poloniainfo.dk
Ogólne => Praca w Danii => Wątek zaczęty przez: karolcia25 w 28 Cze 2008, 16:56:50
-
Witam, dostalam propozycje pracy jako pokojówka w hotelu. Czy ktos z Was orientuje sie jakie sa stawki dla takich osob i czy powinnam miec placone wiecej jesli pracuje w sobote i niedziele i dodatkowo w weekendy robie sniadania dla gosci? Bede wdzieczna za info. Czy wg was stawka przez okragly tydzien 105 kr brutto to malo?
-
Za weekendy powinnas miec dodatki. 105 koron to raczej malo, ale nie znam plac pokojowek. Ale skoro podpisalas kontrakt godzac sie na taka stawke, to mozesz chyba jedynie odejsc, a nie negocjowac podwyzke.
-
Za taka charowke to zdecydowanie za malo !! Wg mnie najgorsza praca , to praca w hotelu . Ale coz - lepsza taka niz zadna .
Stawka 105,74 jest zgodna (niestety) z ukladem zbiorowym . Jak przetrwasz 3 miesiace , powinnas dostac podwyzke .
Stawki :http://forsiden.3f.dk/apps/pbcs.dll/artikkel?Dato=20070208&Kategori=POLSK&Lopenr=70208019&Ref=AR&profile=2536
-
"Praca w wymiarze ponad normalny tygodniowy czas pracy powinna być wynagradzana jako nadgodziny. Przepisy w sprawie zapłaty za nadgodziny są różne w porozumieniach. Mogą ponadto występować przepisy o wzięciu wolnego za nadgodziny."
Normalny czas pracy to jest 37 godzin tygodniowo. Zobacz czy na twojej umowie o pracę nie jest podana nazwa układu zibiorowego (overenskomst). Tam będzie pisało jakie są dodatki.
-
Witam, umowy jeszcze nie podpisalam, bo wlasnie wydaja mi sie .. marne te pieniadze ....
-
przyjrzyj sie nie tylko stawce godzinowej......
w wiekszosci hoteli jest stawka zadaniowa................
musisz np. sprzatnac pokoj w ciagu kwadransa lub mniej i czasem sie okazuje to nie mozliwe i mimo stawki 100 kr musisz pracowac dwa razy dluzej................
-
Sprawdz czy masz moze przerwy platne?
Wazne jest w jakim systemie bedziesz pracowac - godzinowym czy na akord.
Na przyklad na akord tj: 12 min na 1 pokoj, czyli okazuje sie, ze Twoj czas pracy jest liczony wedlug czasu z pokojow, a nie czas zegarowy.
Przyklad:
Jestes w pracy od 8- 12. W miedzyczasie mialas do sprzatniecia 10 pokoi.
5 pokoi to stay-in, wiec tylko 8 min
5 pokoi to check- out, wiec 12 min.
5¤8 + 5¤12= 40 + 60 = 100 min
I to bedzie Twoj czas pracy..A to, ze biegalas po reczniki, odkurzacz, zmienialas pietra i ladowalas wozek - to moze sie okazac czynnoscia bez wyliczonych minut, w zwiazku z tym nie wchodzi to do Twojego czasu pracy.
Czasem moze sie okazac, ze na sprzatniecie jednego z 10. pokoi czekalas 15 min, ale to nie jest problem szefowej/ szefa.
Reszta szczegolow, to juz inna bajka.
-
Brzmi nieprawdopodobnie. W ten sposob mozna dac pracownikowi 1000. kr. na godzine i 1 sek. na pokoj. Mysle ze musi byc stawka minimalna i w akordzie mozesz ja tylko przekroczyc. Jezeli ktos nalezy do zwiazkow to powinien o to zapytac.
-
Chcialabym, aby to byla tylko bajka.
Niestety zwiazki, jak SBA og KAD/DFF, zgodzily sie na to pod nazwa præstationsløn.
W 2004r. - 107,11 kr.
w 2005r. - 109,86 kr.
w 2006r. - 112,51 kr.
w 2007r. - 116, 36 kr.
Nie ma mozliwosci przekroczenia tej stawki akordowej, choc np w czasie hovedrengøring ma sie dodatek 6,52 kr na godzine.
Nie chcialabym wchodzic w szczegoly, ale na PW moge podeslac Ci dokumenty wraz z nazwa firmy, ktora stosuje ten "przyjazny" system.
A kiedy spotkam szefow tych zwiazkow, poprosze ich o jednodniowa osobista prezentacje tego wspanialego systemu w ustalonym czasie i z lista obowiazkowych czynnosci.
-
Pracy w hotelu nie polecam.
Moja znajoma pracowała w jednym z Kopenhaskich hoteli. Stawka za godzinę wynosiła 104 Dkk.
Faktycznie miała wytyczony czas na każdy pokój, którego nie mogła przekroczyć ( a było to chyba właśnie 15 minut). Z jej opowieści wiem, że nie miała żadnej przerwy, i nie mogła nawet skorzystać podczas pracy z toalety. Mówi, że ona i inne pracownice były tam wykorzystywane do granic możliwości.
Kolejna rzecz. Miała ona mieć płacone za godzinę (tak było napisane w kontrakcie) a właściwie płacili od ilości sprzątniętych pokoi. Mało tego,
wiele razy zdarzyło się, że pracowała do 16.30 a zapisywane miała , że pracowała do 13.30 ( godziny wypisywał za pracownice jakiś chińczyk, który też sprawdzał jak dobrze są posprzątane pokoje). Kiedy pytała się dlaczego wpisał jej o 3 godziny mniej, otrzymywała odpowiedź, że on nie może jej więcej wpisać ( tłumaczył to tym,że liczba sprzątniętych pokoi nie zgadza sie z liczbą godzin ).
Po 2 tygodniach ciężkiej harówki, koleżanka zrezygnowała.
Moja inna znajoma też pracuje w hotelu, tylko innym. Niestety jej doświadczenia są bardzo podobne. Zastanawia się ona nad rezygnacją.
Słyszałam jeszcze wiele innych opinii od różnych ludzi pracującychh w hotelach, i niestety żadne nie są pozytywne.
Dlatego nie polecam pracy w hotelu.
Pozdrawiam
-
Kiedys pracowalam w hotelu, gdzie system byl, min 3 pokoje na godzine, ale do 14.30 (wraz z 30 min. przerwa) trzeba bylo posprzatac 21 pokoi.
Zadna radosc, kiedy bylo masa stay-in, bo czas trzeba "zabic" (pozorowac), zadna tez radosc, gdy pokoje byly check-out, bo musiala sie zgadzac liczba 21, zas czas pracy sie nie wydluzal.
Reasumujac watek, praca w hotelu przy sprzataniu sprzyja wykorzystywaniu i jakims "cudom" matematycznym dokonywanym z obu stron - pracownikow i pracodawcow.
-
W ukladzie zbiorowym podpisanym miedzy SBA i 3F i .. (Overenskomst 2007-2010 (http://mediacontent.sd.publicus.com/pdf/SD381716226.PDF)) jest cos o "§ 6. Præstationsløn" ale nie mam sily tego czytac.