Ogólne > Hydepark

Samochód w Danii

<< < (3/5) > >>

1941:

--- Cytat: sofft w 09 Lip 2013, 12:24:33 ---Nie warto ryzykowac, mi zabrali "pozyczone" auto.
Wlasiciela nie ma w aucie - dziekuje rachunek za holowanie i podatek wyslemy poczta  8)

--- Koniec cytatu ---

No niestety, nauka zyciowego doswiadczenia nieraz kosztuje sporo  8) nie tylko pieniedzy.

1941:

--- Cytat: aisak w 09 Lip 2013, 13:49:20 ---Zgadza sie. Dostac sie teraz np. z mojej wsi s-togiem do cph to... masakra :-\.

Lepsza sprawa, remontuja nam mosty nad torami... przez wszystkie weekendy wakacji :D, wiec, zeby przejechac rowerem/przejsc na druga strone wioski, trzeba wielkie kolo zataczac...

Dbaja o nasza kondycje, dbaja.... :D!

--- Koniec cytatu ---

Hehehehe, odnosze wrazenie, ze do zarzadzania KBH wypozyczono z Warszawki Pania Waltz  :o  ;D ;D ;D

Jozef3:
W nawiązaniu do dawno wałkowanego tematu w którym podejmowane są próby ominięcia prawa lub zalegalizowania samochodu na polskich blachach mam pytanie. Jestem tu zameldowany i pracuję legalnie więc nie mogę jeździć moim kochanym autkiem. Ale planuję wspólne wakacje z żoną i dziećmi tu w Kopenhadze. Chcę wpisać jako współwłaściciela moją żonę w dowodzie rejestracyjnym. Ponieważ posiada ona prawo jazdy więc to ona będzie prowadziła autko. Czy w takim wypadku mogę być spokojny o ewentualną kontrolę na drodze. Czy takie rozwiązanie jest dobre waszym zdaniem. Nadmieniam że żona będzie tu turystycznie a po wakacjach auto wraca do Polski.

1941:

--- Cytat: Jozef3 w 14 Lip 2013, 21:46:36 ---W nawiązaniu do dawno wałkowanego tematu w którym podejmowane są próby ominięcia prawa lub zalegalizowania samochodu na polskich blachach mam pytanie. Jestem tu zameldowany i pracuję legalnie więc nie mogę jeździć moim kochanym autkiem. Ale planuję wspólne wakacje z żoną i dziećmi tu w Kopenhadze. Chcę wpisać jako współwłaściciela moją żonę w dowodzie rejestracyjnym. Ponieważ posiada ona prawo jazdy więc to ona będzie prowadziła autko. Czy w takim wypadku mogę być spokojny o ewentualną kontrolę na drodze. Czy takie rozwiązanie jest dobre waszym zdaniem. Nadmieniam że żona będzie tu turystycznie a po wakacjach auto wraca do Polski.

--- Koniec cytatu ---

Gra gitara, tak zrob  :)

Jomir:

--- Cytat: aisak w 09 Lip 2013, 13:49:20 ---Zgadza sie. Dostac sie teraz np. z mojej wsi s-togiem do cph to... masakra :-\.

Lepsza sprawa, remontuja nam mosty nad torami... przez wszystkie weekendy wakacji :D, wiec, zeby przejechac rowerem/przejsc na druga strone wioski, trzeba wielkie kolo zataczac...

Dbaja o nasza kondycje, dbaja.... :D!

--- Koniec cytatu ---
Taaa... lepiej nie remontowac....
Czas zawsze bedzie nieodpowiedni.

Moj maz wymyslil lepszy "patent". Stwierdzil, ze dojedzie S-togiem ile sie da, a tam gdzie sie tory koncza (Valænsbek), zostawi autko i ostatni kawalek dojedzie autem.
Autko pierwszej nocy zostalo obrzucane kamieniami. Do wymiany tylna szyba (ogrzewana), bagatela do tojoty 8.500, plus kilka ran po kamieniach na lakierze...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej