poloniainfo.dk

Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: magda w 05 Maj 2006, 16:23:30

Tytuł: Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: magda w 05 Maj 2006, 16:23:30
Mam jechac z chlopakiem zrywac truskawki.Nie pracowalam nigdy przy truskawkach. Mam nadzieje ze dam rade.  Co by bylo gdybym podpisala kontrakt i nie mogla pracowac, jakbym nie dala rady,czy zachorowala. Czy mialabym przez to jakies klopoty?. Czytalam gdzies ze truskawki to ciezka praca. Ile godzin dziennie sie zrywa?
Tytuł: Odp:Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Pawel1984 w 05 Maj 2006, 16:51:18
truskawki to rzeczywiscie ciezka praca,a zarazem wielki wyscig.znajoma pracowala w danii przy truskawakach i pierwszego dnia kiedy zbierali ona wstala i poszla na pole jak tylko switalo.po drodze spotkala innych konczacych juz prace...

jesli chodzi o sytuacje gdy nie bedziesz chciala lub mogla pracowac to wszystko powinno byc wyjasnione w warunkach kontraktu.

pozdrawiam
Tytuł: Odp:Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz_Odense w 05 Maj 2006, 16:58:53
Wybieramu sie brzmi troche niekonkretnie . Czy macie konkretna oferte i zalatwione zezwolenie na prace ?

Jezeli chodzi o warunki pracy to na naszym portalu w Artykulach jest przetlumaczona przez Wojtka oferta jednej z plantacji truskawek na Fionii . Mysle ze te warunki które oni oferuja sa raczej typowe . Wymagania sa miedzy innymi takie ze musisz wytrzymac w tej pracy przynajmniej 3 tygodnie . Oczywiscie nikt Cie chora w pole nie bedzie wyganiac - najwyzej nie zarobisz . Praca jest ciezka - ale na pewno sobie poradzicie .

Powodzenia .
Tytuł: Odp:Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: kaska w 05 Maj 2006, 17:48:23
A orientuje sie ktos o warunkach w Birkholmie? Czy daleko jest od campingu na pole? Jeszcze chcialam spytac. Jesli zaspie i nie pojde jakiegos dnia to bede miec klopoty/
Tytuł: Odp:Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz_Odense w 05 Maj 2006, 19:33:24
.
Przeczytaj ich informacje na wlasnej stronie internetowej - tlumaczenie ich oferty które jest w artykule Wojtka to tylko czesc materialu .
Tytuł: Odp: Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: motobukiet w 27 Maj 2008, 01:12:40
 Truskawki .    Jeżeli jesteś rodowitom  Polką to   dlaczego się przejmujesz ! kup sobie duży kapelusz i jazda na wyścigi.! Im więcej tym lepiej .A jak chcesz to do kartofli -żyć nie umierać , bo nie ma czasu nawet na mocza.  Ja  tak zaczynałem . Da się przeżyć tylko że się śnią po nocach. Co najważniejsz pilnujcie swojej kasy i nie dawć się bo jak ich przypili to nawet obiady stawiają [ tak lekko mówiąc ]    pozdrowienia   motobukiet

[Dodane: 27 Maj  2008, 01:05:40]

Magda -zrywasz ile chcesz  a zielone zostawiamy    OK
Tytuł: Odp: Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 27 Maj 2008, 01:25:59
Tos chyba w tych truskawkach zaspal  ;D
Bo Magda swoje pytanie dwa lata temu umiescila  ;D
Tytuł: Odp: Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: GoTTie w 27 Maj 2008, 07:58:28
Mirra, teraz jest nastepny sezon :)
Tytuł: Odp: Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: motobukiet w 27 Maj 2008, 21:06:33
No to Coś się ruszyło.  Też Chcę Gwiazdek Sobie nabić.   A w tym sezonie truskawki mają być duże jak Jabłka...... no co? przecież pogoda dopisuje! Stare fora a nowe truskawy do wora!   Napiszcie jak dajecie Sobie rade !  Czy już zbieracie? i ile macie za kobiałke ?.......i tym podobne.......
Tytuł: Odp: Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Tula w 28 Maj 2008, 12:17:26
i ile macie za kobiałke?
:) W tej czesci Polski, z ktorej pochodze, to sie nazywa łubianka ;).
Tytuł: Odp: Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: madzialenasz w 28 Maj 2008, 13:00:14
Hahaha z czesci Pl, z ktorej Ja pochodze tez sie tak nazywa, tak na marginesie kobialka to zdrobnienie kobiety czy wyraz nie majacy znaczenia, slowo kobialki chyba obilo mi sie o uszy w filmie KingSize. ale to mniejsza ztym bo offtopa robie
Tytuł: Odp: Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Tula w 28 Maj 2008, 13:09:37
tak na marginesie kobialka to zdrobnienie kobiety czy wyraz nie majacy znaczenia
Nie moze byc ;). Slownik jezyka polskiego podaje:

kobiałka -- pot. nieduży koszyk z pałąkiem; też: ilość czegoś mogąca zmieścić się w takim koszyku
Tytuł: Odp: Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: vera w 28 Maj 2008, 15:07:47
:) W tej czesci Polski, z ktorej pochodze, to sie nazywa łubianka ;).

Kiedyś przejeżdzałem przez taką wioskę o nazwie Łubianka   ;D
Tytuł: Odp: Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: yoursoul w 28 Maj 2008, 15:16:38
nie moze byc  ;D  Wikipedia mowi : Łubianka (ros. Лубянка) – potoczna nazwa siedziby FSB (dawniej KGB i NKWD), a niekiedy samej FSB odnosząca się również do więzienia śledczego znajdującego się kiedyś w podziemiach tego samego budynku w Moskwie.
Tytuł: Odp: Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 28 Maj 2008, 15:50:00
Pierwszy raz slysze o zdrobnialej formie wyrazu kobieta "kobialka", w jakim slowniku to znalazlas?
CHyba, ze gwar  ;D
Tytuł: Odp: Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Tula w 28 Maj 2008, 17:44:21
nie moze byc  ;D  Wikipedia mowi : Łubianka (ros. Лубянка) – potoczna nazwa siedziby FSB (dawniej KGB i NKWD), a niekiedy samej FSB odnosząca się również do więzienia śledczego znajdującego się kiedyś w podziemiach tego samego budynku w Moskwie.
Bo to z duzej litery. Z malej pisane jest w slowniku jako:
prostokątny, otwarty koszyk na owoce; też: ilość owoców mogąca zmieścić się w takim koszyku

I w ten sposob spor o to, czy mowi sie kobiałka czy łubianka, przestal miec sens -- po prostu zalezy, kto do czego zrywa :D.
Tytuł: Odp: Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: motobukiet w 28 Maj 2008, 19:43:50
Dzięki TULA za wsparcie !  Chyba mamy wiele regionów w kraju ? i nie musicie rozumieć Mojego !  Wyrwaliście się jak zzzaaa Buga.  pytałem ile zbierają i ile zarabiają a nie jak to się zowie !  A jak kiedyś to robiliście to pisać .''  Bardzo dużo Ludzi Tylko czyta '' pozdrowienia dla wszystkich kobiałek  . nara
Tytuł: Odp: Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 28 Maj 2008, 20:20:15
U mnie w regionie sa i kobialki i lubianki :)
Wiadomo, Pomorze, ludnosc naplywowa :)
Tytuł: Odp: Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: GoTTie w 28 Maj 2008, 21:23:49
u mnie sie zbiera kobialki
Tytuł: Odp: Co jesli nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: motobukiet w 28 Maj 2008, 21:59:20
Sorry GoTTie ! W Moim miasteczku zawsze zbierali TRUSKAWKI  .   środkowa Dumelandia