Ogólne > Rodzina ...
Biegunka i wymioty u niemowlaka jak pomoc
self-sufficient:
Ci lekarze są chorzy ! Moja siostra mieszkająca w Niemczech miała ten sam problem, tylko,że jej syn właśnie przy tym dużo pił, a i tak dotarła z nim w ostatniej chwili do szpitala. Lekarze tak samo odesłali ją do domu, dziecku zeszło 1,5 kg, nie chcem Cię straszyć, ale uważaj.
Jomir:
Ugotuj marchwianke, metoda babc. Nie zaszkodzi, a na pewno pomoze z kupkami.
Na drugie danie moze byc ryz, albo marchwianke zrob z ryzem.
Kup borowki amerykanskie, ugotuj z nich kompot.
Jak zastosujsze wszystkie trzy dania, uporasz sie z kupka w kilka godzin.
Oczywiscie to tylko dieta zatrzymujaca biegunke, nie lecznicza.
Reksio:
Moja mała właśnie zakończyła chorobę taką jak opisałaś. Byłam u lekarza, grypa żołądkowa. Przez pierwsze dni nawet do 15 kupek, strzelała praktycznie wodą, w nocy wymioty. Dwie doby z temperaturą. Moja rada, idź do lekarza, żeby zrobili badanie krwi i próbkę z kału. Ja prawie co nie miałam z pieluchy zbierać 8) Badanie krwi jest na określenie bakterii tak samo kał. Jeśli będzie w normie, to znaczy że wirus. Nie koniecznie rota bo grypę żołądkową (lub jelitową jak kto woli) wywołują różne wirusy a teraz jest sezon. Moja córeczka (roczek) podłapała na wspólnej gimnastyce. Miała robione badanie z krwi dwa razy i analizę kupki.
Podawaj dużo płynów, soczki, herbatki (z kopru włoskiego) cokolwiek byleby nawodnić. Z jedzenia tak jak pisała Jomir plus kurczaczka ale dziecko może nie mieć ochoty na nic. Jęśli masz to podawaj leki osłonowe z pałeczkami kwasu mlekowego (jelita są przez chorobę bardzo wyjałowione wrażliwe) i elektrolity, bo biegunka i wymioty wypłukują organizm z potrzebnych minerałów (ja mam z Polski, tu chyba nie ma, ale może ktoś ci może przysłać z PL). Tak poradziła mi polska pediatra do której też zadzwoniłam. Choroba może trwać od dwóch dni do dwóch tygodni. Ważne, żeby wysokiej gorączki nie było. Ja też się o mojego malucha bałam, ale jakoś to przeszłyśmy, a trwało około 10 dni. Aha, i jeszcze starte jabłuszko i banan też działają dobrze przeciwko biegunce. Ale wirus to wirus i musi niestety sam przejść.
I wal do lekarza, po duńsku to się nazywa maveinfluenza. I jeszcze jedno, podawaj dziecku coś z glukozą, to mu doda troszkę energii w czasie gdy nie przyjmuje pokarmów stałych.
Reksio:
--- Cytat: self-sufficient w 26 Mar 2013, 08:03:46 ---Ci lekarze są chorzy ! Moja siostra mieszkająca w Niemczech miała ten sam problem, tylko,że jej syn właśnie przy tym dużo pił, a i tak dotarła z nim w ostatniej chwili do szpitala. Lekarze tak samo odesłali ją do domu, dziecku zeszło 1,5 kg, nie chcem Cię straszyć, ale uważaj.
--- Koniec cytatu ---
Przy ostrej biegunce i wymiotach jest nieuniknione że tak małe dziecko się częściowo odwodni a przez co też trochę schudnie. Bez paniki, ja też miałam strach w oczach ale dlatego jest ważne powiadomić lekarza. Jelitówka to z tego co się dowiedziałam, nie jest wcale taka rzadko spotykana i trzeba niestety przeczekać i pomagać maluszkowi w miarę możliwości (częste podawanie płynów w małych ilościach).
Jomir:
Jablko musi byc ugotowane. Surowe przeczyszcza. Gotowane "wstrzymuje"
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej