Ogólne > Hydepark
Polskie kompleksy
anastazjasz:
A ja jajek nie maluję, musiałbym umyć i ogolić :P
happybeti:
A ja się zastanawiam, kto osobom obawiającym się o "kłótnie na forum" każe się udzielać w takich wątkach???
Bo odpowiedziały akurat te osoby , które lubią sobie podyskutowac ;D ;D ;D
Oczywiście autora wątku skrytykowały, hehe :P 8).Bynajmniej nie "konstruktywnie" :P
makarpoland:
Polacy z tego co czytam i ucze sie nigdy nie byli w wiekszosci tacy, jak to opisuja sam siebie albo autor tematu. Z tego co wiem, to Polska slynela z tolerancji, budowania silnej unii w Europie - najprosciej ujmujac - chciala dogodzic wszystkim. Mi wydaje sie, ze wszystkie dobre cechy Polakow (a bylo ich bardzo duzo w porownianiu z negatywnymi cechami) zostaly zamazane, zniszczone, zapomniane i pietnowane od czasow rozbiorow, na komunie konczac.
Nie ogladajac sie za plecy, nigdy nie zrozumiemy czemu jestesmy tacy jacy jestesmy teraz, bedziemy i bylismy. Gdyby nie 150 lat terroru i proby wymazania Polski z pamieci, to Polacy nigdy w zyciu nie przejawialiby w swoich zachowaniach cech tak bardzo bliskich naszym wschodnim sasiadom.
PS: tak sie zlozylo, ze dzisiaj po napisaniu postu zobaczylem to:
http://niezalezna.pl/39809-kto-jest-patriota
piotr1:
--- Cytat: Jomir w 27 Mar 2013, 11:06:30 ---Jasne, zawsze przyjemniej popisac w watku o tchorzostwie Dunczykow i debilizmie dunskich lekarzy. 60-70 milionow Polakow? No, No mnozy sie towarzystwo jak zajace :)
--- Koniec cytatu ---
Przepraszam, czy to zaluzja ku mnie?
Jeśli tak to nie o to mi chodziło żeby ktoś myślał ze tak lepiej i przyjemniej ale o to ze sytuacja pod tym względem jest naprawdę nieciekawa i widzę tez ze tu, na forum, gdy ktoś śmie odezwać sie i słowem złym skalac duna to sie podnosi larum i krzyk wielki...bo jakże to? Na duna?? A ze to prawda i ze to problem jest, był i pewnie długo bedzie- to już ważne nie jest zbytnio dla tutejszych, jak ja sobie mówię, pseudodunow- ale to bez obrazy, proszę...
Powiem wiecej, szef mój, stary oryginalny dun, zadna podrobka-zna moje podejście i tez stwierdza ze problem lekarzy oraz mechaników, oraz wszelkiej innej maści usługodawców , ktorzy wykonuja handjob 8) jest tu problemem....zna moje zdanie o wojnie i o odwadze duńskiej, ale w rozmowie potrafimy sie z tego śmiać i nabijac ze swoich nacji...a tutaj?- powiedz coś na duna, zaraz zostaniesz wyklety i każą ci co poniektorzy wyjeżdżać w cholerę...stad moje wnioski i moje podejście do pseudodunow- starają sie być bardziej dunscy niż same duny(patrz- mój szef)
aisak:
--- Cytat: silk w 27 Mar 2013, 08:14:01 ---Polacy sa malkontentami - to chyba jedna z naszych podstawowych cech narodowych. Z drugiej jednak strony jednak podczas rozmow z Rodakami nie moge oprzec sie wrazeniu, ze staraja sie za wszelka cene udowodnic, ze nie sa wielbladami. A jak to zrobic najlatwiej - proste udowodnic jak inni sa glupi i nic nie warci (np. Dunczycy, Niemcy,Angole itd).
Nobilitowac siebie przez pograzenie innych to podstawowa metoda - prostacka ale zawsze jakas.
Polskie "zastaw sie a postaw sie" - to tez wyraz leczenia kompleksow.
Smiac mi sie chcialo, kiedy podczas apogeum wyjazdow Polakow do Anglii wiekszosc z nich twierdzila, iz pracuje w Londynskim City - najlepiej w bankowosci ;D. Dlaczego wstydzili sie tego, ze lataja na mopach lub myja gary ???? (zadna praca - no prawie zadna-nie hanbi). Przyklady mozna mnozyc.
Moim zdaniem niestety, ale Polacy sa narodem zakompleksionym - dlatego jestesmy tak krytyczni wobec innych narodow.
--- Koniec cytatu ---
A Ty z jakiej sie choinki urwales na te Wielkanoc ::)??? Rozumiem, ze ten Twoj temat to zabieg celowy, by ozywic forum ? Bo nie wierze, ze ktos tak myslec moze. Oczywiscie ktos, kto nie ma kompleksow. Tys jest Polak czlowieku??? Slyszales, ze sie nie kala wlasnego gniazda, czy to juz przeroslo Twoje mozliwosci intelektualne?
Polskie "zastaw sie a postaw sie", wyraz leczenia kompleksow???????? Bitch please ::). Kurcze poczytaj troche, "liznij" historii, szczegolnie staropolskiej, z dobrego serca zycze. Znaj moja dobra duszyczke, wytlumacze skrotowo, moze zrozumiesz ::):. Znasz sentencje: "Gosc w dom, Bog w dom"? Oznacza ona, ze kazdego czlowieka, goscia, nawet nie zapowiedzianego nalezy powitac z honorami, podac mu najlepsze jadlo i napitki, traktowac jak krola. Czyli zastawic sie a postawic sie:). Piekna staropolska tradycja. Z czasow , gdy Polska byla mocarstwem , krajem mlekiem i miodem plynacym, krajem o wielkiej tolerancji religijnej. Ehhhhh, lockout miales na historie, czy jak :-\?
O reszcie, wymownie zamilcze, nie chce mi sie nastepnego wywodu szykowac, pewnie i tak splynalby jak po kaczce.
Milego wieczoru
niezakompleksiona aisak ;)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej