poloniainfo.dk
Regionalne => Odense => Wątek zaczęty przez: dzidka w 09 Kwi 2008, 09:12:23
-
czy ktos mógłby mi pomóc i podpowiedzieć gdzie moge szukać pracy na wieczory i nocki oraz weekendy. Jestem tu dopabuse drugi miesiac i niebardzo sie orientuje gdzie szukać. Byłabym wdzięczna za podpowiedz ze strony osob, które dłużej przebywaja w Danii i wiadomo maja lepsze rozeznanie.
Z góry dziekuje.
-
Gazety.. są różne godziny pracy, ale zawsze do rana.
-
Własnie...słyszałam o gazetach ale największa padła a wielu polakow straciło prace. Czy tutaj " nic" nie pracuje wieczorami czy na nocki????( oczywiście dostępne dla polaków)Jakoś nie mogę sie nigdzie doszukac. Albo zle szukam albo nie ma.
-
Tutaj nawet do sprztania trzeba po dunsku mowic ... wiec co sie dziwisz ??
-
Nawet na zmywak, Dunski sie przyda :)
-
hehe tak bo mop pewnie w Dani kupiony to i nie rozumie po polsku ;D :D ;)
-
czesc sprubuj w "morgendistribution danmark" ul. margretheholmsvej 2
1432 kobenhavn k.
wejdz na www.mdd.as
tam są informacje na temat tej pracy.
powodzenia
-
dragonki, mnie kiedys nie chcieli zatrudnic do koszenia trawy, bo nie znalem dunskiego i bali sie ze przez pomylke cos zle skosze... ;D ;D ;D autentyk :)
-
dragonki, mnie kiedys nie chcieli zatrudnic do koszenia trawy, bo nie znalem dunskiego i bali sie ze przez pomylke cos zle skosze... ;D ;D ;D autentyk :)
hehe...bo oni sa wogole jacys dziwni ;) ;D :D
-
A to , ze sie w fabryce nie zrozumie instrukcji napisanych po dunsku , jest najczestszym powodem , ze odmawiaja prostej pracy fizycznej o ktora ubiega sie cudzoziemiec ....
albo , ze sprzataczka nieznajaca dunskiego wymiesza srodki chemiczne z soba tak , ze stana sie niebezpieczne ...
wymowek jest duzo - ja mysle , ze poprostu jedni pracodawcy sa bardziej otwarci na cudzoziemcow od innych , lub bardziej zdesperowani by przyjac kogos do pracy jak najszybciej . Trzeba trafic na tych pierwszych gdy jeszcze nie mowi sie (dobrze lub wcale) po dunsku .
-
Zapytanie:
A czy ty majac w Polsce wlasna firme wolasbys zatrudnic polaka, czy tez nieznajacego ani slowa obcokrajowca, na ktorego musialbys tracic czas na tlumaczenie prostych procedur, nie bedac pewnym, ze je zrozumial. Inna sprawa to rowniez wypaki w pracy, ubezpieczenia ktore placi pracodawca, niepewnosc odnosnie
dyscypliny zawodowej itp. Ja, wybralbym rodaka.
[Dodane: 10 Kwiecień 2008, 21:46:40]
I jeszcze tylko jedno: znam duczykow od lat. Nigdy nie zatrudniliby obcokrajowcow, gdyby mieli sily roboczej pod dostatkiem. Przed kilku zaledwie laty sytuacja byla inna. Przykladowo (pokazywano kilkakrotnie w TV- ukryta kamera), pracodawcy w ogole nawet nie patrzyli na podania o prace, w ktorym nazwisko niepodobne bylo do dunskiego, np. Kowalski czy Ahmed itp. Wysoko wykwalifikowani fachowcy po ukonczonych studiach w Danii, rozmawiajacy normalnie po dunsku,(druga generacja
imigrantow) ale o innym niz dunskie nazwisko, skladali setki podan o prace bez rezultatu. Niektorzy wybrali inny kraj , typowo USA, Canada, gdzie przyjeto ich z otwartymi rekoma. Obawiam sie, ze sytuacja sie powtorzyc, jezeli konjunktura sie odmieni. Obecna sytuacja jest wrecz nienormalna - realne bezrobocie zbliza sie do punktu zerowego.
-
roga, dokladnie jest tak jak mowisz. Skoro panstwo wymaga by wszystkim placic jednakowe stawki i nikogo dyskryminowac, to jako dunski pracodawca chetniej zatrudnie swojego za te same pieniadze niz obcokrajowca...
-
Teraz jest koniunktura - zobaczycie jak sie to zacznie konczyc w jaki sposob Dunczycy podziekuja Polakom. Tu to najbardziej skrajny socjalista jest zakapturzonym nacionalista.
-
Dlatego jedynym wyjściem jest uczyć się języka !!
Duńskiego oczywiście.
-
Wlasnie sie uczymy !
-
Tutaj nawet do sprztania trzeba po dunsku mowic ... wiec co sie dziwisz ??
Nie dramatyzujcie, tez tak myslalam jak szukalam pracy, teraz pracuje na logistyce kwiatow, inaczej na hali gdzie sie sortuje kwiaty i laduje na tiry. Jestem jedyna cudzoziemnka w pracy-sami dunczycy, a Moj dunski pozostawia wiele do zyczenia(jestem na drugim module D3), i jakos nikomu tam nie przeszkadza ze nieraz nie kapuje co gadaja ;)
[Dodane: 11 Kwiecień 2008, 21:08:38]
No wlasnie , tez sie uczymy ;D
[Dodane: 11 Kwiecień 2008, 21:12:09]
No wlasnie , tez sie uczymy
[Dodane: 11 Kwiecień 2008, 21:13:27]
Poradzono Mi żeby napisac wyjasnienie do wyżej napisanego.....otóż może łatwiej bylo mi te prace dostac, bo pracuje tam moja szwagierka dunka, ktora jest "Moim" szefem
-
wiesz co rece moi opadaja!!!! piszesz tak jak bys był sam w danii i nikogo nie znał a tu prosze szefowa jest moja szwagierka i po jaka cholere piszesz takie bzdury!!! wez sie zastano nad tym człowieku!!!!