Problemy z ogrzewaniem

[Ania8520]

Witam serdecznie,
Mam pewien problem ... Wynajmuje połowę domu a drugą połowę zamieszkuje Duńczyk z rodziną.
Mamy wspólne ogrzewanie tzn : on ma u siebie w pomieszczeniu gospodarczym piec czy jak się to zwie które ogrzewa cały dom. Problem w tym że on sobie włącza ogrzewanie kiedy mu się podoba.
Na dworze mamy już zimno a ja w nocy muszę spać w dresach bo mimo że mam kaloryfer na "5" to jest zimny!! A w Polsce jak daję na 5 to nie idzie dotknąć!
Pisałam, rozmawiałam z nim wiele razy. Najpierw mówił że to wina pieca że ktoś w tym tygodniu przyjdzie, ale tygodni minęło już kilka. Później że on ma specjalny czujnik i jeśli ten czujnik czuje na dworze zimno to ustawia temperaturę w domu.
Jestem zirytowana bo to ja płacę za ogrzewanie a go nie mam!
On czasem odkręci a czasem nie ... I wkurza mnie to że on decyduje o tym kiedy ma być u mnie w domu ciepło! No cholera ... jak będę chciała mieć w domu zimno to sobie dam na "0" a jak będę chciała się ogrzać po całym męczącym dniu to sobie dam na "5".
Co mam zrobić? Jak z nim rozmawiać? Jak postraszyć? Bardzo proszę o pomocne rady!

Pozdrawiam,
Ania

[1941]

Czy ten dunczyk jest wlascicielem i wynajmujacym (ejer) jednoczesnie???
Jesli nie to porozmawiaj z tym od kogo wynajmujesz czyli ejer-em.
W razie braku reakcji, pozostanie Ci skarga do Huslejenaevnet przy Kommune na terenie ktorej mieszkasz.

Fakt spanie w dresach jest niezbyt wygodne, wiem cos na ten temat  wez to wszystko sciagnij tyko.......  Szczerze wspolczuje .

[vordingborg]

Jeżeli macie wspólny licznik to kup ty sobie dziewczę drogie farelkę albo inny grzejnik  Jak polodowcowy oszczędza na ogrzewaniu to dopłaci do prądu 
 

[Ania8520]

Witam dziękuję za informacje.
Duńczyk jest właścicielem. Martwi mnie że jak doniosę to będzie się mścił...
A spanie w dresach fakt nie jest przyjemne ale chciałam poruszyć tu bardziej problem zimnych nocy
Pozdrawiam

[1941]

Witam dziękuję za informacje.
Duńczyk jest właścicielem. Martwi mnie że jak doniosę to będzie się mścił...
A spanie w dresach fakt nie jest przyjemne ale chciałam poruszyć tu bardziej problem zimnych nocy
Pozdrawiam

No wiec skoro tak, hmmmm u mnie jest jedno cieple miejsce  dodam, ze wygodne i nie cierpie w dresach