O Czym Ty mówisz? O braku szacunku dla swojego pochodzenia? Wiesz wgl co to znaczy? Proszę wytłumacz mi jak 10 letniemu dziecku co ma szacunek do pochodzenia do polskiej szkoły w danii?
Wiesz ilu jest turków/arabów w danii co najmniej kilka razy więcej niż polaków? Ludzi którzy przyjechali tu 30 lat temu, mają dzieci, i domagają się własnych szkół? nie wydaje mi się.
Po za tym kurka wodna, jak można powiedzieć że trzeba się domagać własnych praw, jak i tak żyjemy jak pączki w maśle porównując danię do polski.
I jaki system wymaga zmian? Twoje myślenie wymaga zmian, bo wygadujesz głupoty

. Duński system nauczania jest o tysiąc kroć lepszy niż polski. Mówisz że szkoły skończyłeś w polsce, więc nawet nie wiesz jak tu system w danii funkcjonuje, jak się ma szkolnictwo. Więc jaki kurka wodna system?
Mówisz też że muzułmani to nie jest twój problem, w takim razie po kiego grzyba duńczycy mają się martwić polakami i dawać im polską szkołę?
Po za tym co się ma szacunek do religii do tego tematu? Jak wierzę w boga to jestem przyjacielem, ale jak wierzę w buddę to już w dupie? A niech mnie ręka broni być satanistą. Czy tak?
Nie wiem zupełnie o co Ci chodzi, ale to nie jest droga do życia w danii, aby wymagać coraz to więcej i więcej, już i tak mamy dużo, każdy nas toleruje, bo dania to naród tolerancyjny, ludzie żyją na luzie, i nie ma co spinać pośladów, i domagać się czegoś co nie jest tak na prawdę nikomu potrzebne.
Mówisz też o sortowaniu ludzi typem 'ile jesteś w danii na tyle możesz się wypowiadać', i to jest akurat prawda, bo ludzie którzy są tu rok/dwa/pięć lat, wiedzą o tym kraju na prawdę mało. Pożyjemy zobaczymy, ale prędzej mi kaktus wyrośnie na czole, aniżeli zobaczę całkowicie polską szkołę w danii, opłacaną z pieniędzy podatników. Albowiem nie jest to droga do przyjaźni, ale do nienawiści, bo nie wiem czy duńczycy będą tak przychylnie patrzeć na polaków, jak im polacy wejdą na głowę.
Najlepsze co w tym temacie padło to "bo nieladnie tak bedac w gosciach mowic gospodarzom, jak maja sobie dom urzadzic." bo to jest prawda.
Nie chcę Cię wkurzyć, ale ogarnij się z deka, bo dla siebie chciałbyś wiele, ale już inne kraje Cię nie interesują.
I nie mówię tu że polacy mają siedzieć cicho w temacie szkolnictwa, ale cytując pewnego pana 'Polskie dziecko ma się nauczyć jak obsługiwać karabin, jak i posiąść wiedzę o historii aby wiedzieć do kogo strzelać', i to są jedne z ważniejszych rzeczy w szkole, jakich dziecko ma się nauczyć w POLSCE, a nie wchodzić innemu krajowi na głowę mówiąc mu co ma robić i domagać się praw z pupy.
Pozdrawiam
