Ogólne > Hydepark

Wypadek samochodowy w Pl autem na duńskich blachach

<< < (2/3) > >>

Reksio:
Odpisałam tak dlatego że ja też miałam dwa lata temu wypadek, ale tutaj w Danii. Stałam na rondzie, czekając na moją kolej, kiedy wpadł na mnie od tyłu inny samochód, bo ponoć mnie nie zauważył. Swoją drogą, nie wiem jak w środku dnia przy normalnej pogodzie można było nie zauważyć mazdy 626 kombi  :o Był spoooro większy, no i moje autko do kasacji. Też nie miałam casco ale sprawę od razu zgłosiłam do mojej ubezpieczalni i oni się zajęli resztą. Myślałam że w tym przypadku też tak by było  ???

rozowa985:
1941 te wszystkie informacje mam od policji. Zgłosiłam to do mojej jak i sprawcy ubezpieczalni , będzie juz tydzień a ja dalej nic od nich nie słyszałam. Zastanawia mnie kwestia samochodu.. Czy bede musiała ściągnąć go do Dani ?

1941:

--- Cytat: rozowa985 w 13 Lut 2013, 08:00:03 ---1941 te wszystkie informacje mam od policji. Zgłosiłam to do mojej jak i sprawcy ubezpieczalni , będzie juz tydzień a ja dalej nic od nich nie słyszałam. Zastanawia mnie kwestia samochodu.. Czy bede musiała ściągnąć go do Dani ?

--- Koniec cytatu ---

Z tego co mi sie wydaje, to decyzje w tym zakresie podejmie ubezpieczyciel stwierdzajac stopien szkody po ogledzinach auta przez rzeczoznawce. Jak bedzie szkoda calkowita to broszka ubezpieczyciela co zrobi z autem, Ty dostaniesz decyzje i kase. Chodzi o ubezpieczyciela sprawcy. Twoj tutaj nie ma nic do rzeczy bo nie masz casco!
Nie masz odpowiedzi to dzwon i "molestuj", zapytaj jak oni uwzglednia rachunki za dojazd do Danii ktore im przedstawisz bo powinni Ci to w ramach likwidacji szkody pokryc.Chyba, ze maja cos innego w regulaminie ogolnych warunkow ubezpieczenia OC.
Najlepiej zarzadaj od nich tych ogolnych warunkow i poczytaj dzial likwidacja szkody, tam powinno byc o postepowaniu i co sie od nich nalezy.

Zgromadzenie dokumetow w postepowaniu likwidacyjnym i ostateczne podjecie decyzji w sprawie odszkodowania, dobrze jak sie zmieszcza w miesiacu.
Jaki to ubezpieczyciel?
Pamietaj, ze za zholowanie auta, koszty jego przechowania i ewentualny transport do zakladu naprawczego (gdyby) lub na zlomowisko gdybys musiala Ty to zrobic tez placi ubezpieczyciel.

rozowa985:
Więc był dziś likwidator. Zrobił zdjęcia , raport itp Decyzja ma przyjść w ciagu 30 dni. Szkoda całkowita....auto nie nadaje się do remontu tylko na złom , ewentualnie części . Pan jednak sugerował mi ze to ja bede musiała uporać się z wrakiem :o :o a co do kosztów podróży wyniosło mnie to 3 razy wiecej niż jakbym podróżowała swoim autem. Ubezpieczyciel kazał przesłać bilety i zwróci różnice .. To chyba dobrze .

1941:

--- Cytat: rozowa985 w 13 Lut 2013, 20:19:02 ---Więc był dziś likwidator. Zrobił zdjęcia , raport itp Decyzja ma przyjść w ciagu 30 dni. Szkoda całkowita....auto nie nadaje się do remontu tylko na złom , ewentualnie części . Pan jednak sugerował mi ze to ja bede musiała uporać się z wrakiem :o :o a co do kosztów podróży wyniosło mnie to 3 razy wiecej niż jakbym podróżowała swoim autem. Ubezpieczyciel kazał przesłać bilety i zwróci różnice .. To chyba dobrze .

--- Koniec cytatu ---

Z polskimi ubezpieczycielami, to tak. Dopytaj o koszty transporu zlomu! A z wysokosci odszkodowania jestes zadowolona cos mowil ca. ile sie spodziewac?
Wiec jest dobrze! Trzymaj sie i szerokosci na przyszlosc!!!!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej