Ogólne > Rodzina ...
Coś nie tak?!
Reksio:
Słuchajcie, nie wiem czy to ja jestem taka staroświecka albo "sztywniara", ale przejrzałam sobie dział "Towarzyskie", i wszystko niby ok, ludzie chcą się poznać, niektórzy w wiadomym celu, co też jest ok, ale mnie trochę zbulwersowała jedna panienka, która poszukuje facetów, najlepiej ŻONATYCH do niezobowiązującego bzykanka. I pisze różne ogłoszenia, ale zawsze zachęca tych żonatych... (Skojarzyłam ten sam numer telefonu) :) Ja wiem, pewnie ten wątek zostanie skasowany, bo mamy wolność słowa itp., ale czy to ja jestem "nieczasowa", bo uważam, że akurat to nie jest ok? Zaznaczam, że sama nie jestem mężatką...
greg1969:
Może chce takich z praktyką........ :D :D.
aaaaaa:
--- Cytat: greg1969 w 08 Lis 2011, 21:47:05 ---Może chce takich z praktyką........ :D :D.
--- Koniec cytatu ---
a moze chce pozniej takich szantazowac...
Reksio:
Wiecie co, o tych opcjach nie pomyślałam :D
Juta:
--- Cytat: Reksio w 08 Lis 2011, 21:37:31 ---Słuchajcie, nie wiem czy to ja jestem taka staroświecka albo "sztywniara", ale przejrzałam sobie dział "Towarzyskie", i wszystko niby ok, ludzie chcą się poznać, niektórzy w wiadomym celu, co też jest ok, ale mnie trochę zbulwersowała jedna panienka, która poszukuje facetów, najlepiej ŻONATYCH do niezobowiązującego bzykanka. I pisze różne ogłoszenia, ale zawsze zachęca tych żonatych... (Skojarzyłam ten sam numer telefonu) :) Ja wiem, pewnie ten wątek zostanie skasowany, bo mamy wolność słowa itp., ale czy to ja jestem "nieczasowa", bo uważam, że akurat to nie jest ok? Zaznaczam, że sama nie jestem mężatką...
--- Koniec cytatu ---
Ja ci tego watku nie skasuje, bo niby dlaczego? I ogloszenia tej "panienki" nie skasuje, bo niby dlaczego? Wszystko zgodne z regulaminem, a jesli zonaci maja ochote na niezobowiazujace bzykanko, to nikt z nas ich nie przypilnuje ;)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej