum. I po co te głupie zlośliwości. Jak zwykle polska narodowa zawiść - nigdy nie umrze ! >:(
Czary Mary, zjedz sobie rugbrød naprawdę zrobi ci się lepiej… ;D
Masz racje, nie ma to jak rubrød.
-
menstruation syndrom... być może tak złośliwie nastraja CzaryGary :-* :-*
-
Fajne, podoba mi sie: od Vestas do menstruations syndrom z przystankiem na rugbrød :-)
-
czepiacie się, rugbrød jest bardzo dobry :)
-
Nie umywa sie do bitej smietany z odrobina likieru czekoladowego :-) Ale oczywiscie to rzecz gustu :-)
-
Vestas zwalnia mnostwo ludzi a w tym czasie Siemens zatrudnia rowniez przy produkcji turbin wiatrowych .
http://www.business.dk/energi-miljoe/siemens-spinder-guld-og-bliver-i-danmark (http://www.business.dk/energi-miljoe/siemens-spinder-guld-og-bliver-i-danmark)
Moze po prostu Vestas jest przereklamowane ;-))))
-
Firmie Vestas chodzi tylko o zamknięcie starych fabryk, których droższa będzie modernizacja niż postawienie nowych linii produkcyjnych. Oraz chcą przenieść się do większych miast gdzie łatwiej znaleźć tańszą siłę roboczą( obcokrajowcy ze wschodu)