mam pytanie do wszystkich mam, ktore tez borykaja sie z problemem koleczek. Czy znacie jakis dobry (sprawdzony) dunski srodek na kolki? zadne domowe sposoby nie pomagaja, a chcialabym pomoc swojemu synkowi jak najszybciej. Z gory dziekuje...
Też miałam ten problem z moim maluszkiem.
Już na porodówce dał niezły koncert :-) Przez miesiąc żyłam na marchewkach i ryżu aby wykluczyć skazę białkową.
Po przeczytaniu w internecie na różnych forach: duńskich, polskich, angielskich itd. miliona artykułów, doszłam do wniosku, że metodą prób i błędów trzeba samemu znaleźć najlepszy sposób na ulżenie maluszkowi.
W moim przypadku pomogła suszarka do włosów i częste kładzenie dziecka na brzuszku, najlepiej na swoją nagą klatkę piersiową.
Dziecko wtedy się uspokaja i jednocześnie masuje brzuszek.
Poradź się Swojej pielegniarki, niech pomaca dzidzi brzuszek i wykluczy ewentualnie jakieś inne schorzenia.
Pamietaj, ze kolki po okolo 3 miesiącach same przejdą

Trzymam kciuki za Ciebie i maluszka!!!