AXEL znowu...

[aisak]

Rozumiem tu wszystkie opcje - powiem ci tak przyjechalem przed kryzysem ale nie miałem tak różowo bo przeszedłem tu bardzo cieżkie chwile - ( wiekszość albo by sie zachlała albo poszła do lasu szukac gałezi ) no ja jakoś jeszcze jestem i zamiast sie załamać miałem pole do popisu by sie sam ze sobą sprawdzić ile jestem wart i dzieki temu mam teraz wspaniałą rodzinę. Prace tez zmieniałem bo była lipa i do związków chodziłem i wywalczyłem swoje -- powiem ci tak nie łam sie a to co złe niech do ci siłe bys mogła walczyć o to co dla ciebie dobre . POZDRAWIAM

Dzieki za dobre rady . Wlasnie tak czynie- nie lamie sie, nie bedzie byle oszust mnie zalamywal, nie dam sie, jakem Polka, Slazaczka w dodatku .  I tak radze innym:
         
         nie odpuszczac, byc cierpliwym, wytrwalym i  w konsekwencji  zwyciezyc, jak Cezar .

Ja dla syna
Milego...

[1941]

Dzieki za dobre rady . Wlasnie tak czynie- nie lamie sie, nie bedzie byle oszust mnie zalamywal, nie dam sie, jakem Polka, Slazaczka w dodatku .  I tak radze innym:
         
         nie odpuszczac, byc cierpliwym, wytrwalym i  w konsekwencji  zwyciezyc, jak Cezar .

Ja dla syna
Milego...

Znaczy kosci zostaly rzucone!?

[aisak]

Znaczy kosci zostaly rzucone!?

     W sensie, ze jak Mahatma Ghandi: "Używaj­cie bro­ni dob­rze, jeśli jej użyć musicie". No wiec tymczasem bierny opor z szerokim usmiechem na naszych stuepiger twarzyczkach .
   Ale do czynnego tez dojdzie, spokojna Twoja nieogolona

[1941]

     W sensie, ze jak Mahatma Ghandi: "Używaj­cie bro­ni dob­rze, jeśli jej użyć musicie". No wiec tymczasem bierny opor z szerokim usmiechem na naszych stuepiger twarzyczkach .
   Ale do czynnego tez dojdzie, spokojna Twoja nieogolona

hahaha, dzis bylem u lekarza to jestem gladziutki! Fajna ta Pani Doktor, to glupio bylo wygladac jak dziki.

[Jomir]

No i sie wpadlo!
Zyjemy w demokratycznym kraju! Nie mozna anonímowo oskarzac. Slusznie, ze zapytali CIe o detale.

A teraz sie naraze pewnie kilku osoa, ale trudno. Wy widzicie sprawe ze swojej strony, ja ze swojej-.

Jestem wlasnie w hotelu... Hmm.. moze tutaj taka Alicja by sie przydala?

Nieumyte kafelki, zasyfiale fugi, brudna wanna .... Bleee... Poprosilam o zmiane pokoju. Nie po raz pierwszy zreszta.
3 tygodnie temu, pod prysznicem na podlodze lezaly wlosy.
Wiem, ze ludzie sie spiesza, ale ... za 1800 koron za dobe, mozna by juz oczekiwac czystej lazienki, nie?

hmm... w hotelu sprzataja Polki...

[happybeti]

Jomir, jako gośc masz ABSOLUTNIE rację i w pokoju MUSI być czysto, a zwłaszcza w łazience.

No, ale z drugiej strony...gdy taka Alicja wymaga posprzątania pokoju na błysk w x minut,( ktoś to szczegółowo opisywał, co powinno byc zrobione i ile na to jest czasu ), tych pokoi dziewczyna ma kilkanaście-kilkadziesiąt do "ogarnięcia", to nic dziwnego, że zwyczajnie czasowo się nie wyrabiają.
Moim zdaniem winne jest kabusewnictwo, oszczędzające na personelu, tzn. jedna musi zrobić w tym samym czasie to, co powinny robić dwie.
Ale to takie moje gdybania, jak jest naprawde, tego nie wie nikt

[1941]

No i sie wpadlo!
Zyjemy w demokratycznym kraju! Nie mozna anonímowo oskarzac. Slusznie, ze zapytali CIe o detale.

A teraz sie naraze pewnie kilku osoa, ale trudno. Wy widzicie sprawe ze swojej strony, ja ze swojej-.

Jestem wlasnie w hotelu... Hmm.. moze tutaj taka Alicja by sie przydala?

Nieumyte kafelki, zasyfiale fugi, brudna wanna .... Bleee... Poprosilam o zmiane pokoju. Nie po raz pierwszy zreszta.
3 tygodnie temu, pod prysznicem na podlodze lezaly wlosy.
Wiem, ze ludzie sie spiesza, ale ... za 1800 koron za dobe, mozna by juz oczekiwac czystej lazienki, nie?

hmm... w hotelu sprzataja Polki...

Jomirku, sa ludzie i ludziska, jesli flejostwo ktos wyniosl z domu..........  Jednym slowem zalapalas sie na survival?
Ale Twoj pokoj pewnie nie byl sprzatany przez Polki. Mysle, ze to jakies nacje co mieszkaly u siebie w jurtach lub innych szalasach, a pod prysznicem jest trawa to i tego sie nie sprzata. Jesli chodzi o cene, to znacznie zawyzona, ja mieszkalem za 1000 koroniszy z czysta lazienka, czego nie podejrzewalem jak zobaczylem sprzataczke, a jednak.

Spotkalem sie tez z taka rzecza, ze pracodawca oszczedzal na srodkach czystosciowych i za chiny tym co kazal robic nie dalo sie uzyskac zadowalajacego efektu. No ale wlosy to co innego.

[Snorky]

wracajac do poczatku watku...
Aneczko86. Zrobilas juz pierwszy krok - skontaktowalas sie z wlascicielem hotelu. (szacun)
dostalas odpowiedz... i z z tego co widze sa oni bardzo zainteresowani ta sprawa. zostalas nawet zaproszona na spotkanie w tym hotelu. Owszem zapytali sie o szczegolowe informacje twojego pobytu- ale to jest standardowe pytanie/a kazdego hotelu. Przypuszczam ze w ten sposob chca sprawdzic kto byl na zmianie, jakie osoby pracowaly i przepytac swiadkow.

ja bym na twoim miejscu spotkal sie znimi. bedac w hotelu mozesz przy okazji "zaczepic jakis pracownikow i sprawdzic czy faktycznie w tym hotelu jest az tak zle.

Na moje przeczucie (patrz pierwszy watek makaron123 o tym hotelu) watpie abys tam znalazla wysokie mury z drutami kolczastymi oraz piece w piwnicach gdzie pala biedne polskie sprzataczkia oraz Hitlera strzelajacego zabujcza bronia przy pierwszej okazji ucieczki... z obozu pracy

mysle ze makaron123 owszem przeszedl ciezka przygode swojego zycia... ale patrzac na jego a raczej jej opis... to sie troszke "zagalopowal/a"

co sadzicie o moim pomysle ?

[1941]

wracajac do poczatku watku...
Aneczko86. Zrobilas juz pierwszy krok - skontaktowalas sie z wlascicielem hotelu. (szacun)
dostalas odpowiedz... i z z tego co widze sa oni bardzo zainteresowani ta sprawa. zostalas nawet zaproszona na spotkanie w tym hotelu. Owszem zapytali sie o szczegolowe informacje twojego pobytu- ale to jest standardowe pytanie/a kazdego hotelu. Przypuszczam ze w ten sposob chca sprawdzic kto byl na zmianie, jakie osoby pracowaly i przepytac swiadkow.

ja bym na twoim miejscu spotkal sie znimi. bedac w hotelu mozesz przy okazji "zaczepic jakis pracownikow i sprawdzic czy faktycznie w tym hotelu jest az tak zle.

Na moje przeczucie (patrz pierwszy watek makaron123 o tym hotelu) watpie abys tam znalazla wysokie mury z drutami kolczastymi oraz piece w piwnicach gdzie pala biedne polskie sprzataczkia oraz Hitlera strzelajacego zabujcza bronia przy pierwszej okazji ucieczki... z obozu pracy

mysle ze makaron123 owszem przeszedl ciezka przygode swojego zycia... ale patrzac na jego a raczej jej opis... to sie troszke "zagalopowal/a"

co sadzicie o moim pomysle ?

Zawsze uwazalem, ze zaufanie rzecz wazna, a wzmacnia je zawsze tylko kontrola.  Jak w pokerku   sprawdzam

[Aneczka86]

Ja powiedziałam że mogę pomóc, ale ja w tym hotelu nie pracowałam bez poparcia dziewczyn które tam np pracowały to w sumie co ja mogę? Zapytały o pomoc, jak mówisz zrobiłam pierwszy krok ale kijem wisły nie zawrócę.

[1941]

Ja powiedziałam że mogę pomóc, ale ja w tym hotelu nie pracowałam bez poparcia dziewczyn które tam np pracowały to w sumie co ja mogę? Zapytały o pomoc, jak mówisz zrobiłam pierwszy krok ale kijem wisły nie zawrócę.

Niezly numer!!!
Najmniej zainteresowana osobe, chcaca bezinteresownie szczerze pomoc, "pokrzywdzone" do wiatru wystawily!!!!!!
Reszte o "pokrzywdzeniach" pozostawie bez komentarza.
No kraj oszustow i obozow pracy!

[Snorky]

Ja powiedziałam że mogę pomóc, ale ja w tym hotelu nie pracowałam bez poparcia dziewczyn które tam np pracowały to w sumie co ja mogę? Zapytały o pomoc, jak mówisz zrobiłam pierwszy krok ale kijem wisły nie zawrócę.

Mam kilka pomyslow jak to rozwiazac...

Moje pomysy sa takie
1. Mozesz poproic makaron123 i inne osoby piszace "ze pracowaly tam" aby poszly z toba...
Jesli dziewczyny sie nie zgozdza:
2. Mozesz wydrukowac artykol z tego portalu i pojsc na spotkanie i im to przedstawic...
3. Mozesz tez poprosic osobe ztego forum udzielajaca sie w tym/ch watkach jako swiadek i osoba znajaca/slyszaca(czytajaca) te sprawe. Bedziesz miala w ten sposob wsparcie
4. a jesli nie masz odwagi tam pujsc mozesz im odpisac ze wyslesz osobe reprezentujaca cie, ktora obada jak sytuacja tam wyglada.

Kto na ochotnika?

jest tylko jedno ale...
moje pytanie jest takie: czy ktos z menadzerow tego hotelu czytal ktorys z tych artykolow, a zwlaszcza napisany przez makaron123.?

Mysle, ze jeszcze na to nie wpadli...  bo inaczej, to juz dawno Policja by pukala do jej dzwi, a administrator tego portalu mialby powazne problemy i pewnie by skonczyl jak portal megaupload. http://prawo.money.pl/kodeks/karny/czesc-szczegolna/rozdzial-xxvii-przestepstwa-przeciwko-czci-i-nietykalnosci-cielesnej/art-212

[makaron123]

Snorky!!! Brawo dla Ciebie za odwagę...Zastanawiam się kim jesteś i chyba się domyślam...Cóż Ty możesz wiedzieć o pracy w tym hotelu skoro tam nie pracowałaś/eś ? I naucz się czytać między wierszami czy ktoś pisał o tym że jest tam drut kolczasty pod napięciem? Po co wyolbrzymiasz i koloryzujesz?Masz jakiś ukryty w tym cel?Chyba tak-wybielenie Pani Alicji? Jest tylko jedna jedyna osoba pracująca w tym hotelu,która wstawiła by się za panią A,nie będę pisała kto i dlaczego i jakie są między nimi relacje bo zapewne to czyta...a może właśnie Ty jesteś tą osobą...?Nie mam zamiaru nikogo tutaj obrażać oskarżać poza oczywiście osobą dzięki której toczą się tutaj takie konwersacje...Zapewne Pani Alicja nakazała już komuś wkroczyć do akcji,jestem pewna że śledzi już na bieżąco  wszystkie wątki i knuje jak temu zaradzić...Pozdrowienia dla niej I powtarzam napisałam całą prawdę i tylko prawdę,nie jestem osobą która siedzi w domu i z nudów wymyśla niestworzone historie na temat tego co tam się dzieje...Nie mam na to czasu ani zwyczajnie ochoty,nie wyolbrzymiam!!! W żadnym z moich wątków nie było cienia koloryzacji,opisałam wszystko dosłownie jak na spowiedzi o warunkach tam panujących,przez ten hotel przewinęły się dziesiątki,setki osób takich jak ja,poza tym czy czytałeś/aś wątki 2010 roku?? Myślisz że znalazła się jedna taka jak ja i postanowiła uwziąć się na biednej pani Alicji Bogu ducha winnej??? Największemu wrogowi nie życzę pracy w tym hotelu!!! Jeśli nie masz pojęcia o tym co tam się dzieje to po prostu zabierz swoje zabawki i wróć na swoje podwórko...

[makaron123]

A co do Policji... Jeśli zapukałaby do mych drzwi to ja bardzo chętnie opowiem dokładnie co się tam dzieje,zresztą nie tylko ja bo tak się składa że jest nas dużo dużo więcej.Znam się na prawie i nie wyskakuj mi tutaj z paragrafami,wiem co mogę a czego nie mogę...Bardzo chętnie sama pójdę na Policję i to zgłoszę...Administratorów także nie strasz,dlaczego mieliby mieć z tego tytułu problemy????Forum po  to właśnie między innymi zostało stworzone,kompromitujesz się tutaj nic poza tym...

[myszka0807]

A co do Policji... Jeśli zapukałaby do mych drzwi to ja bardzo chętnie opowiem dokładnie co się tam dzieje,zresztą nie tylko ja bo tak się składa że jest nas dużo dużo więcej.Znam się na prawie i nie wyskakuj mi tutaj z paragrafami,wiem co mogę a czego nie mogę...Bardzo chętnie sama pójdę na Policję i to zgłoszę...Administratorów także nie strasz,dlaczego mieliby mieć z tego tytułu problemy????Forum po  to właśnie między innymi zostało stworzone,kompromitujesz się tutaj nic poza tym...

BRAWO .trzymaj sie wazeliniarstwo jak ..poczekaj jak niektorzy ksiazke zaczna pisac.trzymaj sie