Jakie jest Wasze zdanie?

[aisak]

Nie zapominaj też o głowie do góry i dumnie wypiętej piersi tak żeby samce wszystkich  ras się oglądały   

Wow, Vordi, dziekuje i zastosuje sie !

[happybeti]

aisak, tak na logike biorąc, to masz rację, że jak sam sobie sterem, zeglarzem, okrętem, to człowiekowi łatwiej, ale...wiesz...serce nie sługa... - nigdy nie mów "nigdy" .



A tak w ogóle, to mam pewna propozycję .
Co Wy na to, drodzy forumowicze, bysmy mieli taki wątek "nietematyczny", że nie powiem "o dooopie Maryni", coby nie było, że "...i panie też ".
Chodzi mi o "miejsce", gdie każdy może "wpaść", pogadać ot, tak, po przyjacielsku.Hę?

[Jomir]

Noo... to tak apropo`s tego nie w temacie.
Skad u Was sie wzielo powiedzenko "miec do szkoly pod gorke" ?

Bo mi sie zawsze wydawalo to takie "nasze, szczecinskie", a tu nagle pol swiata wie o tym.
Dla niewtajemniczonych, w Szczecinie w "dawnych czasach", jedyna w miescie szkola specjalna i specjalny osrodek wychowawczy miescil sie wlasnie na gorce

[Niutek]

Noo... to tak apropo`s tego nie w temacie.
Skad u Was sie wzielo powiedzenko "miec do szkoly pod gorke" ?

Bo mi sie zawsze wydawalo to takie "nasze, szczecinskie", a tu nagle pol swiata wie o tym.
Dla niewtajemniczonych, w Szczecinie w "dawnych czasach", jedyna w miescie szkola specjalna i specjalny osrodek wychowawczy miescil sie wlasnie na gorce

Duma Szczecina!!!! Niestety Szczecin to nie cala Polska. Czasami sa takie powiedzenia ogolnopolskie, ktore pasuja do kazdego miejsca. A u mnie we wsi, a dokladnie kolonii tej wsi (zeby nie bylo zaraz, ze z centrum pochodze) to wszyscy chodzili pod gorke i specjalni i nie i zawsze pod wiatr, ot taki przypadek, jak z tym moim wypadnieciem z kolyski na odkryta glowke. Pozdrawiam Wszystkich

[happybeti]

 ,że "szczecińskie", to się zgadza .
My do naszego ogólniaka tez mieliśmy pod górkę.Ba, a nawet pod wiatr, bo trzeba było iść obok jeziora.No, a czasem to nawet po lodzie.Więc sami widzicie, ze lekko zdobyc tę edukacje nie było

[aisak]

Noo... to tak apropo`s tego nie w temacie.
Skad u Was sie wzielo powiedzenko "miec do szkoly pod gorke" ?

Bo mi sie zawsze wydawalo to takie "nasze, szczecinskie", a tu nagle pol swiata wie o tym.
Dla niewtajemniczonych, w Szczecinie w "dawnych czasach", jedyna w miescie szkola specjalna i specjalny osrodek wychowawczy miescil sie wlasnie na gorce

Ktos madry sparafrazowal syzyfowa prace  . Ale to ogolnopolskie, bo my wszyscy na Slasku mielismy pod gorke, takie uksztaltowanie terenu (tak mysle)

[aisak]

aisak, tak na logike biorąc, to masz rację, że jak sam sobie sterem, zeglarzem, okrętem, to człowiekowi łatwiej, ale...wiesz...serce nie sługa... - nigdy nie mów "nigdy" .



A tak w ogóle, to mam pewna propozycję .
Co Wy na to, drodzy forumowicze, bysmy mieli taki wątek "nietematyczny", że nie powiem "o dooopie Maryni", coby nie było, że "...i panie też ".
Chodzi mi o "miejsce", gdie każdy może "wpaść", pogadać ot, tak, po przyjacielsku.Hę?

Jak to nie sluga? Bedzie robic, co ma robic, pompa jedna !

ps o "Marynie" to my caly czas, hihihi, ale to mile

[happybeti]

Ktos madry sparafrazowal syzyfowa prace  . Ale to ogolnopolskie, bo my wszyscy na Slasku mielismy pod gorke, takie uksztaltowanie terenu (tak mysle)