No wlasnie tak to jest
zuza. Wielokrotnie temat roznic,plusow i minusow PL i DK byly poruszane na forum tutaj ale niestety bardzo czesto konczylo sie to ”bitwa” miedzy Prawdziwymi Polakami i Klubem Zwyrodnialych Polakow zwanych dalej ”zdunszczonymi”. Ja widze to tak – wielu Polakow gdziekolwiek sie rusza i pojada beda i narzekaja na stystem w danym panstwie do ktorego przybyli. Tyle co sie nakrazylam po tej naszej ziemskiej kuli wszedzie mozna spotkac ”narzekajcych polakow”. Bardzo czesto sa to wyznajacy zasade
”Pokorne ciele 2 matki ssie” i tak jest tez w tym przypadku...
Dania sie opiekuje bo jest i ma model panstwa opiekunczego czasem nawet ”nadwyrezajac”pewne paragrafy kierujac sie bardziej w ”nadopiekunczosc”.
Jesli chodzi o tak zwane ”powroty” to rzecz nie tyczy sie tylko Danii ale wielu innych europejskich panstw. Dopoki mozna jeszcze cos wyciagnac z tej ”opieki” to sie wraca. Wielu polakow pracuje tutaj tylko po to zeby sobie wypracowac ”ladna dunska emeryturke”i na starosc wrocic do PL. I dont care kazdy robi jak tam chce, pisze tylko o jednej z wielu mozliwosci uzyskania ”opieki” czasem bez wiekszych wysilkow. Jak rowniez tyczy sie to wyplat z konta emerytalnego w Danii po zadeklarowaniu ”opuszczenia” na stale” Danii. Z drugiej jednak strony kazdy ma prawo do wypracowania sobie "europejskiej emerytury".
Kiedy slysze jak ktos narzeka na ten dunski kraj to mowie – ” jedz do Kanady, tam nie ma teraz kryzysu gospodarczego i nie trzeba sie uczyc ”durnego” dunskiego. ”
Niestety patrzac na rankinigi europejskie pozycja Danii nie juz taka jak byal chocby nawet w 2009 czy 2010.
Jesli chodzi o to ”gdzie sie teraz dobrze zyje” to Dania spadla juz na drugie miejsce zaraz po Norwegii. Czytajc ostatnie wyniki swiatowego rankingu” najlepszych miast ”gdzie ludzie czuli sie dobrze w 2010 roku to number one jest wlasnie Vancouver w Kanadzie.
Pamietam dawno temu,jak bylam w Kanadzie pewien Polak w sklepie, zagadl cos na temat slubow,a ja sie z tym nie zgodzilam, na zakonczenie z ”czystej zlosci” zyczyl mi 3 rozwodow...pozostawiam to bez komentarza. Oto jacy jestesmy dla siebie mili i zyczliwi.
Jak widzisz – posty wyzej - temat juz zrobil sie ”niebezpieczny”.
Jeszcze kilka postow i watek bedzie zamkniety,ale moze po kilku doswiadczeniach z ”zamykaniem watkow” ze wzgledu na brak konstruktywnej wymiany zdan ,byc moze cos sie zmienilo. Zobaczymy.
Temat jak temat – czytasz,piszesz, bierzesz udzial ...nie ma przymusu
