ser żółty

[Emila83]

Witam!
Chciła bym zapytac o sery żółte , może macie jakieś przetestowane sery ,dobre i nie śmierdzące. Jeśli tak to jak się nazywają oraz gdzie można je zakupić.
Z góry Dzięki

[roga]

To mi sie bardzo podoba Dobre sery, nie smierdzace, przetestowane. Czy nie lepiej kupic kilka plasterkow roznych serow i wyprobowac samemu. Jeden lubi smierdzacy (jemu pachnie), drugu woli lagodny, trci woli ser kozi - wszystko wzgledne, tak jak np. a winem. Zdajac sie na smak innych forumowiczow, nigdy i tak nie wiesz czy beda odpowiadaly tobie.

[@ae@]

Havarti, ale czy to mozna nazwac serem?

:-)

[jamjurand]

Ser musi miec osobowosc=zapach, im mocniejszy tym lepszy!!!

Podkresle, ze nie jadam dunskich bo sa za slone i za mlode (jakos za "przemyslowe" i niedorobione).
Poczatkujacy powinien sie zwrocic do ostehandler(czasem sa tez stoiska w duzych supermarketach) i...poprosic o probki smakowe.
Osobiscie polecam kozie i owcze.
Za jakimi przepadaja madrale  : Roga i AE? Roga majacy posiadlosci, rowniez we Francji, zaimponuje pewnie dluga interesujaca lista
Przepadam za roquefortem, pecorino i apenzeller (mleko krowy)
Z serow dla dzieci (lagodnych bez zapachu) na pewno sie nie zawiedziesz kupujac jarlsberg (norweski) czy emmentaler (nie z discount sklepow).

[mawi]

w aldi albo lidl  w można dostać sery " bezsmakowe " łagodne  podobne  do  polskich  jak  gouda   ,nalezy wybierać  sery mild , 
jak ten
http://www.nemlig.com/ost-og-mejeri/daglig-ost/mild/ost-skiver-mild-45plus-godag-150-gr.aspx

[Mrozik]

Mi najbardziej smakuje ten

http://profile.ak..net/hprofile-ak-snc4/41590_87133690493_3376_n.jpg

[Manior]

Mi najbardziej smakuje ten
http://profile.ak..net/hprofile-ak-snc4/41590_87133690493_3376_n.jpg

No, smak jak smak, ale popatrz kiedyś ile to cudo ma tłuszczu !
Np ten "Den Go`e" - http://arla.dk/Produkter/Brands/Den-Goe-/den-go-e-floedehavarti-60/

Polecam Maasdamer.

[andyandy]

Havarti, ale czy to mozna nazwac serem?

Havarti to taka podróbka tylżyckiego (tilistera)...
W Polsce pojawiły się rewelacyjne sery twarde długo dojrzewające z Radzynia Podlaskiego, jak Bursztyn i Rubin, a trochę wcześniej litewski Dziurgas. Jak wpadniecie do kraju, polecam, są super, dostępne też w marketach jak Auchan/Real! W Danii pozostają chyba tylko holenderskie , jak Old Amsterdamer itp. po pewnie 300 kr./kg... albo to mydło z Arli.

[jamjurand]

Trudno jest obecnie kupic nowy, dobry, ciekawy "zagraniczny" ser w supermarketach; 2-3 potentaty spozywcze decyduja o tym co mamy jesc i pic, nie ma zupelnie konkurencji. Wiekszosc specjalistycznych sklepow z serami w Kbh splajtowala; przecietny dunczyk kupuje "ceny", a nie ciekawe nowosci, przeraza i smieszy mnie widok kupujacych polmetrowe kawaly sera czy pasztetu.
To takie zale, na marginesie

[roga]

Za jakimi przepadaja madrale  : Roga i AE? Roga majacy posiadlosci, rowniez we Francji, zaimponuje pewnie dluga interesujaca lista
Przepadam za roquefortem, pecorino i apenzeller (mleko krowy)
Z serow dla dzieci (lagodnych bez zapachu) na pewno sie nie zawiedziesz kupujac jarlsberg (norweski) czy emmentaler (nie z discount sklepow).

Nie trzebs byc madrala, zeby lubiec sery Absolutnie zgadzam sie z tobe, jezeli chodzi o pecorino. Osobiscie bardzo lubie sery francuskie. Cxzy wiedzilales, ze sery podobnie jak wina maja klasyfikacje, np. AOC (Appelattion d,origine controlle) ?
z tych serow, jak juzjest mowa o kozich i owczych to wedlug mnie najlepsze sa:
Broccio (z Korsyki), Ossan Iraty (owczy), Valencay (owczy) czy Cabichou (kozi). Niestety w regionie w ktorym mam jak ty to nazywasz "posiadlosc" nie ma wiele lokalnych serow, ale za to Rose vin, najlepsze w Europie. Dobry ser i dobre vino - smacznego

[jakotako]

Smak to rzecz gustu. Jeśli chodzi o mnie to jestem zakochany w zwykłym Riberhusie z kminkiem – jedyny duński produkt spożywczy który przewozimy zazwyczaj w lodówce do Polski w ilości ok. 10 sztuk za każdym razem jako podarunek dla cioć, wujków, rodziców, babci (szczególnie babcia polubiła ten ser z uwagi na fakt, jak to mówi „że przypomina jej ser taki jaki był przed wojną”
Parę razy w SuperBrugsenie ostatnio kupiliśmy też „zieloną goudę” czyli ser z pesto – jeśli nie przepadasz za „pachnącymi inaczej” serami – to właśnie ten ser jest pozbawiony zapachu i smakuje wybornie (choć jest średnio 2 razy droższy od innych serów):
http://www.seromaniacy.pl/seropedia/ser,Basiron-Pesto

[jamjurand]

Jakotako,

Dobry i na pewno pozyteczny link, Piotr Adamczewski to wysokiej klasy ekspert.
Gouda i wiekszosc holenderskich to dla mnie fabryczna masowka (pisze o tych ktore sa dostepne w DK, czyli pewnie najnizsza polka). Czasem kupuje kozia goude.
Czesto bedac w dobrej restauracji zamawiam sery na deser i zazwyczaj dostaje znakomite sery, pytajac kelnera gdzie mozna je kupic i najczesciej slysze odpowiedz:"sami je sprowadzamy".
Serociekawym polecam Bichel'a znanego importera win, lezacego kolo Århus, maja doskonale sery po ok. 200kr/kg (rowniez wina i inne przysmaki), niestety za daleko od Kbh; cale szczescie, ze miewa doroczne darmowe degustacje w Kbh. Lokalni moga go odwiedzac co weekend gdy ma åbent hus. Link: Bichel.dk

[turbo]

Havarti, ale czy to mozna nazwac serem?

:-)

nie no jak dla mnie to na pizzy chyba nie ma lepszego.

[Posted on: 10 Maj 2011, 16:05:06]
Emantaler z Aldika też jest ok. 

[@ae@]

Ja uwielbiam Danablue z miodem, mozna posypac orzechami wloskimi.

Wiekszosc znajomych odrzuca na sam widok  Dobrze ze na temat gustu i smaku sie nie dyskutuje 

[neletop]

Smak to rzecz
Pamietam moje pierwsze spotkanie z zoltym serem dunskim - "gamle ole"
Moj zoladek sie przewrocil po 5-u minutach. A pozniej mimo ze jadlam mietusy przez pol dnia, to i tak nie moglam zabic tego smrodu.
Ale sa tacy co sie tym serem zachwycaja.