poloniainfo.dk
Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: dar_czar w 07 Sty 2008, 17:59:17
-
Witam!
Ma ktoś link do strony gdzie można pobrac,druk pozwolenia na pracę?
Z góry dzięki.
-
bylo na stronie ambasady dunskiej w Warszawie
lub napisz maila z prosba , mysle , ze Ci przesla zalacznikiem
-
http://www.nyidanmark.dk/en-us/forms/SearchForms?searchType=forms (stronka po angielsku w nawiasach podałem dla duńskiej wersji)
na dole wybierz w pierwszym polu work (arbejdsophold)
w drugim Residence permit (Opholdstilladelse, 1. gang)
Prawdopodobnie potrzebujesz druku AR6
-
Czy ktos zalatwial pozwolenie na prace bedac jeszcze w polsce poprzez ambasade???Ile to trwalo???U mnie sprawa wyglada tak ze jutro tj 09,01,2008 mam dostac i podpisac kontrakt a 28,01,2008 mam stawic sie w firmie.Obawiam sie ze nie zdaze zalatwic w tak krotkim czasie pozwolenia. :-\.Teoretycznie niby zalatwiaja to 1 do 3 miesiecy a w praktyce jak jest???Jakie macie doswiadczeniaw tym temacie???
-
Niektore firmy sa z gory zatwierdzone na przyjmowanie pracownikow z nowych krajow UE i tam mozesz pracowac czekajac na pozwolenie.
-
Mojej firmy niestety nie ma na tej liscie firm wiec musze najpierw zalatwic pozwolenie a dopabuse zaczac prace.Dzisaiaj dowiedzialem sie w ambasadzie ze pracodawca moze prosic urzad o przyspieszenie i ponoc wtedy jest szybciej.Ale to znowu teoria .A praktyka????????Hmmm!
-
Spoko, Zurich, jedna pani dostala po osmiu dniach ;). Modl sie, jeslis wierzacy. A interwencja pracodawcy na pewno pomoze.
-
Witam!
Mam problem. Mieszkam w Danii od ponad roku. Moj CPR i pozwolenie na pobyt i prace dostalam na podstawie listu z polskiej uczelnii kiedy przyjechalam na Socratesa. Kiedy zostalam tutaj aby skonczyc studia w urzedzie powiedzieli mi, ze tak dlugo jak tutaj studiuje nie musze skladac do urzedu ponownego wniosku o pozwolenie na pobyt. w tym miesiacu koncze studia i chcialabym podjac prace w Danii na nastepne pol roku. moje pytanie jest czy musze tym razem isc do urzedu i zlozyc podanie o pozwolenie na pobyt czy wystarczy, ze w ciagu 6 miesiecy znajde prace? zaznacze, ze od wrzesnia 2008 planuje rozpoczac studia na innej uczelnii wiec podejrzewam, ze znowu nie bede musiala przedluzac pobytu.
odrazu jeszcze zadam inne pytanie dotyczace pozwolenia na pobyt staly. czy do ubiegania sie o pobyt staly licza sie tez lata studiowania w Danii czy tylko lata przepracowane ?
Z gory dziekuje za pomoc
Pozdrawiam
-
moi znajomi przyjechali tu w sierpniu 2006 i wtedy tez zaczeli prace, a na pozwolenie czekają do dziś... :( dodam, ze pracodawca interweniowal 3 razy. Powiedzieli, ze teraz maja tyle pozwolen do wydania, to moze to potrwac nawet pół roku ( a powinno 4 - 6 tyg) :(
-
moi znajomi przyjechali tu w sierpniu 2006 i wtedy tez zaczeli prace, a na pozwolenie czekają do dziś... :( dodam, ze pracodawca interweniowal 3 razy. Powiedzieli, ze teraz maja tyle pozwolen do wydania, to moze to potrwac nawet pół roku ( a powinno 4 - 6 tyg) :(
Niemozliwe, musialy Ci sie pomylic cyfry, chyba o 2007 chodzilo?
Ja czekalam trzy miesiace (listopad 2006-luty 2007). A pani Lucyna osiem dni. Wiec da sie ;). Tylko nie kazdy ma szczescie.
-
a ja z zona czekamy od sierpnia oraz nasi znajomi z innych miast tez czekaja od sierpnia wiec nie sadze ze gdzies sie zawieruszylo tylko zastanawia mnie jedno jezeli przyjdzie powiedzmy w lutym a kontrakt jest do sierpnia to do czego to pozwolenie ma mi sluzyc jak zaraz wygasnie kontrakt ani lekarza ani meldunku tylko sobie pracowac moge wymagac jezyka sie oczekuje ale do szkoly nie mozna isc bez papabusew ta biurokracja to z sredniowiecza nawet papiery na rodzinne gdy pytalem w komunie co z rodzinnym to oni niemaja jeszcze odpowiedzi nie wiem czy mam sie smiac czy plakac ta sytuacja mnie juz irytuje szybciej kontrakt zgasnie niz rodzinne otrzymam
-
do szkoly mozna pojsc... jeno kosztuje to okolo 4500 za modul ...
-
oczywiscie, ze pomyliy mi sie cyferki :) przepraszam ;Dmialo byc 2007 ;)
-
Ja pracuje od lipaca i na pozwolenie nadal czekam, jutro bede tamz now dzwonic moze cos sie ruszylo, przed switami dzownilam tam i powiedziano mi ze brakuje aktu urodzenia dziecka wiec jeszcze tedo samego dnia doniosla a pani w okienku na mnie wielkie oczy zrobila bo ona nie widzi w komputerze aby cos sie w moje sprawie ruszylo nie mowiac juz ze ona nie widzi potrzeby abym dawala akt ale na nasze zadadnie przyjala dokument. Moj maz pracuje tu od lutego pozwolenie dostal w lipcu na rok na tyle ile mial kontrakt ale nie od daty podpisania kontraktu tylko od lipca kiedy to dostal pozwolenie.
-
W Aarhus w szkole jezykowej jeden tydzien dunskiego - kurs poranny - kosztuje 1250 kr.
-
pytanie....czy przy zmianie pracy musze starac sie od nowa o pozwolenie?....zaznaczam ze pracuje w tej samej firmie ponad rok
-
Tak musisz sie starac ponownie.
Mala masz racje, 4500 to za miesiac, nie za modul...
-
smieszne tydzien 1.250kr do zaplacenia a ja za 2 tyg pracy na umowie na czas nieokreslony dostaje 4.700 przy 39 procentowym podatku na reke pracodawca nie chce slyszec o zmianie kontraktu twierdzi ze nikt u niego z cudzoziemcow nie ma umowy na 12 miesiecy wiec nie bedzie mi robil wyjatku wiec chce wiedziec na co ida moje pieniadze jak nie moge isc do szkoly do lekarza i pewno nawet emeryturka sie nie nalezy dobrze ze zona tez pracuje bo taki sam polaczek to z jednej dwutygodniowki mieszkanie oplaci a z drugiej ma zyc to co sobie odlozy pewno na skarpetki tylko dobranoc
-
Nie chce mi się wierzyć że nie masz opieki lekarskiej. Jeżeli nie możesz otrzymać żółtej karty to kommune raczej musi wydać dokument zastępczy. Z tego co rozumiem to rodzinne też zostanie wypłacone.
Duńczycy też płacą wysokie podatki, nikt im za szkołę nie płaci i wszystko jest drogie. Niestety ale wielu wróci z pracy, trochę odpocznie i budzi się znowu w pracy. Teraz wiesz jakie wielu ma życie na zachodzie.
PS. Niedługo będzie wiosna.
-
dla komuny mnie nie ma poki nie mam zgody na pobyt tu to i w komunie nie mam czego szukac kolo sie zamyka nie masz pobytu niemasz meldunku to dla komuny nie istniejesz tak wlasnie jest
-
A wiecie moze, jaki druk trzeba wypelnic jesli stara sie o kolejne pozwolenie po roku?
Czy sa konieczne jakies zalaczniki?
Pracuje dalej w tej samej firmie, mam kontrakt na stale.
Slyszalem, ze trzeba przedstawic dokumenty odnosnie swojego wyksztalcenia i miec "rozwojowa" prace.
W innym przypadku moga nie wydac takiego pozwolenia.
Czy to prawda?
-
dla komuny mnie nie ma poki nie mam zgody na pobyt tu to i w komunie nie mam czego szukac kolo sie zamyka nie masz pobytu niemasz meldunku to dla komuny nie istniejesz tak wlasnie jest
ja mam dokłądnie tak samo.jedyne co mam to zółtą karte która załatwił mi posrednik u którego pracowałam,teraz dopukie nie dostane pozwolenia na pobyt nic nie moge załatwic w komunne.
-
Na ten temat zadalem pytanie Udlændingeservice. Napisze jak sie cos dowiem.
-
zaraz, zaraz.... jak masz zolta karte, to znaczy, ze masz pozwolenie... no chyba, ze jest ono juz nieaktualne...
-
NO chyba juz nieaktualne,ja pracowałam przez posrednika i on miał pozwolenie na przyjmowanie Polaków i chyba na tej podstawie dostałam ta żółta karte.a teraz moj obecny szef złożył mi dokumenty o pozwolenie na prace.
-
Najpierw pozwolenie na pobyt i prace, potem praca, ubezpieczenie zdrowtne, itd. - brzmialo to logicznie w tym czasie kiedy przepisy zostaly ustanowione, ale nie jest to logiczne po wprowadzeniu przepisow dajacych mozliwosc podjecia pracy bez wydanego jeszcze pozwolenia. Dlatego wyslalem pytanie do Udlændingeservice.
-
czekam klingoon na odpowiedz z niecierpliwoscia co oni ci napisza moze to da nam jakies rozwiazanie z tej sytuacji patowej
-
Dziś wlasnie dzwonilam do Udlændingeservice i powiedzieli mi ze okres oczekiwania na pozwolenie wydluzyl się do 7-8 miesięcy, ale oni tam maja burdel najpierw jak dzwonie mowia ze brak aktu urodzenia dziecka a jak będzie to wszystkie papiery bede miala w ciągu 4 dni jak donoszę to nagle się okazuje ze nikt nie wie ze potrzebny jest ten akt a jak przez tel dziś mowie ze już czekam 6 miesięcy to mi mowia ze bede do 7-8. Paranoja !!!
-
7-8 miesiesy a to dobre zaraz powiedza w tym urzedzie ze 10 miesiecy bo sa zasypani wiec pytam jezeli ktos chce pracowac tylko rok albo dwa do czego mu pozwolenie na pobyt sluzyc jak on zaraz wraca i do czego mu sluzylo gdy pozwolenia nie mial wniosek nasuwa sie jeden kto ma zamiar tu byc rok niech sobie odpusci staranie o pozwolenie na pobyt bo ten papier na koniec kontraktu to sobie wiecie co ma ... podetrzec nim
-
Burdel powiadacie???
a wyobrazacie sobie, ze dziennie osobiscie sklada wnioski okolo 600 osob (czyli miesiecznie 12.000 wnioskow), plus te nadsylane z policji i z ambasad....
Wiem, wiem... zaraz odpowiecie, ze niech zatrudnia wiecej ludzi.... tylko po co??? oni nie maja w tym interesu.... zwlaszcza, ze pewnie bardzo znacza czesc osob nie jest podatnikami, bo albo korzysta z ulg podatkowych, albo to sa zony i dzieci....
-
tak mirra ja place 39 procent wiec jezeli moje peiniadze ida na dunskie panstwo to niech zatrudnia wiecej osob bo niby co ja mam z tego ze place te 39 procent wiec niech na nich choc idzie ta kasa
-
Twoje 39% nie wystarczy nawet na pensje jednego urzednika, wiec wyluzuj i pomysl globalnie.
-
tak globalnie mysle 10 polaczkow juz daje pensje na 1 urzednika nie prawda a ilu tu przyjezda dziennie cudzoziemcow mysle ze jest wyjscie z tego niech zamkna rynek pracy ale wtedy kto bedzie chcial pracowac z dunczykow za niska pensje lepiej na roznego typach zasilkach im przebywac widze z jaka latwoscia na chorobowych przebywaja u mnie w pracy wlasnie miejscowi
-
Proponuje napisac protest do ministerstwa, albo do premiera, jak to nie pomoze do Droning Margarette.
Co to znaczy??????????? Tyle czekac??????? :o
-
JA proponuje do Komisji Europejskiej, Trybunalu Sprawiedliwosci, i Wszystkich Swietych...
-
Masz rację ryba, że za długo czeka się na pozwolenie na pobyt i pracę. To jest też w interesie Danii aby to zmienić. Co do podatków to trzeba płacić do wspólnej kasy i czasami otrzyma się mniej niż się wpłaciło a czasami więcej.
PS. Czego nie możesz zmienić, musisz zaakceptować. ;D
-
Najpierw pozwolenie na pobyt i prace, potem praca, ubezpieczenie zdrowtne, itd. - brzmialo to logicznie w tym czasie kiedy przepisy zostaly ustanowione, ale nie jest to logiczne po wprowadzeniu przepisow dajacych mozliwosc podjecia pracy bez wydanego jeszcze pozwolenia. Dlatego wyslalem pytanie do Udlændingeservice.
Zadałem pytanie Udlændingeservice, czy będąc w trakcie zatrudnienia i czekając na pozwolenie na pobyt i pracę, ma się prawo do ubezpieczenia zdrowotnego i innych świadczeń socjalnych.
Oto odpowiedź:
"Desværre kan man først få sygesikring og andre sociale ydelser, når man har fået sin tilladelse.
Hvis man bliver syg eller af andre årsager har akut brug for sådanne ydelser, er man velkommen til at kontakte Udlændingeservice."
Niestety ale można otrzymać ubezpieczenie zdrowotne i inne świadczenia socjalne dopabuse po otrzymaniu swojego pozwolenia.
W przypadku choroby lub innej pilnej potrzeby takich świadczeń, prosimy o kontakt z Udlændingeservice.
Ludzie pracują legalnie ergo mają pozwolenie na pobyt i pracę. Dlatego dodatkowo zapytałem o podstawę odmowy podatnikom świadczeń socjalnych przez 7-8 miesięcy nie łamiącą EU-reguł o świadczeniach socjalnych.
Ciąg dalszy nastąpi.
-
Ambasada Polski w Danii powinna Ci płacić za to co robisz.
-
czyli potwierdzilo sie to co pisalem te cale pozwolenia i te ich przepisy to sobie w ...wiecie co mozna wsadzic ja z jednej strony to i jestem zadowolony ze nie mam tego pozwolenia bo niby na jakiej podstawie moga mi zabronic poruszaniem sie autem jak ja dla nich nie istnieje a jezdze raz w miesiacu do polski czyli jestem turysta smiechu warte to wszystko milej niedzieli zycze forumowiczom
-
ja z jednej strony to i jestem zadowolony ze nie mam tego pozwolenia bo niby na jakiej podstawie moga mi zabronic poruszaniem sie autem jak ja dla nich nie istnieje
Dla SKATu istniejesz - na karcie podatkowej jest Twój personnummer (cprnr) i adres, więc jesteś zarejestrowany w ewidencji ludności (folkeregistret).
-
Ryba, jest to takie polowiczne zadowolenie z sytuacji, bo przeciez pracujesz, placisz podatki, a nie masz ubezpieczenia, nie masz prawa do zasilku chorobowego.
Wiem, ze niektorzy pracujacy poprzez agencje, tzn firmy, ktore moga zatrudniac bez zezwolenia, dostaja zastepcza karte ubezpieczenia, wazna okresowo. Moze otrzymuja to wszyscy, a tylko o tym nie wiedza?
Moi znajomi odebrali wczoraj w firmie karte wazna na caly okres zatrudnienia, a ktora byla wystawiona w pazdzierniku!.
Moze wiec warto pofatygowac sie do kommune z kontraktem i nr cpr, zeby to sprawdzic.
Widac w ministerstwie nie wiedza, co moga kommuny.
-
Ciąg dalszy nastąpi.
Otrzymałem odpowiedź z Udlændingeservice i w skrócie piszą, że nie mogą wypowiadać się w szczegółach o prawach socjalnych obywateli. Zostali tylko poinformowani, że gmina (kommune) wystawia CPRNR dla obcokrajowców dopabuse po otrzymaniu pozwolenia na pobyt i pracę.
Ponieważ nie mają wiedzy o prawach socjalnych, dlatego po informacje kierują do gminy lub sikringsstyrelsen.
Zadzwoniłem do kommune i dowiedziałem się, że nie mogą wystawić żółtej karty dopóki nie ma cprnr, którego nie mogą wystawić dopóki nie ma pozwolenia na pobyt. Ale wystawiają kartę zastępczą którą nazywają "gult papkort" (żółta tekturowa karta) i która daje takie same prawa do opieki zdrowotnej. Po kartę należy zgłosić się do kommune z id i kontraktem.
Informacje o karcie znalazłem też na Dansk sygesikring for udlændinge (http://borger.dk/forside/sundhed-og-sygdom/sygesikring/dansk-sygesikring-for-udlaendinge).
Zmianę miejsca zamieszkania (http://home25.inet.tele.dk/pl/Flytning/index.html) dobrze zgłosić do folkeregistret nawet nie mając cprnr. - adres zostanie zarejestrowany w dodatkowej bazie danych i korespondencja np. ze SKAT trafi pod właściwy adres.
-
Chcialam sie podzielic wiadomoscia -- niedawno moj pracodawca staral sie o status firmy mogacej zatrudniac bez pozwolenia i na dokumencie przyslanym z urzedu imigracyjnego stoi, ze to obowiazuje do maja 2009. Znaczy, otworza rynek:).
-
Ja na swoje pozwolenie czekalem jakis miesiac, wyslalem kolo 20 grudnia faxem z polski, a dostalem odpowiedz listownie kolo 15 stycznia (na dunski adres). Pozwolenie na prace i pobyt mam do stycznia 2011 wiec nie wiem czy Dania ma zamiar otworzyc rynek pracy w 2009.
Nie wiem czy mialo to jakis wplym na czas rozpatrywania mojego wniosku ale kolo 10 stycznia wyslalem do nich maila z zapytaniem co sie dzieje z moim podaniem i po paru dniach odpisali ze juz decyzja zostala wyslana do mnie. Potem sie musialem pofatygowac jeszcze na posterunek policji i tam dali mi wszystkie pozwolenia.
Wiec ja nie moge powiedziec ze mam jakies zle doswiadczenia z tym urzedem.
-
niezle jaja wsam raz na swieta.od wrzesnia czekam na zgode na pobyt i prace niedawno zmienilem prace i w zwiazku z tym dostalem pismo z kopenhagi ze moje starania o zgode sa anulowane bo nie pracuje juz w starej firmie nie wiem czy mam sie smiac czy plakac ,tzn ze teraz od poczatku musze sie starac od poczatku zlozyc papiery na policji i czekac ...ciekawe ile do marca nie dostalem zgody ale z informacjia o anulowaniu to szybko napisali.teraz mam kontrakt do wrzesnia wiec zastanawiam sie by sobie odpuscic to staranie sie o zgode bo jak do tej pory w niczym mi nie pomoglo to i dalej nie pomoze zreszta czekalem 7 miesiecy to i jak nie bede mial kolejnych 7 miesiecy to sie nic nie stanie .