AXEL znowu...

[1941]

Czemu sie tak czepaiasz czy kuzwa ktos chodzil na wagary czy nie to kazdego sprawa z osobna .piszesz byle DOJEBAC ,czy naprawde juz tak beznadziejna bylas ze polak zaden cie nie chcial,bo kto by sie chcial ladowac w taki charakter jak ty masz .dziury nie zrobisz a krew wypijesz .czy ja wnikam ci ty skonczylas ?napisalam ze szanuje to co happybeti mi mapisala i ze poczytam a ty mi wyjezdzasz z tekstami PTASIEGO GOWNA W GEBIE .Dalam sie wciagnac w bezsensowna dyskusje .lincz na forum kto tobie i 1941 nie klaszcze dwa WARIATY CO DOSKAKUJA JAK indory do klawiatury .IDZ JEDNAK NA PLAZE I WEZ W KONCU COS PORZADNEGO W LAPY .koncze z toba dyskusje bo i to trzeba umiec

Juz powoli tracilem nadzieje, ale widze, ze na Ciebie moge liczyc jako kolezanke w tym internecie, to i wesolo i pogadac jednak bede mial z kim. Fajnie i nie poddawaj sie, pisz dalej, co tam ktos Ci bedzie pisal co masz robic.

[happybeti]

Ale tak- abstrahując od tematu (ktorego ?, hehe ), to czy " w realu" tak nie macie, że nawet z najbliższymi przyjaciółmi toczycie zajadłe dyskusje na jakieś tematy? Czy tylko zawsze tak "letnio" jest, blablabla, pitu-pitu?
Nic dziwnego, że i w necie toczą się "nocne rodaków rozmowy"  .A że każdy temat zbacza w końcu na "słoń a sprawa polska", to druga sprawa 

[aisak]

Stalin wymordował ok 4 - 5 razy więcej ludzi niż Hitler. Hitler był w dużym stopniu popierany przez swój lud, zaczął stawiać Niemcy na nogi. Stalin opierał swoje rządy na strachu. Wszyscy Rosjanie oficjalnie "kochali" Stalina, bo się go bali, a nie dlatego, że był w ich przekonaniu dobrym przywódcą. Według mnie porównywanie Hitlera i Stalina jeśli idzie o politykę jest bez sensu, bo to zupełnie inne postacie, Hitler był dla swego narodu o wiele lepszym przywódcą niż Stalin, za Hitlera coś się zaczęło w Niemczech dziać - przeć do przodu, a w ZSRR Stalin poza mordowanie rodaków nie robił właściwie nic. W mordowaniu i stylu w jakim mordowano Hitler do pięt nie dorastał Stalinowi, poza tym trzeba wziąć pod uwagę, że mordowaniem u Hitlera zajmował się głównie Himmler. Nie staram się wybielać Hilera, ale wkurza mnie jedno: Jak ubiorę sobie koszulkę z sierpem i młotem na klacie, to jestem modna ,na czasie, ale jak bym sobie ubrała koszulkę ze swastyką (która wcale nie oznacza wyłącznie nazizmu - powiedziałabym raczej, że naziści splugawili pozytywne znaczenia swasyki, ale nie chce mi się robić wywodów na ten temat - jakby co polecam google.com) to pewnie zlinczowano by mnie zaraz po wyjściu na ulicę. Powiem tylko tyle, że to nie jest normalne. Cóż wojna ma jedną zasadę "Zwycięzca bierze wszystko, przegrany na wszystko się zgadza" tak też uczymy się dziś w szkołach poprawnej Historii o Związku Sowieckim, a głównym mordercą XX w został niesprawiedliwie i niezasłużenie Hitler.

Myszko... duze WOW! Jestem pod wrazeniem

[aisak]

Bez wzgledu na to jak wspanialym czlowiekiem, politykiem, ekonomem Hitler komus sie wydaje - osobnik wydajacy polecenie mordowania niewinnych ludzi nie jest w moim pojeciu czlowiekiem.

Moze byl psychicznie chory, moze tylko psychopata ale nie CZLOWIEKIEM.

Kogos kto zamorduje zone i dzieci wsadza sie do wiezienia albo szpitala, co powinno sie zrbic z osobnikiem bedacym winnym smierci milionów ludzi?? Zadna polityka ani ekonomia nie usprawiedliwia morderstwa.

Nie zgodze sie jednak z Toba. Niestety, on byl czlowiekiem. O tym powinnismy pamietac. Zlo czai sie w kazdym z nas. Nie ma ludzi idealnych, nawet swieci mieli cos za uszami. Przy sprzyjajacych okolicznosciach bestia moze sie uaktywnic.
Dlatego wybieram.... pieski

[aisak]

Btw, ktos to pamieta ?. Nasza noblistka:

Pierwsza fotografia Hitlera

A któż to jest ten mały dzidziuś w kaftaniku?
Toż to mały Adolfek, syn państwa Hitlerów!
Może wyrośnie na doktora praw?
Albo będzie tenorem w operze wiedeńskiej?
Czyja to rączka, czyja, uszko, oczko, nosek?
Czyj brzuszek pełen mleka, nie wiadomo jeszcze:
drukarza, konsyliarza, kupca, księdza?
Dokąd te śmieszne nóżki zawędrują, dokąd?
Do ogródka, do szkoły, do biura, na ślub
może z córką burmistrza?

Bobo, aniołek, kruszyna, promyczek,
kiedy rok temu przychodził na świat,
nie brakło znaków na niebie i ziemi:
wiosenne słońce, w oknach pelargonie,
muzyka katarynki na podwórku,
pomyślna wróżba w bibułce różowej,
tuż przed porodem proroczy sen matki:
gołąbka we śnie widzieć - radosna nowina,
tegoż schwytać - przybędzie gość długo czekany.
Puk puk, kto tam, to stuka serduszko Adolfka.

Smoczek, pieluszka, śliniaczek, grzechotka,
chłopczyna, chwalić Boga i odpukać, zdrów,
podobny do rodziców, do kotka w koszyku,
do dzieci z wszystkich innych rodzinnych albumów.
No, nie będziemy chyba teraz płakać,
pan fotograf pod czarną płachtą zrobi pstryk.

Atelier Klinger, Grabenstrasse Braunau,
a Braunau to niewielkie, ale godne miasto,
solidne firmy, poczciwi sąsiedzi,
woń ciasta drożdżowego i szarego mydła.
Nie słychać wycia psów i kroków przeznaczenia.
Nauczyciel historii rozluźnia kołnierzyk
i ziewa nad zeszytami

[aisak]

Hmmmm....Patrzę na to wszystko i nie wierzę własnym oczom...A zaczęło się tak niewinnie "Jak rozpętałem trzecią wojnę światową" Gdybym wiedziała że takie będą skutki nigdy nie wspomniałabym o Hitlerze,to nie była prowokacja ;)chodziło mi jedynie o "Uwaga na hotel axel guldsmeden" i nic poza tym.Jedyne co mam do powiedzenia na temat Hitlera to i owszem wybitny umysł-*tylu ludzi poszłoby za nim w ogień,potrafił omamić cały lud,jego wszystkie kochanki... polecam książkę "Kobiety Hitlera" Ewa Braun miała zaledwie 33 lata on 56 popełniła razem z nim samobójstwo...dlaczego? bo wierzyła  ślepo w każde jego słowo,potrafił tak pięknie przemawiać...ale to był chory człowiek...i tutaj polecam film "Piękny umysł"...  I tym o to drobnym akcentem zakończę moją przygodę z tym wątkiem na tym portalu...Pozdrawiam wszystkich )

Czytalam "Kobiety Hitlera", fascynujace.... Co do Ewy, glupia nie byla, wiedziala, co sie dzieje i za co odpowiedzialny jest jej kochanek, ale fajnie bylo zyc na wysokiej stopie, w blasku otaczajacym Wodza. Dziewczyna lubiala sie dobrze ubrac , mieszkac w luksusie, jezdzic limuzynami. Nic nowego pod sloncem .
 Cos za cos
ps. makaron no nie rob focha, to przywilej dam

[1941]

Moze nie w temacie, ale nie wytrzymam i zapytam :
Aisak, ten zezowaty awatar to taki synonim szczescia?

[aisak]

Ale tak- abstrahując od tematu (ktorego ?, hehe ), to czy " w realu" tak nie macie, że nawet z najbliższymi przyjaciółmi toczycie zajadłe dyskusje na jakieś tematy? Czy tylko zawsze tak "letnio" jest, blablabla, pitu-pitu?
Nic dziwnego, że i w necie toczą się "nocne rodaków rozmowy"  .A że każdy temat zbacza w końcu na "słoń a sprawa polska", to druga sprawa 

Jak jest letnio.... zasypiam . Mozg sie rozwija tylko wtedy, gdy dyskusja sie toczy ostra, zajadla , na szabelki wrecz . A ja nie lubie, jak mi sie komorki leniwia

[aisak]

Moze nie w temacie, ale nie wytrzymam i zapytam :
Aisak, ten zezowaty awatar to taki synonim szczescia?

Ciekawosc to pierwszy stopien do piekla

[1941]

Ciekawosc to pierwszy stopien do piekla

Toc ja dopabuse co stamtad wylazlem, daj dychnac!

[aisak]

Toc ja dopabuse co stamtad wylazlem, daj dychnac!

Tez bylam , poczytalam... Dychaj

[1941]

nie napisalam ze te wiadomosci znam z internetu ,przeciez jak tak uczono nas w szkolach to co mam pozwac nauczycieli do sadu .a z tym bursztynem ,,CZY TY WSZYSTKO WSADZASZ DO GEBY ,,nawet jak bys powachala to i tak PTASIE GOWNO WACHASZ I TAK  BIERZESZ JE W ŁAPY.ja byle czego nie biore do rak.troche filozofujesz a nic tak naprawde nie wnioslas do watku ,nawet zeby miec tak zaklamana wiedze jaka mi w łeb wsadzano.przeciez miedzy masłem a gownem tez niema roznicy JEDNO I DRUGIE DA SIE ROZSMAROWAC.milego weekendu i nie schylaj sie po byle gowno .chce miec bursztyn to ide i kupuje

Szanowna myszko, ze jestesmy dobrymi kolegami z tego internetu, nie zostawie Cie z takim blednym przekonaniem co do gowna i masla.
Daltonistka bez wechu jestes czy co?

Gowno : zazwyczaj koloru brazowego (roznych odcieni), śmierdzi,

Maslo : mleczny produkt spozywczy koloru żółtawego (rowniez w roznych odcianiach zolci) zazwyczaj pachnie i wyglada apetycznie.

Mam nadzieje, ze teraz juz sie nie pomylisz i ciesze sie ze moglem Ci chociaz jakos pomoc.

Z nadzieja na dalsze nasze internetowe kontakty
Twoj 1941.

[makaron123]

Mam kilka pomyslow jak to rozwiazac...

Moje pomysy sa takie
1. Mozesz poproic makaron123 i inne osoby piszace "ze pracowaly tam" aby poszly z toba...
Jesli dziewczyny sie nie zgozdza:
2. Mozesz wydrukowac artykol z tego portalu i pojsc na spotkanie i im to przedstawic...
3. Mozesz tez poprosic osobe ztego forum udzielajaca sie w tym/ch watkach jako swiadek i osoba znajaca/slyszaca(czytajaca) te sprawe. Bedziesz miala w ten sposob wsparcie
4. a jesli nie masz odwagi tam pujsc mozesz im odpisac ze wyslesz osobe reprezentujaca cie, ktora obada jak sytuacja tam wyglada.

Kto na ochotnika?

jest tylko jedno ale...
moje pytanie jest takie: czy ktos z menadzerow tego hotelu czytal ktorys z tych artykolow, a zwlaszcza napisany przez makaron123.?

Mysle, ze jeszcze na to nie wpadli...  bo inaczej, to juz dawno Policja by pukala do jej dzwi, a administrator tego portalu mialby powazne problemy i pewnie by skonczyl jak portal megaupload. http://prawo.money.pl/kodeks/karny/czesc-szczegolna/rozdzial-xxvii-przestepstwa-przeciwko-czci-i-nietykalnosci-cielesnej/art-212

[Jomir]

No, zes blysnal/blysnela makaron...
Nie wiem w jaki sposob, chcesz namowic dunska policje by dzialala w oparciu o polskie prawodawstwo.

A swoja dorga, skoro niby tyle skarg jest na owa Alicje, a szefowstwo nie reaguje, to byc moze tego wlasnie od niej oczekuje?

[makaron123]

SNORKY...hmmmmm.....a właściwie powinnam już po imieniu...Zastanawiam się czy dostaniesz medal i order za zasługi a może szykuje się obiecana podwyżka za to że jako jedyny po interwencji szefowej postanowiłeś jako informatyk z "jakąś tam" książkową wiedzą(oczywiście nie ujmując Twojej osobie) zabłysnąć na forum...jako ten "postronny" forumowicz konwersator... hmmm...taki informatyk wyuczony a takie ortograficzne byki aż dziwne skoro siedzicie tam we dwoje,chociaż jedno z Was powinno zauważyć kłujący w oko ortograficzny błąd... Skoro z Ciebie taki "Adrian Lamo" to powinieneś pracować dla takiej korporacji jak Microsoft a nie dla PANI ALUTKI nie sądzisz??? Doszły mnie słuchy że już kilka osób zostało "namierzonych" i że Hotel założy sprawę tym wszystkim którzy tak "bezczelnie oczerniają Alutkę" jak już wcześniej wspomniałam nie mam nic do ukrycia i bardzo chętnie spotkamy się (spotkamy bo  jest nas cała masa) w sądzie,dowodów jest jeszcze więcej Ale Ty będziesz w tej sprawie uczestniczył jako kto? Jako "adwokat" No chyba że zajmiesz honorowe miejsce "ławnika" Super Mario Bros-obrońca uciśnionych Szkoda mi tylko tych dziewczyn które teraz w tym wszystkim uczestniczą i wysłuchują jej krzyków"Czemu nikt z personelu nie wstawi się za mną na forum!!! To skandal jak możecie oni wypisują takie bzdury, ja daję Wam na  chleb!!! macie wykasować ich ze znajomych na facebooku!!!"- hahahahahaha(popłakałam się ze śmiechu)Ingerencja w życie prywatne to już dla mnie totalny skandal,czy dorośli ludzie się w ten sposób zachowują? NIEEEEEEE!!!Życzę więc Wam dużo dużo inwencji twórczej na kolejne wpisy a zwłaszcza Tobie Super Mario(bo wiem że Alusia tylko siedzi i czyta) ja jestem już trochę za duża na konwersację z ludźmi pewnego pokroju...Chciałam ostrzec dotrzeć do ludzi którzy pomyślą o tym by podjąć tam pracę,zrobiłam swoje i to mi wystarczy...