poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: Tula w 13 Lis 2007, 13:32:40
-
Na konkurencyjnej stronie jest artykul na temat Polki startujacej w wyborach. Autor artykulu i wywiadu pisze m.in. "ma podwojne obywatelstwo, z czego jest dumna". Przyznam, ze sie zdziwilam; dotad wszyscy Polacy, o jakich slyszalam, musieli sie zdecydowac na jedno. Zastanawiam sie, czy jest to radosna tworczosc pana Kozika, czy tez jest jakas sciezka, o ktorej nie slyszalam. Ma ktos wieksza wiedze na ten temat?
-
Tez nad tym się zastanawiam. Mój synek na razie ma polsko - duńskie, ale jak będzie miał 18 lat musi sam zadecydować które wybiera.
-
Mój synek na razie ma polsko - duńskie, ale jak będzie miał 18 lat musi sam zadecydować które wybiera.
Mirabelka na jakich zasadach Twoj synek dostal podwojne? (rozumiem ze mama Polka, tata - Dunczyk) Czy trzeba to jakos specjalnie zalatwiac?
Pozdrowienia
-
Ja zameldowalam w Danii i w Polsce synka,dlatego tak jest. ;)
-
O podwójnym obywatelstwie można by zacząć tak:
Dawno, dawno temu.............. czyli przed rokiem 1989, kiedy to zakończyła się II Wojna Światowa dla Polski, byli Polacy którzy wyjeżdżali z Polski
nie w poszukiwaniu pracy, ale w poszukiwaniu azylu politycznego. Ci którzy taki azyl dostali, zarówno polityczny w/g Konwencji genewskiej, jaki i
tzw humanitarny, nie byli zmuszani do zrzekania się obywatelstwa polskiego przy otrzymywaniu duńskiego. W dokumentach o przyznaniu obywatelstwa duńskiego była tylko wpisana klauzula, że Królestwo Danii zaleca zrzeknięcie się dotychczasowego obywatelstwa, gdyż w przeciwnym razie nie będzie w stanie pomóc takiej osobie z podwójnym obywatelstwem, w przypadku problemów w państwie drugiego obywatelstwa. To znaczy, że Duńskie placówki dyplomatyczne bronią swoich obywateli we wszelkich przeciwnościach losu we wszystkich państwach Świata z wyjątkiem kraju w którym ten obywatel ma drugie obywatelstwo.
Należy może jeszcze dodać, że inne osoby przybyłe do DK, nie będące małżonkami osób, które otrzymały azyl musiały zrzekać się polskiego obywatelstwa przed otrzymaniem duńskiego.
Domyślam się, że ta Polka startująca w wyborach mieszka już w Danii z 20 lat albo i więcej.
Pozdrawiam
-
Jeszcze po II wojnie swiatowej (mam na mysli tej zakonczonej w 1989), ale nie pamietam dokladnie, w ktorych latach, funkcjonowalo przez krotki czas prawo do posiadania powdojnego obywatelstwa, aczolwiek byl to wynik luki prawnej i szybko sie tego dopatrzono.
W zwiazku z tym, iz prawo nie dziala wstecz, nie odebrano przywileju tym, ktorzy w tym czasie go nabyli.