Jak zwykle merytorycznie

"JA mam tak, JA znam to, U MNIE było śmak, JA płacę tyle i koniec- każdy, kto twierdzi inaczej,"idioci (
- jakis nowy twór słowny
) na forum".
Jak dobrze być osobą wszechwiedzącą
.
no widzisz happybeti powiedz ze nie wcinasz sie co ciebie interesuje co ona napisała ,i ja powiem wszem i wobec czemu ty tak piszesz bo mi na privat napisałas ze myslałas ze gosc19 64 nie widzi co ty piszesz ,wklejam co mi przysłałas na priwat
happybeti
Full Member
Wiadomości: 144
Płeć:
(Bez tematu)
« Wyślij do: jens dnia: Wczoraj o 04:27:33 » Odpowiedz
Cytuj
Usuń
Hej
Widzę, ze byłam pod baczną obserwacją .
A tak serio, to znów zostałam postawiona w trudnej sytuacji.
Na moją uwagę dotycząca wielkich liter odpowiedziała zarówno "Gosciówa", ja ki Ty.
No i teraz tak:
odpowiem na forum, to znów będzie, że szukam awantury i zaśmiecam wątek .
Ale tak gwoli wyjaśnienia, to tamta moja uwaga nawet nie miała w zamysle byc zaczepką, bo sama "Gościówa" zarzekała się , że wpisuje mnie na listę ignorowanych i od tej pory moje posty nie będą dla niej widoczne.
Więc pisałam to z przekonaniem, że ona tego i tak nie przeczyta.Więc jak to miałoby byc zaczepką?
To, ze jednak przeczytała i odpowiedziała, to inna sprawa.
Zauważ, ze nie wdałam się dalej z nią w żadną "dyskusję", choć jak popatrzysz na to, co ona wypisuje, to naprawdę zastrzezenia do poziomu tej osoby można miec spore.
Ta osoba sprawia wrażenie, ze non-stop ma "zły dzień" i "wali " na prawo i lewo, nie patrząc.
No, ale - nieważne.
A tak nawiasem mówiąc, to rozmawiałam niedawno przez telefon z jedną osobą ze "starej gwardii" tu z forum, która stwierdziła, ze prawie się tu już nie udziela, pisze tylko konkretne odpowiedzi na zadane pytania, właśnie ze względu na to "gaszenie" i krzyk o "zasmiecaniu".To naturalne, ze ludzie jakoś tam rozmawiając ze sobą, czasem zboczą z tematu,jedno prowadzi do drugiego itp.. Forum to "twór " żywy, bo składa się z ludzi i będzie żyło dopóki, dopóty ludzie będa mieli ochote tu się udzielać. Ja nikogo od "debili" , "kapusiów" itd.nie wyzywam, nie zmieniam nicków jak rękawiczki, staram się nawet w ostrej dyskusji uzywać raczej argumentów, niż inwektyw. No, ale co kto woli .
To tyle ode mnie, nawet nie tytułem wyjaśnienia, tylko po prostu wolałam znów nie zaczynać "burzy w szklance wody" na łamach forum.
Pozdrawiam i miłego weekendu zyczę.
do happybeti nie pisz do mnie na privat tych głupot bo to nie usprawiedliwia ani ciebie ani jej ,ty myslac ze ona nie widzi co ty piszesz myslałas ze dalej polecisz sobie w kulki .a jednak nie bo nawet jak cie dodała do ,,ignorowanych,,to na jej monitorze przy twojej wiadomosci jest napisane ,,ignorujesz tego uzytkownika ,,pokaz wiadomosc .i wystarczy ze sie kliknie pokaz i ona czyta to co ty napisalas .jak zauwazyłas to ona jest rejestrowana w styczniu jak wstawiła prosbe o pomoc dla pana Jacka i ty zaczelas wojne z nia ,takze nie rozumie jak mogł ci ktos powiedziec ze ona zawsze tak atakowała na forum jak tylko te 2 watki was obydwu dotycza, jestescie po takich samych pieniadzach ,ona pisze ty krytykujesz a ta sie znow broni ,i jeszcze na privat do ludzi piszesz jaka to ty niewinna jestes ,pozdrawiam i wiecej rozwagi ,nie słodkosciami załatwiamy swoje problemy ,dyskutowac trzeba umiec jak i ty tak i gosc19 64.masz moze na forum 2 lub 3 sprzymierzencow co ci pomagaja w ataku no co sie dziwic zauwaz ze juz nie raz tak było ,,HUZIA NA JOZIA,,nie maja o czym pisac naskoczymy na jednego i zgnebimy go .takieeeee to forum.pozdrawiam i wiecej prosze ni pisz do mnie na privat acha bym zapomniał do mojego kolegi tez .tak sie jakos zgadało .