• Fisk

Coś jest nie tak z językiem duńskim.

Według norweskiego profesora, głównym problemem w języku duńskim jest spora przepaść między językiem mówionym a pisanym. Z pewnością wiele osób zauważyło, iż ma problemy z tym językiem. W języku pisanym często spotkamy błędy w czasownikach w czasie teraźniejszym, gdzie brakuje końcówki „r”: lære zamiast lærer, albo køre zamiast kører.

 

Według Dansk Sprøgnævn (Duńska Rada Języka) opinia, iż duńczycy stali się dużo słabsi w piśmie, jest jak najbardziej prawdziwa. Winą za problemy w pisaniu rada obarcza nowe cyfrowe formy komunikacji. 

Stwierdzenie, iż używanie Facebooka negatywnie wpływa na poprawne pisanie, jest według Norwegów jest absurdalne.

 

Przepaść pomiędzy językiem pisanym i czytanym stwarza problemy.

W Norwegii przez dłuższy okres czasu prowadzono badania nad rozwojem piśmiennictwa u dzieci.

-Według przeprowadzonych badań, media społecznościowe nie wpływają na zmiany w piśmiennictwie u dzieci. Dzieci widzą różnicę pomiędzy sposobem pisania na forach i czatach a pisaniem w innych kontekstach – mówi Kjell Lars Berge - profesor języków skandynawskich oraz literatury na uniwersytecie w Oslo.

-Jedynym miejscem, w którym mogą się pojawić problemy z językiem pisanym, są smartfony z funkcją sprawdzania błędów - twierdzi Kjell.

-Sugerowane słowa w słownikach,mogą być czasami zbyt kreatywne. To może mieć wpływ na język pisany.

-Problem z językiem duńskim leży w różnicy pomiędzy językiem mówionym a językiem pisanym, mówi norweski profesor.

-Różnica między duńskim języku mówionym i pisanym jest zbyt duża. W ciągu kilku ostatnich pokoleń wymowa języka duńskiego radykalnie się zmieniła. W każdym razię my Norwegowie słyszymy tę różnicę - mówi Kjell Lars Berge.

- Dawniej, kiedy rozmawiało się z Duńczykami, o wiele łatwiej było ich zrozumieć, niż kiedy rozmawia sie z nimi dzisiaj.

Większy nacisk na język mówiony

Kjell Lars Berge twierdzi, że naprawa języka duńskiego nie jest prosta. Język stale się rozwija, a szczególny wpływ na jego rozwój ma młodzież. Młodzież używa dużo słownictwa angielskiego, co powoduje, iż przepaś pomiędzy językiem pisanym a mówionym staje się jeszcze większa. Profesor Kjell uważa, że wyzwaniem dla języka będzie stawianie większego nacisku na język mówiony.

-W Norwegii stawiamy duży nacisk na to, aby młodziez potrafiła wysławiać się jasno i wyraźnie- mówi Kjell Lars Berg.


A WY co o tym myślicie ??

Zapraszamy do dsykusji na forum:http://www.poloniainfo.dk/forum/index.php/topic,1065632.new.html

żródło: http://www.dr.dk/Nyheder/Indland/2013/07/26/105859.htm, tłumaczenie Fisk.

 

  • Kliknięć: 13461
0
0
0
s2sdefault