poloniainfo.dk
Regionalne => Kopenhaga => Wątek zaczęty przez: Gdzie jest fajnie w 06 Paź 2007, 14:08:24
-
Witam,
Wlasnie dostalem prace w K. i chce sobie znalezc mieszkanie w fajnej okolicy, zeby bylo mozna gdzies pojsc i blisko metra albo pociagu, dzieki za sugestie.
-
To ja proponuję Frederiksberg.
Masz tam wszystko co trzeba, wszystko naj, i wszędzie blisko. Tylko nie wiem czy jesteś świadom jakie są koszta...
-
Przy Amager Strand jest super. Blisko do plazy, metra, lotniska. Choc obawiam sie, ze moze byc drogo.
-
To ja proponuję Frederiksberg.
Masz tam wszystko co trzeba, wszystko naj, i wszędzie blisko. Tylko nie wiem czy jesteś świadom jakie są koszta...
Polecam rowniez, mieszkam od 3 tygodni i jest idealnie. Wszedzie blisko, spokoj.
-
...wszedzie fajnie, gdzie nas nie ma....
A tak serio... wszysto zalezy od upodoban i konkretnej lokalizacji...
Jedyne co to raczej Nørrebro odradzam...
-
u mnie w Hillerod jest fajnie :) 3 centra handlowe, pociagi, zamek, nic tylko mieszkac :D
aa i to jest 27 km za cph
-
Vesterbro jest dosc fajne
-
Kiepsciutki artykulik o Christianii -- miejscu przez wielu uznawanym za fajne:
http://turystyka.gazeta.pl/Turystyka/1,81921,4657711.html
-
Co w Christianii jest fajnego ?
Narkomania?
Czy haszysz który można dostać na każdym rogu?
-
Co w Christianii jest fajnego ?
Narkomania?
Czy haszysz który można dostać na każdym rogu?
Mnie pytasz czy to pytanie natury ogolnej?
-
Nie bierz do siebie
po prostu ostatnio sie na to napatrzylem
-
Nie biore, zapytalam z ciekawosci, sama przeciez nie napisalam, ze ja uwazam to miejsce za fajne, ale ze niektorzy tak uwazaja :).
-
Ja do nich nie nalezę :) :) :) Pozdrawiam Roobek ;D
-
roobek1 robek jaka narkomania to jest ku... legalizacja w holandi co jest tez masz pelno barow i wszystkiego lepiej zeby bylo jedno miejsce zlegalizowane niz malolaci maja sie w bramach kitrac aha zapomnialem ty wolisz komputerek !!!
[Posted on: 20 Lipiec 2008, 18:34:13]
a pro po christianii naprawde jest tam fajnie ale nie do mieszkania jezeli o to chodzi sa czasami fajne wystepy i imprezy ale normalni ludzie z wyzszych klas jak sie uwazaja buahahhaha a wcale tak nie jest tylko w glowach im sie pojeb.... twierdza ze tam jest zle bo nigdy tam nie byli albo tak jak to robek nazwal narkomanstwa wiesz wogole co to za slowo jest ??? czy nie ?
-
Panu sie chyba cos pomylilo, panie Steve. Faktycznie, na Christianii to tylko dzialalnosc kulturalno-oswiatowa przy kawie i herbacie... ::)Tylko dlaczego chca im to zniszczyc?
-
Słynnym miejscem Christianii jest jej główna ulica, znana jako Pusher Street (Ulica Dealerów) położona niedaleko od głównego wejściu gdzie mimo zakazu wprowadzonego przez władze nadal ustawione są straganiki z haszyszem (rodzaje z całego świata) oraz marihuaną(jeden rodzaj - skunk). Jest to głównym argumentem dla władz, dążących do likwidacji Christianii. Paradoksalnie problemem okazało się być duńskie prawo, zakazujące usuwania dealerów za pomocą siły. Dzielnica wynegocjowała w 1995 umowę z Ministerstwem Obrony Narodowej Danii (które jest faktycznym właścicielem ziemi), na podstawie której pobyt squatersów został tymczasowo zalegalizowany. W zamian za to mieszkańcy zobowiązali się płacić podatki (215 euro miesięcznie, w tym bezpłatny żłobek dla dzieci).
W 2001 sukces wyborczy odniosła nieprzychylna wspólnocie Christianii Konserwatywna Partia Ludu, która odbywa drugą kadencję od 2005 roku. Rząd Andersa Fogh Rasmussena podjął szeroki zakres środków, by "znormalizować" dzielnicę, przez co najczęściej rozumiane było wymuszenie respektowania duńskiego prawa. W specjalnym raporcie grupy parlamentarzystów z wiosny 2004 roku przeczytać można, że Christianii przebywa 878 mieszkańców, przeważnie Duńczyków w wieku od 30 do 49 lat, a obszar przeciętnego squatu wynosi około 50 m² (średnia kopenhaska - 44 m²). Napisano w nim również, że "W dzień Christiania pełni ważną funkcję społeczną, bo przychodzi tu wielu przegranych, którzy nie radzą sobie w zwykłym świecie, min. psychicznie chorzy".
rozumiem ze delerka jest w akcie prawa zakazana ale oni prubuja stwozyc mala holandie zreszta to miejsce wsrod niektorych polakow tak jest nazywane sam przychodze na christiane browarka sie napic i poslychac czasem koncertow mowie wam tam naprawde fajnie jest !!! nie obawiajcie sie tego ze tam dilerka psy i takie inne pierdoly !!! jedyna rzecza zla tam jest policja !!! i Rząd !!! oni wieksze zlo robia i nikt o tym nie mowi ale dlaczego ????
[Posted on: 21 Lipiec 2008, 23:07:50]
http://serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34203,2176003.html
Przeczytajcie sobie to i sami wyciagnijcie wnoski ja juz sie nie udzielam bo lubie to miejce :) pozdrawiam :D :D
-
Cóż panie Steve, nie podzielam pana zachwytu Christianią. Można ją traktować jako ciekawostkę, ale to już zależy co sie komu podoba. Napić się piwa, pójść na koncert? Ok. Sa jednak ciekawsze miejsca, zeby mozna było uczestniczyć w zyciu kulturalnym.
I o jakich wyższych sferach pan pisze? Nie jestem zachwycona, ze moje podatki idą na zasiłki dla ludzi którzy teraz maja kłopoty, ale przecież wybrali taki a nie inny styl zycia świadomie. I proszę mi nie mówić, że zrobili to na fali buntu. Ponosząc jego konsekwencje , teraz powinni płacić takie same podatki jak wszyscy, jesli chcą korzystać z dobrodziejstw systemu.
Takiej sytuacji po częsci sam sobie winien jest rząd Jørgensena, który po fali buntów z 1968 r., zgodził sie na funcjonowanie komuny na terenie Christianii. Uważano, ze jesli grupa anarchistów umieszczona będzie na jednym terenie, to łatwiej będzie ich kontrolować. Popuszczono smycz, tak jak w przypadku wyznawców islamu i teraz jest kłopot.
Zarzut, że rząd ma zapędy do nadmiernej kontroli jest trochę bezzasadny, bo rzady wszystkich krajów dążą do większej kontroli swoich obywateli. Wielki Brat czuwa...To akurat strasznie mi się nie podoba...Jeszcze chwila i wczepia nam czipa w cztery litery. Rzekomo dla naszego dobra i bezpieczeństwa. Ale w przypadku Christianii sprawa dotyczy czego innego:narkotyków, podatków, wybujałych potrzeb mieszkańców, przy chęci alienacji terytorialnej...
Proszę o tym pomysleć.
-
Witam Wszystkich!
Chciałabym zapytać czy ktoś jest w stanie polecić okolice Østerport ? Właścwie bliżej jeziora Sortedams Sø?
Będę wdzięczna ;)
-
Wykopałem sobie, a co ;D
Podobno na Christianii można spotkać słynnego pana Adama i innych naszych bum'ów. 8)
-
No co ty?tego co byla o nim taka dyskusja?czyli nie chcial zmiany zycia!
-
Myszka, ja tylko przypuszczam. Czy Ty wierzysz, że dobrowolnie wyjechał z Danii ?
Podobno (też tylko słyszałem) z tymi bumami, menelami można ciekawie porozmawiać.
-
Nie wierze w to ale myslalam ze po takim czys to uporzadkowal swoje zycie .chyba ze to standart.
-
Mysza, jeden na dziesieciu bezdomnych pragnie zmiany swojego zycia.
Przez 3 lata wspolpracowalam w Polsce z przytulkiem. Dawalismy prace na zlecenia bezrobotnym.
Przez 3 lata znalazlo sie tylko dwoch, ktorzy chcieli zmienic swoje zycie.
Jeden zmienil na zawsze. Lza w oku mi sie wciaz kreci, jak wspominam chlopaka.
Byl przeszczesliwy, ze mial w koncu prace. Zrobilismy mu mieszkanie przy zakladzie. Wiec, gdy zszedl z nocki, przespal sie 2 godziny i znow byl w zakladzie pytajac czy czegos nie trzeba zrobic.
DLa takiego jednego goscia warto 3 lata pomagac bez efektu.
Wielu tych ludzi laduje w takiej sytuacji z wyboru, niestety.
-
Wiem zeby cos zrobic to sama osoba musi chciec.nie rozumie tylko po co te wywiady z tym panem Adamem?kasa?myslalam ze jak czlowieczek spadnie na dno to sie podniesie otrzepie i powie dosc!!!
-
Dziennikarze to hieny.
Pracowalam w gazetach, przez 6 lat, ze nie wspomne, ze bylam tez dobrych kilka lat zona dziennikarza.
To najbardziej "g... " srodowisko jakie poznalam.
-
Podyskutujmy jeszcze o Christianii. Czy poniższy artykuł przekłamuje rzeczywistość?
http://www.wprost.pl/ar/152194/Miasto-wolnosci/
Mnie interesują te kafejki. Chciałbym je porównać z klimatycznymi kafejkami krakowskiego Kazimierza.
Coś mi się tak wydaje, ze krakowski Kazimierz może mieć coś wspólnego z Christianią.
-
Dlugo bym myslal, ale na porownanie Christianii do Kazimierza bym nie wpadl.
Artykul jest moim zdaniem podkoloryzowany, ale ja fanem Christianii nie jestem i bywam tam tez tylko z goscmi, moze stali bywalcy maja podobne zdanie jak autor artykulu ;)
-
Hmm.... dawno nie bylam w Kazimierzu, ale jednak bylam.
Mysle, ze autor artykulu w przynajmniej jednym z tych dwoch miejsc, musiál byc niezle najarany :)
-
Na KRAKOWSKIM Kazimierzu, czyli dawnej żydowskiej dzielnicy miasta, byłam daaaawno temu, w czasach, gdy dopabuse zaczęto ją "rewitalizować" . Knajpek wtedy za wiele nie było, a sama dzielnica byla właśnie tanim miejscem, gdzie różne krakowskie "freaki" znajdowały "odlotowe" mieszkania. Mój znajomy na przykład zaadaptował do mieszkania starą kuźnię w podwórzu na ul. Józefa. Niesamowite pomieszczenie- kolebkowe sklepienia i ściany ponad metr grubości ...
Mi Christiania, jeśli już, bardziej kojarzyłaby się ze "starym" Kreuzbergiem, z czasów, gdy jeszcze stał Mur.
-
Dziennikarze to hieny.
Pracowalam w gazetach, przez 6 lat, ze nie wspomne, ze bylam tez dobrych kilka lat zona dziennikarza.
To najbardziej "g... " srodowisko jakie poznalam.
Hahaha jak to zyciorysy moga byc podobne, ja tez 6 lat to samo hahaha tylko wspomnienia mam inne i zona nie dziennikarka ;)
Ale Ty to robisz specjalnie >:( wiem to! ;) ;D ;D ;D
-
Christiania to niebezpieczne smietnisko z walesajacymi sie w ogromnej ilosci psami w towarzystwie zacpanych osobnikow m/k. Chcesz kupic "towar" uczynisz to bezpieczniej w wielu miejscach w centum Kbh. Kiedys stoiska z rozlozonym badziewiem to moze bylo ciekawe, teraz naloty policji, "elektryczni" straznicy pusherow,wojny dostawcow dyskwalifikuja christianie jako ciekawostke, imo.
-
Hahaha jak to zyciorysy moga byc podobne, ja tez 6 lat to samo hahaha tylko wspomnienia mam inne i zona nie dziennikarka ;)
Ale Ty to robisz specjalnie >:( wiem to! ;) ;D ;D ;D
Ja tez z tej branży haha. I były mąż tez dziennikarz :) ale zgadzam się generalnie. Dziennikarze, a raczej ich wydawcy, prowadzący to hieny. Od czasów tabloidów to już w ogóle jest masakra.
A co do samej Christianii. Mieszka tam mój kolega, Duńczyk, dziennikarz nomen omen haha i on uważa ze to b.spokojne miejsce i cudownie mu się tam mieszka :)
-
Oprocz aok.dk to tez dobra strona do info o Kopenhadze:
http://politiken.dk/ibyen/
-
http://www.mandig.dk/#!om/c10fk cos dla mezczyzn i poszukujacych kobiet
-
Ach od kiedy Helle opanowała głupawa strona mocy to mamy tu takie kosmiczne jajca :o że nawet zaniepokojony Lord Vader wpadł w odwiedziny do rodziny ::)
http://www.wykop.pl/link/1076737/przelot-gwiazdy-smierci-nad-kopenhaga/
-
Może komuś się przyda. Chociaż podobno to bardzo znane muzeum.
http://www.ripleys.com/copenhagen/en/
-
Trzymajac sie tematu. :D
Najfajniej jest w cph na 18-21 pietrze hotelu Radisson Blu Royal, gdy przez panoramiczne okna widzisz cala cph jak na dloni. Cos prze-pieknego, polecam :).
Niestety sam hotel horrrendalnie drogi ;) :D
-
Stronka po polsku. Ciekawa IMHO.
http://mojakopenhaga.pl/content/view/90/55/
-
A to już jest spam z mojej strony :P bo nie ma problemu ze znalezieniem tego linka. ;D
http://www.visitcopenhagen.com/copenhagen/sightseeing/top-30-attractions
-
To jak zwykle pewnie kwestia gustu, ale moim zdaniem Mala Syrenka, Glyptoteka, Nationalmuseet, Kronborg, Ogrod Botaniczny ani Amalienborg dupy nie urywaja ;)
-
A jak kto będzie miał naprawdę wielkie szczęście to i samą Jaśnie Panującą na własne gały widziały :o
choć statystycznie częściej kosmitów widać
-
W tivoli :D
-
Dzisiaj doczytałem, że zamek Kronborg jest na liście UNESCO, "światowe dziedzictwo kultury" czy jakoś tak.
( Oprócz zamku na liście są jeszcze tylko 2 obiekty: Jelling Mounds koło Vejle i Katedra w Roskilde. I ostatnia ciekawostka: według wikitravel Kopenhaga jest "coolest" stolicą w Skandynawii. )
-
faje miejsca sa i to dozo zamek w hillerod,fontanna na kastellet,muzeum botaniki przy norrebro,muzeum przy radhus plads kolo kfc,christiania,plaza przy lotnisku,plaza przy klampeborg tam jest tez niedaleko wesole miasteczko ale tylko w sezonie tak mi sie wydaje trzeba popytac ,wesole miasteczko wsamym centrum kolo hubengo/tivoli/,zoo niedaleko centrum na ul.roskildevej i wiele wiele innych miejsc dlugo pisac pozdrawiam wszystkich milych wycieczek