jeszcze raz feriekonto

[jankiel]

byłem dzisiaj w banku sprawdzic ile mam pieniędzy na feriekonto,i okazało się że NIC!!!!!!!.z tego co wiem to pracodawca jest zobowiązny do wpłacania na moje konto 12.5% z mojej wypłaty.Cz ktoś wie jaka jest inna alternatywa,bo nie chce mi się wierzyc że gośc tak bezczelnie chce mnie oszukac.

[mala_z_Aarhus]

Dlaczego poszedl pan do banku?

Czytal pan wskazowki Klingona dot. Feriepenge?

http://home25.inet.tele.dk/pl/FerieKonto/index.html

[jankiel]

wskazówek klingona nie czytałem,bo ta wyszukiwarka się zawiesza,a jeśli chodzi o bank,to wydawało mi się najrozsądniejsze wyjście-jeśli znasz jakiś inny sposób,podpowiedz mi -a przy okazji ,mam na imię  Marek,pan to jakoś tak poważnie brzmi.pozdrawiam

[K3]

wskazówek klingona nie czytałem,bo ta wyszukiwarka się zawiesza,a jeśli chodzi o bank,to wydawało mi się najrozsądniejsze wyjście-jeśli znasz jakiś inny sposób,podpowiedz mi -a przy okazji ,mam na imię  Marek,pan to jakoś tak poważnie brzmi.pozdrawiam

to że to się nazywa "feriekonto" nie znaczy, że chodzi o twoje konto bankowe...

[mala_z_Aarhus]

Od 14:50 link z wszystkimi informacjami w tym temacie jest zamieszczony na poscie numer 2 (od gory).

[MrDan]

czy sama matołki musza tutaj przyjezdzac z Polski? - juz sobie wyobrazam miny kobiet w banku gdy sie pytales czy aby napewno nie ma pieniedzy na twoim "feriekonto" w ich banku...

[mala_z_Aarhus]

Jesli sie wyjdzie z zalozenia - smiech to zdrowie, to nie jest tak zle. 

[jankiel]

MrDan,jeśli się nie wie gdzie iśc,gdzie szukac pomocy, szuka się wyjścia najprostrzego ze wszystkich,metodą dedukcji dochodzi sie do wniosku że ferieKONTO musi byc w banku więc warto zapytac.Byc może faktycznie wystawiam się na śmiech,ale weź pod uwagę że wiem nie wiele i za wszelką cenę chcę znaleźc rozwiązanie,nie bojąc się stracic twarzy.MrDan tacy ludzie w końcu dopinają swego,a matołki MrDan potrafią jedynie krytykowac zamiast udzielic konstruktywnej rady-zastanów się nad powrotem do Polski na pewno znajdzesz towarzystwo.Pozdrawiam.

[jankiel]

jeszcze jedno MrDan-nie pytałem 'czy nie ma ' tylko 'czy są'.Nie uważasz że gdy bym zapytał 'czy nie ma'-brzmiało by śmiesznie.

[jankiel]

mała z arhus-dzięki za podpowiedź,to"(2 OD GÓRY)"tego mi było trzeba. ;)Pozdrawiam.