Dunski partner wyrzucil mnie z domu z dzieckiem

[inna]

I jeszcze jedna sprawa oni musza Ci pomoc bo
-masz dziecko
- masz prace 15 godz tyg. a en EU/EØS-statsborger betragte  som arbejdstager i EU-rettens forstand hvis man en beskæftigelse på 12 timer ugentlig.
http://www.nyidanmark.dk/da-dk/Ophold/borgere_fra_eu_og_norden/eu_og_eos-statsborgere/

[Hildegarda]

Wlosy mi sie jeza...
jestes okrutnie egocentryczna baba, nie matka.
W takiej straconej sytuacji powinnas wyslac swoje dziecko 12 letnie do Polski.
On nie moze byc towarem przetargowym w komunie, bo jest za stary abys dostala pomoc losowa na zasadzie "matki z malym dzieckiem".
Komuna nie jest zobowiazana do lozenia na was.
Chcesz tu zostac. Dobrze.
Znajdz sobie najpierw prace na caly etat, mieszkanie, zapewnij egzystencje dla was obojga.
Zachowujesz sie "jak maly Kazio na karuzeli".
Jak wyobrazasz sobie oplacenie mieszkania, swiadczen, viktu i opierunku za siebie i dorastajace dziecko z 15 godz. pracy na tydzien, i to niepewnej - nikt tu nie daje nikomu gwarancji.
a..co z tymi 30. 000 dk. kr., ktore wisza nad Toba.?
Pamietaj, ze wedle nowych zasad nic na dziecko nie dostaniesz przed uplywem 2 lat pobytu w Danii.
Nie miesci mi sie to w glowie, ze zmaltretowalas swojego chkopaczka w imie "milosci"..
Partner? co to jest?
albo czlowiek wchodzi w normalne matrymonialne alianse i zaklada nowa rodzine, albo wszystko jest na zasadzie zabawy
chyba, ze ojciec dziecko i Twoj maz w Polsce jest nadal aktualny? kto wie?
a i po co nam wiedziec...prawda...

[jens]

Wlosy mi sie jeza...
jestes okrutnie egocentryczna baba, nie matka.
W takiej straconej sytuacji powinnas wyslac swoje dziecko 12 letnie do Polski.
On nie moze byc towarem przetargowym w komunie, bo jest za stary abys dostala pomoc losowa na zasadzie "matki z malym dzieckiem".
Komuna nie jest zobowiazana do lozenia na was.
Chcesz tu zostac. Dobrze.
Znajdz sobie najpierw prace na caly etat, mieszkanie, zapewnij egzystencje dla was obojga.
Zachowujesz sie "jak maly Kazio na karuzeli".
Jak wyobrazasz sobie oplacenie mieszkania, swiadczen, viktu i opierunku za siebie i dorastajace dziecko z 15 godz. pracy na tydzien, i to niepewnej - nikt tu nie daje nikomu gwarancji.
a..co z tymi 30. 000 dk. kr., ktore wisza nad Toba.?
Pamietaj, ze wedle nowych zasad nic na dziecko nie dostaniesz przed uplywem 2 lat pobytu w Danii.
Nie miesci mi sie to w glowie, ze zmaltretowalas swojego chkopaczka w imie "milosci"..
Partner? co to jest?
albo czlowiek wchodzi w normalne matrymonialne alianse i zaklada nowa rodzine, albo wszystko jest na zasadzie zabawy
chyba, ze ojciec dziecko i Twoj maz w Polsce jest nadal aktualny? kto wie?
a i po co nam wiedziec...prawda...

popieram Cie w 100 procentach .ona nie ma tej sytuacji ,to jest ta sama Anetka co na siłe szukała faceta tutaj.duzo faktow sie nie zgadza  , nie ma nagle nr telefonu ,jest bardzo grzeczna .nie patrzyla na dobro dziecka tylko na konto faceta z ktorym sie wiazała.a wszystkie jak ,,matki Teresy ,, ,,och jaka ona biedna .przeprasza jak zakrecona ,ciekawe czy syna przeprosila ,oj on juz ma 2 tatusiow .zero litosci .a ta domniemana Anetka liczy na to ze odezwie sie do niej jakis facet i powie przyjdz i mieszkaj u mnie .ktos sie bawi wszystkimi ,a moze pisze przce dyplomowa?pokrecona jest ta idiotka co swoje dziecko wystawia na takie proby.powinni jej to dziecko zabrac .takie zmiany a ona sie cieszy ze on mowi biegle po dunsku ,a z reka na sercu powinna napisac a ja zaliczyłam nastepna narodowosc, jakas idiotka i tyle.powinna sie leczyc

[RybkaWillego]

A ja myślę, że kobieta poprosiła o pomoc na forum i ma do tego pełne prawo. Nie prosiła o krytykowanie jej , bo ma pełne prawo podejmować takie a nie inne decyzje. To jej życie i to co ona z nim zrobi to jej sprawa. W  końcu wszyscy uczymy się na błędach. Więc może zamiast ją oceniać spróbujmy jej jakoś pomóc. Pozdrawiam

[JULIA1964]

do Hildegardy .jesli chodzi o dziecko ,to samo miałam na mysli ,ono stoi gdzies na dalszym planie.na moj post napisała ze nie ma zamiaru przestac szukac kogos z kim sie zestarzeje .nie ma nic przeciwko temu ,ale powinna pamietac ze jest jeszcze ktos kto powinien byc na pierwszym miejscu .w/g mnie moze isc nawet pod koszary wojskowe i probowac całe wojsko .nie moja sprawa .ale chłopiec jest narazony na takie traumy ,najpierw wyrwany z kraju ,zmiana srodowiska ,jezyka ,jakas klimatyzacje zalapał,nowy tata i teraz co znow zmiana.powinno sie miec stabilizacje i pozniej szykowac sie na takie zmiany.nie mozna mowic  ze ona ma byc sama do konca ,ale powinna tez zawalczyc o miejsce dla syna ,mam naprawde stabilne zdanie jesli chodzi o dzieci.pozdrawiam

[andrejos]

Oj ludzie ludzie sledze ten watek i jedyne co mi przychodzi na mysl to iz znow ktos poprosil o pomoc a zostaje oceniany umoralniany itp.Nie znamy dokladnie calej historii tej sprawy wiec po co nam oceniac,jezeli ktos moze to niech w miare mozliwosci pomoze a nie kopie lezacego.Kobieta zostala sama z dzieckiem w obcym kraju,chce tu zostac(byc moze nie ma do czego wracac w kraju) do tego ten k...s,ktory ja gnebi mozemy to sobie tylko wyobrazic.Wiec skonczciez ta nagonka bo to niczemu dobremu nie sluzy,lepiej napiszcie jakies dobre slowo.

[adriana1983]

hej asiak,
Przeczytalam to i wspolczuje ci bardzo podobne cos ja przezylam jakis czas temu i to dwukrtonie z tym ze za pierwszym razem nie mialam dziecka, za drugim z innym mialam juz dziecko mase dlugow i prace. W kazdym badz razie. Do przetlumaczenia. Oszukal cie twoj ex i to bardzo. Nikt i to totalnie nikt w DK nie daje poreczenia majatkowego 30 tys koron, za to by cie zameldowac, i bys tu z synem przebywala. To sie robi od reki bez placenia w komunie. Poniewaz od 2010 roku jest wolny przeplyw ludzi i zniesiono pozwolenia, te stare prawo nie istnieje juz obecnie. Wiec takie bzdury to on moze sobie wciskac dalej innym.  Szkoda , ze jestes tu 8 miesiecy , a teraz prawnie idziemy dalej. Gdybys byla jego zona, on musialby ci wyplacic te 30 tys na poczatek zycia. Takie sa tutaj prawa, a ja to przechodzilam na wlasnej skorze i z prawem sie obeznalam tu na tyle ze sobie poradzilam sama nez niczyjej pomocy z ta roznica ze ja mam dziecko ale z dunczykim.  Pierwsze co musisz zrobic  to udac sie do krisiscenter jak ktos juz to wczesniej napisal. Kontunuwac prace bo to jest piekielnie wazne jak chesz tu zostac by dostac w razie co zapomoge potrzebujesz minimum roku pracy i przepracowanego 1800h. moze byc ciezko z mieszkaniem, bo na to sie czeka ale komuny dysponuja mieszkaniami w razie takich przypadkow. Wiec masz tam pewnie swojego doradce, mozesz rozmawiac z familecenter i social center sa to odzzialy prewerencyjne w komunach sluza do pomocy w takich przypadkach. Ale najlepiej bedzie jak sie udasz do krisiscenter dla kobiet powiesz co i jak i tam ci juz z reszta pomoga.
Co do polako kiedys spotkalam sie tak samo ze znieczulica od strony rodakow. Co do twego ex to mialas pecha ale oni tez tacyy sa to dla mnie nie nowosc, mialam tak samo. Z tym ze nie kazdy dunczyk jest taki rasistowski, i nie pomocny. Oni pomagaja i lubia pomagac. Nie wszyscy ale wiekszosc.

[JULIA1964]

Oj ludzie ludzie sledze ten watek i jedyne co mi przychodzi na mysl to iz znow ktos poprosil o pomoc a zostaje oceniany umoralniany itp.Nie znamy dokladnie calej historii tej sprawy wiec po co nam oceniac,jezeli ktos moze to niech w miare mozliwosci pomoze a nie kopie lezacego.Kobieta zostala sama z dzieckiem w obcym kraju,chce tu zostac(byc moze nie ma do czego wracac w kraju) do tego ten k...s,ktory ja gnebi mozemy to sobie tylko wyobrazic.Wiec skonczciez ta nagonka bo to niczemu dobremu nie sluzy,lepiej napiszcie jakies dobre slowo.

napisz moze słowo otuchy dla jej syna ,przeciez to my matki odpowiadamy za nasze pociechy.tak lezacego sie nie kopie.nie mozna podchodzic do zycia materialnie ,nie mozna uwazac sie za ta jedna jedyna i uwazac sie za wybranke ,to ze facet nie kazał jej isc do pracy ,nie oznaczało ze ma nie isc do niej ,kazda kobieta chce sie spełniac i nie chce byc uzalezniona od faceta.stereotyp kobiety sie zmienił.malutkich dzieci nie mieli .ale mniejsza z tym.pisala ze od poczatku zle sie działo ,ale ona tego nie widziała ,to zrozumiałe slepa miłosc .to moze tłumaczy.odeszłabym od s.......a jak by zle traktował moje dziecko.ktory sad w Dani przyznał mu jego dzieci? i ostatnie nie znamy wszystkich szczegołow bo i po co nam one ,znamy tez zdanie jednej strony .ona jest zdruzgotana a co dopabuse jej syn ,nie jest tak odporny jak my dorosli.napewno zycze jej szbkiego powrotu do rzeczywistosci i normalnosci .

[andrejos]

Julia zauwazylem  w Twoich postach ze dla Ciebie cos jest albo biale albo czarne koniec kropka.Czasem mnie sie to podobalo jak "jechalas" z tymi co handlowali praca(jak najbardziej sie z Toba zgadzam),ale tutaj sprawa nie jest taka prosta,jest wiele rzeczy ktore na to wszystko sie skladaja.Zreszta coz Ci bede tlumaczyl znasz zycie,swoich pogladow nie zmienisz,zrozum tylko iz pomagajac matce pomagasz synowi i odwrotnie.pzdr.

[JULIA1964]

Julia zauwazylem  w Twoich postach ze dla Ciebie cos jest albo biale albo czarne koniec kropka.Czasem mnie sie to podobalo jak "jechalas" z tymi co handlowali praca(jak najbardziej sie z Toba zgadzam),ale tutaj sprawa nie jest taka prosta,jest wiele rzeczy ktore na to wszystko sie skladaja.Zreszta coz Ci bede tlumaczyl znasz zycie,swoich pogladow nie zmienisz,zrozum tylko iz pomagajac matce pomagasz synowi i odwrotnie.pzdr.

no jest białe albo czarne.takie zycie .dla mnie jedno jest białe i czarne dziecko sprowadziłam na swiat i jestem za nie w pełni odpowiedzialna, nie stawiałabym na pieewszym miejscu swojej osoby,nie sex jest w tym momencie najwazniejszy tylko dziecko.ja to inaczej moze rozumuje.uwiez mi jestem z moim partnerem juz 15 lat mam 2 dzieci z pierwszego małzenstwa i nie dopuszczam do siebie mysli zeby je traktował czy mnie w odmienny sposob,to gwarantuje Ci nie było by mnie przy nim przez minute.z całym szacunkiem dla ciebie .pozdrawiam .ma temat bohaterki tego postu mam odmienne zdanie .pozdrawiam

[JULIA1964]

i własnie co tu gadac na facetow .własnie sie dowiedzialam ze znajomi moi maja dylemat .maja dziecko w wieku przedszkolnym ,ona jest w ciazy ale nie z mezem i od czasu do czasu pojawia sie w domu by sie pokazac ze zyje .maz sie zalamał szuka opiekunki do dziecka ,bo inaczej zawali swoja prace .najgorsze ze jest w stanie jej wybaczyc jakby chciała do niego wrocic .wiec nie klasyfikuje juz narodowosci ze polak rusek czy dunczyk .kobiety nie sa takie idealne

[roga]

Witam serdecznie
   
    Chcialabym prosic o pomoc w nastepujacej sprawie: Po 8 miesiacach wspolnego zycia tu w Danii, moj partner Dunczyk zakonczyl nasz zwiazek i dal kilka tygodni na opuszczenie jego domu oraz zazadal zaplacenia mu za ten czas wspolnego zycia, gdy on nas utrzymywal (do czego zobowiazal sie na pismie do kommune)  kwoty- 30.000k.
 W zwiazku z tym chcialabym sie dowiedziec:
1. Czy ma on prawo zadac tych pieniedzy? Ja nie pracowalam, ale dbalam o dom, zakupy, pranie, sprzatanie, itp oraz opiekowalam sie jego corka przyprowadzajac i odprowadzajac do szkoly, przygotowujac posilki i zajmujac sie nia podczas nieobecnosci jej ojca?
2. Od 3 tygodni mam stala prace- czy moge starac sie o mieszkanie z kommune, ile trzeba czekac (gmina Ishoj) i ile placic czynszu za mieszkanie 2 pokoje ok 40m?
3. Czy przysluguje mi jakas jednorazowa chociazby pomoc albo kontanthjælp, poniewaz jeszcze nie otrzymalam mojej pierwszej wyplaty a partner nie wyraza ochoty na dluzsze "goszczenie" mnie i syna?
4. Czy moj ex partner moze tak po prostu, bez prawnych konsekwencji  zrezygnowac   z zobowiazania, ktore zlozyl we wszelkich mozliwych instytucjach, ze finansowo zadba o mnie i mojego syna sprowadzajac nas tu z Polski?
Dziekuje serdecznie za wszelka pomoc. Przepraszam, jezeli pisalam chaotycznie, ale prosze zrozumiec jestem troche zalamana i roztrzesiona.
Pozdawiam serdecznie

 

• partner a nie maz
• dziecko partnera - nie wasze
• partnerstwo tylko 8 miesicy
• czy partnerstwo zarejestrowane/czy przyjechalas tutaj w ramach lacznia rozdzin (wątpie)
• nie piszez nic o zobowiazaniach partnera (te 30 tys. koron)
• masz prace od 3 tygodni - moze byc dobrym argumentem wobec komuny, zestaraz sie samautrzymac

Aby uzyskac jakakolwiek pomoc socjalna (np. w formie kontanthjælp) musi wydarzyc sie tzw. "wydarzenie socjalne".Udaj sie do komuny - ocenia, czy "wyrzucenie" ciebie przez partnera jest takim wydarzeniem. Jestem sklonny twierdzic, ze tak
w zaleznosci jakich zobowiazan podjal sie partner. Partner zawsze ma prawo /i nie tylko partner) do rozwiazania stosunku
bez koniecznosci udawadniania powodow ktorymi sie kieruje. Majac prace, bez wzgledu na wysokosc dochodu, nie jestes upowazniona do pomocy socjalnej, ale mozesz starac sie pomoc w zwiazku z zaistniaja nagla sytuacja, ze nie bedziesz miala gdzie mieszkac. Dobra rada - staraj sie o wieksza ilosc godzin.
 
Chyba sie pomylilem, jezeli dziecko jest Twoje, sytuacja zmienia sie kardynalnie z duza szansana pomoc. 
 

[adriana1983]

jak koles ja omamil ostro a ona dala sie nabrac to wszystkojest mozliwe w jej przypadku, raz nie znajac jezyka , dwa byc slepa na milosc ( zdarza sie wiem po sobie), te 30 tys. koron to dla mnie bzdura, bo porecznie majatkowe sa ale nie do obywateli polskich , ktorzy obecnie sa na nowym prawie o przeplywie  obywateli UE  6 lat wstecz to bylo ale nie w 2008 roku kiedy prawa sie zminily i nie potrzebne sa poreczenia majatkowe czy pozwolenia na prace. wiec musial jej ostro w glowie namieszac ten psychopata. jedno co moge uwierzyc to fakt ze jej sie tu spodobalo, i dala sie ponizac by tu zostac, bo baby sa skolonne do poswiecen w imie milosci i utrzymania rodziny razem, tu niestety choc partnerstwo traktowane jest na rowni z malzenstwem nie byli zwiazani papierkami, wiec ma prawo dac jej kopniaka w zadek i kazac sie wyniesc. ba bylam swiadkiem jak dunczyk dunce kazal sie wyniesc i to w dobe jak tylko wrocil z wyjazdy z zagranicy. wiec tu w dk cuda nie wida z psychopatami sie dzieja. i naprawde roznie to bywa. A ona dala sie nabrac, przez naiwnosc. niestety kolejne fakty ze tu jest standardem ze jak oboje pracuja to wszystko na pol, no i ok, tak powinno byc wszedzie jest to sprawiedliwe, no chyba ze jedno nie ma pracy drugie utrzymuje wszystkich to ta druga strona jak kocha to pomoze, jak ma sie prace to chociaz czesc rachunkow trzeba placic. tak samo jest w polsce, ludzie jak pracuja oboje czy jedno wiecej zarabia placa rachunki wspolnie lub ten co zarabia mniej placi za rachunki mniej, zawsze idzie sie dogadac. poatym ma dziewczyna troche lipa przy 15h co jest to malo od 3 tygodni nie majac pierwszej wplaty nie sadze ze jej zalatwi mieszkanie ze spoldzielni, bo to jest malo, nie ma przepracowanego roku by dostac zapomoge, no i musi teraz znalezc a kase by tam placic skladke tych 500 kr i byc ubezpieczonym ale oni wyplacja tez po przepracowaniu roku czasu. wiec jest w cholernie ciezkiej sytuacji, i w jej przypadku tylko moze jej pomoc krisis center.

[Jomir]

Od dluzszego czasu sobie czytam rozne wypowiedzi Julii i jej podobnych. I tak sie zastanwiam... Toz to chodzace idealy i wzory moralnosci, co to nigdy w zyciu bledow nie popelnily...
 

[adriana1983]

Jomir nikt nie jest idealny, ale duzo jest naiwnych kobiet, wierzacych w milosc lub perspektywe lepszego zycia, no coz zakochala sie , jak pisala wczesniej zastanawiala sie dlugo nad podjeciem decyzji, no i miala pecha bo zle trafila. tak pozatym mam konto na datingu .dk rozmawiam z dunami jedni wariaci  sa ale mialam podobne doswiadczenia do aski wiec jestem  juz maxymalnie uczulona na debili i psychopatow, wiec idzie wykryc jak ktos jest normalny a ktos nie. a wykorzystywaczy,  w dunach jest wielu takich co widza polki , ukrainki czy inne, jako tania pomoc domowa ba raczej sluzace na zasadzie przynies podaj pozamiataj, potem traktuja jak prostytutki w lozku, no ba bo utrzymuja w koncu wiec maja prawo, a jak ktoras nie zna dunskiego  i prawa to taka laska jest latwo manipulowac psychicznie. bo oni wiedza, ze kobity walcza o byt w dk, by tu zostac i pracowac. no chyba ze sa takie jak batmanki co wola tylko rodzic  dziecko jedno za drugim i byc sluzacymi.