Mieszkanie spółdzielcze-1 osoba dorosła pracująca?

[farvela]

Ktoś mnie o to zapytał i szczerze mówiąc nie wiedziałam jak to jest. Może wy pomozecie? Znajomi są zapisani do spółdzielni, szukają 3 pokoi. Mąż mojej kumpeli jest tu od kilku lat, ma stały kontrakt - pełen etat, koło 20 tys kr na rękę z tego co wiem,  ona z dzieckiem przyjechała niedawno - nie pracuje jeszcze.  Jak to jest ze spółdzielczymi mieszkaniami? Czy nikt nie będzie robił problemów ze tylko jedna osoba pracuje?

[Ratatata]

Nie wiem jak jest w innych spółdzielniach ale w Dabbolig nie ma z tym problemu 
Szczerze powiedziawszy nikt nie żądał ode mnie nawet żadnego dowodu na to,że tu pracuję i mam jakiekolwiek dochody 


W KAB ponoć jest z tym trochę inaczej ale to niech już się wypowiedzą bardziej ode mnie doinformowani 

[varszafiak]

Problem moze pojawic sie przy pierwszym meldunku gdy z kontraktem i zarobkami pójdziecie
 do kommuny.
Kommuna musi wyrazic zgode na zamieszkanie w jej granicy, ponieważ bierze ona na siebie ewentualne
 problemy finansowe (doplaty) swoich mieszkancow.

PS
Znam osoby ktore z góry nie bylo stac na wynajmowane mieszkanie a i tak kommune wyrazila zgode, wiec przepisy przepisami a zycie, zyciem.

[waruiny]

Znajomy mi powiedział, że już nawet na Gellerupparken każą kontrakt pokazywać. No ja nie mam pytań.

[varszafiak]

Wlasciwie to chodzilo  o kontrakt na mieszkanie + papiery z wyplat.

Spoldzielnie zdajac sobie sprawe z mozliwosci odrzucenia kandydata na mieszkanca, robia wstepna selekcje w spoldzielni. Umowa na czas nieokreslony i wyplaty w odpowiedniej wysokosci sa podstawa do podpisania wstepnego kontraktu na mieszkanie.
Nie bez znaczenia jest czy podczas skladania konkretnej juz oferty na lokal, zaznaczasz ze bedziesz sie staral o pożyczkę z kommune na pokrycje kaucji (o takich rzeczach sie nie mówi , ale sie je realizuje).

[aisak]

Nie ma problemu w KAB na terenie od Cph po Køge. Tylko rzadzic i wybierac .

[aisak]

Nie bez znaczenia jest czy podczas skladania konkretnej juz oferty na lokal, zaznaczasz ze bedziesz sie staral o pożyczkę z kommune na pokrycje kaucji (o takich rzeczach sie nie mówi , ale sie je realizuje).

Nie przypominam sobie, zebym musiala te kwestie gdzies zaznaczac. W ogole o to nie pytali. Dopabuse w momencie, gdy przydzielono mi mieszkanie, poszlam do kommune i wypelnilam dokumety. Zgode otrzymalam w ciagu tygodnia. W ciagu nastepnego nastapil przelew pieniedzy z kommune na konto spoldzielni.

Warto przypomniec, ze te pozyczke (nisko oprocentowana) trzeba zwrocic, ale bez paniki , spokojnie, co miesiac drobne kwoty ( urzedniczka w kommune powiedziala, ze to nawet moze byc 100 kr/mies.).

[zpatentem]

Bez straszenia rodziny z malym dzieckiem pls

1. Na wstepie trzeba zaplacic 3 miesieczne a'conto czynszu jak i jakas, czesto rownie wysoka, sume na ewt. odnowienie, wiec spoldzielnia ma wystarczajace gwarancje zwlaszcza, ze glowa rodziny zarabia 20k. miesiecznie.

2 Sytuacja w Gellerup czy Vollsmose jest zupelnie inna, bo chce sie tam uniknac ghetta i komuna/politycy kontroluja co moga.

3. Ewt. zastrzezenia co do profilu spolecznego szukajacego sa rzadko spotykane i moga byc moze wystapic w ghettach, no i bogatych komunach jak Gentofte czy Lyngby-Tårbæk w co tez raczej watpie bo mieszkania tam sa drogie i to jest naturalna przeszkoda.

[farvela]

no to wygląda na to, że nie będzie z tym problemów. Rozmawiałam z dziewczyną, okazało się, że gdzieś tam w komunie którejś występowali o mieszkanie i tam im powiedziano, że obie dorosłe osoby muszą pracować. Przestraszyli się, że w spółdzielniach jest tak samo. A póki co ona idzie się uczyć codziennie duńskiego więc jakieś pół roku jeszcze nie będzie pracować. Co do depozytów itd, to oni wiedzą jak to działa. Ale z tego co wiem z pożyczkami z komuny nie ma problemów (tak mówią ci co brali je na ten cel)

[psychopata]

Farvela, moze to bylo tzw. flexleje? Wtedy wymagano, przynajmniej w naszej spoldzielni, odcinkow z paska wyplaty.

[farvela]

Farvela, moze to bylo tzw. flexleje? Wtedy wymagano, przynajmniej w naszej spoldzielni, odcinkow z paska wyplaty.

no juz sie dowiedzialam - ubiegali sie o mieszkanie z kommuny Ishoj, rzeczywiscie dają prawie każdemu - ale każda dorosla osoba musi pracowac - wszystko jedno w jakim wymiarze, wplywy gospodarstwa domowego muszą być 2,5 x czynsz. Oba te warunki na raz musza byc spelnione. I w Hvidovre jest podobnie - z tym że tam obie dorosłe osoby muszą pracować w pełnym wymiarze. I podkreślę, że to chodzi o mieszkania komunalne, nie spółdzielcze.

[aisak]

no juz sie dowiedzialam - ubiegali sie o mieszkanie z kommuny Ishoj, rzeczywiscie dają prawie każdemu - ale każda dorosla osoba musi pracowac - wszystko jedno w jakim wymiarze, wplywy gospodarstwa domowego muszą być 2,5 x czynsz. Oba te warunki na raz musza byc spelnione. I w Hvidovre jest podobnie - z tym że tam obie dorosłe osoby muszą pracować w pełnym wymiarze. I podkreślę, że to chodzi o mieszkania komunalne, nie spółdzielcze.

W Ishoj zawsze jest z kommune, bo to jedyna kommune w kraju, ktora kontroluje wszystkie spoldzielnie mieszkaniowe na swoim terenie. Totez skladajac jeden wniosek, warto dodac, ze za darmo, oczekujesz na mieszkanie we wszystkich spoldzielniach na raz.