poloniainfo.dk
Ogólne => Podatki => Wątek zaczęty przez: kobieta w 31 Sty 2008, 08:57:53
-
Witam wszystkich
Pracuję w Danii od 29 stycznia 2007 roku.
Mam kontrakt na 15 lat.
Z tego co wiem,obowiązywał mnie 8 % Vat,teraz automatycznie,,wskakuję,na wyższy próg podatkowy i ok.
Prowadzę dom i w PL i w DK,mąż narazie nie pracuje i jest ze mna w Danii i ma wszystkie wymagane dokumenty.Nie mamy dzieci.
Dowiedziałam się kilka dni temu,że powinnam otrzymywać jakieś dodatki do pensji tylko problem w tym,że nie wiem jakie i za co?
Może ktos z Was napisałby mi.Bylabym bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam
-
Dowiedziałam się kilka dni temu,że powinnam otrzymywać jakieś dodatki do pensji tylko problem w tym,że nie wiem jakie i za co?
Pensje wyplaca pracodawca wiec dodatki tez. Poszczególne branże maja umowy zbiorowe i tam tez jest o przyslugujacych dodatkach, np. za nadgodziny. W jakiej branży pracujesz?
-
pracuję na stanowisku lekarza w państwowej duńskiej przychodni.
podobno należą mi się jakies dodatki do pensji ale pracodawca nic nawet nie wspomina,wiec otrzymuje tylko pensję bez niczego.
:-\
-
Zobacz Yngre Læger i staten (http://www.laeger.dk/portal/page/portal/LAEGERDK/LAEGER_DK/LOEN_OVERENSKOMSTER/YNGRE_LAEGER/STATEN)
W Twojej umowie o prace jest napisane pod jaka umowę zbiorowa (overenskomst) podlegasz.
Ale najłatwiej dowiedzieć się o jakie dodatki chodzi i zapytać o nie w biurze (personaleafdeling). Prawdopodobnie przeoczenie, nie maja żadnego interesu ich nie dać, jeżeli nalezą się.
-
Kobieto :)
Po pierwsze nie Vat 8%, a podatek dochodowy. Jednak musze Cie tu zmartwic. Skoro masz umowe na lat 15, to niestety nie mialas prawa skorzystac z 8%. Obawiam sie, ze bedziesz musiala doplacic podatek w rozliczeniu koncowym. Chyba, ze z racji zawodu mialas jakies specjalne ulgi - moze tak byc, bo przeciez lekarzy im brakuje okropnie. Dowiedz sie, bys nie zostala zaskoczona.
Piszac dodatki, pewnie masz na mysli ulgi itd... na przyklad za podwojne prowadzenie domu - to niestety tez obowiazuje tylko przy pobytach tymczasowych. 15 lat wykracza znacznie poza ramy pobytu tymczasowego. Poza tym podwojne prowadzenie domu jest wtedy kiedy czlonkowie najlblizszej rodziny (maz, dzieci) pozostaly w Polsce, a nie mieszkanie.
NIestety prawie zadne ulgi Ci nie przysluguja.
Jedynie, jesli maz jest tutaj legalnie i nie pracuje, mozesz uzyskac podwojna kwote zwolniona od dochodu. Udaj sie, lub napisz do Skat i skroyguja oni twoja karte podatkowa. Nawet za rok ubiegly.
-
Jedynie, jesli maz jest tutaj legalnie i nie pracuje, mozesz uzyskac podwojna kwote zwolniona od dochodu. Udaj sie, lub napisz do Skat i skroyguja oni twoja karte podatkowa. Nawet za rok ubiegly.
Chodzi o kwote zwolniona od podatku (personfradrag 41.000 kr.) i powinna byc naliczona automatycznie (zobacz karte podatkowa (http://home25.inet.tele.dk/pl/Skat/TastSelv/Forskudsopgoerelsen.html)).
Za ubiegly rok SKAT przysle w marcu/kwietniu PIT do wypelnienia (prawdopodobnie mialas Ulge za koszty podróży (http://home25.inet.tele.dk/pl/Skat/TastSelv/Felt449.html) - zobacz czy nie masz ulgi za "Øvrige lønmodtagerudgifter" na karcie podatkowej 2007).
-
Witam
mam pytanie do Klingoon . PRacuje w Danii od 02 lipca 2007. Pierwsze 3 miesiace pracowałem dla agencji, potem na czas nieokreslony dostałem umowe juz bezposrednio z firma, lecz w dalszym ciągu korzystałem z ulgi podatkowej. Czy będę musiał zwrócic takze podatek za te trzy miesiące, które przepracowałem na umowie na czas okreslony?? pozdrawiam
-
Przez pierwsze 3 miesiące miałeś innego pracodawcę i nie wiedziałeś że będziesz zatrudniony na stałe, tak więc ja bym wpisał ulgę za 3 miesiące wypełniając PIT. Też bym dodał ewentualny okres próbny przy zatrudnieniu na stałe (nie wiem czy taki miałeś, to pisze na kontrakcie). Najlepiej zwrócić zaległy podatek teraz aby uniknąć dodatku 7 %. Nie pamiętam szczegółów ale znajdę i napiszę w ten weekend.
-
Jestem w DK od listopada 2007r. Pracuje w Morgendistribution DK, do konca 2007 roku, czyli przez 2 miesiace obowiazywała mnie ulga podatkowa w wysokosci 8%. Kiedy poszłam tydzien temu do SKAT-u razem z chłopakiem by załatwic nowa katre, zaznaczam nie jestesmy małzenstwem, pani wyliczyła nam ze obowiazuje nas 38% podatek ze wzgledu na to ze jestesmy para i mieszkamy pod jednym adresem. Pod tym samym adresem mieszkaja jeszcze 2 inne osoby.
Czy tak powinno byc? Wszedzie sie pisze i mowi, ze pracujac w DK na umowie na rok przysługuje 8 % podatku.
Co mamy zrobic?
Czy SKAT ma racje?
Pomóżcie. Z góry bardzo dziekujemy.
-
Trzeba bylo powiedziec, ze to nie Twoj chlopak tylko kolega.
Idz jeszcze raz moze trafisz na kogo innego, lub wyslij maila z prosba o korekte. Nic o tym chlopaku juz nie pisz. Tylko, ze nastapila pomylka i prosisz o sprostowanie.
Chyba, ze w tym roku mialas juz kontrakt na czas nieokreslony???
-
no i powiedz że mieszkasz na stałe w Polsce,czasami chcą zameldowanie przetłumaczone,ale w moim przypadku wzieli tylko xero dowodu osobistego.i oczywiście kontrakt na czas do 2 lat,kontrakt jest chyba najważniejszy :) pozdrawiam,(ja 3 razy chodziłam do Skatu bo zawsze czegoś zapomniałam)
-
załatwiłam prace mojej soistrze i szwagrowi w mojej szkarni!!!wszystko wydawało sie w porządku dopóki
nie przyszło wyrobic karty podatkowej!!!babka w skacie zadzwoniła do pośrednika i powiedziała ze dostaja 38% podatku bo są małżeństwem i cała rodzina jest w danii!!!ale to nie prawda!!!oni maja 3 letnie dziecko ktore czeka na nich w polsce!!!!czy mozna jakos dzieki temu dostac wiekszą ulge podatkową???prosze o pomoc
-
oni maja 3 letnie dziecko ktore czeka na nich w polsce!!!!
:o Fajni rodzice...
Artykul (http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3357052) ku przestrodze.
-
Zaden normalny Dunczyk nie uwierzy, ze rodzice zostawili swoje 3-letnie dziecko i wyjechali za granice zarabiac kase.
-
Też bym nie uwierzyła. :o
Zostawić takie małe dziecko ???
-
Nawiązujec do mojej wypowiedzi sprzed kilku dni, chciałam wyjasnic co załatwilismy w SKACIE. Bylismy ponownie dzis rano, oczywiscie chcielismy rozmawiac z Polka,która tam pracuje. Poprosilismy o skorygowanie naszej karty podatkowej na 2008 rok. NIestety, jest to juz nie mozliwe, poniewaz w naszych aktach jest wpisane po ostatniej wizycie w SKACIE ze jestesmy para bo mieszkamy razem i nalezy sie nam 38% podatek. Na nic sie zdały tłumaczenia ze w tym samym mieszkaniu mieszka oprocz nas jeszcze 2 facetów. Pani powiedziała ze mozemy napisac pismo z prosba o korekte ale nie obiecuje co z tego bedzie. Jedynym wyjsciem jest wyprowadzic sie do innych kobiet, choc nie jestem do konca pewna czy i tam nie doszukaja sie jakis zwiazków miedzy mna a nimi...
Jesli sie wyprowadze to i tak SKAT stwierdzi ze cos kreciemy.
To jest wszystko bezsensu. Człowiek przyjeżdza, zostawia dom w Polsce, mieszka w małych klitkach, haruje jak wół w pracy i to jeszcze noca a tu takie coś!!!!!!!!!!!!!
Wśród znajomych jesteśmy chyba jedynymi których spotkały takie problemy ze SKAT-em.
Powoli trace nadzieje...
-
To jest wszystko bez sensu. Człowiek przyjeżdza, zostawia dom w Polsce, mieszka w małych klitkach, haruje jak wół w pracy i to jeszcze noca a tu takie coś!!!!!!!!!!!!!
Moze pora w takim razie wrocic na ojczyzny lono.
-
a ty bys tak zrobiła? watpie...
-
Pani Moniko, gdybym miala nienawidzic swojego zycia w tym kraju, wrocilabym na pewno. Z Pani poprzedniego posta bije gorycz i zniechecenie, warto wiec Pani sie tu meczyc? A jesli uzna Pani, ze jednak warto, to nalezy zagryzc zeby, a nie narzekac, jaki ten kraj jest bez sensu.
-
Tula daj już spokój.Nikomu nie jest tu łatwo na poczatku,Tobie też pewnie nie było.
-
Nawiązujec do mojej wypowiedzi sprzed kilku dni, chciałam wyjasnic co załatwilismy w SKACIE. Bylismy ponownie dzis rano, oczywiscie chcielismy rozmawiac z Polka,która tam pracuje. Poprosilismy o skorygowanie naszej karty podatkowej na 2008 rok. NIestety, jest to juz nie mozliwe, poniewaz w naszych aktach jest wpisane po ostatniej wizycie w SKACIE ze jestesmy para bo mieszkamy razem i nalezy sie nam 38% podatek. Na nic sie zdały tłumaczenia ze w tym samym mieszkaniu mieszka oprocz nas jeszcze 2 facetów. Pani powiedziała ze mozemy napisac pismo z prosba o korekte ale nie obiecuje co z tego bedzie. Jedynym wyjsciem jest wyprowadzic sie do innych kobiet, choc nie jestem do konca pewna czy i tam nie doszukaja sie jakis zwiazków miedzy mna a nimi...
Jesli sie wyprowadze to i tak SKAT stwierdzi ze cos kreciemy.
To jest wszystko bezsensu. Człowiek przyjeżdza, zostawia dom w Polsce, mieszka w małych klitkach, haruje jak wół w pracy i to jeszcze noca a tu takie coś!!!!!!!!!!!!!
Wśród znajomych jesteśmy chyba jedynymi których spotkały takie problemy ze SKAT-em.
Powoli trace nadzieje...
a ja napiszę, iż rozumiem zachowanie pani w SKAT
powód bardzo prosty: jeśli małżeństwo czy para decyduje się na pracę w Danii, to tak jakby przenosili tutaj centrum swoich interesów
zostawiają dziecko w Polsce ich wola
chcą mieć dom w Polsce ich wola, ale skoro oboje są w Danii to ich podstawową lokalizacją jest Dania
macie pozwolenie na pracę i pobyt, jesteście traktowani tak samo jak Duńczycy, którzy tu mieszkają; jeśli Duńczycy chcą kupić czy wynająć mieszkanie za granicą, to z tego powodu nie nabywają prawa do ulg, jesli wysyłają dziecko za granicę np do szkoły to tez ulg za to nie dostają
po prostu; większa część rodziny jest w Danii i ten kraj się przyjmuje za miejsce ich rezydencji podatkowej
-
Tula daj już spokój.Nikomu nie jest tu łatwo na poczatku,Tobie też pewnie nie było.
I caly czas nie jest :). Ale nie narzekam, sama chcialam i jak mi sie cos nie podoba, moge wrocic, nikt mnie tu sila nie trzyma, ani nikt mnie tu specjalnie nie zapraszal. Ale to nie o mnie temat, wiec skonczmy.
-
to dopabuse trzeci miesiac pobytu w Danii, do tej pory wszystko układało sie rewelacyjnie...
Pierwsz praca za granica...
Zostane, bede pracowac na 38% podatku co jest niesprawiedliwe i dobrze o tym wiesz.
A rodzina nie jestesmy. Nie łaczy nas ani wspolne mieszkanie w polsce, ani dzieci, nic!!!!!!!!!!
Wiec na jakiej podstawie ktos stwierdza ze jestesmy rodzina????
Bardzo prosze o pomoc, kazdemu z Was pewnie przysługiwała ulaga podatkowa 8%, wiec prosze mi nie wmawiac ze i ja nie mam do niej prawa. Dzieki niej myslałam o jakimkolwiek zabezpieczeniu swojej przyszłosci, o lepszym starcie, bo to Wam dała ta ulga.
Prawo powinno byc takie samo dla wszystkich
-
kazdemu z Was pewnie przysługiwała ulga podatkowa 8%
Nie kazdemu wlasnie przysluguje, ale nie w tym rzecz. Ja od poczatku jestem na 38%.
-
to dopabuse trzeci miesiac pobytu w Danii, do tej pory wszystko układało sie rewelacyjnie...
Pierwsz praca za granica...
Zostane, bede pracowac na 38% podatku co jest niesprawiedliwe i dobrze o tym wiesz.
A rodzina nie jestesmy. Nie łaczy nas ani wspolne mieszkanie w polsce, ani dzieci, nic!!!!!!!!!!
Wiec na jakiej podstawie ktos stwierdza ze jestesmy rodzina????
Bardzo prosze o pomoc, kazdemu z Was pewnie przysługiwała ulaga podatkowa 8%, wiec prosze mi nie wmawiac ze i ja nie mam do niej prawa. Dzieki niej myslałam o jakimkolwiek zabezpieczeniu swojej przyszłosci, o lepszym starcie, bo to Wam dała ta ulga.
Prawo powinno byc takie samo dla wszystkich
pytanie: zostawiłaś dom w polsce ?? męża ??
ulga przysługuje za "podwójne prowadzenie domu" czyli gdy wyjeżdża jeden członek rodziny itp
przyznaję pomyliłem osoby, ale domniemywam, że jesteś osoba samotną wg prawa więc z jakiej racji ma ci przysługiwać ulga ??
-
Nie kazdemu wlasnie przysluguje, ale nie w tym rzecz. Ja od poczatku jestem na 38%.
Tula, właśnie w tym sęk, że "nowi" myślą, że 8% podatku dostaną z automatu
tylko, ze zapominają, że ulga ma nazwę "za podwójne prowadzenie domu" czyli większość rodziny pozostała w PL a oni przyjechali tu, aby ich utrzymać
i ja tez jestem od początku na 38%, wiadomo każdy chciałby płacić jak najmniej, ale nie płaczę, że "głupi Dunowie mnie wykorzystują i oszukują na podatkach"...
-
tak, zostawiłam dom w polsce. nie mam meza, dzieci. Wszyscy których znam zaczynali od podatku 8%. samotni, zostawiajacy rodzine w polsce. kazdy z nich miał ulge podatkowa 8%. po roku czasu maja 38%, choc tez sa pewne wyjatki
-
nie płacze z powodu bezsensownosci ich przepisów ale wkurza mnie ze jesli nie znasz jezyka nie potrafisz wyegzekwowac swoich praw.
-
tak, zostawiłam dom w polsce. nie mam meza, dzieci. Wszyscy których znam zaczynali od podatku 8%. samotni, zostawiajacy rodzine w polsce. kazdy z nich miał ulge podatkowa 8%. po roku czasu maja 38%, choc tez sa pewne wyjatki
tak więc sama sobie odpowiedziałaś: ulga w podatku należy się osobom zostawiającym w PL rodzinę
osoba samotna nie ma do niej praw
a to że jest to nadużywane, nie znaczy że ma sie stać regułą
dom to rzecz materialna, i to twoja decyzja jest, że chcesz go utrzymywać, czy sprzedać
-
nie płacze z powodu bezsensownosci ich przepisów ale wkurza mnie ze jesli nie znasz jezyka nie potrafisz wyegzekwowac swoich praw.
zrozum, po prostu nie masz takiego prawa do tej ulgi
-
jeszcze jedno pytanie?
Macie domy w polsce czy jestescie tutaj na stałe?
cała moja rodzina została w polsce!!!!!
-
Czy moge prosic o definicje rodziny wedlug pani?
Co jest podstawa starania sie przez pania o tak dyskutowana ulge?
W Skacie maja na mysli: wspolmalzonek, ktory przebywa w Polsce; dziecko osoby starajcej sie o ulge ( w nieco szerszej interpretacji)
-
jeszcze jedno pytanie?
Macie domy w polsce czy jestescie tutaj na stałe?
cała moja rodzina została w polsce!!!!!
zdefiniuj rodzina... wspomniałeś, że nie masz męża a ni dzieci...
-
Czy moge prosic o definicje rodziny wedlug pani?
W Skacie maja na mysli: wspolmalzonek, ktory przebywa w Polsce; dziecko osoby starajcej sie o ulge ( w nieco szerszej interpretacji)
mama tata i brat zostali w polsce... i kuzyni :D
-
:D
ale nie którzy nie zostawili meza i dzieci i maja 8%
to chyba nie jest reguła, chyba nie dopatrzenie dunskich urzedasow
-
:D
ale nie którzy nie zostawili meza i dzieci i maja 8%
to chyba nie jest reguła, chyba nie dopatrzenie dunskich urzedasow
po prostu: ktoś nadużył prawa do ulgi, co nie znaczy ze stalo sie to legalne i mozliwe dla kazdego
-
Aby otrzymać ulgę za podwójne prowadzenie domu należy pozostawić rodzinę w Polsce. Ale nie wiem czy to samo dotyczy dużo większej ulgi za koszty podróży - nigdzie o tym nie czytałem ale w Twoim przypadku taka jest interpretacja SKATu. Też zależy jaka jest definicja "chłopaka" - po duńsku jest określenie "samlever" - para żyjąca jak małżeństwo ale bez ślubu, jest prawnie w wielu wypadkach, nie wiem czy nie zawsze, traktowana jak małżeństwo. W Polsce może "chłopak" mieć inną definicję. ;)
-
do klingon,
jesli sledzisz na biezaco co pisze, to powiedz czy mam prawo do tej ulgi, naprawde znam grono osob którym ta ulga przysługiwała, jestem w stanie sie poswiecic i zmienic adres zamieszkania , ale piszesz o odliczeniu kosztów podrozy, nie wiem o jakichkolwiech odliczeniach ale jesli bede na 38% podatku to chyba bede miała jakies prawo do czegos???
-
jesli bede na 38% podatku to chyba bede miała jakies prawo do czegos???
tak, będziesz miała prawo... do legalnej pracy i pobytu w tym państwie
dlaczego uważasz, że jako imigrant miałabyś być traktowana lepiej, niż rodowity Duńczyk ??
-
Ludzie często piszą o uldze za podwójne prowadzenie domu ale tak naprawdę to mają na myśli ulgę za koszty podróży - zobacz Pozostałe koszty pracownika (http://home25.inet.tele.dk/pl/Skat/TastSelv/Felt449.html).
Nie wiem czy należy się Tobie ta ulga - wszystko zależy od interpretacji w SKAT. Czytałem kiedyś o Duńczyku który wyjechał do Polski i nie otrzymał tej ulgi ponieważ praca wyglądała że ma charakter stały. Podał sprawę do sądu i przegrał.
Jest jeszcze ulga za dojazdy do pracy, ale jest niewielka i tylko przy dojazdach powyżej 24 km. dziennie. Innych ulg nie ma, tak więc pozostaje 38 %.
-
to dopabuse trzeci miesiac pobytu w Danii, do tej pory wszystko układało sie rewelacyjnie...
Pierwsz praca za granica...
Zostane, bede pracowac na 38% podatku co jest niesprawiedliwe i dobrze o tym wiesz.
A rodzina nie jestesmy. Nie łaczy nas ani wspolne mieszkanie w polsce, ani dzieci, nic!!!!!!!!!!
Wiec na jakiej podstawie ktos stwierdza ze jestesmy rodzina????
Bardzo prosze o pomoc, kazdemu z Was pewnie przysługiwała ulaga podatkowa 8%, wiec prosze mi nie wmawiac ze i ja nie mam do niej prawa. Dzieki niej myslałam o jakimkolwiek zabezpieczeniu swojej przyszłosci, o lepszym starcie, bo to Wam dała ta ulga.
Prawo powinno byc takie samo dla wszystkich
Monika powiedz a co ja mam powiedzieć jestem na 40% podatku!!!!!! + 8 zdrowotne więc zostaje mi tylko 50% pensji
dlaczego Twoi znajomi mają 8 czy 38 a ja 40%
tak Cie to boli że płacisz taki sam podatek jak Dunczycy????!!!!
takie życie
-
takie życie
True, true - life sucks. ;D
Dodam, ze mając zamieszkanie w Polsce trzeba rozliczyć się tam tez z duńskich dochodów - w rezultacie nikt nie płaci tylko 8 %.
-
mam to co mi sie należało. 8% PODATKU.
dzieki...
-
załatwiłam prace mojej soistrze i szwagrowi w mojej szkarni!!!wszystko wydawało sie w porządku dopóki
nie przyszło wyrobic karty podatkowej!!!babka w skacie zadzwoniła do pośrednika i powiedziała ze dostaja 38% podatku bo są małżeństwem i cała rodzina jest w danii!!!ale to nie prawda!!!oni maja 3 letnie dziecko ktore czeka na nich w polsce!!!!czy mozna jakos dzieki temu dostac wiekszą ulge podatkową???prosze o pomoc
1 Jak długo trzyletnie dziecko bedzie czekać na rodziców........
2 Widac coniektórzy zrobia wszystko aby płacic tylko 8% problem w tym ze wczesniej czy pozniej zapłaca ten podatek
3 gratuluje pomysłowości......... ???
-
k3 dlaczego piszesz ze samotnym nie należy sie odpis delegacyjny. jest to odpis przyznawany na 12 miesięcy pod warunkiem podpisania kontraktu maksymalnie na 12 miesięcy. dokumentem uprawniającym do odpisu jest zaświadczenie o zameldowaniu w Polsce przetłumaczone na język angielski kontrakt lub promesa zatrudnienia od pracodawcy. jakoś nikt w skat nie powiedział mi że nie należy sie bo jestem samotny. Dla zainteresowanych w razie problemów skontaktujcie się z Panem Grzegorzem obecnym na tym forum. Mam nadzieję że nikt nie objedzie was jak tu obecnie się wypowiadający że chcecie więcej niż wam się należy. Umowa wschodnioeuropejska reguluje wszystko.
pozdrawiam
maxtor
-
mam to co mi sie należało. 8% PODATKU.
8% to nie podatek, to skladka na rynek pracy. Podatek dopabuse zaplacisz w Polsce.
-
w razie problemów skontaktujcie się z Panem Grzegorzem obecnym na tym forum
Ma Pan przestarzale informacje. Pan Grzegorz juz od dawna jest na tym forum nieobecny, zalozyl swoje wlasne. Tu specjalista od podatkow jest Wodz Klingon ;).
-
pracowalem miałem ulgę ,teraz jest mniejsza, ale i tak trzeba w polsce zapłacić to gorzej boli niż płacenie tutaj tych 38%
-
2 Widac coniektórzy zrobia wszystko aby płacic tylko 8% problem w tym ze wczesniej czy pozniej zapłaca ten podatek
Dokladnie,dlatego ja sie ciesze ,ze maz nie mial az tak duzej kwoty wolnej od podatku bo dzieki temu teraz przy rozliczaniu w Polsce mamy malutki podatek do zaplacenia 8)