Ogólne > Hydepark
Patriotyzm zakupowy, a dobrobyt kraju.
trojnar.jakub:
Naprawde uwazasz ze swiat jest globalna wioska i pochodzenie kapitalu nie ma zanczenia? Totalnie nie zgadzam sie z takim pogladem. No bo jak wytlumaczyc przeniesienie produkcji Fiatow z Tychow do Wloch gdzie szef koncernu mowi ze nie jest to decyzja ekonomiczna a polityczna? Jak wytlumaczyc zakaz sprowadzania produktow Polskich do Netto? Jak wytlumaczyc wyzsze ceny w Rossmannie w Polsce od cen w Rossmannie w Niemczech? Jak wytlumaczyc ucieczke kapitalu z wszystkich bankow corek z Polski do swoich glownych udzialow w Niemczech, Francji, Wloch w czasie kryzysu? Dlaczego moge kupic maslo Arle czy Kargarden w Polsce a Zambrowskiego tutaj nie kupie? Chyba % jest wiecej Polakow w Dani niz na odwrot? Jak na koncu wytlumaczyc dysproporcje w wynagrodzeniu za wykonywana identyczna prace w Dani, Niemczech, Polsce czy Rumunii? Przeciez polityy az tyle nakrasc nie moga chyba albo ksieza zabrac nie? Dzieki solidnym firmom i dobrze dzialajacym rynkom wewnetrznym jedne kraje sa bogatsze a drugie mniej, chyba ze sie nie myle? Co do olbrzymiej konkurencji to tez nie bylbym taki pewny, wiekszosc marek jest w posiadaniu takich potentatow jak Nestle czy Unilever, a w dluzszej perspektywie prowadzi to do monopolu, bo jak zakladasz firme i chodzbys nie wiem jaki konkurencyjny byl to i tak nie stac Cie na reklamy i marketing na tym samym poziomie co Ci wielcy (kupowanie polek w sklepach, lapowki czy moze lepiej powiedziane przychylnosc sprzedajacych). Jestes ograniczany na kazdym kroku patentami itp., nie mozesz obnizyc marz przez dlugi czas bo zbankurutujesz, a wielkie koncerny moga. Potem taki Unilever rocznie ma czystego zysku 10% z ogolnego obrotu i nie jest ani zaintersowany podnoszeniem zatrudnienia czy zarobkow nisko i srednio wykwalifikowanych pracownikow. Ta cala globalizacja wychodzi na dobre znikomemu procentowi ludzkosci jak dla mnie (http://pl.wikipedia.org/wiki/Nier%C3%B3wno%C5%9Bci_dochodowe_w_Stanach_Zjednoczonych). Ogolnie uwazam, ze najlepiej wspierac lokalnych przedsiebiorcow i male firmy, bo dzieki temu ma sie najwiekszy wplyw na dobrobyt danego terenu.
--- Cytat: roga w 16 Lut 2013, 16:50:40 ---Cala dyskusja mialaby znaczenie przed laty. Dzisiaj swiat jest globalna wioska i nie ma najamniejszego zanczenia gdzie produkt jest wykonany, jaki kapital stoi za producentem. Fantastyczna sytuacja, dla wszystkich, a szczegolnie dla nabywcy. Kupuje to co mu najlepiej odpowiada, czy tez to na co go stac. Najwazniejsze, ze jest olbrzymia konkurencja z korzyscia dla klienta. Jezeli producent nie jest konkurencyjny ( niekoniecznie cena, ale np. jakosc, dostepnosc, informacja itp.) to z czasem wypada z rynku a jego miejsce obejmuje ktos inny. Nie uznaje takiego patriotyzmu "kupuj polskie", "kupuj dunskie" tylko dlatego ze wyprodukowane w kraju z ktorym sie identyfikuje. Dla mnie znaczenie ma to, czy nabywany produkt mi odpowiada, bez wzgledu na to kto go wyprodukowal, a o swoja (lub kraju) ekonomie nie mnie sie martwic przystalo. Jezeli dunski producent nie spelnia wymogow klienta i traci rynek - niech bankrutuje. To samo dotyczy polskiego. Na ich miejsce zawsze znajdzie sie inny/nowy, polski, czeski, dunski, angielski, chinski .......z korzyscia dla mnie, z mozliwoscia wyboru.
--- Koniec cytatu ---
roga:
I tak mozemu sobie pisac. Ty masz swoje zdanie, ktore respektuje, a ja mam moje. Nie musimy przeciez byc zgodni - prawda?. Najwazniejsze dobra i zdrowa wymiana pogladow, otwierajaca "nowe okna" do przemyslenia.
@ae@:
Do Reksio: nie moge znalezc informacji kto finansuje fundacje Teraz Polska, czy moglabys mi pomóc i podeslac link. Dziekuje.
Reksio:
Nie ma sprawy, ale znając ciebie i tak się czegoś przyczepisz ;D
http://www.terazpolska.pl/pl/Historia-Fundacji
A jak ci mało, to napisz maila do prezesa zarządu :)
Jomir:
Reksio, wszystko ladnie wyglada. Nie wiem jak jest teraz, ale na poczatku roku 2000 wystarczylo wniesc odpowiednia oplate za prawo do korzystania z nalepki i tyle.
Czysta komercja, nic idealizmu :(
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej