poloniainfo.dk

Największy portal polonijny w Danii.
 

Aktualności:



Autor Wątek: Upiorni sąsiedzi  (Przeczytany 60490 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline @ae@

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 43
  • -Otrzymane: 242
  • Wiadomości: 1794
  • Reputacja: +16/-12
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #150 dnia: 05 Sty 2013, 15:40:26 »
   Hmmm, dziwnie brzmi: "2 kategoria" ludzi... Brzydko mi sie kojarzy, ale widocznie ja jestem juz tak "stara", ze duzo spraw mi sie brzydko z niechlubna historia kojarzy.

Nic na to nie poradze, tak bylo, byly lepsze dzielnice i gorsze, czy duzo sie zmienilo?
Przypuszczam ze dalej jest róznica miedzy domem letniskowym w Skagen i na Lolland, albo adresem w Ishøj i gdzies tam bardziej na pólnoc od centrum

    Jeszcze male pytanko: co to jest "prawdziwa" Dania? Czy to moze (tak tylko spekuluje, bez urazy :) ) cos takiego, jak w naszej ukochanej ojczyznie myslenie w Krakowie, ze Warszawa to takie miasto, ktore tylko uzurpuje sobie prawo do nazwy "stolica"? ;D
[/i]

Dokladnie !  ;D  ;D
...na nasze oddalenie, na naszą nieobecność i rozmów obojętność listek, iskierkę, cień jak kotwicę wbij w nasze serca.... Leszek Aleksander Moczulski

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #151 dnia: 05 Sty 2013, 16:15:23 »
   Hmmm, dziwnie brzmi: "2 kategoria" ludzi... Brzydko mi sie kojarzy, ale widocznie ja jestem juz tak "stara", ze duzo spraw mi sie brzydko z niechlubna historia kojarzy.

Nic na to nie poradze, tak bylo, byly lepsze dzielnice i gorsze, czy duzo sie zmienilo?
Przypuszczam ze dalej jest róznica miedzy domem letniskowym w Skagen i na Lolland, albo adresem w Ishøj i gdzies tam bardziej na pólnoc od centrum

    Jeszcze male pytanko: co to jest "prawdziwa" Dania? Czy to moze (tak tylko spekuluje, bez urazy :) ) cos takiego, jak w naszej ukochanej ojczyznie myslenie w Krakowie, ze Warszawa to takie miasto, ktore tylko uzurpuje sobie prawo do nazwy "stolica"? ;D
[/i]

Dokladnie !  ;D  ;D

        Bo ja po prostu jeszcze Danii nie znam. Tzn, nie zwiedzilam. Nad czym ubolewam...

        BTW, a co do zasadnosci pytan o "slolecznosc" Warszawy ze strony Krakowa, to ja tez spekuluje ;D, bo sama pochodze z tego regionu Polski, co separacje nie tylko od Warszawy, ale i od innych polskich miast oglosil, hihi. Tylko, zeby nie bylo, ze popieram/nie popieram ;D. Ja jestem "dusza"  po przodkach wloczykijach: od wiochy pod Bordeaux, przez Komorniki (pod Lwowem), Lubelszczyzne, Rzeszowszczyzne, region separatystow,  po tutejsze dunskie "getto", hehe
"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

Offline ayme

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 36
  • -Otrzymane: 48
  • Wiadomości: 225
  • Reputacja: +1/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #152 dnia: 05 Sty 2013, 16:18:04 »
dzieki za mile slowa aisak :)tak napisalam pare slow do  tej spoldzielni  ale  prawo jest nieraz pokretne...nie widzialam nigdy  tutaj ,zeby kogos wyrzucili z mieszkania za pozar ,ale np za to ze palil hasz czy pil juz tak :D a mieszkam tutaj juz  ponad 20 lat.nigdy nie chcialabym domku na kredyt ,podobnie jak moje kolezanki ktore majac mezow lekarzy, lub z pizzeriami baly sie kredytow.Mam jedna kolezanke (45 lat)ktora kupila dom z mezem na kredyt 2,7mln koron ok 6 lat temu na Nordsjælland.Cala jej pensja(ok 17 tys koron)idzie na splate , zyja za pensje meza,zmeczona jest ogrodem, sniegiem,syn ma 25 lat co mu tam po domku.To byl pomysl meza ktory chce zaimponowac rodzinie(nie jest dunczykiem)i lubi klasc fliser, zrobil udehus itd Kolezanka ta mowi ,ze  zazdrosci nam, ze mieszkamy w bloku i boi sie przyszlosci ,bo fabryke meza przenosza do Polski ...Ale z drugiej strony rozumiem ludzi mlodych, z malymi dziecmi ,ze chca miec domek, ogrodek...pozdrawiam

Offline @ae@

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 43
  • -Otrzymane: 242
  • Wiadomości: 1794
  • Reputacja: +16/-12
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #153 dnia: 05 Sty 2013, 16:49:18 »
Twoja kolezanka po prostu lepiej czuje sie w miescie, w bloku, z sasiadami z góry z dolu i po bokach.
O tym powinna porozmawiac z mezem 6 lat temu.

...na nasze oddalenie, na naszą nieobecność i rozmów obojętność listek, iskierkę, cień jak kotwicę wbij w nasze serca.... Leszek Aleksander Moczulski

Offline ayme

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 36
  • -Otrzymane: 48
  • Wiadomości: 225
  • Reputacja: +1/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #154 dnia: 05 Sty 2013, 17:32:09 »
"Kredyt wiaze bardziej niz slub "to bylo jej motto przed 6 laty;) a byli juz zagrozeni rozwodem.Domek spowodowal ze jej maz stal sie wzorowym panem domu, majsterkowiczem, oddanym tylko pracy zarobkowej i domkowi ,oraz zonie ;Dawniej  jak mieszkali w wynajmowanym rækkehusie ,nawet palcem nie kiwnal ,tylko flirtowal przez internet i siedzial na akasie lub na depresje -chory .Ona wtedy pracowala (bardzo ciezko), od drzwi wolal" kawe daj ", a ona siatki na podloge (bo po robocie zakupy zawsze robila)i truchtem do kuchni.Teraz jest calkiem inaczej i chociaz mowi ,ze nie jest to sytuacja optymalna jednak jest w najlepszym okresie zycia z mezem.Wiec jednak mysle ,ze ona wie co robi mimo ,ze teskni za blokami ,jest bardzo zakochana w mezu ,a sa juz z 27 lat po slubie.On tez zawsze wodzi za nia wzrokiem i jak mowi ona "razem zle ,ale nie widza zycia bez siebie". ;D

Offline vordingborg

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 77
  • -Otrzymane: 550
  • Wiadomości: 1899
  • Reputacja: +58/-30
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #155 dnia: 05 Sty 2013, 17:35:40 »
Oczywiście zakup domu to poważna decyzje, porywanie się z motyką na księżyc może być opłakana w skutkach. Przede wszystkim trzeba mierzyć siły na zamiary,a że błąkam się po tym padole już jakiś czas   to ja wole dom z ogrodem położony ca 300 m od morza (jak to Jomir twierdzi na zadupiu  ;))  za milion niż klatkę w bloku za parę stówek mniej miesięcznie  :) Pozdrawiam blokersów ze stolicy  ::) i wszystkich innych którzy planują resztę swojego pracowitego życia błąkać się po klatkach schodowych  ;)

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #156 dnia: 05 Sty 2013, 17:56:41 »
dzieki za mile slowa aisak :)tak napisalam pare slow do  tej spoldzielni  ale  prawo jest nieraz pokretne...nie widzialam nigdy  tutaj ,zeby kogos wyrzucili z mieszkania za pozar ,ale np za to ze palil hasz czy pil juz tak :D a mieszkam tutaj juz  ponad 20 lat.nigdy nie chcialabym domku na kredyt ,podobnie jak moje kolezanki ktore majac mezow lekarzy, lub z pizzeriami baly sie kredytow.Mam jedna kolezanke (45 lat)ktora kupila dom z mezem na kredyt 2,7mln koron ok 6 lat temu na Nordsjælland.Cala jej pensja(ok 17 tys koron)idzie na splate , zyja za pensje meza,zmeczona jest ogrodem, sniegiem,syn ma 25 lat co mu tam po domku.To byl pomysl meza ktory chce zaimponowac rodzinie(nie jest dunczykiem)i lubi klasc fliser, zrobil udehus itd Kolezanka ta mowi ,ze  zazdrosci nam, ze mieszkamy w bloku i boi sie przyszlosci ,bo fabryke meza przenosza do Polski ...Ale z drugiej strony rozumiem ludzi mlodych, z malymi dziecmi ,ze chca miec domek, ogrodek...pozdrawiam
   Dla mnie to szok, co mowisz o prawie spoldzielczym. Ale ja tu krotko jestem, moze pozniej sie przyzwyczaje i to zrozumiem ???
     I rozumiem Twoj strach przed kredytem, sama mam kolezanke Polke, chcieli zaszpanowac, bo mlodzi, kupili dom na kredyt do remontu..... Lepiej nie pisac dalej, mozna sie domyslec. Powiem krotko: dziewczyna chodzi jak struta, coraz czesciej kloci sie z ukochanym, nie widze u niej radosci z posiadania. Nawet boje sie, ze jak zapytam, co tam z domem, to jej humor zepsuje.... Wiec doceniam moje spoldzielcze mieszkanko, do ktorego wchodzi sie po schodkach, jak na kurza grzede, w dodatku jest w "getcie":).  Ale tak na marginesie-mieszkanko jest ladnie rozplanowane, bardzo jasne, super widok z okna, do S tylko 10 min, do centrum handlowego jeszcze mniej. Getto, bo mieszanka etniczna??  Mozliwe, ale oprocz sasiadow lubiacych "basy",  tu naprawde jest cicho i spokojnie. A ja mam werande,  moge grilla robic i jak z niej zejde, to juz na dworze jestem. No jak w domku :). Polecam ;D :)!
     Jeszcze raz -Ayme, wszystkiego dobrego :)
"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

poloniainfo.dk

Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #156 dnia: 05 Sty 2013, 17:56:41 »

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #157 dnia: 05 Sty 2013, 18:01:58 »
Oczywiście zakup domu to poważna decyzje, porywanie się z motyką na księżyc może być opłakana w skutkach. Przede wszystkim trzeba mierzyć siły na zamiary,a że błąkam się po tym padole już jakiś czas   to ja wole dom z ogrodem położony ca 300 m od morza (jak to Jomir twierdzi na zadupiu  ;))  za milion niż klatkę w bloku za parę stówek mniej miesięcznie  :) Pozdrawiam blokersów ze stolicy  ::) i wszystkich innych którzy planują resztę swojego pracowitego życia błąkać się po klatkach schodowych  ;)
Ja w Polsce mieszkalam w bloku, w duzym miescie. Przejadlo mi sie... Tu kocham to, co mam :). Bo to nie blok, hehehhe. Ale marze o jeszcze wiekszym "zadupiu" ;). I jak okrzepne na rynku dunskim , zarowno jezykowym jak i finansowym, to strzez sie Vordi, bo nadciagne ;D ;D ;D!
"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

Offline @ae@

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 43
  • -Otrzymane: 242
  • Wiadomości: 1794
  • Reputacja: +16/-12
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #158 dnia: 05 Sty 2013, 18:04:41 »
... I rozumiem Twoj strach przed kredytem, sama mam kolezanke Polke, chcieli zaszpanowac, bo mlodzi, kupili dom na kredyt do remontu..... Lepiej nie pisac dalej, mozna sie domyslec...

Ja sie nie domyslilam.
Nie zaplanowali odpowiednio swoich finansów czyli -kupili za drogi dom, nie stac ich na remont ?
Wynajmowanie mieszkania tez trzeba zaplanowac - ile czynsz, woda, energia - stac mnie na to czy szukac tanszego - tak samo z kupnem nieruchomosci.

Kupno nieruchomosci to powazna decyzja, wymaga wiedzy i planowania.
...na nasze oddalenie, na naszą nieobecność i rozmów obojętność listek, iskierkę, cień jak kotwicę wbij w nasze serca.... Leszek Aleksander Moczulski

Offline ayme

  • Zwykły
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 36
  • -Otrzymane: 48
  • Wiadomości: 225
  • Reputacja: +1/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #159 dnia: 05 Sty 2013, 18:08:52 »
W Dani jest tak ze do kazdej sprawy i wszedzie podchodzi sie inaczej zalezy od sytuacji , osob itp pozar spowodowaly dzieci, nie osoba dorosla np pijana dlatego tez sa chronieni ,a wielu na pewno im wspolczuje.Sytuacja bylaby inna jakby to byl np pijak, chory psychicznie ktory pijany pali marihuane , podejrzewam ze  bylby usuniety.
Tak ta historia o twojej kolezance jest typowa.
Kiedys widzialam w Hundested dom ktory zostal kupiony tanio przez jakichs Jugoli czy Cyganow.Byl to stary dom , kupili tanio , do remontu , cieszyli sie.Jeszcze sie do niego nie wprowadzili jak sie zawalil ,bo to rudera byla  ;Dnawet w wiadomosciach o tym mowili.zycze wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku 2013!

Offline vordingborg

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 77
  • -Otrzymane: 550
  • Wiadomości: 1899
  • Reputacja: +58/-30
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #160 dnia: 05 Sty 2013, 18:16:00 »
Ja w Polsce mieszkalam w bloku, w duzym miescie. Przejadlo mi sie... Tu kocham to, co mam :). Bo to nie blok, hehehhe. Ale marze o jeszcze wiekszym "zadupiu" ;). I jak okrzepne na rynku dunskim , zarowno jezykowym jak i finansowym, to strzez sie Vordi, bo nadciagne ;D ;D ;D!
Zapraszam  serdecznie na wieś  ;) a na razie nie przesadzaj z tym grilem na werandzie Bo jak iskra poleci to sąsiada z góry zjarasz, a ciebie strażacy zaleją po czym wpadniesz w kolejną depresje czego ci nie życzę  :)

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #161 dnia: 05 Sty 2013, 18:28:24 »
... I rozumiem Twoj strach przed kredytem, sama mam kolezanke Polke, chcieli zaszpanowac, bo mlodzi, kupili dom na kredyt do remontu..... Lepiej nie pisac dalej, mozna sie domyslec...

Ja sie nie domyslilam.
Nie zaplanowali odpowiednio swoich finansów czyli -kupili za drogi dom, nie stac ich na remont ?
Wynajmowanie mieszkania tez trzeba zaplanowac - ile czynsz, woda, energia - stac mnie na to czy szukac tanszego - tak samo z kupnem nieruchomosci.

Kupno nieruchomosci to powazna decyzja, wymaga wiedzy i planowania.
     Nie zapominaj , ze to typowi (bez urazy :) ) Polacy, mlodzi, z fantazja, "raz sie zyje", "zyc szybko, umierac mlodo"! Nie kupili za drogi dom, nie wzieli tylko pod uwage , ze w kryzysie nawet stala prace mozna stracic z dnia na dzien, lub tez , ze pracodawca moze oszukiwac, nie wyplacac pensji, itp, itd. Nie wyrobili sobie jeszcze a-kasse, sa tu za krotko. Kupili domek taniutko, wlasnie ze wzgledu na finanse na pieknym "zadupiu", 2 godziny jazdy samochodem w jedna strone do pracy. Ale kalkulowali... Przeliczyli sie, bo nie wzieli pod uwage wszystkich czynnikow. Rowniez tego, ze wlasnie zima nowy prawie samochod zepsuje sie i to bardzo powaznie, ze mimo wszystko trzeba bedzie dojezdzac do pracy, a tylko samochodem trwa to krocej niz 4 godziny w 1 strone, ze wynajecie samochodu zastepczego bedzie kosztowalo tysiace, ze w domu trzasnie instalacja elektryczna, ze firma ubezpieczeniowa bedzie do oporu zwlekala z wyplata ubezpieczenia. Ze z feriekonto dostana info, ze nic tam nie posiadaja, bo pracodawca nic nie przelewal, ze czeka ich walka z pracodawca....
    Tak, nie przewidywali.......
"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

Offline aisak

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 2333
  • -Otrzymane: 626
  • Wiadomości: 3712
  • Reputacja: +10/-5
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #162 dnia: 05 Sty 2013, 18:32:27 »
Zapraszam  serdecznie na wieś  ;) a na razie nie przesadzaj z tym grilem na werandzie Bo jak iskra poleci to sąsiada z góry zjarasz, a ciebie strażacy zaleją po czym wpadniesz w kolejną depresje czego ci nie życzę  :)
    Hahahahhahha, i tu Cie Vordi mam, bo moj sasiad z gory to Pan Bocek w oblokach ;D ;D ;D!. Nie czytasz dokladnie :).
Na marginesie, nie mozna wpasc w kolejna depresje, nie wiedziales o tym?? Tak samo, jak w kolejna cukrzyce.
Za zaproszenie dziekuje, chetnie skorzystam ;D!
"Bądź uroczy dla swoich wrogów – nic ich bardziej nie złości.... :)))"

Offline @ae@

  • Zasłużony
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 43
  • -Otrzymane: 242
  • Wiadomości: 1794
  • Reputacja: +16/-12
  • Płeć: Kobieta
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #163 dnia: 05 Sty 2013, 19:05:35 »
 :D
...na nasze oddalenie, na naszą nieobecność i rozmów obojętność listek, iskierkę, cień jak kotwicę wbij w nasze serca.... Leszek Aleksander Moczulski

Offline luzak

  • Początkujący
  • *
  • Podziękowania
  • -Dane: 6
  • -Otrzymane: 4
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: +0/-0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #164 dnia: 05 Sty 2013, 19:39:26 »
Tragedia z tym pożarem.. Współczuję przy takich mieszkać.
A wracając do spawy, podpisy pozbierane, list złożony, pan z uśmiechem przyjął. Ciekawe czy się uspokoją nawet z tą muzyką w dzień. Jak ma taka głośna nawijać to mówił mi że mają uprzedzić sąsiadów w koło.

poloniainfo.dk

Odp: Upiorni sąsiedzi
« Odpowiedź #164 dnia: 05 Sty 2013, 19:39:26 »