Rozstanie po 4 latach zycia bez slubu

[eni1976]

Witam,
mam pytanie - czy przysluguje mi zwrot poniesionych kosztow (razem z bylym partnerem splacalam jego kredyty na dom, remonty itp.)? Czy ktos spotkal sie z taka sytuacja? Skontaktowalam sie z prawnikiem i ten twierdzi, ze po 1,5 roku zycia razem naleza mi sie zwroty nakladow ale wiadomo jak to jest z prawnikami..... ja musze zaplacic, niezaleznie od rezultatu.
Zaznaczam, iz nie chodzi mi o "puszczenie bylego z torbami", chcialabym tylko znac swoje prawa i je wyegzekwowac

[JULIA1964]

HEJ.moj znajomy tydzien temu rozstal sie ze swoja dziewczyna po 8 latach ,zyli nakocia łape tak jak i ty .zostawił jej wszystko ,całe wyposazenie mieszkania ,wkładał w ten dom kase tak jak i ty .niestety jak nie miałas zalegalizowanego konkubinatu to masz tyle co i on .oni rok temu wzieli auto w kredyt za 150 tys. koron on jedynie pojechał z nia do banku i odpisał sie od tego auta ,a ona mu zwroci jedyniepolowe  tego co do tej pory spłacili i polowe wkladu wlasnego .jak masz na co kolwiek pokwitowania imienne na siebie to mozesz jedynie cywilnie jemu załozyc sprawe  za zwrot poniesionych kosztow .przykre ale prawdziwe .panience tego znajomego w głowie sie powywracało .wykształciła sie tu jego kosztem i oczka polecialy jej w strone  innego obiektu.kawał czasu jak i u ciebie tak i u niego .zarejestrowany konkubinat jest tak samo jak małzenstwo .warto pomyslec o tym na przyszłosc