Ogólne > Hydepark

Pan Adam.

<< < (3/34) > >>

willy:
No cóż. Jest to tłumaczenie artykułu który pojawił się 22 czerwca w politiken.

Pan Adam otrzymał pomoc prawną, i socjalną - mimo tego że nie ma żadnego ubezpieczenia i przebywa w Danii nielegalnie. Chodzi tutaj bardziej o to że po otrzymaniu pomocy ratującej życie (akut hjælp) niemal wyrzucono go na ulicę.

Po interwencji - no właśnie kogo? - a może tylko dobrej woli kogoś pociągającego za sznurki - postanowiono mu jednak wszczepić ponownie kość czaszki ... i wyrzucono na bruk.

Pełno tu sprzeczności. Bez ubezpieczenia, bez prawa do pobytu, a jednak otrzymał pomoc - po czym go wyrzucono na ulicę, i ponownie ktoś się nim zainteresował i "po znajomości" został umieszczony w schronisku.

A skoro chcecie komentarza to proszę:

Mój komentarz:

Państwo Duńskie - bezduszna maszyna w której ludzie pociągają za sznurki.

aisak:

--- Cytat: willy w 28 Cze 2013, 10:47:18 ---No cóż. Jest to tłumaczenie artykułu który pojawił się 22 czerwca w politiken.

Pan Adam otrzymał pomoc prawną, i socjalną - mimo tego że nie ma żadnego ubezpieczenia i przebywa w Danii nielegalnie. Chodzi tutaj bardziej o to że po otrzymaniu pomocy ratującej życie (akut hjælp) niemal wyrzucono go na ulicę.

Po interwencji - no właśnie kogo? - a może tylko dobrej woli kogoś pociągającego za sznurki - postanowiono mu jednak wszczepić ponownie kość czaszki ... i wyrzucono na bruk.

Pełno tu sprzeczności. Bez ubezpieczenia, bez prawa do pobytu, a jednak otrzymał pomoc - po czym go wyrzucono na ulicę, i ponownie ktoś się nim zainteresował i "po znajomości" został umieszczony w schronisku.

A skoro chcecie komentarza to proszę:

Mój komentarz:

Państwo Duńskie - bezduszna maszyna w której ludzie pociągają za sznurki.

--- Koniec cytatu ---
... a czlowiek obija sie o sciany.

psychopata:
Bezduszne? Wyobrazacie sobie podobna sytuacje w Polsce?
Przeciez za to wszystko ktos musi szpitalowi zaplacic, jesli Adam nie jest ubezpieczony, placimy my wszyscy. Szpital nie jest przechowalnia, tylko raczej fabryka, zrobic co trzeba i wynocha. Mnie duzo bardziej interesuje absolutna bezczynnosc ambasady, bo to ona powinna sie tu wtracic i zaangazowac w szukanie miejsca do zamieszkania dla swojego obywatela.

zpatentem:
Przypuszczam, ze gdyby jakis obywatel dunski, nawet wloczega zostal zmaltretowany w Polsce to dunski konsulat zglosilby sie  w szpitalu szybciutko i na pewno juz na wstepie nie podkreslal co wloczedze sie nie nalezy tylko zajalby sie pomoca, Taka istotna kulturalna roznica.

W Kopenhadze jest wiele problemow z biedakami z Europy Wschodniej; okupuja schroniska (nawet zorganizowane bandy cyganskie, alfonsi) zalatwiaja w poblizu swoje potrzeby w bramach, na potworkach. Uwazam, ze dunska opieka nad Adamem byla wielkoduszna, a ambasady polskiej hmm...anonimowa? Zreszta tez nie znamy wszystkich detali.
Dodam, ze chorzy na raka w Danii czekaja miesiacami na zabiegi bo nie ma miejsca i pieniedzy na nowy i odpowiedni sprzet.

@ae@:
...Państwo Duńskie - bezduszna maszyna w której ludzie pociągają za sznurki...

Adam - alkoholik, bez pracy przebywa nielegalnie w Danii.
Panstwo dunskie - moje podatki placi za jego noclegi i utrzymanie w Danii.
Adam - przypadkowo??? wdaje sie w bójke w centrum handlu narkotykami Chrystiani.

Za darmo? czyli za moje - podatników pieniadze zostaje przewieziony do szpitala, wyleczony.  Potem wypisany.
 Dalej zeruje na dunskim panstwie i moich podatkach -  dalej nielegalnie przebywa w Danii, majac zapowniony bezplatny nocleg i wyzywienie.

Ja tez uwazam ze dunskie panstwo to bezduszna maszyna do wydawania moich pieniedzy!

Adam jest obywatelem polskim - nie dunskim. Wypadaloby zeby polscy podatnicy go utrzymywali.
Ciekawe co by bylo gdyby zamiescic te komentarze w polskim blogu - kochani polscy podatnicy placcie na alkoholika przebywajacego w Danii. Polska mu sie znudzila ale Polaków pieniadze by sie przydaly...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej