poloniainfo.dk
Ogólne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: mala_z_Aarhus w 15 Lut 2008, 09:39:50
-
PAP 2008-02-13 (16:38)
Bezwzględnie wykorzystywali Polaków
Szwedzkie media ujawniły skandal związany z bezwzględnym wykorzystywaniem około tysiąca polskich pracowników leśnych przez szwedzkie firmy.
Dziennikarze publicznego Radia Kronoberg spotkali Polaków, którym za pracę w lasach na południu Szwecji płacono połowę stawek szwedzkich, domagając się dłuższej pracy i większej wydajności. Początkowo takie skandaliczne, w opinii radiowców szwedzkich, warunki stworzyła Polakom firma Jan Karlsson Skog AB, jedna z największych spółek zajmujących się gospodarką leśną.
Tymczasem Radio Kronoberg poinformowało dziś, że podobna sytuacja panuje wśród Polaków pracujących dla państwowej firmy Sveaskog AB.
Polacy są sprowadzani przez zagraniczne firmy rekrutacyjne. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, czy są to firmy polskie, czy też rejestrowane w innych krajach. Firmy te same nie zatrudniają Polaków u siebie. By zatrudnić się w Szwecji, kandydaci muszązarejestrować własne jednoosobowe spółki i przyjąć zlecenie na wykonanie prac. Dzięki temu udaje się ominąć szereg przepisów, gdyż np. właściciel takiej spółki może pracować dowolną liczbę godzin i za dowolną płacę. Jego zleceniodawca nie ponosi też kosztów pracy, nie płacąc np. ubezpieczeń socjalnych itp. Dzięki temu szwedzkie firmy zyskują tanich pracowników.
Sprawą tą zainteresowały się po audycjach i publikacjach związki zawodowe, które zapowiadają wytoczenie spraw sądowych firmom zatrudniającym w ten sposób pracowników z Polski. Chodzi o to, że w branży tej obowiązuje umowa wykluczająca pracę na zasadzie firm jednoosobowych. Polacy zatrudniani na tych zasadach nie mieli oczywiście, jak wynika z informacji mediów, pojęcia o takich przepisach, ani o tym, że ich wynagrodzenia są dumpingiem płacowym.
Również Radio Kronoberg poinformowało na swej stronie internetowej o odkryciu kolejnego elementu całego tego skandalu. Chodzi o około stu pracowników zakontraktowanych przez polską firmę związaną z Kościołem Zielonoświątkowym. Ludzie ci, jak wynika z tych informacji, po prostu głodują i żywią się byle czym. Brakuje im środków na zakup żywności w Szwecji, której ceny ich zaskoczyły. Natomiast zarobki, zmniejszone o ok. 20 proc. zapośrednictwo w znalezieniu pracy w Szwecji, zostaną wypłacone pracownikom dopabuse po ich powrocie do kraju.
-
Nic nowego podobny problem występuję w Danii. Program pokazujący tą tematykę został wyemitowany w 2006 roku w TV2 - operation X. Niestety problem nadal istnieje w Danii.
-
Nic nowego podobny problem występuję w Danii. Program pokazujący tą tematykę został wyemitowany w 2006 roku w TV2 - operation X. Niestety problem nadal istnieje w Danii.
Problem ten istnieje wszedzie. Istnial kiedys i pewnie nadal bedziemy slyszec o podobnych sytuacjach.
Ludzie wyjezdzajacy do pracy wciaz sa narazeni na zachlannosc posrednikow lub nieuczciwych pracodawcow, dorabiajacych sie ich kosztem.
Ja mam nadzieje,ze z biegiem czasu ludzie coraz uwazniej beda sprawdzac oferty pracy, co zreszta mozna zaobserwowac juz teraz na portalu, wielu rodakow pyta polonie o wiarygodnosc danego pracodawcy lub posrednika. Jeszcze dwa lata temu podobnych zapytan bylo niewiele.
Odnosze rowniez wrazenie, mam nadzieje, ze sie nie myle, ze wraz z coraz to wiekszym naplywem emigracji rosnie rowniez przeplyw informacji miedzy rodakami. Pamietam, ze kiedy ja przyjechalam do Dk, ludzie, ktorzy wiedzieli o mozliwosciach zalatwienia odpisu podatkowego, czy jakich kolwiek podobnych rzeczy, trzymali jezyk za zebami, nie dzielac sie wiedza. Teraz jest troszke inaczej. Mamy szerszy dostep do informacji na temat przyslugujacych nam praw, na temat podatkow, zwiazkow, gdzie sie zglosic by zalatwic to czy tamto. Nawet osoby znajace tylko jezyk ojczysty, jesli tylko rusza glowa, sa w stanie znalezc informacje, dzieki ktorym jest im latwiej przetrwac na emigracji.
-
Problem ten istnieje wszedzie. Istnial kiedys i pewnie nadal bedziemy slyszec o podobnych sytuacjach.
Ludzie wyjezdzajacy do pracy wciaz sa narazeni na zachlannosc posrednikow lub nieuczciwych pracodawcow, dorabiajacych sie ich kosztem.
A najgorsze jest to, że ten problem istnieje również w samej Polsce !!!
Nie dziwmy się innym, robią dokładnie to samo co nasi rodacy w kraju. Jeżeli tylko trafią na okazję, złupią każdego. Cudzoziemca i swojego.
Chcecie przykładów ? Czy kasjerka w Biedronce, pracująca za grosze nie jest wystarczającym przykładem?
A jak traktowani byli Białorusini, Ukraińcy przyjeżdżający do Polski.
Pozdrawiam
-
A najgorsze jest to, że ten problem istnieje również w samej Polsce !!!
Nie dziwmy się innym, robią dokładnie to samo co nasi rodacy w kraju. Jeżeli tylko trafią na okazję, złupią każdego. Cudzoziemca i swojego.
Chcecie przykładów ? Czy kasjerka w Biedronce, pracująca za grosze nie jest wystarczającym przykładem?
A jak traktowani byli Białorusini, Ukraińcy przyjeżdżający do Polski.
Pozdrawiam
Bialorusini czy Ukraińcy już na samej granicy traktowani jak bydło.Wielogodzinne kolejki,łapówki, które trzeba dac większosci pograczników,brak toalet na granicy.Szkoda gadac..