Dzień dobry,
Mam pewną zagwozdkę dotyczącą opodatkowania. Może na Forum są osoby znające ten temat. Niestety żaden z wcześniejszych wątków nie wydaje się odpowiadać na moje pytania.
Przyjechałem do Danii w październiku 2008 roku, studiowałem i przez miesiąc pracowałem. Zapłaciłem podatek w Danii oraz złożyłem PIT w Polsce. W 2009 i 2010 roku także byłem w Danii, studiowałem i nie miałem żadnych dochodów (poza odsetkami z banku duńskiego). Deklaracji PIT w Polsce nie złożyłem.
Teraz do rzeczy. Od początku bieżącego miesiąca znów zacząłem pracę. Mam kontrakt na 3 lata. Pracodawca mówi mi, że muszę się udać do SKAT-u i podać pewne informacje, by nie pobrali zaliczki na podatek dochodowy w wysokości 60%. Pierwsze pytanie: czy SKAT będzie chciał, bym wypełnił formularz 04.063, by ustalić rezydencję podatkową?
Osiągam w Polsce pewne dochody i chciałbym, by pozostały one opodatkowane jedynie tam. W dalszym ciągu posiadam w Polsce miejsce zamieszkania w domu rodzinnym (nie jest moją własnością) oraz meldunek. W Danii mieszkam w akademiku. Czy akademik można uznać za
tymczasowe miejsce zamieszkania?
Co i jak należy wykazać, by SKAT uznał, że posiadam w Danii ograniczony obowiązek podatkowy? Ustawa o unikaniu podwójnego opodatkowania mówi, że jeżeli osoba ma
stałe miejsce zamieszkania w obydwu krajach (mój przypadek?), to uważa się ja za zamieszkałą w tym państwie w którym leży centrum interesów życiowych. Uważam, że moje centrum leży w Polsce, gdyż tam jest moja rodzina, osiągam też pewne dochody.
Pewnego dnia byłem na spotkaniu informacyjnym dot. podatków i facet ze SKAT-u powiedział, że możliwe jest posiadanie podwójnej rezydencji podatkowej, w wyniku czego dochód z Danii mógłbym opodatkować w Danii, a z innych krajów w Polsce. Czy to w ogóle możliwe i czy nie sprowadza się po prostu do sytuacji ograniczonego obowiązku podatkowego w Danii? Jeśli tak, to co powinno się zrobić by zostać uznanym za podwójnego rezydenta? A może to taki trik, który polega na tym, że i tak trzeba wszystko z zagranicy zgłosić w Danii, wyliczyć podatek, odliczyć sobie to co zapłacono w Polsce a różnicę zapłacić w Danii (tj. łącznie i tak zapłaci się tyle samo ile Danii)?
Dodam jeszcze, że posiadam wydany certyfikat rezydencji z Polski (CFR-1) z polem "Od: 01.01.2011" i pustym polem "Do: ".
W innym wątku przeczytałem też, że SKAT chce, by (co prawda w przypadku ulg) wykazano, że w Polsce składano PIT-y z zadeklarowanym duńskim dochodem. Planuję więc w tym roku złożyć PIT z zadeklarowanymi 5 zł odsetek z banku, gdyby SKAT domagał się PIT-u za 2010.
Czy ktoś się może spotkał z podobnym przypadkiem, może coś poradzić ws. rezydencji i wie, czego oczekuje urząd podatkowy by dowieść swoich racji?
A może wręcz przeciwnie -- to ja nie mam racji twierdząc, że powinienem pozostać polskim rezydentem podatkowym?
Dziękuję