wypowiedzenie umowy o prace

[jfrida]

Oczywiscie, ze kawka i herbatka to pryszcz..... . Przy jej stazu i zachowaniu uzgodnien w trakcie przyjecia, tzn. ze jest to umowa na czas nieokreslony - wypoeiedzenie 14 dni.
Problemem jest, ze ona podpisala kontrakt (gdzie pozniej zmieniono czas nieokreslony na czas okreslony i zmniejszono jej ilosc godzi, bez informowania jej o tym). Obrazowo wg. prawa pracodawca mial 1 miesiac na podpisanie tej umowy - nie podpisal. W lutym dostala ostrej grypy, po powrocie do pracy zapyala sie o kontrakt, dano jej do wypelnienie (dano jej czysty blankiet, ona podala dane osobowe, stawke, godziny i dzien rozpoczecia pracy, podpisala i oddala). Do dnia zwolnienie ten kontrakt podpisany przez druga strone do niej nie trafil. Zostala zwolniona ustnie. 28/02/2013 - stosunek pracy ustal, poinformowala ja team liderka ustnie. Po czym 07/03/2012, dostala ten kontrakt poczta (podpisany przez pracodawce 27/02/2012) ze zmieniona iloscia godzi, tzn. te wpisane pierwotnie wg umowy ustnej przekreslono i wpisano mniejsza ilosc godzin.
Chodzi o to, ze w dniu zwolnienie fizycznie nie mial tego kontraktu w rece, nic nie wiedziala o zmianach jakie tam zrobil pracodawca.

[1941]

z postow ktore piszesz wynika ze kolezanka ma powazniejsze problemy do rozwiazania  niz wyjasnienie czy pracodawca

zapewnil herbatke i kawe . 

w kontrakcie napewno jest napisane odnosnie wypowiedzenia czy firma ma jakis okres wypowiedzenia czy tez z dnia na dzien

Ja to widze tak, sa dwa mocne punkty przemawiajace na korzysc kolezanki i posrednio uwiarygadniajace ja w tym co mowi oraz swiadczace na niekorzysc pracodawcy :
1/ skreslenie zmiana godzin pracy, o nie rowniez powinna sie kolezanka upominac (posiada karty pracy?)
2/sposob w jaki zostala podpsana umowa i jej data tj. 27 luty 2013 z data uplywu czasu okreslonego z 28 luty 2013

Jezeli dojdzie do tego swiadek ktory potwierdzi, ze dziewczyna podpisujac umowe byla zapewniana o czasie nieokresilonym to pracodawca lezy i placi. Oczywiscie majatkow z tego nie bedzie, moze wieksza satysfakcja.

Moje przemyslenie w sprawie kontraktow   : jak podpisujecie cos bez podpisu pracodawcy na co musicie czekac i na swoja kopie, robic telefonem zdjecie papierka juz ze swoim podpisem dokumentujac co podpisaliscie i jakiej tresci. Pozniej niech sie pracodawca martwi.

[jfrida]

Teraz juz bedzie madrzejsza, ...... . jedno dobre, ze ma wyrobiona A-kasse. Lecz nerwy nerwami. Karty pracy oczywiscie posiada.

[1941]

Teraz juz bedzie madrzejsza, ...... . jedno dobre, ze ma wyrobiona A-kasse. Lecz nerwy nerwami. Karty pracy oczywiscie posiada.

To z godzinanmi chyba nie bedzie problemu?

A kasse tzn rok placenia skladek i godziny wlasciwe dla niepelnego etatu?

[jfrida]

Godziny na na kopiach kart. Godziny do A-kassy,wczoraj zliczyla i wszystko sie zgadza. Ma  wyrobione na pelny etat, poniewaz wczesniej byla ztrudniona w pelnym wymiarze.

[1941]

Godziny na na kopiach kart. Godziny do A-kassy,wczoraj zliczyla i wszystko sie zgadza. Ma  wyrobione na pelny etat, poniewaz wczesniej byla ztrudniona w pelnym wymiarze.

A rok czasu przynaleznosci?

[jfrida]

Nawet wiecej. Ja ja tu sciagnelam, po mojej przeprowadzce i moj maz *najslodszy dunol swiata* , zaraz kazal sie jej zapisac. Wlasnie do mnie dzwonila, jedno dobre, ze juz od przyszlego tygodnia wraca na kurs dunskiego.