Ogólne > Hydepark
"Kupie-sprzedam prace"
pitrekkbh:
Czytajac ogloszenia osob poszukujacych pracy, wlosy jeza mi sie na glowie. Do czego to doszlo? Jak mozna zarabiac na osobach poszukujacych pracy? Zauwazylem, ze staje sie to norma :o Wedlug jakich cennikow i przelicznikow sugeruja sie obie strony?
Czy nie jest Wam wstyd? (do pobierajacych oplaty) Czy tak juz nisko upadliscie, aby probowac bogacic sie na innych,ktorzy akurat znalezli sie w tarapatach? Znam historie naszej rodaczki, ktora kupila prace.Kiedy jednak szukala kogos na swoje miejsce, postanowila pobrac pieniadze (za zalatwienie etatu). Stwierdzila, ze jak ona musiala zaplacic, to ktos inny musial tez. Zapytalem, czy czuje satysfakcje z tego tytulu. Odpowiedziala, ze to jest "prawo dzungli". Jak wiadomo od dawna, to tylko raczej "nasi" potrafia umilic zycie, ale tak jak wspomnialem, staje sie to powoli norma. Na zakonczenie przyznam, z nieukrywana duma, ze kilkakrotnie pomoglem komus w znalezieniu zatrudnienia, ale nigdy nie wzialem za to zadnych pieniedzy, ani innych rzeczy. A Wy, patrzac w oczy osobie, ktora oddaje Wam czesto ostatnie pieniadze, pomyslcie kim jestescie.
inna:
Witaj w klubie. W glowie sie nie miesci ::).
ReFormer:
A dlaczego zakladasz, ze osoba, ktora szuka pracy oddaje ostatnie pieniadze?
Poza tym na rynku pracy jest ogromna ilosc posrednikow - czy oni nie sprzedaja pracy?
P.S. nie bawie sie w kupowanie, sprzedawanie pracy.
P.S.2. - moze najlepiej zajac sie wlasnym zyciem a niech ludzie sobie robia, co chca? W koncu to jest ich zycie. Jak ja nie lubie jak ktos probuje wchodzic ze swoimi butami do czyjejs zagrody :D Zajmij sie swoim zyciem, nie interesuj sie innymi - a swiat bedzie lepszy, bo na ogol jak ktos sie interesuje innymi (na tym forum) to jest to dzialanie przeciwko nim, a nie dla nich.
vred:
Popieram przedmowce.
Jak zaczynalem prace w danii, pracowalem przez vikar. Ma mi byc wstyd z tego powodu ze zostalem wyru....ny, bo ktos na mnie zarobil?
A moze posrednik powinien zwinac interes, bo to przeciez nieetyczne tak zerowac na innych?
jamjurand:
Sadze, ze wsrod obiecujacych pieniadze za prace jest tez wielu "numerantow".
Trudno mi sobie wyobrazic przebieg takiego handlu, moze ktos kto kupil prace opowie jak to wygladalo i z jakim rezultatem?
Porownywanie biur posredniczacych do handlu tutaj na forum to tez lekka przesada.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej