poloniainfo.dk

Regionalne => Århus, Aalborg ... => Wątek zaczęty przez: ANKAF5 w 25 Cze 2008, 23:56:27

Tytuł: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: ANKAF5 w 25 Cze 2008, 23:56:27
Witam!
Własnie przyjechałam do Danii i chciałabym znaleźć jakąś legalną pracę. Może zacznę od początku. Mój mąż pracuje w Danii, ale ma firmę w Polsce dostał tutaj kontrakt, ale ten kontrak jest nie za ciekawy. Nawet nie wiemy czy może (mój mąż) starać się o nr CPR i jak to zrobić? Ja do Danii przyjechałam z 3-letnim synkiem i właśnie się dowiedziałam, że nie mogę go dać do przedszkola bo też nie mam nr CPR. Czy mogę się starać o ten numer jak nie mam pracy? Jeśli tak to gdzie mogę to załatwić? Dodam, że nie znam duńskiego, ale chciałabym pójść do szkoły, ale to też chyba się wiąże z posiadaniem numeru. Znam j. angielski w stopniu komunikatywnym. Może ktoś mnie pokieruje? Z góry dziękuję bardzo i pozdrawiam wszystkich rodaków! Mój e-mail to kraks812@wp.pl A i jeszcze dodam, że mieszkam w Dronninglund tj. 30 km od Aalborga.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: ciacho w 26 Cze 2008, 06:59:53
O CPR ubiegac sie nalezy w Kommune odpowiadajacemu miejscu zamieszkania. Z tego co pamietam nalezy przedstawic tam pozwolenie na pobyt i prace w Danii oraz paszport. Wydaje mi sie ze nie chca zadnego pisma potwierdzajacego aktualne zatrudnienie. Jezeli chodzi o lekcje dunskiego to te zapewniane przez Kommune dostepne sa dopabuse po otrzymaniu CPR, zgloszeniu checi uczenia sie i oplaceniu kursu symboliczna oplata. Majac CPR latwiej takze ubiegac sie w Danii o jakakolwiek legalna prace. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: ANKAF5 w 26 Cze 2008, 09:47:11
Dzięki za odpowiedź, ale widzę, że znowu mam problem bo nie mam pozwolenia na pobyt i pracę, gdzie to mogę załatwić? Dodam jeszcze że mój mąż też nie ma tego pozwolenia.  Słyszałam też, że jeśli chcę się starać o pozwolenia to muszę mieć jednak, pracę więc już sama nie wiem co i jak. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: lilianka w 26 Cze 2008, 10:14:12
od 1 maja sie troche pozmieniało i zamiast pozwolenia na prace jest rejestracja w Statsforvaltning, zeby sie zarejstrowac no trzeba miec prace i nawet druk wypełniony przez pracodawce..jezeli chodzi o pozwolenie na pobyt nei jestem pewna , ale chyba nadal wydawane w urzedzie imigracyjnym w Kopenchadze na podtawie kontraktu o prace (MOGE SIE MYLIC ), według mnie powinnas isc do kommune i po prostu zapytac, znam pary które sa z dziecmi ale chociaz 1 z rodziców ma pozwolenie na pobyt i prace i na tej podstawie dostał je drugi rodzic i dziecko ...

[Dodane: 26 Czerwiec  2008, 10:09:01]

a jesli chodzi o kurs dunskiego to własnie sie zapisałam i wymagaja pozwolenie na pobyt.

[Dodane: 26 Czerwiec  2008, 10:10:06]

tak, na pocztaku musisz znalesc potencjalnego pracodawce, chyba  że Twój mąz dostanie pozwolenia
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 26 Cze 2008, 10:59:48
Dopoki choc jedno z Was nie ma pozwolenia na pobyt i prace, nie ma szansy na pozwolenie na pobyt dla wspolmalzonka i dziecka.

Wspolmalzonek, ktory otrzyma pozwolenie na pobyt z powodu pracy drugiego wspolmalzonka, nie otrzymuje automatycznie pozwolenia na prace.

Od 1 maja, mozna podjac prace bez pozwolenia w zakladach, ktore przystapily do tzw. umow zbiorowych. Jednak mimo wszystko o pozwolenie sie wystepuje, fakt, ze jest ono tylko formalnoscia.
W pozostalych trzeba miec pozwolenie i nie mozna podjac pracy, przed jego otrzymaniem.

Przykro mi to powiedziec, ale powiem, moze dotrze to do innych. Trudna sytuacja rodziny Anki jest wynikiem tzw. przyjazdu w ciemno. Zobaczcie wszyscy, zwlaszcza Ci, ktorzy sie wybieracie, jak jest ciezko. Tu pieniadze nie leza na ulicy. Dodam, tez, ze dla Aniki i jej meza, nie ma tu absolutnie zadnej pomocy socjalnej!!!
Musza liczyc na siebie i tylko na siebie. I o ile nie znajda pracy (czego im szczerze zycze - znaczy zycze znalezienia pracy :) ), beda musieli wrocic do kraju.

Anko, przepraszam, ze wykorzytsalam Twoja sytuacje do powyzszej przemowy, ale mysle, ze warto to rodakom jeszcze raz wprost napisac, a najlepiej na konkretnym przykladzie.
Zycze Wam powodzenia! Jedyna droga do sukcesu tutaj jest znalezienie legalnej pracy.  Trzymajcie sie!
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: ANKAF5 w 26 Cze 2008, 13:30:36
Dzięki Mirra za odpowiedź, ale ja nie przyjechałam tutaj w ciemno, bo mój mąż już tutaj pracyje dwa lata na tym kontrakcie co ma, bo to jest na takiej zasadzie, że duńska firma wynajmuje jego firmę, tyle, że nie ma pozwolenia na pobyt, a wszystko załatwiał mu ten pracodawca tak żeby mu (pracodawcy) było dobrze, bo on z tego dostahje jakieś pieniądze. A dodam, że żona tego pracodawcy jest prawniczką i wiedzą jak ominąć prawo tak, żeby im było dobrze. Dlatego chciałam się coś więcej dowiedzić. Jednak mam nadzieję, że ja znajdę pracę (nadzieję zawsze można mieć  :)) i wtedy wszystko sie jakoś ułoży. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: mala_z_Aarhus w 26 Cze 2008, 13:40:41
(...)  ja nie przyjechałam tutaj w ciemno,(...) nie ma pozwolenia na pobyt (...) że żona tego pracodawcy jest prawniczką i wiedzą jak ominąć prawo tak, żeby im było dobrze.(...)

Jak ja lubie takie posty.

Wyglada na to, ze jestesmy tu zupelnie zbedni. Moze zona pracodawcy udzieli pani bezplatnych porad?

Kontrakt jest w koncu ok, czy nie ( vide: pierwszy post)?
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 26 Cze 2008, 13:51:48
NO coz, jak widac, pan pracuje legalnie na kontrakcie... tylko nie ma pozwolenia na prace  :D

A zona prawniczka zupelnie nie wie, ze za zatrudnianie na czarno to minimum 200.000 koron trzeba zaplacic?
Nie wiem jak mozna ominac takie prawo.
Jest ktos, kto nie jest obywatelem Danii, a pracuje. Nie ma pozwolenia, nie ma meldunku, nie ma dostepu do lekarza w razie choroby, nie ma zadnych praw, feriepenge... ale wszystko mniej wiecej w ramach prawa (lekko ominietego)...

ZWYKLA SCIEMA!!!!
Pracowal i pracuje na czarno, a pracodawca najnormalniej w swiecie go oszukiwal i oszukuje.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Tula w 26 Cze 2008, 14:00:28
Niekoniecznie, Mirro. Zwracam uwage na ten fragment:
to jest na takiej zasadzie, że duńska firma wynajmuje jego firmę
Maz AnkiF5 pracuje zatem dla swojego polskiego, nie dunskiego pracodawcy i to w Polsce ma wszystkie swiadczenia. W Danii jest tylko w swoistej delegacji.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: ANKAF5 w 26 Cze 2008, 14:09:21
Dzięki Wam bardzo za odpowiedzi, ale własnie jest tak jak napisał/a Tula i wcale nie jesteście tutaj zbędni tak jak pisze mała_z_Aarhus, bo mogę sie coś tutaj dowiedziech, wlasnie chyba po to powstał ten portal, nieprawdaż? Jak ktoś juz to ma wszystko za sobą to teraz jest mądry, ale tez chyba kiedyś zaczynał i nie wierzę, że od razu tak łatwo i szybko wszystko załatwił, no chyba, że miał tu już kogoś kto mu pomógł we wszystkim. Ja niestety jestem nowicjuszką i dopabuse zaczynam się wszystkiego dowiadywać. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 26 Cze 2008, 14:13:45
Nie mamy do Ciebie pretensji, ze pytasz.

Tylko bardziej takie opuszczenie rak z niemocy.
Piszemy i piszemy.... przemyslcie decyzje, sprawdzcie firme, poczytajcie na forum, zapoznajcie sie z formalnosciami, ZANIM WYJEDZIECIE.
A wciaz przybywaja do nas rodacy w potrzebie, a coz my mozemy zrobic po fakcie?
Mozemy tylko przestrzegac przed.
Nie przed wyjazdem, a przed formalnosciami, o ktorych ludzie czesto nie mysla.

Powodzenia Anko



Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: mala_z_Aarhus w 26 Cze 2008, 14:33:03
W kazdym dziale jest rubryka Przyklejone tematy. W nich jest duzo informacji dot. pobytu w Danii, formalnosci itd.

Liczymy, ze osoby zanim zadadza pytanie, je przeczytaja. Tak po prostu.

Rozumiem, ze kazdemu wydaje sie, ze Jego/ Jej problem jest najwazniejszy, ale te tematy sa tak czeste, zas odpowiedzi latwe do wyszukania.

W pani poscie jest poruszone kilka rzeczy:
- praca dla niej
- brak CPR'ow calej rodziny
- brak przedszkola dla dziecka
- nie znajomosc jezyka dunskiego
- chec nauki jezyka dunskiego

I tak te problemy, powstaly wczoraj, przedwczoraj? Maz od dwoch lat w Danii i ....
Do pelnej listy brakuje mi jeszcze mieszkania i samochodu na polskich numerach.

Nie kazdy przyjechal do Danii, kiedy byl ten czy inny portal. Kiedys nie bylo internetu, Polacy byli do znalezienia jak grzyb w barszczu, Dunczycy nie mieli ulotek, materialow w j.polskim, angielskim, byly wizy itd.

Czasem mam wrazenie, ze Nasz portal rozleniwia ludzi; zada sie pytanie i "no to frugo!"..
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: ANKAF5 w 26 Cze 2008, 15:01:29
Mimo wszystko dziękuję Wam! Ja się na razie nie poddaję! A co do samochodu i mieszkania to wynajmujemy tutaj domek i samochodód mamy na polskiech blachach (to przecież zrozumiałe skoro nie mamy pobytu). Pozdrawiam!
P.S. Ja tez nie mam do nikogo pretensji  :)
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: lilianka w 26 Cze 2008, 20:11:27
samochodód mamy na polskiech blachach (to przecież zrozumiałe skoro nie mamy pobytu). Pozdrawiam!


 tak nie do konca, ale ja tez mam na Polskich blachach , choc wiem ze nie powinnam :)))
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: lilia w 27 Cze 2008, 14:49:28
Przepraszam,ale jak to jest możliwe,żeby pracować 2 lata w Danii i nie mieć CPR?  :o
Czy ktokolwiek, pomijając temat AnkiF5 mi to wyjaśni...???
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 27 Cze 2008, 15:55:48
Po prostu Lillu. Nasi rodacy, czesto po porstu nie wiedza, ze cos takiego istnieje.
Maja kontrakt, wiec mysla, ze pracuja legalnie.
Pracuja od rana do nocy, wiec nie maja czasu sie nad tym zastanawiac. Czesto tez nie znaja jezyka, by sie o to zapytac.
Ale dostaja wyplate, raczej zawsze na czas (co w wilelu poslkich firmach nie jest regula), ciesza sie, ze tak wysoka w porownaniu do polskiej, wiec po co dociekac.

Wszystko wyplywa na wierzch, kiedy zdarzy sie wypadek, albo przyjedzie rodzina....

Tak wiec Lillu, wszytsko do kupy.
Chec pracy, zarobienia troche grosza, na ktory rodzina tak bardzo czeka, nieznajomosc jezyka, zrezygnowanie z powodu beznadziejnej sytuacji na rynku polskim....
Szara, polska rzeczywistosc....
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: lilia w 27 Cze 2008, 16:06:13
Ależ Mirro!
Beznadziejna sytuacja na rynku polskim?!  :o
Nie wiem, od kiedy jestes w Danii,ale w ostatnim okresie w Polsce się naprawdę bardzo zmieniło.
SĄ WYPŁATY na czas, bo pracodawcy wiedzą,że gdy nie zadbają o takie rzeczy, to im pracownik za granicę ucieknie.
Powiem więcej- pracy też jest całkiem sporo :D
Tylko zarobki nieco inne  :-\

Ba,gdyby nie irracjonalna wręcz sytuacja z brakiem miejsc w przedszkolach,to żadne z nas nie zdecydowałoby się na wyjazd...
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 27 Cze 2008, 16:18:06
Coz, nie ma mnie tylko rok.
Moze w Waszym regionie jest inaczej, w Szczecinie jeszcze rok temu bylo naprawde kiepsko, ze nie wspomne o popegeerowskich wioskach w okolicy.
Trzy lata temu pracowalam w jednym z miejscowych holdngow, gdzie pracownicy szeregowi zarabiali po 700-900 zlotych netto.
Rok temu pracowalam w szwedzkim holdingu, dziewczyny w biurze handlowym, majace wyksztalcenie wyzsze i wladajace angielskim biegle, dostawaly po 1200 zlotych netto.
Sama przeprowadzalam rozmowy kwalifikacyjne do mojego dzialu (firma miescila sie w malej podgorzowskiej miejscowosci). Przychodzily naprawde porzadnie wyksztalcone mlode osoby, wladajace biegle jezykiem angielskim, prawie blagajace o jakakolwiek prace.

Czy naprawde przez rok az tak sie zmienilo???
Nawet jesli te pensje podskoczyly do 1200-1500 obecnie, to z tego co widze na internecie podwyzki cen wszystkiego zrekompensowaly te podwyzki plac.
NIe sadze, ze gdyby w kraju bylo tak swietnie, ludzie tak masowo by tu przyjezdzali. Praca ponizej kwalifikacji, rozlaka z rodzina, tak tylko dla fantazji?
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: lilia w 27 Cze 2008, 16:58:59
Nie dla fantazji,Mirra.

Wiem,że są różne regiony.
Dolny Sląsk,a właściwie Wroclaw,zawsze rozwijał się znakomicie. Jest miastem prężnym,energicznym- prawdziwa europejska metropolia. I chciałabym tam żyć.
....
I napisałam wlaśnie,że w kraju jest praca- tylko ZAROBKI inne. Czyli to samo,o czym Ty piszesz.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: RybkaWillego w 28 Cze 2008, 12:22:55
Chmmm... Śląsk piękne miasto i jedne z niewielu w Polsce gdzie gołym okiem widać powietrze  ;D
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: lilianka w 28 Cze 2008, 13:36:03
Dolny ślask(Wrocław) a ślask to 300 km różnicy. i Wrocław rzeczywiscie jest najpiekniekszym z Polskich miast i najlepiej rozwiajaacym sie (mieszkałam tam ), a Ślask sam w sobie jest brudny ale Katowice coraz ładnienj wygladaja i nie jest tak zle( obecnie tam mieszkam poza Dania ) :))
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: lilia w 28 Cze 2008, 13:48:12
Dziękuję Lilianko  :D

RybkoWillego-  jak ja uwielbiam,kiedy ktoś nie zna się na geografii,a zabiera głos >:(
Śląsk- to nie miasto- to region. I z Wrocławia na Śląsk jest baaaaaardzo daleko.
Sprawdz sobie najpierw atlas i dowiedz czegokolwiek o naszej polskiej perełce, ok?
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: lilianka w 28 Cze 2008, 15:09:31
:))
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Tula w 28 Cze 2008, 16:38:38
Zeby nie bylo, lubie Wroclaw i uwazam, ze to jedno z ladniejszych miast. Ale:
o naszej polskiej perełce
Jakby nie Niemcy, nie mialabys czego chwalic. Wroclaw jest polski zaledwie od 63 lat :D.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: lilia w 28 Cze 2008, 16:58:56
A tak.. ale był niemiecki,czeski..o jeszcze jedno panstwo chyba zahaczył nawet  ;) I polski kiedyś TEŻ przez jakiś czas był  ;D
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: ANKAF5 w 28 Cze 2008, 17:10:47
Witam!
Mam jeszcze jedno pytanko: czy ja mogę się starać o pobyt tylko na czas nauki bez podejmowania pracy np na 6 miesięcy?n Jeśli jest to możliwe to co muszę zrobić i do jakich urzędów się udac?
pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 28 Cze 2008, 18:29:23
Mozesz, dostaniesz na czas nauki z pozwoleniem na prace part-time - 15 godzin tygodniowo.
Ja juz nie pamietam jak sie to biuro nazwalo, moze odnajde, to wpisze, ale nie jest to urzad imigracyjny.
Pamietam, ze w tym samym biurze zglaszalo sie rozwody :) i wystepowalo o pobyt studencki :)
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: lilia w 28 Cze 2008, 18:50:41
Ale Ance chodziło chyba o naukę języka..? Tak zrozumiałam.. ???
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 28 Cze 2008, 19:00:50
Jesli tylko o nauke jezyka, to powyzsza informacja jest nie wazna.
Powyzsza informacja dotyczy tylko przyjazdu na studia.
Trzeba sie tez wykazac posiadaniem srodkow na utrzymanie w Danii.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: ANKAF5 w 28 Cze 2008, 19:20:46
Dobrze zrozumiałaś lilia  :) chodzi mi właśnie o naukę języka. Mój mąż ma w Danii konto bankowe i mogę wykazać, że mam środki na utrzymanie. Tylko teraz pytanie ile muszę mieć na koncie i czy mogę je wykazać z tego kąta jeżeli mój mą nie ma pozwolenia na pobyt i pracę? Czy oni sprawdzą go wtedy?
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Tula w 28 Cze 2008, 19:22:14
Jesli maz nie ma pozwolenia, zapominij o tym. Jedyna dla Ciebie droga to znalezienie pracy-dostanie cpr-pojscie do szkoly.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: ANKAF5 w 28 Cze 2008, 19:23:55
Ok dzięki bardzo za wiadomość  :)
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: lilia w 28 Cze 2008, 19:26:32
Czyli też, innymi słowy, postawienie swoich stóp na duńskiej ziemi w LEGALNY sposób,od pozwoleń nrów CPR począwszy,po karty podatkowe i duńskie podatki.
Nie wiem tylko, jak się do tego będzie miala kompletnie nie jasna sytuacja Twojego męża.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Do Mirry w 29 Cze 2008, 16:13:33
[ Mirra,zastanawia mnie jednen fakt,dlaczego Ty ludziom wszystko przedstwiasz w ciemnych kolorach.Nie wiem ile jesteś w Danii ,ale uważasz się za wielką dunkę.Czy Ty nie wiesz co się dzieje w Polsce?warto czasem zaryzykować i poszukać długo pracy niż wracać tutaj do Polski klepiac biedę,bo tutaj długo jeszcze się nic nie zmieni.Mówisz ze w Danii ,nie maja Polacy zadnego socjalu na początku,a w Polsce mają?jaki?50zł?o czym Ty dziewczyno mowisz!Jeżeli ktos decyduję się na wyjazd ,to musi być w trudnej sytuacji,a wie że wszelkie starania mogą w późniejszym czasie wpłynąc na polepszenie sytacji,a w Polsce?marne szanse.Znam wielu ludzi którzy pojechali w ciemno,i szukali na własną rękę ,pewnie było cięzko,czasami bardzo ale nawet przez chwile nie przychodziły chwile zwątpienia. I te wszystkie posrednictwa pracy sa o kant d....,później zostaje się po kontrakcie w jeszcze gorszej sytacji,a tak od poczatku jesteś zadny na siebie.Polak Polakowi nigdy nie bedzie przyjacielem,nawet na obczyźnie....
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Tula w 29 Cze 2008, 16:21:04
[ Mirra,zastanawia mnie jednen fakt,dlaczego Ty ludziom wszystko przedstwiasz w ciemnych kolorach.Nie wiem ile jesteś w Danii ,ale uważasz się za wielką dunkę.Czy Ty nie wiesz co się dzieje w Polsce?warto czasem zaryzykować i poszukać długo pracy niż wracać tutaj do Polski klepiac biedę,bo tutaj długo jeszcze się nic nie zmieni.Mówisz ze w Danii ,nie maja Polacy zadnego socjalu na początku,a w Polsce mają?jaki?50zł?o czym Ty dziewczyno mowisz!Jeżeli ktos decyduję się na wyjazd ,to musi być w trudnej sytuacji,a wie że wszelkie starania mogą w późniejszym czasie wpłynąc na polepszenie sytacji,a w Polsce?marne szanse.Znam wielu ludzi którzy pojechali w ciemno,i szukali na własną rękę ,pewnie było cięzko,czasami bardzo ale nawet przez chwile nie przychodziły chwile zwątpienia. I te wszystkie posrednictwa pracy sa o kant d....,później zostaje się po kontrakcie w jeszcze gorszej sytacji,a tak od poczatku jesteś zadny na siebie.Polak Polakowi nigdy nie bedzie przyjacielem,nawet na obczyźnie....

Jezeli realizm nazywasz "przedstawianiem wszystkiego w ciemnych barwach", to nadinterpretujesz. To raz. Dwa, mi to lata, kto, kiedy i z czym tu przyjedzie -- koniec koncow i tak sami ludzie zaplaca cene za swoj hurraoptymizm i przyjazd w ciemno bez jezyka.
Tak wiec rodacy, dawajcie :) Ziemia obiecana czeka.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Juta w 29 Cze 2008, 16:23:25
Jak zwykle jakis tzw. "gosc". I jak zwykle napadajacy na Mire. Zenujace.
I jeszcze glupoty pisze. Podwojnie zenujace.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: odp.do Mirry w 29 Cze 2008, 16:31:53
Nie napadam na nikogo ,ale stwierdzam fakt.A skoro jest tak źle,to co Wy tam robicie???Wracajcie do Polski,czeka na Was super ekstra praca po 12 godzin dziennie za 1000 zł.Ach Wy Polacy - i ta Wasza"szczera" pomoc....
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Tula w 29 Cze 2008, 16:39:49
Nie napadam na nikogo ,ale stwierdzam fakt.A skoro jest tak źle,to co Wy tam robicie???Wracajcie do Polski,czeka na Was super ekstra praca po 12 godzin dziennie za 1000 zł.Ach Wy Polacy - i ta Wasza"szczera" pomoc....
Czepiasz sie i napadasz. W dodatku bezsensownie. Gdybys zamiast na to poswiecil(a) energie na przejrzenie tego, co piszemy, zobaczyl(a)bys, ze nikt nie pisze, ze jest "tak zle", a co najwyzej, ze poczatki sa trudne.
Ale, jak napisalam, mi to naprawde obojetne, co kto zrobi :). Takze ogolne held og lykke dla wszystkich i z Toba juz koncze "dyskusje".
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: odp.Tula w 29 Cze 2008, 16:50:54
.Ha Ha Ha - dawno się tak nie uśmialam...Skro jest Ci to obojętne to po co udzielasz jakich kolwiek rad?.Poświęciałam swój cenny czas na wszelakie odpowiedzi,i własnie większośc jest na nie - niestety.Ale ja ,ponawiam zaproszenie do powrotu tutaj -do Polski ,praca czeka i jest od razi łatwo i bez problemu...Dziewczyno,logiczną rzecz jest że ciężko jest wszędzie na początku ,ale trzeba takim ludziom dodać troszkę otuchy a nie jeszcze najlepiej kabusewac ich do powrotu do Polski..
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Juta w 29 Cze 2008, 17:21:03
Teraz histeryzujesz.
Po pierwsze - zadna z nas nie pisze, ze w Danii jest strasznie zle, a w Polsce lepiej. Piszemy, ze przyjazd "w ciemno" i "na wariata" to duze ryzyko. Znam Polakow, ktorzy sobie poradzili, ale znam i takich, ktorzy uciekli stad z krzykiem.
Po drugie - mam rodzine i znajomych w Polsce i od nich wiem, ze sytuacja w kraju sie poprawila. Ludzie zmieniaja samochody na coraz lepsze, buduja domy i sa zadowoleni. A o sytuacji na rynku pracy w Polsce pisze sie duzo, np tu http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3357994
Po trzecie - sa osoby, ktorym w Polsce zyje sie dobrze, ale zdecydowali sie na wyjazd, bo przeczytali na necie/w gazecie, ze w Danii zarobia 30 razy wiecej i nie musza znac zadnego jezyka, ani miec jakis przydatnych umiejetnosci, nie musza martwic sie o pozwolenia na prace, w banku i Skat dogadaja sie po polsku itp.
Po czwarte - na necie, jak w zyciu, sa hurraoptymisci i sa sceptycy. Warto wysluchac jednych i drugich, a decyzje trzeba podjac samemu i potem poniesc jej konsekwencje.

Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: lilia w 29 Cze 2008, 17:59:12
Podpisuję się pod Jutą obiema rękami  :D
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 29 Cze 2008, 18:17:16
Gosiciowi odpowiadac mi sie nie chce.
A innym zainteresowanym, ktorzy mnie nie zrozumieli.
Nie jestem przeciw przyjazdowi.
Jestem przeciw przyjazdowi na wariata, jesli w gre wchodza dzieci.
Mam dwoje dzieci, wiec patrze przez pryzmat matki. NIgdy swoich nie skazalabym na tulaczke lub´niewiadome.


[Posted on: 29 Czerwiec  2008, 18:15:23]

Po prostu Lillu. Nasi rodacy, czesto po porstu nie wiedza, ze cos takiego istnieje.
Maja kontrakt, wiec mysla, ze pracuja legalnie.
Pracuja od rana do nocy, wiec nie maja czasu sie nad tym zastanawiac. Czesto tez nie znaja jezyka, by sie o to zapytac.
Ale dostaja wyplate, raczej zawsze na czas (co w wilelu poslkich firmach nie jest regula), ciesza sie, ze tak wysoka w porownaniu do polskiej, wiec po co dociekac.

Wszystko wyplywa na wierzch, kiedy zdarzy sie wypadek, albo przyjedzie rodzina....

Tak wiec Lillu, wszytsko do kupy.
Chec pracy, zarobienia troche grosza, na ktory rodzina tak bardzo czeka, nieznajomosc jezyka, zrezygnowanie z powodu beznadziejnej sytuacji na rynku polskim....
Szara, polska rzeczywistosc....


Na drugi raz, drogi gosciu, przeczytaj lepiej watek od poczatku, zanim sie osmieszysz.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Juta w 01 Lip 2008, 16:38:03
Czesc dyskusji dot. sytuacji w Polsce przenioslam do Hydeparku.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: heslividur w 02 Wrz 2008, 22:32:28
Ten wątek wydał mi się najlepszy do opisania mojej sytuacji i proszenie Was o wyjaśnienie kilku spraw.

Przyjeżdżam do Aarhus, głównie w celach pisania pracy magisterskiej, mam ograniczony budżet 5.500koron. Zamieszkam w wynajmowanym przez znajomych apartamencie, który defacto należy zwolnić w połowie października (czy myślicie, że mogę zwyczajnie dołożyć się do póli jaką trzeba zapłacić za mieszkanie i nie podpisywać żadnej umowy?) Następnie znów będę szukała mieszkania - czy zawsze płaci się za 3 miesiące z góry?
Kolejna sprawa... jeśli znajdę pracę w Aarhus, chętnie zostanę, ale nie dłużej niż do końca stycznia, gdyż później muszę wracać na studia do Polski. Tu mam pytanie - czy wogóle jest szansa złapania jakiejś pracy w moim fachu ? Jestem inżynierem architektury krajobrazu, mam ze sobą przetłumaczony dyplom i listy referencyjne. Z tego co czytałam i tak o uznanie takiego dyplomu trzeba się ubiegać. Czy raczej lepiej jest szukać pracy w stylu rozwożenie gazet, czy drobne prace sklepowe? Ciągle mi się miesza sprawa z legalizacją pobytu w Danii. Czy mogę szukać pracy bez takiego pozwolenia? Jeśli i tak nie planuję długie pobytu w Danii, a jedynie zarobienie pieniędzy na ewentualne przedłużenie pobytu, opłacenie mieszkania itp? Czy może gdy już dostanę pracę to dana firma sama mi ten pobyt załatwi? (czytałam o tych 1400 firmach, które, z tego co zrozumiałam, sprawę tą załatwiają za nas). I teraz... czy jeśli mam zaświadczenie o stałym zameldowaniu w Polsce to czy dostanę numer duński? a jeśli nie... to czy mogę podejmować normalnie prace? Szczerze przyznaję, że się gubię w tych procedurach...

Główny problem mój polega na tym, że chciałabym zwyczajnie pobyć w Danii (maksymalnie do końca stycznia), popisać pracę magisterską i zarobić na ten pobyt również w Danii (mniej się dla mnie liczą jakieś większe zyski i przywiezienie pieniędzy do Polski. Chodzi głównie o spokój, że mogę się utrzymać.. Nie wiem gdzie wpierw skabusewać swoje kroki po przyjeździe.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 02 Wrz 2008, 22:39:19
Co do pracy w zawodzie.
Moja najblizsza kolezanka jest doktorem architektury krajobrazu. Ma tu meza, pozwolenie na prace i pobyt... Pracy w swoim zawodzie znalezc nie moze.
Predzej jakas praca w stylu sprzatanie w hotelu, w gastronomii, choc znaleznienie jej w ciagu tygodnia, tez raczej niemozliwe.
5500 to nie tak malo, jesli wynajmuje sie mieszkanie w kilka osob, aczkolwiek i nie zawrotna kwota.

Mimo wszytsko uwazam, ze gra warta swieczki. Doswiadczenie zdobyte za granica bardzo sie liczy.
A reszta sie jakos ulozy.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: heslividur w 02 Wrz 2008, 22:49:27
5500 to nie tak malo, jesli wynajmuje sie mieszkanie w kilka osob, aczkolwiek i nie zawrotna kwota.
Mimo wszytsko uwazam, ze gra warta swieczki. Doswiadczenie zdobyte za granica bardzo sie liczy.
A reszta sie jakos ulozy.

Dzięki Mirra za wsparcie, bo trochę jestem przybita ilością spraw, jakie należy załatwić.
Wiesz... myślę, że te pieniądze starczą mi tylko na miesiąc pobytu. Wynajęcie na miesiąc mieszkania + jakieś jedzenie. Pracę jednak znaleźć muszę, bo chciałabym pojeździć trochę i odwiedzić obiekty architektury krajobrazu w innych miastach (na szczęście mam zniżki na DSB). Najlepsza byłaby praca więc w tygodniu, tak abym w weekendy mogła wsiąść w pociąg i coś obfotografować. Czy znasz jakąś branżę, w której mogłabym szukać pracy?

i jeszcze pytanie w sprawach charakteru Duńczyków: mam dwóch znajomych duńczyków z Arhus (poznałam ich, bo prowadzili przez tydzień zajęcia w Hojskole, do którego chodziłam przez pół roku). Jednak kontakt z nimi miałam tylko w szkole, od czasu do czasu. Odpisują mi na smsy, ale czy wypada prosić ich o pomoc w sprawach np. znalezienia pracy / mieszkania i w ilu procentach można liczyć na takową pomoc? Obaj są studentami Konserwatorium w Aarhus.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Jomir w 03 Wrz 2008, 00:13:34
Chodzilas tu do Hojskole?
Czyli mowisz po dunsku?
Jesli tak, to bardzo duze ulatwienie.
5500 w sumie? to nie wiele, myslalam, ze miesiecznie.

Jesli chodzi o prace, to chyba tak jak napisalam - hotele, restauracje, bary szybkiej obslugi, agencje sprzatania, gazetki...

O formalnosciach znajdziesz mase informacji na forum.
Jesli chodzi o pytanie Dunczykow o prace. Warto zawsze zapytac, a nuz sie uda?
Aczkolwiek nie liczylabym na to. I to wcale nie ze wzgledu na to, ze to sa Dunczycy.
A raczej, ze z doswiadczenia wiem, ze polecenie kogos do pracy, oznacza poreczenie za ta osobe.
Osobiscie poreczam jedynie za osoby, ktore znam bardzo dobrze, a to i tak z zastrzezeniem, ze nie nalegam, pozostawiajac ostateczna decyzje zatrudniajacemu.
Tytuł: Odp: Przyjazd do Danii i co dalej?
Wiadomość wysłana przez: heslividur w 05 Wrz 2008, 20:42:10
Chodzilas tu do Hojskole?
Czyli mowisz po dunsku?

No niestety to nie tak. W Hojskole w którym byłam bylo 6 Polakow 16 Dunczyków 1 Grenlandczyk i 1 Turek, zatem wszystkie zajęcia odbywały się po angielsku. Jedna Dunka z własnej woli prowadziła dla nas zajęcia z języka, ale było to raczej osfajanie sie z językiem niż taka nauka na poważnie. Ta sama Dunka wysyła mi sms'y  po duńsku i o dziwo, ja je w większości rozumiem (ten język wydaje mi się brzmieć podobnie do angielskiego niemieckiego a czasem francuskiego), niestety mówić potrafię tylko podstawowe słówka, liczyć, podawać godzinę... Nie ma to jednak nic wspólnego z płynnym mówieniem

Zakupiłam wczoraj kurs audio polsko-duński. Jeśli macie cierpliwość i muzyczne ucho z pewnością będziecie po takim kursie mówić co nieco. Ale wiadomo, że do pracy z takim poziomem języka raczej nie da rady ... Kurs kosztował mnie niecałe 30zł. Nie polecam kursu firmy Poinds.  Ten co zakupiłam wygląda tak:

(http://tbn0.google.com/images?q=tbn:zLJGgwHt_RF3zM:http://img.interia.pl/gry/nimg/Szybkie_podstawy_jezyka_1513033.jpg)



A teraz , po tym off topie, mam pytanie... bo wciąż nie rozumiem tej subtelnej różnicy ...

Czy szukając pracy np. w gastronomii, barach szybkiej obsługi, klubach... mam szanse na znalezienie pracodawcy, który załatwi mi pozwolenie o prace i pobyt? czy raczej już wcześniej muszę mieć te papiery? (sprawa pilna, bo już potrzebuję pracy, a nie złożyłam jeszcze papierów w ambasadzie)
i drugie pytanie: Czy orientuje się ktoś czy w Aarhus w takich nocnych klubach gdzie są dyskoteki lub grają kapele na żywo można się zatrudnić do pomocy przy dźwięku / oświetleniu etc? lub np. w Musichauset, albo na festiwalach ...