Ogólne > Hydepark

polskie produkty w Netto

<< < (10/15) > >>

faja:

--- Cytat: Niutek w 13 Sty 2013, 19:52:17 ---Jeszcze kilka lat temu. Ceny znacznie sie roznily. Pozdrawiam Wszystkich
Kilka, nie mam na mysli za czasow Stalina. Ale sadzac po Twoich tekstach portfel masz nie od parady, wiec to chyba Ciebie faktycznie nie dotyczy i nie dziwie sie, ze sie dziwisz. A czy Ty nie Ksiezniczka przypadkiem?

--- Koniec cytatu ---
ksiezniczka, nie ale szlacheckie korzenienie mam po babce  ;)

happybeti:

--- Cytat: faja w 13 Sty 2013, 19:35:32 ---Ryby w malym wyborze?
Chyba, ze w Netto i innych supermarketach.
Zajrzyj do fiskehandler: np. http://www.clausensfiskehandel.dk/
oczywiscie, o cenach nie bede dyskutowac, a dla dunczykow szczytem elegancji jest podanie wolowiny, od nich sie nauczylam przyrzadzac wolowine, ktora w Polsce jest i byla traktowana jako alternatywa dla wieprzowiny.

--- Koniec cytatu ---

...i to właśnie miałam na mysli, pisząc o dostępności...Tu trzeba szukać.W Polsce ...ach,łezka w oku się kręci, jak wspomnę piękną całą alejke rybną w Tesco ;).A także mój sklep rybny w podwórku...I to jest ta różnica.

Co do wołowiny- nie wiem, skąd z Polski pochodzisz, ale nie generalizuj.To zależy od domu-rodziny.Są i takie, nie zdziw się, gdzie woli sie wołowinę ;).Niektórzy nie muszą jechac do Danii, by nauczyć się ją przyrządzać.

Takst o kupowaniu w netto pomine milczeniem, bo chyba rozmawiamy na wątku o netto, to co Ty tu robisz????


faja:
W Polsce widzialas taki wybor ryb?
 Gratuluje!

roga:

--- Cytat: aisak w 13 Sty 2013, 17:44:47 ---       W ten sposob oddajemy nasze "uczucia" wzgledem tego, co kochamy, lubimy, jest dla nas mile, przyjemne, fajne. "Chleb" to wyraz obojetny uczuciowo, "chlebus" jest przesiakniety emocjami, tymi pozytywnymi oczywiscie. Przyklad z innej beczki : kot-kotek- kocur . I chyba wszystko jasne :).

     Bogactwo polskiego jezyka :). Nie chcialabym przez to powiedziec, ze dunski jest ubozszy, po prostu ja go tak dobrze, jak polskiego nie znam.

--- Koniec cytatu ---
Dziekuje za wyjasnienie, moze i jasne. Mnie kojarzylo sie to z rozmowa do malego dziecka: zjedz buleczke z maselkiem, serkiem i rzodkieweczka a potem popij soczkiem, a jak skonczysz dostaniesz kawaleczek czekoladki  :) 

happybeti:

--- Cytat: faja w 13 Sty 2013, 21:33:15 ---W Polsce widzialas taki wybor ryb?
 Gratuluje!

--- Koniec cytatu ---
Oczywiście :).W zwykłym Tesco w moim mieście.A także, jak już pisałam, miałam to szczęście, że miałam praktycznie "w podwórku" sklep rybny.
Gdyby tak nie było, nie tęskniłabym tak teraz tutaj.
To samo, jesli chodzi o owoce i warzywa.
Nie mówię juz o tym, ze w Polsce w kazdym mieście jest ryneczek, na którym codziennie można kupic piękne i świeże, a zwłaszcza sezonowe.Tu, w Danii, fajne jest to, że można kupic "od ludzi" to, co wystawiają przy domach z własnych ogrodów.No, ale to nie to samo, co miec wybór w jednym miejscu.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej