rocznik1971:

,

,

,

,

Tak upstrzona jest twoja wypowiedz tylku kilku krotkich wypowiedzi
Nie rozumien dlaczego tyle goryczy, frustracji, agresyuwnosci i atakow w twoich wypowiedziach.
Nie wypowiadalem sie ani o forex, ani o tym czy banki spelniaja wlasciwie swoja role, ani o bankowcach czy okradaja klientow i czy zasluguja na pochwale czy nagane. Nie mnie osadzac twoj stan pschiczny, ale masz prawo do pisania tego co uwazasz za sluszne. Ani ty ani ja nie jestesmy zmuszani do komentowania ani do czytania. Robimy to zwlasnej woli.
Nadal podtrzymuje moje wypowiedzi odnosnie gieldy i sposobu inwestowania. Taka jest moja opinia i ocena a ty masz swoja i jest OK. Stoimi na odleglych os siebie biegunach i mamy do tego prawo. Inna sprawa to sposob prowadzenia dyskusji – zaczepnosc, domaganie sie tlumaczenia, udowodnienia itp. nie zasluguje na akceptacje czy nawet na komentarz, ale to nie twoja wina tylko moja wlasna, ze dalem sie wciagnac nie w dyskusje ale w prowokacje. Dlatego tym postem zamykam moj udzial w tym watku…..a chodzilo tylko o to czy inwestowanie na gieldach jest gra czy wymaga czego wiecej, czyz niec tak?.
Jezeli chcesz uzyskac odpowiedz na zadane pytania (myslalem ze wszystko juz wiesz, w przeciwienstwie do mnie, gdzie ciagle uwazam ze moge sie dowiedzec czegos nowego), proponuje odwiedzic kilka Handelsafdelinger w duzych bankach jak Danske Bank, Nordea czy Jyske Bank i dowiedziec sie jak pracuja, na jakich gieldach uczestnicza, jakie inne ”gieldy” istnieja miedzy duzymi bankami rowniez o pewnego rodzaju ”gieldzie”, gdzie male pengeinstitutter nie majace ekspertyzy moga ”kupic” od duzych bankow nie tylko produkty gieldowe, ale i np. udlandslån, kupic/sprzedac nadwyzki srodkow plynnych nawet na bazie day-to day, jak to funkcjonuje – mozesz byc przekonany ze odbywa sie profesjonalnie, na bazie niezlej wiedzy, nawet bardzo wyspecjalizowanej do konkretnych walut, papabusew, czy tez regionow geograficznych, czy tez branzy.
Mysle, ze watek ten nie jest zbyt ciekawy. Na codzien. Bardziej interesujace jest dla wiekszosci z nas, jak najtaniej i najlatwiej przeslac pieniadze do rodziny, jak uzyskac kredyt na samochod czy mieszkanie itp – zwykle codzienne sprawy. Dlatego proponuje aby zakonczyc dyskusje ? o gieldach. Jezeli nadal chcesz podtrzymac temat i chcesz sie podzielic ciekawymi uwagami - to zawsze chetnie go podejme na priv. Tak jak to robi wiele innych osob/forumowiczow, ktorzy na zasadzie wzajemnego respektu, dyskutuja ze mna i ja z nimi, przedkladamy swoje oceny aktualnych zdarzen politycznych, socjalnych czy tez ekonomicznych – szczegolnie teraz w okresie kryzysu, zmniejszenia ilosci miejsc pracy itp. a co na forum zabraloby wiele miejsca i nie zawsze wszystkich interesuje.
[Posted on: 30 Kwi 2011, 23:14:56]
P.S Co bedzie z Danisco??
-pytanie retoryczne 
Jak wiadomo od dluzszego czasu amerykanski Dupont probuje przejac dunskie Danisco – super specjaliste od enzymow itp. w skali swiatowej. Tuz przed uplywem terminu skladania propozycji, ktory uplynal w ostatni piatek o godz. 23, Dupont opublikowal wiadomosc, ze podnosi swoja ostatnia propozycje z 665 koron za akcje na 700 koron, co jest bardzo inteersujace szczegolnie po poprzednim meldunku Dupont, ze kurs 665 jest absolutnie ostania propozycja.
Grupa tzw. institutionelle investorer z ATP na czele sa gotowi zaakceptowac propozycje i teraz maja za zadanie przekonac pozostaych inwestorow o korzysci takiego handlu. Oczywiscie gielda zareagowala pozytywnie ze wzrostem kursu w piatek o 2,1% do 668, a dzisiaj dalszy wzrost.
Wiekszosc analitykow poleca prywatnym inwestorom sprzedac swoje akcje na rynku na tym poziomie tzn. okolo 700 przed 13. maja 2011, kiedy ma zapasc ostateczna decyzja. Ryzyko, ze propozycja kupna min 90% udzialow przez Dupon spali na panewce istnieje. Spora grupa mniejszych inwestorow nadal ma watpliwosci, czy tranzakcja jest korzystna i to nie tylko z punktu korzysci dla udzialowcow ale i innych aspektow jak utrata miejsc pracy itp. oraz obawa, ze Dupont kupuje konkurenta aby go "zlikwidiwac" po sotusnkowo krotkim okresie czasu. Oprocz ostatniej propozycji Dupon (kurs 700) podniosl on rowniez warunek z przejecia 80% na 90%. Jezeli to sie nie powiedzie, nie ma mozliwosci tzw. ”tvangsindløsning” akcji pozostalych udzialowcow i wowczas firma bedzie kontynuwac jako spolka notowana na gieldzie, co nie jest zbyt atrakcyjnym dla udzialowcow mniejszosciowych jezeli Dupont uzyska ”tylko” miedzy 80 a 90% udzialu. Doswiadczenie z innych giga-handlow miedzy spolkami wskazuje, ze po okresie euforii, nastepuje stabilizacja kursu na nizszym poziomie.