Ogólne > Hydepark
zakazane rasy psów wDenmark
czesio:
--- Cytat: happybeti w 30 Kwi 2013, 11:20:18 ---Rozumiem, że ty mnie znasz, skoro się na mój temat wypowiadasz ? 8) ;D
Wątpię, z takimi "wyrafinowanymi" ja się nie zadaję 8) :P.
O twoim "poziomie" świadczy fakt, że nawet czytać ze zrozumieniem odpowiedzi na swoje posty nie potrafisz. O ortografii i interpunkcji nie wspomnę , "krynico intelektu" ;D.
Pokazałeś swoją mentalność prostaka, gdy zacząłeś się "przechwalać", że masz na ubrania i zabawki dla dziecka oraz kosmetyki ;D ;D ;D- gdy była mowa o czasie na rozwijanie zainteresowań ;D ::)
Do dziś wyjść z podziwu nie mogę z powodu twojego awansu społecznego ;D ;D ;D.Duuuża rzecz, móc sobie szampon i balsam kupic, co? ;D ;D ;D
Cóż, chyba pozostaje mi pogratulować, że możesz sie tym wreszcie pochwalić na forum ;D ;D ;D.
--- Koniec cytatu ---
sama mnie wyzywasz itp - a jak odbilem piłeczkę dalej sapiesz - wez jakies tablety na głowe i sie nie udzielaj - nastepnym razem juz tak miło nie napiszę - przeczytaj co napisałaś w tych tematach co się wypowiadałem - mam nadzieje że już nic mądrego nie napiszesz mózgu chodzący idz do szkoły uczyć polonistko - przepraszam wszystkich że tak muszę pisać ale ręce mi opadają przez takie osoby >:(
czesio:
--- Cytat: Jomir w 30 Kwi 2013, 13:29:24 ---Ja, wiem. Osobiscie nie lubie slowa "tresura", choc kiedys wlasnie tak sie nazywalo.
Osobiscie wole uzywac "szkolenie".
Jezeli osobiscie o mnie chodzi, to nauczalnego goldena po prostu wychowywalam gadajac z nim.
Nienauczalnego jamnika szkolilam, aczkolwiek wychowac sie nie dalo :)
Aczkolwiek to tylko terminologia. Chociaz faktem jest, ze pewnych ras wychowac gadaniem sie nie da.
--- Koniec cytatu ---
no tak gadaniem sie nie da bo trzeba pokazać jak ma chodzić przy nodze kiedy ma zostać na jakie gesty ma reagować i wiele innych i to się tyczy do wszystkich ras jedne łapią szybciej inne wiecej czasu potrzebują itp i tak bardziej tu pasuje słowo szkolenie niż tresura :)
1941:
--- Cytat: czesio w 30 Kwi 2013, 13:41:24 ---no tak gadaniem sie nie da bo trzeba pokazać jak ma chodzić przy nodze kiedy ma zostać na jakie gesty ma reagować i wiele innych i to się tyczy do wszystkich ras jedne łapią szybciej inne wiecej czasu potrzebują itp i tak bardziej tu pasuje słowo szkolenie niż tresura :)
--- Koniec cytatu ---
To znaczy ja jestem bardzo zdolny od razu wiedzialem jak eks przy nodze chodzic, a jak aportowalem z kasa, hoho!
piotr1:
--- Cytat: Jomir w 30 Kwi 2013, 13:29:24 ---Ja, wiem. Osobiscie nie lubie slowa "tresura", choc kiedys wlasnie tak sie nazywalo.
Osobiscie wole uzywac "szkolenie".
Jezeli osobiscie o mnie chodzi, to nauczalnego goldena po prostu wychowywalam gadajac z nim.
Nienauczalnego jamnika szkolilam, aczkolwiek wychowac sie nie dalo :)
Aczkolwiek to tylko terminologia. Chociaz faktem jest, ze pewnych ras wychowac gadaniem sie nie da.
--- Koniec cytatu ---
prawieracja 8)
pies jest zwierzeciem stadnym i potrzebuje przewodnika lub sam bedzie walczyl o przywodzctwo w stadzie
stado to wlasciciele psa- tak widzi to pies
walka psa bedzie polegac na robieniu rzeczy zakazynach, np wchodzeniu na lozko, krazeniu kolo stolu gdy jesz kolacje, itp itd- jest tego masa, jak wiesz...
pozwolisz mu raz na cos, bedzie myslal ze moze to robic zawsze i bedzie bardzo zdiwiony gdy nie pozwolisz mu wejsc drugi raz na lozko jak bedzie brudny, to go oglupia- raz tak,raz nie..bo pies nie wie i nei rozumie ze jak brudny to nie moze...
szkoli sie ludzi, psa i inne zwierzeta sie tresuje- choc przyznaje, szkolenie brzmi ladniej
krotko mowiac- kundel ma znac swoje miejsce i tyle
--nie jestem sadysta, sam mam kundla w domu 8)
Jomir:
--- Cytat: czesio w 30 Kwi 2013, 13:41:24 ---no tak gadaniem sie nie da bo trzeba pokazać jak ma chodzić przy nodze kiedy ma zostać na jakie gesty ma reagować i wiele innych i to się tyczy do wszystkich ras jedne łapią szybciej inne wiecej czasu potrzebują itp i tak bardziej tu pasuje słowo szkolenie niż tresura :)
--- Koniec cytatu ---
Zalezy jakiego psa. Uwierz mi mam w domu egzemplarz, ktory rozumie ludzka mowe. Takie psy zdarzaja sie raz na tysiac lat.
W zyciu nie szkolilam go jak malpy - w sensie komenda-nagroda. A rozumie na przyklad, ze ma obejsc stol z drugiej strony, albo nie idziemy w ta strone, a w tamta.
Tresura kojarzy mi sie ze starymi metodami, gdzie sie tez psa/zwierze karcilo, karalo, i "trzymalo krotko".
Szkolenie kojarzy mi sie na przyklad z "klikaniem", ale tez generalnie wz wszelkimi pozytywnymi formami.
Tak czy owak, by pies funkjconowal w rodzinie czy z ludzmi trzeba go nauczyc zycia z czlowiekiem.
Pewnych kwestiii zwierze nie rozumie instyktownie.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej