Ogólne > Hydepark
ŻÓŁTE BLACHY-czy można jechać do Polski?
zpatentem:
Trudno okreslic trasy i godziny pracy np. budowlanca. Tak jak napisalem jedynie papagøjeplader pozwalaja na prywatna jazde, nie bardzo widze potrzebe straszenia, pisaniem nowych scenariuszy. Prawa dotyczace zoltych blach maja tez byc wkrotce skoordynowane z prawami EU .
martuchnam:
Jomir..moze mialam moze nie..w polsce napewno nie dojda co i jak..to ci gwarantuje..ostatnio dalam papiery do kontroli gdzie ubezpieczenie bylo po dunsku i angielsku napisane a debil policjant klocil sie ze mna na ten temat pomimo tego ze nigdy nie byl w dk ani nie zna prawa drogowego z tego kraju..dostalam oczywiscie mandat za brak ubezpieczenia co bylo absurdem oraz za klotnie z policjantem i hmm troche nabusezsadne nazwanie go tepakiem..
Krakers:
Oj martuchnam :) ",hmmm ja jezdzilam i nie mialam z tym problemow" - a teraz piszesz, że miałaś kontrolę i musiałaś płacić mandat = czy to nie są problemy? Dla mnie brakiem problemów jest kontrola i brak jakichkolwiek utrudnień z nią związanych, mandat, czy też groźba zabrania autka - no to już są problemy :)
Ja rozumiem rady, często ludzie piszą tutaj "lekką ręką", ale ja - jak komuś radzę - to zawsze biorę odpowiedzialność za swoje słowa, albo staram się tak doradzić, żeby na problemy zabezpieczyć się maksymalnie.
"w polsce napewno nie dojda co i jak." - hehe :)
Policjant: a przegląd jest ważny?
Użytkownik: tak, mam syn na dwa lata!
Policjant: proszę udowodnić
Użytkownik: eeeeee ... ;)
Ja bym to zrobił tak:
- international insurance card (zielona karta) potwierdzająca ubezpieczenie
- kopia przeglądu - jak nie masz "papierków" to skorzystaj z tej stronki i wydrukuj:
http://selvbetjening.trafikstyrelsen.dk/sider/soegning.aspx
Do tego wydrukowane:
http://www.applusbilsyn.dk/til_syn/synstyper/periodisk_syn/
... i przetłumaczone w google-translate, gdzie widać zarówno jeden tekst i drugi
- pisemne upoważnienie do poruszania się autkiem + wydrukowany artykuł:
http://prawo.rp.pl/artykul/68957.html
Oczywiście "dowód rej." również ;)
Jak wyciągniesz te wszystkie papierki i zobaczą Twoje przygotowanie w temacie to pewnie spasują.
W przypadku nadgorliwego i utrudniającego życie stróża prawa wykazywać ochotę do wszczęcia postępowania na drodze sądowej oraz chęć uzyskania ogromnego odszkodowania w związku z komplikowaniem życia ;)
Nes007:
Czyli dalej wiem NIC ??? A raczej wiedzę mam, ale czy jechać czy też nie- oto jest pytanie..... chyba jednak podziękuję firmowemu sprzętowi i zasiądę za kółkiem mego osobistego pojazdu :)
martuchnam:
--- Cytat: Krakers w 22 Gru 2012, 11:24:33 ---Oj martuchnam :) ",hmmm ja jezdzilam i nie mialam z tym problemow" - a teraz piszesz, że miałaś kontrolę i musiałaś płacić mandat = czy to nie są problemy? Dla mnie brakiem problemów jest kontrola i brak jakichkolwiek utrudnień z nią związanych, mandat, czy też groźba zabrania autka - no to już są problemy :)
Ja rozumiem rady, często ludzie piszą tutaj "lekką ręką", ale ja - jak komuś radzę - to zawsze biorę odpowiedzialność za swoje słowa, albo staram się tak doradzić, żeby na problemy zabezpieczyć się maksymalnie.
"w polsce napewno nie dojda co i jak." - hehe :)
Policjant: a przegląd jest ważny?
Użytkownik: tak, mam syn na dwa lata!
Policjant: proszę udowodnić
Użytkownik: eeeeee ... ;)
Ja bym to zrobił tak:
- international insurance card (zielona karta) potwierdzająca ubezpieczenie
- kopia przeglądu - jak nie masz "papierków" to skorzystaj z tej stronki i wydrukuj:
http://selvbetjening.trafikstyrelsen.dk/sider/soegning.aspx
Do tego wydrukowane:
http://www.applusbilsyn.dk/til_syn/synstyper/periodisk_syn/
... i przetłumaczone w google-translate, gdzie widać zarówno jeden tekst i drugi
- pisemne upoważnienie do poruszania się autkiem + wydrukowany artykuł:
http://prawo.rp.pl/artykul/68957.html
Oczywiście "dowód rej." również ;)
Jak wyciągniesz te wszystkie papierki i zobaczą Twoje przygotowanie w temacie to pewnie spasują.
W przypadku nadgorliwego i utrudniającego życie stróża prawa wykazywać ochotę do wszczęcia postępowania na drodze sądowej oraz chęć uzyskania ogromnego odszkodowania w związku z komplikowaniem życia ;)
--- Koniec cytatu ---
mandat dostalam w pl bo nie chcieli mi uwierzyc ze mam papiery ubezpieczenia..nie powinni zatrudniac wiec debili nie znajacych jez conajmniej angielskiego :) poza tym nie mialam innych kontroli a co do tej ostatniej to akurat mialam ja uzywajac bialych tablic
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej