Ogólne > Rodzina ...

choroba lokomocyjna

<< < (3/4) > >>

willy:
To by się zgadzało.

Generalnie nie cierpię na to, ale raz zdarzyło mi się zachorować ... podczas oglądania amatorskiej kasety video nagranej w kosowie podczas wojny. Nagranie z samochodu, kamera co chwile chowana przed posterunkami itd ... dodatkowo telewizor był na wysokości jakieś 2 metry (bar).

Jomir:
DOkladnie tak Katio, blednik wlasnie miesci sie w uchu wewnetrznym.

Klingon:
Ja slyszalem ze niektorzy ludzie maja potrzebe patrzec na staly punkt i tak jest w moim przypadku - zle mi sie robi gdy patrze na film krecony z karuzeli. Tak wiec patrzenie daleko, np. na horyzont jest dobra rada.

Jomir:
Ja zamykam oczy :)

vaxa_rys:
Willy, taką przypadłośc jak ty podczas tego filmu mam zawsze przy grach komputerowych-dlatego w nic juz nie gram!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej