poloniainfo.dk
Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: Iwona w 14 Maj 2006, 18:10:06
-
Witam,
we wrzesniu wybieram sie do odense w ramach sokratesa. Slyszalam, ze najpewniejsza pracą dla studentow jest rozwozenie gazet. Chcialabym sie dowiedziec czy latwo jest dostac taka prace? Tzn. czy wszyscy chetni studenci ja dostają, czy sa jakies ograniczenia osobowe?
Z gory dziekuje za odpowiedz
Pozdrawiam
Iwona
-
Nie sadzisz ze troche naiwnie to brzmi? kazdy chetny dostaje prace od reki? :silly: 15 000 studentow ma zapewnione roznoszenie gazet po Odense i okolicach?
To jest praca jak kazda inna o ktora musisz sie postarac, na przyklad znajomoscia topografii miasta.
-
oj przeciez wiem, ze nie kazdy ja dostanie i nie kazdy tez bedzie chcial pracowac przy gazetach... chodzilo mi bardziej o wypowiedz osoby, ktora tak pracowala co wlasiwie trzeba zrobic zeby te prace dostac i jakie trzeba spelnic warunki
-
;) wiem
Musisz sie udac, skladasz podanie i dzwonisz z pytaniem czy jest wolny wakat. Najlepsze \"tury\" to bloki bo wpadasz do klatki i w chwile masz rozrzucone dziesiet gazet. Te ruty sa oblezone i odpsrzedawane po znajomosci, rodzinie itp. Nieosiagalne bo najlatwiejsze i najlepiej mozna zarobic.
Latwiej zalapac sie na ture w dzielnicy willowej, domki rozrzucone i musisz sie sporo nabiegac badz najezdzic rowerem by te swoje gazety rozniesc, praca trudniejsza, bardziej czasochlonna i kiepsko platna.:blush:
-
dzieki! teraz mam juz jakies pojecie o tym
-
Witam!
Są dwa rodzaje pracy związane z rozwożeniem gazet. Gazety i ulotki.
Gazety: Pracodawcą jest Fyens Stiftstidende, gdzie rozwozisz gazety codziennie rano 3.00-6.30 od pon. do pt. Nalezy sie zgloscic do siedziby firmy i zararejestrowac w kolejce. Dosc duzo ludzi dostaje te prace. Czesto tez jest tak ze studeni wyjezdzajacy oddaja ja kolejnym. Najlepiej rozeznac sie na miejscu. Zarobki to ok. 2000 za rout (1 trasa).
Ulotki: Pracodawca to Tryksagsomdelingen Fyn P/S. Ulotki rozwozisz 2 razy w tygodniu (sr. sob.) Praca mniej platna i bardziej wyczerpujaca, ale tylko 2x w tygodniu. O prace mozna popytac właściciela depotu (miejsca gdzie zwozone sa reklamy) lub w siedzibie firmy.
Ogloszenia o wolnych stanowiskach na te prace, szukaj w darmowej lokalnej gazecie UgeAvisen.
Pozdrawiam i zycze powodzenia.
-
dzieki! teraz mam juz jakies pojecie o tym
-
Jezeli juz wiesz kiedy bedziesz i w jakim miescie to mozesz juz teraz zlozyc podanie o te prace - i jezeli im sie cos zwolni to moga zarezerwowac od tego okresu .
Ponadto jak przyjedziesz kilka dni wczesniej to od razu sie zakrec w tej sprawie - zwlaszcza wsród osób które przy tym pracuja . Moze byc ze ktos wyjezdza i odstapi ci dobra trase . Nawet te nieciekawa reklamy jezeli rozdaje sie np. w duzych akademikach to wychodzi sie 100 kr za godzine na reke . Ale w kiepskich dzielnicach to moze wyniesc tylko 30 kr za godzine .
Gazety sa duzo lepiej platne np. 2 trasy od 3:30 do 7:00 za 4.000 kr miesiecznie ( to po podatku ok. 3.500 kr ) ale praca jest w fatalnych godzinach .
-
a wiecie moze gdzie szukać tego typu pracy w Aarhus? prawdopodobnie bedetam od września-->niestety na oficjalną odpowiedź z danii wciąż czekam.
interesowała by mnie praca przy gazetach lub ulotki a niewiem gdzie ijak szukac czy juz teraz czy dopabuse jak we wrzesniu śię tam pojawię
-
a wiecie moze gdzie szukać tego typu pracy w Aarhus? prawdopodobnie bedetam od września-->niestety na oficjalną odpowiedź z danii wciąż czekam.
interesowała by mnie praca przy gazetach lub ulotki a niewiem gdzie ijak szukac czy juz teraz czy dopabuse jak we wrzesniu śię tam pojawię
-
.
Przypuszczam ze rozwozenie gazet prenumerowanych jest w Århus zorganizowane podobnie jak w Odense . Najwieksza lokalna gazeta Fyens Stiftstidende ma mniejsza firme która nazywa sie Fyens Distribution i ta zajmuje sie nie tylko dostarczaniem prenumeratorom ich wlasnej gazety ale i kilku innych które nie sa w Odense tak popularne aby oplacalo sie organizowac dla nich wlasna siec kolportazu .
Prace przy tym mozna w praktyce zawsze dostac - ale problem jest gdzie lezy ta trasa która jest do wziecia . Dobre trasy to te które leza blisko miejsca zamieszkania i maja duzo klientów na stosunkowo malym obszarze .
Mysle ze powinienes wejsc na strone tej uczelni gdzíe masz byc i szukac kontaktu z ludzmi którzy tam teraz sa . Ewentualnie poprzez rózne uczelnie w Polsce dowiedziec sie kto tam teraz jest i jakie sa jego namiary . Wtedy ktos kto ma np. dobre trasy móglby Cie na nie zapisac od okreslonej daty - a sam zwolnic tylko je na okres wakacji . Dobra prace przekazuje sie tu z reki do reki ....